łożysko rolki TP 3000 XT

[romeo7]

Jakie wymiaty ma łożysko rolki w tym kolowrotku?

Edytowane 8 Marca 2015 przez romeo7

[volkswagen]

to chyba mr 6x3x2,5 lub ew 7x4

[romeo7]

Z pozostalosci ktore zostaly po zdejmowaniu zardzewialego wychodzi mi cos kolo 8mm srednica, 4mm srednica otworu, 3mm szerokosc lozyska. Moze ktos z posiadaczy w/w modelu TP sie wypowie

[Super Arek GT]

Na 100% masz w nim łożysko rolki w rozmiarze 4x8x3.

[romeo7]

Na 100% masz w nim łożysko rolki w rozmiarze 4x8x3.

Dzieki. A jakiej konkretnej firmy kupic czy to bez znaczenia?

Edytowane 8 Marca 2015 przez romeo7

[Super Arek GT]

Z moich doświadczeń i nie tylko wynika, że tam łożysko musi być wysokiej jakości.

Raz, że rolka robi sporo obrorotów.

Dwa, że musi się kręcić bez żadnych oporów ,,na dmuchnięcie" ;-)

Łożyska najtańsze- te po 4zł mają ciut większe opory i rolka przy cienkch żyłkach i plecionkach potrafi stanąć i się nie obracać.

Edytowane 9 Marca 2015 przez Arek X

[romeo7]

http://allegro.pl/lozysko-ceramiczne-4x8x3-mr84-2rsc-i5033361866.html

 

Takie sie nada?

[Brambor]

Kup se Pan takie i będziesz zadowolony. 

 

http://allegro.pl/lozysko-wysokoobrotowe-mr-84-2rs-4x8x3-mm-i5092869346.html?source=mlt

[Czerwc]

http://allegro.pl/lozysko-ceramiczne-4x8x3-mr84-2rsc-i5033361866.html

 

Takie sie nada?

Pasować będzie, tylko nie wiadomo co to za producent, więc jego żywotność też nie wiadomo jaka będzie.

Edytowane 9 Marca 2015 przez Czerwc

[Super Arek GT]

Właśnie to za 3,2zł bym nie polecał do rolki.

Kupiłem kiedyś takie 4 sztuki.

Dwa kręciły się od podmuchu wiatru, dwa ciężej, rolka na nich stawała nawet pod obciążeniem.

Teraz mam niby EZO, bo na łożysku nic nie wybite i kręci każde jak złoto.

Mam też oryginalne Shimano A-RB z czarnymi uszczelniaczami, te też są malina.

Ostatnio nabyłem od Rysia- @ROOS jakąś nierdzewke i też jest dobre.

Tak jak pisałem, te tanie są gitara w większym rozmiarze (na koło główne, pinion góra, dół, pod worm shaft) ale do rolki wg mnie trza jakościowo jak najlepsze.

[romeo7]

Właśnie to za 3,2zł bym nie polecał do rolki.

Kupiłem kiedyś takie 4 sztuki.

Dwa kręciły się od podmuchu wiatru, dwa ciężej, rolka na nich stawała nawet pod obciążeniem.

Teraz mam niby EZO, bo na łożysku nic nie wybite i kręci każde jak złoto.

Mam też oryginalne Shimano A-RB z czarnymi uszczelniaczami, te też są malina.

Ostatnio nabyłem od Rysia- @ROOS jakąś nierdzewke i też jest dobre.

Tak jak pisałem, te tanie są gitara w większym rozmiarze (na koło główne, pinion góra, dół, pod worm shaft) ale do rolki wg mnie trza jakościowo jak najlepsze.

A te "niby EZO" gdzie zakupiles ?

[Super Arek GT]

Albeco.com.pl

[Mateczek123]

Łożysko w rolce musi być ze stali nierdzewnej, zwykle za 4zl po miesiącu trzeba wymieniać,bo po prostu zardzewieje . Lozyska EZO te za 20-30zł sa nierdzewne i spokojnie dadzą rade kilka sezonów. Polecam sklep ALBECO. 

[Qowax001]

Łożysko w rolce musi być ze stali nierdzewnej, zwykle za 4zl po miesiącu trzeba wymieniać,bo po prostu zardzewieje . Lozyska EZO te za 20-30zł sa nierdzewne i spokojnie dadzą rade kilka sezonów. Polecam sklep ALBECO.

 

A takie w ryobim , dragonie , kongerach i innych wynalazkach to ezo ? Wydaje mi się że jeszcze tańsze jak 4 zł i po kilka lat chodzą, rolka nie składa się jedynie z łożyska i jak jest źle poskladana i nie zadbana jeśli chodzi o smarowanie to i ezo nie pomoże, także z tym "musi" to bym tak ochoczo nie wyskakiwal.

[Voldemort]

A takie w ryobim , dragonie , kongerach i innych wynalazkach to ezo ? Wydaje mi się że jeszcze tańsze jak 4 zł i po kilka lat chodzą, rolka nie składa się jedynie z łożyska i jak jest źle poskladana i nie zadbana jeśli chodzi o smarowanie to i ezo nie pomoże, także z tym "musi" to bym tak ochoczo nie wyskakiwal.

Te łożyska rolki choćby z Zaubera potrafią zacząć mocno szumieć już po pierwszym podpięciu kołowrotka do wędki i całodziennym uganianiem się za boleniem (sam to w dwóch egzemplarzach doświadczyłem).

Ale po wymianie tego łożyska na jakieś lepsze jakościowo - kołowrotki są pierwsza klasa.

Przecież to jest najciężej pracujące łożysko w każdym kołowrotku, będąc jednocześnie najmniejszym  - na jeden obrót korbki, łożyska podpierające napęd obracają się raz,  łożysko kosza obraca się ~ 6 razy, natomiast łożysko rolki obraca się kilkadziesiąt razy !!!

[Qowax001]

Te łożyska rolki choćby z Zaubera potrafią zacząć mocno szumieć już po pierwszym podpięciu kołowrotka do wędki i całodziennym uganianiem się za boleniem (sam to w dwóch egzemplarzach doświadczyłem).

Ale po wymianie tego łożyska na jakieś lepsze jakościowo - kołowrotki są pierwsza klasa.

Przecież to jest najciężej pracujące łożysko w każdym kołowrotku, będąc jednocześnie najmniejszym  - na jeden obrót korbki, łożyska podpierające napęd obracają się raz,  łożysko kosza obraca się ~ 6 razy, natomiast łożysko rolki obraca się kilkadziesiąt razy !!!

za dużo tego Panie Jacku przez łapy mi przeszło żeby się zgodzić w zauberowatych trochę konstrukcja rolki psuje sprawę, cała woda z linki jest w nią pchana przez co smalec się wymywa a dostaje syf, ma Pan rację że łatwo te łożyska nie mają ale to że po pierwszym podpięciu szumi to nie musi być wina łożyska naprawdę w większości dają rade chińskie tandetne łożyska, a problemy płynące z szumu to bardziej następstwo właśnie tej głupiej konstrukcji obudowy rolki

[zorro]

I braku smarowania (czytaj kapnięcie kropli "wiadomoczego" raz na rok), szczególnie w maszynach gdzie bywa lużno-ciasno-trochę krzywo i obracać się "w rolce" może wszystko, i trzeć o siebie wszystko ze wszystkim...

[Leśniak]

za dużo tego Panie Jacku przez łapy mi przeszło żeby się zgodzić w zauberowatych trochę konstrukcja rolki psuje sprawę, cała woda z linki jest w nią pchana przez co smalec się wymywa a dostaje syf, ma Pan rację że łatwo te łożyska nie mają ale to że po pierwszym podpięciu szumi to nie musi być wina łożyska naprawdę w większości dają rade chińskie tandetne łożyska, a problemy płynące z szumu to bardziej następstwo właśnie tej głupiej konstrukcji obudowy rolki

A pozwolę się nie zgodzić z tą oceną.Konstrukcja obudowy rolki wcale nie jest głupia i jest ok,a właśnie za wszelkie szumy i hałasy odpowiadają "badziewiate"  łożyska made in China. I nie radzę tego badziewia kupować. Sam w swoim kołowrotku Red Arc 10200  i Ryobi Applause 6000 miałem problem z tym i po wymianie na b. dobre jakościowo łożyska problem ten zniknął. Pracuje bezawaryjnie już piąty sezon bez szczególnych ceregieli o dbałość tego elementu.

Nie wiem,może mam farta że nic mi się nie psuje  .

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Edytowane 14 Marca 2015 przez Józef Lesniak

[zorro]

 

Nie wiem,może mam farta że nic mi się nie psuje  .

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Taaaa, oczywiście... Tylko i wyłącznie fart, szczęście, w czepku urodzenie i przychylność Zeusa...

Jest jeszcze na forum paru innych "co to nic im się samo z siebie rozlecieć nie chce"... :lol:

[Leśniak]

Taaaa, oczywiście... Tylko i wyłącznie fart, szczęście, w czepku urodzenie i przychylność Zeusa...

Jest jeszcze na forum paru innych "co to nic im się samo z siebie rozlecieć nie chce"... :lol:

Między innymi i Ty jesteś,bo wiesz o co chodzi i Tobie też chyba się nie rozlatuje. Tomek wcale nie trzeba mieć farta tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić aby grało i nie hałasowało,a ty przecież wiesz.

[Qowax001]

A pozwolę się nie zgodzić z tą oceną.Konstrukcja obudowy rolki wcale nie jest głupia i jest ok,a właśnie za wszelkie szumy i hałasy odpowiadają "badziewiate"  łożyska made in China. I nie radzę tego badziewia kupować. Sam w swoim kołowrotku Red Arc 10200  i Ryobi Applause 6000 miałem problem z tym i po wymianie na b. dobre jakościowo łożyska problem ten zniknął. Pracuje bezawaryjnie już piąty sezon bez szczególnych ceregieli o dbałość tego elementu.

Nie wiem,może mam farta że nic mi się nie psuje  .

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

 

 

co kto lubi , nikomu się nie zabroni wsadzić tam łożyska i za 500 zł , mimo wszystko do dyszki można kupić fajne łożyska które też kilka sezonów wytrzymają bez problemu jeśli tylko zadba się o dobry smar w rolce i nie nadużywanie oliwki, a co do samej konstrukcji każdy ma własne zdanie, dla mnie ten chlapacz nad rolka fajny wcale nie jest, spore znaczenie przy szumach ma też wielkość startowej przelotki, a jak się to wszystko zestawi z luźno spasowanymi wszystkimi elementami rolki to muzyka dla uszu murowana.

[Voldemort]

A pozwolę się nie zgodzić z tą oceną.Konstrukcja obudowy rolki wcale nie jest głupia i jest ok,a właśnie za wszelkie szumy i hałasy odpowiadają "badziewiate"  łożyska made in China. I nie radzę tego badziewia kupować. Sam w swoim kołowrotku Red Arc 10200  i Ryobi Applause 6000 miałem problem z tym i po wymianie na b. dobre jakościowo łożyska problem ten zniknął. Pracuje bezawaryjnie już piąty sezon bez szczególnych ceregieli o dbałość tego elementu.

Nie wiem,może mam farta że nic mi się nie psuje  .

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

Mam podobne doświadczenia w tej kwestii.

Po wymianie łożysk na "solidniejsze - w moim przypadku A-RB Shimano" używam tych Zauberów przez ponad pięć lat i rolki działają lepiej jak nowe.

Na łożysko daję raz, max dwa razy w roku kropelkę oliwki i ...... hula jak powinno

Więc śmiem twierdzić, że w moim przypadku (podwójnym) to była wina tylko łożysk, budowa rolki nic nowym łożyskom nie zaszkodziła.

Edytowane 15 Marca 2015 przez Voldemort

[Jozi]

Mam podobne doświadczenia w tej kwestii.

Po wymianie łożysk na "solidniejsze - w moim przypadku A-RB Shimano" używam tych Zauberów przez ponad pięć lat i rolki działają lepiej jak nowe.

Na łożysko daję raz, max dwa razy w roku kropelkę oliwki i ...... hula jak powinno

Więc śmiem twierdzić, że w moim przypadku (podwójnym) to była wina tylko łożysk, budowa rolki nic nowym łożyskom nie zaszkodziła.

Mam podobne zdanie na ten temat, co nie znaczy że inni muszą się z tym zgadzać .Wybór zawsze jest po stronie kupującego.

[maicke82]

Mam podobne doświadczenia w tej kwestii.

Po wymianie łożysk na "solidniejsze - w moim przypadku A-RB Shimano" używam tych Zauberów przez ponad pięć lat i rolki działają lepiej jak nowe.

Na łożysko daję raz, max dwa razy w roku kropelkę oliwki i ...... hula jak powinno

Więc śmiem twierdzić, że w moim przypadku (podwójnym) to była wina tylko łożysk, budowa rolki nic nowym łożyskom nie zaszkodziła.

Nie każdy chce pchać do kołowrotka za 250 zl drogich łozysk A-RB shimano  bo prócz ulgi dla ucha orgazmu żadnego nie dostanie i zauber będzie dalej tylko zauberem  

Edytowane 15 Marca 2015 przez maicke82

[Tadeusz67]

Byłem przed chwilą w hurtowni łożysk i pokazali że na każdym orginalnym  EZO musi pisać EZO- JAPAN reszta to mniej lub bardziej udane podróbki - co na to znawcy przedmiotu?