Gofer2005 Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Siemka Mam pytanie może głupie może nie, ale do rzeczy Czy jeśli "pływam" sobie woblerem nie uzbrojonym w kotwice haki itp to jest to wędkarstwo czy nie?Chodzi mi o to że mam staw należący do lasów państwowych bodajże i nie wolno tam łowić ryb, ale ja mam kilka metrów i chciałem poćwiczyć rzuty i prowadzenie jerków.Po robocie jak mam chwilę to nie zdążę jechać na wartę czy inny zbiornik PZW bo zaraz ciemno się robi, a tu jestem w parę chwil, tylko czy szkiełownia nie dowali mi mandatu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popeye Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Temat byl juz poruszany i to dosc mocno, bodajze w tamtym roku... Poszukaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymon Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 W tamtym roku był chyba odnośnie zbrojenia badź nie, ale na wodach pzw, a tu jest woda LP.Najprościej byłoby się dowiedzieć u źródła, czyli LP, przedstawiając fakty i jeżeli nie siedzi tam nikt zdurniały, to powinien wyrazić zgodę.Pytanie tylko - jak daleko można się posunąć, gdy nagle z owej kałuży będą startowały Ci metrowe szczupaki i okonie giganty - czy ta linia nie bedzie za cienka ? Czy nie pęknie ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Nic nie będzie za cienkie..."Chlapanie se" po wodzie "wszystkojednoczym" nieuzbrojonym czyli uniemożliwiające złowienie ryby nie jest połowem ryb.Ot taka sama zabawa jak puszczanie łódek... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gofer2005 Opublikowano 9 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Miejscowi wykasowali wszystko co duże. Pływały tam kiedyś ładne amury, ale ktoś to zauważył i przez lato praktycznie skasowali je do zera, szczupak i okoń też był, ale to były odległe czasy, teraz tylko czasem widać młodzież jak sobie płotki i okonki łowią, a stare berety karmiące kaczki tylko za telefon i psiarnią straszą (lepiej żeby browary na osiedlu obalali niż sobie spokojnie kija pomoczyli ) Fajnie by było popatrzeć jak chu.. mi mogą zrobić, a lepiej pomachać nad wodą niż targać woblery po trawie jak kretyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
minecjusz Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Ja zawsze jadę załatwić sobie zezwolenie u leśniczego....opłata 0,5L 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fugazi Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Chlap se dalej spokojnie ile wlezie. Nawet u mnie w wannie możesz pochlapać, byleś z załącznikiem przyszedł. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Nic nie będzie za cienkie..."Chlapanie se" po wodzie "wszystkojednoczym" nieuzbrojonym czyli uniemożliwiające złowienie ryby nie jest połowem ryb.Ot taka sama zabawa jak puszczanie łódek... Tylko teraz co to znaczy uzbrojona w sposób umożliwiający łowienie ryb? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 10 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 (edytowane) Chodzi mi o to że mam staw należący do lasów państwowych bodajże i nie wolno tam łowić ryb, ale ja mam kilka metrów i chciałem poćwiczyć rzuty i prowadzenie jerków. Lata temu, otumaniony szlachetnym zamiarem wybrałem się nad staw hodowlany z jakimś starym teleskopem. W zamiarze miałem testować echo z sonarem uwiązanym do żyłki. Przecież w kontakcie z właścicielem wytłumaczę mu co i dlaczego robię na jego stawie a ten z empatią wysłucha i jeszcze pewnie się zaciekawi. Gdy zobaczyłem biegnącego z maczetą na mnie faceta już wiedziałem, że mu tego nie wytłumaczę...Zwijałem sonar tak, że boleń by go nie dogonił. Wywijać mi zaczął przed głową tym tasakiem i j...bał jak psa, od złodziei wyzywając. Wędkę mi zabrał, ale echa nie dałem! To było głupie z mojej strony. Chcesz wiedzieć jaką mam odpowiedź na pytanie zadane w tytule? Edytowane 10 Marca 2015 przez SPIDERLING84 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 11 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 No tak tylko że staw hodowlany to chyba własność prywatna i jakiekolwiek testy, próby czy też inne przedsięwzięcia powinny być omówione z właścicielem bądź też zarządcą wody. Sam na przyszły tydzień planuje testy paru przynęt, wędek i kołowrotków na wodzie PZW. Oczywiście przynęty pozbawione haków i kotwiczek ale składka jeszcze nieopłacona. Zobaczymy co z tego wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fugazi Opublikowano 11 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Tylko teraz co to znaczy uzbrojona w sposób umożliwiający łowienie ryb?Uzbrojona w haczyk ( haczyki ) albo kotwiczkę ( kotwiczki ). Jak haki masz zdjęte, możesz se chlapać. Sprawdź definicję wędki w RAPR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 11 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 (edytowane) 4. ZASADY WĘDKOWANIA§ 31. Wędka Wędkarz ma obowiązek posługiwać się wędką składającą się z wędziska o długościco najmniej 30 cm, do którego przymocowana jest linka zakończona:a/ jednym haczykiem z przynętą, albob/ nie więcej niż dwoma haczykami, każdy ze sztuczną przynętą imitującą owada lubjego stadia rozwojowe; przy czym każdy haczyk może mieć nie więcej niż dwa ostrzarozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 30mm alboc/ sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej niż trzy haczyki; haczyk może miećnie więcej niż cztery ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one pozaobwód koła o średnicy 30 mm.d/ przy połowie ryb spod lodu: jednym haczykiem z przynętą, przy czym haczyk niemoże mieć więcej niż trzy ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały onepoza obwód koła o średnicy 20 mm, alboe/ sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej niż dwa haczyki, przy czym każdyhaczyk może mieć nie więcej niż trzy ostrza, rozstawione w taki sposób, aby niewykraczały one poza obwód koła o średnicy 20 mm Konkretnie o ten zapis Ci chodzi? Zastanawiam się jak to się ma do łowienia niektórych gatunków ryb gdzie haki/kotwice zastąpiono dużym chwostem wykonanym z wełny bądź też innego materiału. Materiał oplątuje się wokół zębów drapieżnika i przy szybkim holu jest możliwe wyjecie ryby z wody nie stosując haków. Ostatnio w taki sposób łowił węgorze host programu Polowanie na Rzeczne Potwory. Pamiętam również artykuł sprzed ładnych paru lat w WW poświęcony tej metodzie łowienia ryb. Edytowane 11 Marca 2015 przez Pickerel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 11 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Belonki też tak łowią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gofer2005 Opublikowano 11 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Jak kupię wędkę to pójdę ćwiczyć i mam w pompce zobaczymy czy ktoś się przysadzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
minecjusz Opublikowano 11 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 W zapisie regulaminu jest napisane "nie więcej niż"....nie ma słowa o tym, że przynęta musi mieć co najmniej 1 haczyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 12 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2015 Łukasz jeśli staw należy do LP i nie wolno na nim łowić to idąc z wędką i wobkiem niezależnie czy uzbrojonym w haczyk/kotwice czy nieuzbrojonym będziesz wędkował, nie ma tłumaczenia że chcesz sobie wobki sprawdzić jak pracują, w przypadku kontroli wypiszą Ci kwitek z równowartością zapewne połowy nie najgorszej klasy wędki seryjnej z przedziału budżetowego. Darował bym sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz W Opublikowano 12 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2015 Łukasz jeśli staw należy do LP i nie wolno na nim łowić to idąc z wędką i wobkiem niezależnie czy uzbrojonym w haczyk/kotwice czy nieuzbrojonym będziesz wędkował, nie ma tłumaczenia że chcesz sobie wobki sprawdzić jak pracują, w przypadku kontroli wypiszą Ci kwitek z równowartością zapewne połowy nie najgorszej klasy wędki seryjnej z przedziału budżetowego. Darował bym sobie.Popieram:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 12 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2015 Jeżeli będę biegał po podwórku kręcąc kierownicą i krzycząc brum brum! Na dodatek będę miał ze trzy i pół promila to zabiorą mi prawo jazdy za jazdę po pijaku czy nie? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 12 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2015 (edytowane) Prosta sprawa. nie przyjmujesz mandatu, idziesz do sądu. Opcja1. Sąd rozstrzyga czy bez haka da radę poławiać rybę. Przegrywasz, idziesz do II instancji. Przegrywasz, piszesz do TV, robią o Tobie materiał, ale nic nie zyskałeś. Wymiarowi niesprawiedliwości i tak wszystko jedno. Opcja 2. W sądzie wygrywasz w obu instancjach. Rezultat ten sam. Nic nie zyskałeś. Edytowane 12 Marca 2015 przez Krzysiek_W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 15 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2015 Już widzę jak przed sądem udowadniasz, że nie miałeś haczyka. Jak to się ciągnie... Jedna rozprawa, druga... Jacyś świadkowie, zeznania, może i monitoring? Myślę, że lepiej po prostu dać sobie spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adepa Opublikowano 15 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2015 Bez haków tez można łowić. Wszystko zależy od człowieka który cię skontroluje. Jeden powie rzucaj do woli, drugi wlepi mandat. Wybór należy do Ciebie. Ja kiedyś uczyłem się rzucać muchówką, na zalewie nie miałem nic zawieszonego sam sznur z pustym przyponem. Pewnie dostałbym mandat ale zalew był zamarznięty. Ot taka głupia odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 A je se dzisiaj przez godzinkę porzucałem na wodzie PZW w pobliskim parku miejskim. Na szczęście udało się bez komplikacji choć przez dobre 15 minut działałem pod czujnym okiem zmotoryzowanej załogi MO 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.