Skocz do zawartości

Głupie pytanie :)


Gofer2005

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka

 

Mam pytanie może głupie może nie, ale do rzeczy :)

 

Czy jeśli "pływam" sobie woblerem nie uzbrojonym w kotwice haki itp to jest to wędkarstwo czy nie?

Chodzi mi o to że mam staw należący do lasów państwowych bodajże i nie wolno tam łowić ryb, ale ja mam kilka metrów i chciałem poćwiczyć rzuty i prowadzenie jerków.

Po robocie jak mam chwilę to nie zdążę jechać na wartę czy inny zbiornik PZW bo zaraz ciemno się robi, a tu jestem w parę chwil, tylko czy szkiełownia nie dowali mi mandatu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtym roku był chyba odnośnie zbrojenia badź nie, ale na wodach pzw, a tu jest woda LP.

Najprościej byłoby się dowiedzieć u źródła, czyli LP, przedstawiając fakty i jeżeli nie siedzi tam nikt zdurniały, to powinien wyrazić zgodę.

Pytanie tylko - jak daleko można się posunąć, gdy nagle z owej kałuży będą startowały Ci metrowe szczupaki i okonie giganty - czy ta linia nie bedzie za cienka ? Czy nie pęknie ? ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejscowi wykasowali wszystko co duże. Pływały tam kiedyś ładne amury, ale ktoś to zauważył i przez lato praktycznie skasowali je do zera, szczupak i okoń też był, ale to były odległe czasy, teraz tylko czasem widać młodzież jak sobie płotki i okonki łowią, a stare berety karmiące kaczki tylko za telefon i psiarnią straszą (lepiej żeby browary na osiedlu obalali niż sobie spokojnie kija pomoczyli ) :(

Fajnie by było popatrzeć jak chu.. mi mogą zrobić, a lepiej pomachać nad wodą niż targać woblery po trawie jak  kretyn :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chodzi mi o to że mam staw należący do lasów państwowych bodajże i nie wolno tam łowić ryb, ale ja mam kilka metrów i chciałem poćwiczyć rzuty i prowadzenie jerków.

 

Lata temu, otumaniony szlachetnym zamiarem wybrałem się nad staw hodowlany z jakimś starym teleskopem. W zamiarze miałem testować echo z sonarem uwiązanym do żyłki. Przecież w kontakcie z właścicielem wytłumaczę mu co i dlaczego robię na jego stawie a ten z empatią wysłucha i jeszcze pewnie się zaciekawi. Gdy zobaczyłem biegnącego z maczetą na mnie faceta już wiedziałem, że mu tego nie wytłumaczę...Zwijałem sonar tak, że boleń by go nie dogonił. Wywijać mi zaczął przed głową tym tasakiem i j...bał jak psa, od złodziei wyzywając. Wędkę mi zabrał, ale echa nie dałem! To było głupie z mojej strony. Chcesz wiedzieć jaką mam odpowiedź na pytanie zadane w tytule? 

Edytowane przez SPIDERLING84
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak tylko że staw hodowlany to chyba własność prywatna i jakiekolwiek testy, próby czy też inne przedsięwzięcia powinny być omówione z właścicielem bądź też zarządcą wody.   Sam na przyszły tydzień planuje testy paru przynęt, wędek i kołowrotków na wodzie PZW.  Oczywiście przynęty pozbawione haków i kotwiczek ale składka jeszcze nieopłacona.  Zobaczymy co z tego wyjdzie :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

4. ZASADY WĘDKOWANIA

§ 3

1. Wędka                                                                                                                                                                                                                                                                                           

Wędkarz ma obowiązek posługiwać się wędką składającą się z wędziska o długości

co najmniej 30 cm, do którego przymocowana jest linka zakończona:

a/ jednym haczykiem z przynętą, albo

b/ nie więcej niż dwoma haczykami, każdy ze sztuczną przynętą imitującą owada lub

jego stadia rozwojowe; przy czym każdy haczyk może mieć nie więcej niż dwa ostrza

rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 30

mm albo

c/ sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej niż trzy haczyki; haczyk może mieć

nie więcej niż cztery ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one poza

obwód koła o średnicy 30 mm.

d/ przy połowie ryb spod lodu: jednym haczykiem z przynętą, przy czym haczyk nie

może mieć więcej niż trzy ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one

poza obwód koła o średnicy 20 mm, albo

e/ sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej niż dwa haczyki, przy czym każdy

haczyk może mieć nie więcej niż trzy ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie

wykraczały one poza obwód koła o średnicy 20 mm

 Konkretnie o ten zapis Ci chodzi?   Zastanawiam się jak to się ma do łowienia niektórych gatunków ryb gdzie haki/kotwice zastąpiono dużym chwostem wykonanym z wełny bądź też innego materiału.  Materiał oplątuje się wokół zębów drapieżnika i przy szybkim holu jest możliwe wyjecie ryby z wody nie stosując haków.  Ostatnio w taki sposób łowił węgorze host programu Polowanie na Rzeczne Potwory.  Pamiętam również artykuł sprzed ładnych paru lat w WW poświęcony tej metodzie łowienia ryb.

Edytowane przez Pickerel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz jeśli staw należy do LP i nie wolno na nim łowić to idąc z wędką i wobkiem niezależnie czy uzbrojonym w haczyk/kotwice czy nieuzbrojonym będziesz wędkował, nie ma tłumaczenia że chcesz sobie wobki sprawdzić jak pracują, w przypadku kontroli wypiszą Ci kwitek z równowartością zapewne połowy nie najgorszej klasy wędki seryjnej z przedziału budżetowego. Darował bym sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz jeśli staw należy do LP i nie wolno na nim łowić to idąc z wędką i wobkiem niezależnie czy uzbrojonym w haczyk/kotwice czy nieuzbrojonym będziesz wędkował, nie ma tłumaczenia że chcesz sobie wobki sprawdzić jak pracują, w przypadku kontroli wypiszą Ci kwitek z równowartością zapewne połowy nie najgorszej klasy wędki seryjnej z przedziału budżetowego. Darował bym sobie.

Popieram:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta sprawa. nie przyjmujesz mandatu, idziesz do sądu.

 

Opcja1. Sąd rozstrzyga czy bez haka da radę poławiać rybę. Przegrywasz, idziesz do II instancji. Przegrywasz, piszesz do TV, robią o Tobie materiał, ale nic nie zyskałeś. Wymiarowi niesprawiedliwości i tak wszystko jedno.  

 

Opcja 2. W sądzie wygrywasz w obu instancjach. Rezultat ten sam. Nic nie zyskałeś. 

Edytowane przez Krzysiek_W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez haków tez można łowić. Wszystko zależy od człowieka który cię skontroluje. Jeden powie rzucaj do woli, drugi wlepi mandat. Wybór należy do Ciebie. Ja kiedyś uczyłem się rzucać muchówką, na zalewie nie miałem nic zawieszonego sam sznur z pustym przyponem. Pewnie dostałbym mandat ale zalew był zamarznięty. Ot taka głupia odpowiedź. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...