Irlandia 2015

[tpe]

No i chyba znowu udało mi się złowić pierwszego w sezonie Bassa na Wyspie (na sztuczną przynętę oczywiście).

Pogoda przez całą zimę była tragiczna, nie dość, że uderzał sztorm za sztormem, to było w dodatku potwornie zimno.

 

Wczoraj próbowałem w dwóch miejscach. W pierwszym coś tam nawet chlupnęło w wodzie (mała trotka) Gdy przyjechałem na drugą miejscówkę nawet nie wysiadłem z samochodu...Fale biły ogromne.

 

Dziś po południu ruszyłem znowu. Wiatr się uspokoił, świeciło słońce. Fale nie były już tak wysokie, chociaż woda mętna jak mleko.

Miałem dwa brania i dwa wyholowane Sea Bassy. 56cm/2,21kg i 54cm/1,75kg. Ryby dokładnie zmierzyłem, zważyłem, pobrałem po pięć łusek oraz otagowałem żółtym znaczkiem. Od tego sezonu zaczynamy w Kerry National Bass Programme.

 

 

 

Więcej zdjęć znajdziecie oczywiście na moim blogu.

Zapraszam na http://basshunting.blogspot.ie/2015/03/sea-bass-season-2015-open-11032015.html

[bieska]

sezon bassowy otwart, mam nadzieje, ze po st. patricku uda mi sie znalesc troszke czasu i tez jakiegos wydlubac ;]

[Artur43]

Dobrze,że robi się coraz cieplej.Też spróbuje wybrać się na basa.Gratuluję rybek.

[WOBI]

Gratulacje Tomku,na co wzięły? Będę próbował w Holandii tylko nie wiem czy nie jest jeszcze za zimno,miejscowi specjaliści piszą ze woda powinna mieć ok.12 st. żeby podeszły...

[tpe]

Gratulacje Tomku,na co wzięły? Będę próbował w Holandii tylko nie wiem czy nie jest jeszcze za zimno,miejscowi specjaliści piszą ze woda powinna mieć ok.12 st. żeby podeszły...

 

Miałem kilku gości z Holandii. Twierdzili, że na Morzu Północnym sezon rozpoczyna się na przełomie kwietnia i maja. Tu masz stronę moich holenderskich znajomych: http://labraxsquad.tumblr.com/

 

Te Bassy złowiłem wczoraj na Storma Jointed Thunderstick. Dziwny wobler, pracuje bardzo płytko i szeroko, a jego grzechotkę słyszę wyraźnie, gdy jest parę metrów ode mnie   Ale w tej mętnej wodzie jaką miałem wczoraj tylko taka przynęta wystarczająco prowokowała ryby do ataku.

[WOBI]

Dzięki za info.,chyba zacznę próbować trochę wcześniej niż miejscowi specjaliści zalecają.Dziś po raz pierwszy w tym roku widziałem w moim kanale cefale skubiące glony na płyciznach,więc może bassy tez już zaczynają podchodzić pod brzegi.

[Kuba Standera]

Witam Panów (i Panie, jesli zaglądają?)

Idea jest taka - za dwa tygodnie, w weekend po wielkanocy (11 i 12) spotkanie za szczupakami.

Lokalizacja ta co zawsze, okolice Athlone, łowienie na Shannon i Suck.

Szykuje się kilka osób z bellyboatami, moze ktoś zechciałby się przyłączyć?

[David]

Siema Kuba. A z brzega tez sie da jakos polowic ? Czy tylko desant wchodzi w gre ?

Edytowane 31 Marca 2015 przez David

[Kuba Standera]

Na korbę da się w wielu miejscach, choć zwykle tam gdzie dojdziesz nie jesteś pierwszy

Kajak czy coś?

[tpe]

Panowie, szczupaki w Irlandii są już po tarle i na płyciznach uganiają się za przystępującym do tarła białorybem.

 

Tagowanie Bassów idzie/szło bardzo dobrze do ubiegłego tygodnia. Z numerkami pływa już 20 labraksów. Teraz wieje i po sprawie (łowieniu)...

 

 

 

A tu dawno nie widziany na j.pl Tomaszek

[popper]

Piękne są te Wasze rybska. Takie "stalówki"

[CLAUDIO]

Ty wstawiles bassa morskiego wiec Ja wstawie tutaj u Ciebie bassa jeziorowego, nie bede otwieral nastepnego watku.

[CLAUDIO]

Mysle ,ze kolega sie nie obrazi ze wstawiam mu w watku

https://youtu.be/lesR69UAKZs

[Maciek1]

 Wstępnie bym się przyłączył  z własnym pomponem jeśli oczywiście można ale ostatecznie potwierdzę po świętach.

[vBartek]

Witam Panów (i Panie, jesli zaglądają?)

Idea jest taka - za dwa tygodnie, w weekend po wielkanocy (11 i 12) spotkanie za szczupakami.

Lokalizacja ta co zawsze, okolice Athlone, łowienie na Shannon i Suck.

Szykuje się kilka osób z bellyboatami, moze ktoś zechciałby się przyłączyć?

 

Jak było sami wiecie, myślę, głosuję na okonia spod krzaczka jako rybę dnia

 

[bieska]

jakies postepy w polowie seabass`a???

czy moze ktos polecic mi przynety na majowe seabass`y?

[tpe]

Szalu nie ma, ale jest znacznie lepiej niż rok i dwa lata temu. Dziś widziałem tysiące sandeel'i, a gannet'y ładowały w ocean, że aż gwizdało.

 

W maju masz tylko dwa tygodnie łowienia, po 15 sezon na Bassy zamknięty na miesiąc.

 

Ten z dzisiaj, na topwater'a. Była niezła jazda

[tpe]

Wszystkich zainteresowanych zapraszam na mojego bloga, na którym można w miarę na bieżąco śledzić wędkarskie wieści z południowego-zachodniego krańca Irlandii:

http://basshunting.blogspot.ie

[tpe]

Ban się skończył, w międzyczasie łowiłem trocie i łososie w rzekach i chyba raz rdzawce w oceanie. Od trzech tygodni znowu można łowić bassiory. Jednak już trzeci sezon z rzędu przychodzi lato, a bassy znikają...Dziś jednak wynagrodziłem sobie wszystkie niepowodzenia. Piękne branie na powierzchniowca Lucky Craft GunFish i po emocjonującym holu ląduję rybę pod 70 cm. To mój największy bass z ostatnich dwóch lat. Zważony i zmierzony odpływa z tagiem nr 1006.

[Artur43]

Ja w zeszłym roku obficie połowiłem i zmęczyłem rękę,największy 77cm 4.40kg.W tym niestety na zero,kontrolnie trzy razy z wiosny,a teraz ciężko z czasem tym bardziej miło popatrzeć na każdego na zdjęciach. Gratuluję TPE szczególnie za tego pierwszego tak wcześnie złowionego.

[tpe]

Na rdzawce nie jeżdżę od dobrych kilku lat. Ale jak się nie ma, co się lubi (Bassów!!!), to się lubi, co się ma (rdzawce).

Na tej miejscówce złowiłem swoją pierwszą rybę w Ire (styczeń '06 ,w drugim rzucie, bo w pierwszym odgryzło mi ogonek kopyta). I był to 3,5 kg rdzawiec.

 

Ale niestety, nawet o zwykłego pollacka coraz trudniej. Z roku na rok Atlantyk robi się coraz bardziej pusty...

 

Na ryby wybrałem się z synem. Długo nic się nie działo, chociaż niezła pogoda i zbliżające się maksimum przypływu były idealną kombinacją.

 

Ale w końcu, po długim opadzie poczułem delikatne sandaczowe pstryknięcie. Zacięcie chyba lekko spóźniłem, ale ryba siedzi. Na początku idzie jakoś niemrawo, ale po podciągnięciu pod brzeg pokazuje, na co ją stać. Hamulec TP SW aż piszczy, a uncjowa Elitka gnie się po dolnik. Na szczęście plecionka omija ostre skały. Po kilku długich odjazdach rdzawiec daje się podebrać. Mam przy sobie zestaw do tagowania Bassów (m.in. miarka i waga), więc mogę dokładnie określić dokładne rozmiary ryby. Miarka wskazuje 79 cm, a waga 4,45 kg.

 

Po kilkunastu minutach już na HW mam kolejne delikatne branie. Po zacięciu ryba od razu wybiera kilkanaście metrów Sunline'a 1.5 PE i parkuje w zielsku na dnie. Co jakiś czas luzuję całkowicie linkę i wtedy ryba wychodzi z glonów. Za każdym razem odzyskuję kilkanaście metrów plecionki. I tak kilka razy. Gdy ryba jest już dość blisko mnie znowu zjeżdża na prawie dobitym na beton hamulcu w dół. Niestety tym razem wchodzi za jakąś ostrą skałę i przeciera linkę....

 

No cóż, raz się wygrywa, raz przegrywa.

 

Do zmroku łowimy z synem jeszcze po sześćdziesiątce i kilka sztuk nie większych od przynęty.

 

 

 

[godski]

Gratuluję.

Ale żeby było merytorycznie - jak TPSW 2009 znosi katusze łowienia w solance?

[Cobaltus]

kosmicznie fajne oczy ma ten Twój rdzawiec.. 

[tpe]

Gratuluję.

Ale żeby było merytorycznie - jak TPSW 2009 znosi katusze łowienia w solance?

 

Bez problemu. Padają tylko łożyska w rolce, ale mam ich teraz spory zapasik

[peresada]

rdzawce to kapitalne sportowe ryby, bardzo mocne, na muchówce ryba pod 60cm robi lepiej niz mertowy szczupak.

na spinning czy casting pięknie walą w wabie z opadu.

napawdę swietne ryby. ładne foty Tomas. Chyba lubisz tego St. Croix?

Nie napisałeś jak Ci się spodobała przeróbka jerkówki?

Pozdrówka

 

ps.

meta chyba wygląda znajomo?

zabrałaś nas tam chyba kiedyś z Magicem?

Edytowane 4 Września 2015 przez peresada