Skocz do zawartości
  • 0

CENZURA NA STRONIE PZW.


Robert

Pytanie

Ostatnio coraz częściej bezpardonowo wycina się moje wypowiedzi na stronie PZW. Nie ukrywam, że są one krytyczne, ale merytoryczne. Dziś wycięto mój wpis krytykujący zarybianie ZO Kielce. Poddałem w wątpliwość zarybianie zbiornika w Chańczy sandaczem kiedy jestem tam miliony karłowatego sandacza. Zadałem też pytanie czy zarybianie narybkiem było prowadzone jak na zdjęciu, czyli z wora w jedno miejsce. Uznałem to za wyrzucanie naszych pieniędzy w błoto. Reakcją, jak wspomniałem, było wycięcie mojej wypowiedzi. Nawet nie pokuszono się jak przedostatnim razem o naciągnięcie jakiegoś punktu regulaminu aby uzasadnić to posunięcie. Proszę zgłaszać tu podobne wypadki wprowadzania zamordyzmu przez działaczy PZW. http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/23375/60/%20ZARYBIENIE %20OBWODÓW%20RYBACKICH%20W%20OKRĘGU%20KIELCE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Pan Kowalski jest przedstawicielem lobby wyczynowego. Po tym jak mi napisał w jednej z dyskusji, że sport ma być finansowany przez masy PZW bo to „forma aktywności przewidziana w statucie”, to ja z nim dalej nie jadę. Po za tym okręg w którym działa jest nieco lepszy od pozostałych przynajmniej w temacie pstrągów. Na innych wodach, jak wszędzie. To co jest dla mnie pewne to, że prawdziwa reforma wędkarstwa napotka na wielki opór mas. Wówczas wyjdzie jak na dłonie, że masy wolą ten syf który jest od nieubłaganego rachunku ekonomicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No właśnie tym jest cały pic. W PZW działa ciekawa zasada. Im okręg ma mniej wód, tym więcej kasy. Znakomitym przykładem ZO Kielce. Dzięki temu mają najniższe opłaty. Ludzie z sąsiednich okręgów jeżdżą do nich płacić zubażając swoje. 2 lata zajęło prezesom okręgów zrozumienie tej prostej prawidłowości. No i zaczynają się skrobać po głowie i groźnie kiwać palcem w bucie - przynajmniej na razie. Zobaczymy w grudniu jak będzie z porozumieniami. Ale sytuacja jest i tak daleko od unormowania. Brak porozumień uderzy nas po kieszeniach, a przynajmniej tych łowiących na wodach różnych okręgów. Ludzie się zdenerwują bo będą słusznie twierdzić, że jak łowią na jednej wodzie to nie ma ich na innej. Niestety ci sami ludzie się buntują jak się im tłumaczy, że jedyny zdrowy system to płacenie za każdy dzień łowienia. Kasa idzie tam gdzie łowimy, płacimy tak dużo jak często łowimy, no i jak ktoś lubi świeże ryby to za nie płaci a nie patrzy aby stosujący C&R mu dopłacali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na szczęście Siemianówki nie obowiązuje porozumienie i każdy musi płacić,i co tu dużo mówić, taki system się sprawdza.Ludzie płacą i łowią a związek bardzo konkretnie zarybia i wszyscy są zadowoleni.Podobnie powinno być z wodami górskimi i całą resztą.Ale w związku jest brak konsekwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Robert , oczywiscie jest w tej organizacji sporo rzeczy złych i trudnych do zrozumienia , albo przyjęcia rozumem . Ale chyba wszystkie masowe organizacje maja ten feler , zwłasza w krajach o takiej jak my przeszłości , i tak zsocjalizowanych członkach .

A właśnie Jerzy Kowalski jako chyba jedyny , prowadzi lobbing który zmierza do jakiegoś konkretnego celu , nie tylko jest przeciw komuś . My raczej mamy skłonność do szybkiego dzielenia się na konkurencyjne frakcje , zamiast scalania sił . I ma osiągi w realu , chyba jako jedyny potrafi zamienić słowo w czyn . Moglibysmy to docenić ..

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sławku, ja nie ukrywam, że w pewnych pryncypiach nie widzę manewru do kompromisów. Każde odejście od normalnych zdrowych zasad to niebezpieczeństwo, że ewentualna reforma wędkarstwa zakończy się jak nasza transformacja ustrojowa. Czy to nie kompromisy pozwoliły aby to byli ezbecy i agenci kierowali z tylnego siedzenia krajem? Ja już Sławku nie mam czasu na błędy. Jak mam coś robić to od razu tak jak należy, albo z boku przyglądać się jak się to skończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pewnie jednak ewolucja wygra z rewolucją , Robercie .. Jest sporo mniejszych i większych lobbies , jest sporo ludzi o niezależnych pogladach i wyrażnie już widać ferment .

Ja chciałbym tylko , aby polski fishing odzyskał należny mu prestż , i przestał być odbierany jako prymitywna zabawa na świeżym powietrzu ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...