Dokuś Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 Jeszcze nie rozebrałem się z ciuchów i woderów a już Wam relacjonuję dzisiejszy wypad!... Otóż będzie krótko... Huśtawka pogodowa spowodowała, że nad wodą zobaczyłem tylko - jednego gruntowca (na drugim brzegu), dwa bobry i jednego bolenia... Boleń wygrał ze mną, bo nie dał się skusić na żadną z przynęt, które mu podawałem. Z resztą był aktywny dość krótko - pogoda zmieniała się z minuty na minutę... Aha! Gruntowiec nie miał ani jednego brania... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flexx Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 A czy na dolnej Warcie w okolicy Gorzowa Wlkp. coś się ostatnio dzieje? Jak z aktywnością ryb na tym odcinku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 A czy na dolnej Warcie w okolicy Gorzowa Wlkp. coś się ostatnio dzieje? Jak z aktywnością ryb na tym odcinku?Z tego co słyszę, to na odcinku gorzowskim jest całkiem dobrze!... (Oczywiście mowa o boleniu, kleniu i czasami jakiś sumek się zdarzy...) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 Tak dziś wiało nad Wartą, że bałwany się tworzyły i myślałem, że wiatr nurt zawraca!... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack3r Opublikowano 16 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Też wczoraj się wybrałem w ten wiatr, wiało i padało co jakiś czas aż się choroby nabawiłem. Cztery godziny na noteci, co prawda w jednym miejscu większość czasu ale wpadł Boleń i Jaź. Szukałem okoni i nic ani jednego. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flexx Opublikowano 16 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Kleszcze Cię nie oblazły w tych nadnoteckich chaszczach? Kilka lat temu, po opadnięciu wody z wiosennych przyborów można było w miarę bezpiecznie zapuszczać się w te krzaczory przy ujściu Noteci, bez obaw przed tym dziadostwem. Ale teraz, gdy drugą wiosnę z rzędu nie było wysokiej wody miałbym spore wątpliwości. Chyba że łowiłeś na nieco dalszym odcinku, niż sam odcinek przyujściowy w Santoku.Pamiętam też, że na Noteci często całą szerokością koryta płyną liście, łodygi i inne farfocle, które co rusz czepiają się zestawu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack3r Opublikowano 16 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 O kleszczach tym razem zapomniałem, aż po powrocie do domu faktycznie się zbadam. Łowiłem trochę dalej, pogoda dość "mokra" była i ten wiatr, żadnych owadów za dużo nie było i chyba przez to zapomniałem o kleszczach. To fakt, zielska wobler wybrał sporo, chyba większość rzutów coś ciągnęła. O tyle dobrze, że roślinność świeża, miękka i nie było żadnej zerwanej przynęty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 16 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Kleszcze Cię nie oblazły w tych nadnoteckich chaszczach? Kilka lat temu, po opadnięciu wody z wiosennych przyborów można było w miarę bezpiecznie zapuszczać się w te krzaczory przy ujściu Noteci, bez obaw przed tym dziadostwem. Ale teraz, gdy drugą wiosnę z rzędu nie było wysokiej wody miałbym spore wątpliwości. Chyba że łowiłeś na nieco dalszym odcinku, niż sam odcinek przyujściowy w Santoku.Pamiętam też, że na Noteci często całą szerokością koryta płyną liście, łodygi i inne farfocle, które co rusz czepiają się zestawu...Kleszcze owszem, ale nad Notecią jest sporo Barszczu Sosnowskiego i na niego należy uważać!...A to zielsko, to płynie niestety przez większy okres (zwłaszcza latem), z Kanału Bydgoskiego... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy013 Opublikowano 21 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 Dzisiaj krótki poranny wypad nad Wartę we Wronkach zakończył się jednym bolkiem 60 cm i jednym braniem na małego woblerka - stawiam na klenia. Ogólnie kiepsko bo boleni nie było słychać poza tym jednym którego złowiłem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 21 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 Ja też byłem trzy godzinki i widziałem jak uderzył boleń trzy razy, ale niesystematycznie i w różnych miejscach... Nic nie złowiłem. Przyjechało dwóch grunciarzy - też nic. Później przypłynął gość kajakiem - pozdrowił i pyta czy biorą, odpowiadam, że "nic" a on na to, że płynie z Poznania (siedemdziesiąty kilometr!) i po drodze pyta wędkarzy o wyniki i wszyscy odpowiadają, że "nic - a więc wszystko się zgadza" - dodał... Poza tym pierwszy raz myślałem, że meszki obgryzą mnie do kości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy013 Opublikowano 24 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 Wczoraj wieczorem zapiął się jeden klenik wymiarowy i drugi trochę większy ale spadł. Niestety cały czas woda opada. Jak tak dalej pójdzie to będzie gorzej niż w zeszłym roku. A do tego wszystkiego dochodzą mnie słuchy, że sumy zaczynają być aktywne. Jeden taki 140 cm już trafił do gara. Krew mnie zalewa jak takie rzeczy słyszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rapanui82 Opublikowano 24 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 Niestety Lewy możesz mieć rację,jak dalej będzie tak spadać to nie będzie sensu nad wodę iść. Już jest nisko a jak będzie grzać to u siebie przejdę rzekę bez zamoczenia jaj. Do tej pory parę ryb zlowilismy - bolenie, klenie jakiś jaz usiadł ale z roku na rok jest coraz gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 24 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 U mnie również mocno opada, ale muszę Wam powiedzieć, że ja, akurat przy niskiej wodzie na Warcie miałem dobre wyniki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzonny Opublikowano 29 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2016 Fakt jak opadła Warta to na odcinku miejskim trafiłem parę ładnych okoni. Klenie takie 40-50cm parę razy doprowadziły mi wódka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 29 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2016 Klenie takie 40-50cm parę razy doprowadziły mi wódka.Hę? ...Wódka? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzonny Opublikowano 30 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Wobka: ) sorry nie zauważyłem auto korekty w telefonie: ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzonny Opublikowano 30 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Czy ktoś może z kolegów na forum orientuje się gdzie warto łowić na warcie w poznaniu? Bo wybieram się na SF do Poznania i kompletnie nie wiem gdzie warto pomachac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy013 Opublikowano 20 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2016 (edytowane) Dzisiaj znowu latałem za kleniami, ale trafiły się tylko dwie skromne trzydziestki i kilka maluchów.Za to przedzierając się przez trawy napotkałem takie znalezisko: I teraz zagadka: co to była za ryba i jak się znalazła na brzegu w trawie? Jak myślicie? Edytowane 20 Lipca 2016 przez Lewy013 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 20 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2016 Dzisiaj znowu latałem za kleniami, ale trafiły się tylko dwie skromne trzydziestki i kilka maluchów.Za to przedzierając się przez trawy napotkałem takie znalezisko:I teraz zagadka: co to była za ryba i jak się znalazła na brzegu w trawie? Jak myślicie?Według mnie to szczątki suma... A winowajczynią pewnie była wydra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy013 Opublikowano 21 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2016 Zgadza się to był sum i sądząc po wielkości szczątków miał ponad metr długości. Nie wiem czy wydra poradziłaby taką rybę złapać a poza tym poco miałaby to robić. Dwadzieścia metrów od tego miejsca zaczynają się ogródki działkowe więc myślę że szczęśliwy łowca suma wyfiletował go a resztki wyniósł za ogrodzenie żeby mu nie śmierdziało na dzialce. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy013 Opublikowano 13 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2016 Wrzucam fotkę sprzed paru dni. Klenik przypadkowy bo wziął na salmo frisky 7. Chociaż w zeszłym roku trafiały mi się 40-staki na większe łamańce.A tak w ogóle to czy ktoś łowi na Warcie w mojej okolicy czy ci nieliczni przerzucili się na szachy albo zbieranie znaczków? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2016 A tak w ogóle to czy ktoś łowi na Warcie w mojej okolicy czy ci nieliczni przerzucili się na szachy albo zbieranie znaczków?Ja się wybieram w następnym tygodniu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy013 Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Po wielu wieczorach nad rzeką dzisiaj pierwsze porządne branie. Po jakiś 15-20 minutach walki z sumem plecionka poddała się. W tym miejscu jest trochę kamieni na dnie więc to pewnie ich wina. Sumik odpłynął zakolczykowany w Frysky 7. Mam nadzieję że się go pozbędzie. To była pierwsza porządna ryba w tym sezonie na Warcie - do cholery co za pech!!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dokuś Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Byłem dziś i wczoraj - złowiłem dwa małe bolki a jeden - taki około 70cm mnie "wycykał" (widziałem go - raz nawet cały wyskoczył nad wodę!) Było pięknie (fotka z telefonu) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzonny Opublikowano 3 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 W okolicach Gorzowa troche się bolki ożywiły;D wczoraj trafiły się sztuki 56 i 60 cm a pare spadło z wobka rozginając kotwiczke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.