Skocz do zawartości

Warta/Noteć Gorzów i okolice


KacperG

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze nie rozebrałem się z ciuchów i woderów a już Wam relacjonuję dzisiejszy wypad!... ;) Otóż będzie krótko... Huśtawka pogodowa spowodowała, że nad wodą zobaczyłem tylko - jednego gruntowca (na drugim brzegu), dwa bobry i jednego bolenia... Boleń wygrał ze mną, bo nie dał się skusić na żadną z przynęt, które mu podawałem. Z resztą był aktywny dość krótko - pogoda zmieniała się z minuty na minutę...

 

Aha! Gruntowiec nie miał ani jednego brania...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy na dolnej Warcie w okolicy Gorzowa Wlkp. coś się ostatnio dzieje? Jak z aktywnością ryb na tym odcinku?

Z tego co słyszę, to na odcinku gorzowskim jest całkiem dobrze!... (Oczywiście mowa o boleniu, kleniu i czasami jakiś sumek się zdarzy...)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleszcze Cię nie oblazły w tych nadnoteckich chaszczach? Kilka lat temu, po opadnięciu wody z wiosennych przyborów można było w miarę bezpiecznie zapuszczać się w te krzaczory przy ujściu Noteci, bez obaw przed tym dziadostwem. Ale teraz, gdy drugą wiosnę z rzędu nie było wysokiej wody miałbym spore wątpliwości. Chyba że łowiłeś na nieco dalszym odcinku, niż sam odcinek przyujściowy w Santoku.

Pamiętam też, że na Noteci często całą szerokością koryta płyną liście, łodygi i inne farfocle, które co rusz czepiają się zestawu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kleszczach tym razem zapomniałem, aż po powrocie do domu faktycznie się zbadam. Łowiłem trochę dalej, pogoda dość "mokra" była i ten wiatr, żadnych owadów za dużo nie było i chyba przez to zapomniałem o kleszczach. To fakt, zielska wobler wybrał sporo, chyba większość rzutów coś ciągnęła. O tyle dobrze, że roślinność świeża, miękka i nie było żadnej zerwanej przynęty. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleszcze Cię nie oblazły w tych nadnoteckich chaszczach? Kilka lat temu, po opadnięciu wody z wiosennych przyborów można było w miarę bezpiecznie zapuszczać się w te krzaczory przy ujściu Noteci, bez obaw przed tym dziadostwem. Ale teraz, gdy drugą wiosnę z rzędu nie było wysokiej wody miałbym spore wątpliwości. Chyba że łowiłeś na nieco dalszym odcinku, niż sam odcinek przyujściowy w Santoku.

Pamiętam też, że na Noteci często całą szerokością koryta płyną liście, łodygi i inne farfocle, które co rusz czepiają się zestawu...

Kleszcze owszem, ale nad Notecią jest sporo Barszczu Sosnowskiego i na niego należy uważać!...

A to zielsko, to płynie niestety przez większy okres (zwłaszcza latem), z Kanału Bydgoskiego...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też byłem trzy godzinki i widziałem jak uderzył boleń trzy razy, ale niesystematycznie i w różnych miejscach... Nic nie złowiłem. Przyjechało dwóch grunciarzy - też nic. Później przypłynął gość kajakiem - pozdrowił i pyta czy biorą, odpowiadam, że "nic" a on na to, że płynie z Poznania (siedemdziesiąty kilometr!) i po drodze pyta wędkarzy o wyniki i wszyscy odpowiadają, że "nic - a więc wszystko się zgadza" - dodał... Poza tym pierwszy raz myślałem, że meszki obgryzą mnie do kości... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem zapiął się jeden klenik wymiarowy i drugi trochę większy ale spadł. Niestety cały czas woda opada. Jak tak dalej pójdzie to będzie gorzej niż w zeszłym roku.

A do tego wszystkiego dochodzą mnie słuchy, że sumy zaczynają być aktywne. Jeden taki 140 cm już trafił do gara. Krew mnie zalewa jak takie rzeczy słyszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Lewy możesz mieć rację,jak dalej będzie tak spadać to nie będzie sensu nad wodę iść. Już jest nisko a jak będzie grzać to u siebie przejdę rzekę bez zamoczenia jaj. Do tej pory parę ryb zlowilismy - bolenie, klenie jakiś jaz usiadł ale z roku na rok jest coraz gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dzisiaj znowu latałem za kleniami, ale trafiły się tylko dwie skromne trzydziestki i kilka maluchów.

Za to przedzierając się przez trawy napotkałem takie znalezisko:

 

post-60339-0-66314000-1469047613_thumb.jpg

 

I teraz zagadka: co to była za ryba i jak się znalazła na brzegu w trawie? Jak myślicie?

Edytowane przez Lewy013
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znowu latałem za kleniami, ale trafiły się tylko dwie skromne trzydziestki i kilka maluchów.

Za to przedzierając się przez trawy napotkałem takie znalezisko:

I teraz zagadka: co to była za ryba i jak się znalazła na brzegu w trawie? Jak myślicie?

Według mnie to szczątki suma... A winowajczynią pewnie była wydra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się to był sum i sądząc po wielkości szczątków miał ponad metr długości. Nie wiem czy wydra poradziłaby taką rybę złapać a poza tym poco miałaby to robić.

Dwadzieścia metrów od tego miejsca zaczynają się ogródki działkowe więc myślę że szczęśliwy łowca suma wyfiletował go a resztki wyniósł za ogrodzenie żeby mu nie śmierdziało na dzialce.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wrzucam fotkę sprzed paru dni. Klenik przypadkowy bo wziął na salmo frisky 7. Chociaż w zeszłym roku trafiały mi się 40-staki na większe łamańce.

post-60339-0-30800600-1471123390_thumb.jpg

A tak w ogóle to czy ktoś łowi na Warcie w mojej okolicy czy ci nieliczni przerzucili się na szachy albo zbieranie znaczków?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po wielu wieczorach nad rzeką dzisiaj pierwsze porządne branie. Po jakiś 15-20 minutach walki z sumem plecionka poddała się. W tym miejscu jest trochę kamieni na dnie więc to pewnie ich wina. Sumik odpłynął zakolczykowany w Frysky 7. Mam nadzieję że się go pozbędzie.

To była pierwsza porządna ryba w tym sezonie na Warcie - do cholery co za pech!!!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...