Skocz do zawartości

Czy było warto? Daiwa Emblem Z 2000iA


zieloczek100

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam do Was krótkie dwa pytania ;)

Czy było warto zamówić ten kołowrotek http://allegro.pl/show_item.php?item=5172638986  (zakładając, że jest sprawny technicznie jak zapewnia sprzedający, posiada luz na korbce).

I drugie pytanie, czy ten kręciołek jest wykonany z aluminium czy innego materiału? Pytam, ponieważ informacji na jego temat w internecie jest jak na lekarstwo (a może to ja źle szukam?).

 

 

Wiem, że mogłem wcześniej zapytać, ale z drugiej strony chciałem mieć pewność, że nikt mnie nie ubiegnie ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten model wielkość 2500 ponad 10 lat niemiłosiernego katowania spinningiem i dalej działa . Nawija bez problemu..Broda, jeże czy splątania prawdopodobnie zapomnisz że coś takie istnieje.. Jedyna usterka na którą jeszcze nie znalazłem sposobu to  łożysko oporowe już potrafi puszczać i czasem brak blokady wstecznych obrotów , luzy zlikwidujesz podkładkami  ..Jeśli jest sprawny i działa to warto.. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli będzie coś nie tak to z pewnością zaopiekuje się tym kołowrotkiem. Z tego co zrozumiałem (podczas rozmowy ze sprzedającym miał słaby zasięg) co jakiś czas wysyłał kołowrotek/kołowrotki to smarowania a więc być może jest wszystko dobrze z nim ;)

Ja wpisując w google Daiwa Emblem Z2000iA/ZiA Z iA itp nie mogę znaleźć szczegółowych danych na jego temat. Sprzedawca twierdzi, że kołowrotek jest wykonany z metalu (chodzi o korpus), Wy piszecie że z kompozytu w końcu nie kto ma rację.

Cieszę się również, że można te kołowrotki jeszcze naprawić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kołowrotek jest wykonany z metalu, w ogóle niewiele w nim plastiku.

Mylisz się na 100%. To plastik. Gruby, porządny i dużo lepszy niż w dzisiejszych wydmuszkach ale jednak plastik.

Metal był w Tournamentach.

 

Ale za to cenę o ile bebechy nie zużyte po stokroć warto.

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na pytanie - BYŁO WARTO! To stara, bardzo dobra i trwała konstrukcja. (Oczywiście bez "pomacania" trudno ocenić w jakim jest stanie, jednak byłbym dobrej myśli.) Korpus w tym modelu nie jest jednak metalowy - to tworzywo (ale bardzo dobrej jakości).

Nie wiem jak w tej chwili wygląda sytuacja z częściami do tego modelu, ale nie powinno być źle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 ... Wiem, że mogłem wcześniej zapytać, ale z drugiej strony chciałem mieć pewność, że nikt mnie nie ubiegnie ;) ...

No szkoda, że na allegro nie ma opcji rezerwacji, którą kasuje "kup teraz", byłoby bardziej wesoło. Co do samego kołowrotka, ledwo co po nabyciu takiej sztuki kręconej tylko przed tv, przesmarowaniu jej, dołożeniu łożyska i wizycie w sklepie Fishing-Martu gdzie pokręciłem sobie nowszym konstrukcjami Shimano, to wypatruję takiego drugiego. Z tym, że jego przeznaczeniem na pewno nie powinna być wielkorzeczna orka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czego robicie Chłopu wodę z mózgu..?

Nie dość, że kupił se starego szmelca, chłopaki nad wodą Go obśmieją, pewnie będzie się musiał z nim męczyć co najmniej jeszcze z 10 lat zanim być może coś się w końcu rozleci, to jeszcze wmawiacie człowiekowi, że ma się cieszyć... Aż wstyd...

 

Jedyne chyba pocieszenie, że jak rozbierze maszynę na drobne, to może sprzedać elementa, tak plus-minus, za dwa razy tyle...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czego robicie Chłopu wodę z mózgu..?

Nie dość, że kupił se starego szmelca, chłopaki nad wodą Go obśmieją, pewnie będzie się musiał z nim męczyć co najmniej jeszcze z 10 lat zanim być może coś się w końcu rozleci, to jeszcze wmawiacie człowiekowi, że ma się cieszyć... Aż wstyd...

 

Jedyne chyba pocieszenie, że jak rozbierze maszynę na drobne, to może sprzedać elementa, tak plus-minus, za dwa razy tyle...

Z tym szmelcem to bym uważał, ten egzemplarz podobno jest z metalu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie ;)

Ja nie szukałem kołowrotka używanego, starego w stanie idealnym zarówno wizualnym jak i mechanicznym i w cenie najlepiej połowę ceny rynkowej ;) - po prostu po tym jak zakupiłem nowego Zaubera zwątpiłem nieco w nowe konstrukcje. 

Moje dwa pytania odnosiły się do sensu zakupu kołowrotka o ile jest sprawny, a drugie odnośnie materiału z jakiego jest wykonany, ponieważ o wersji ZiA takowych informacji znaleźć nie mogę.

Wędkarstwo to moje letnie hobby, nie łowię cały rok jak zapewne duża część tego forum, podobnie nie mam tak obszernej wiedzy na ten temat jak większość z Was ;)

Interesuję się czymś innym i z tego zakresu mam odpowiednią wiedzę, aby pomagać innym, ale widzę, że jak ktoś przyjdzie do mnie z pytaniem z zakresu moich zainteresowań tak samo muszę podjeść do sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie  obudowa i rotor w tym młynku to tworzywo sztuczne ...

Następny...

 

Buda jest z ABS-u (czyli tworzywka na bazie żywic, żeby było weselej, protoplaście ZAION-u), a rotor jest z aluminium (nazywany Super Metal Rotor ze względu na swą lekkość i sztywność, uzyskaną dzięki strukturze podobnej do pumeksu, oczywiście w odpowiedniej skali) ...

Wyprzedzając, to korba i szpulka też są aluminiowe...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie ;)

Kołowrotek wczoraj dotarł do mnie ;;)

Pracuje lekko, płynnie, luz na korbce jest zdecydowanie mniejszy niż sobie to wyobrażałem. Wizualnie ma kilka otarć farby, ale nie są to bardzo duże ubytki, "dupka" jest w niemalże idealnym stanie. Czuć takie bardzo, bardzo, bardzo delikatne ząbkowanie, ale z tego co czytałem to norma w Daiwach?

Mam nadzieję, że tak jak napisał @zorro, że będę musiał męczyć się z nim z 10 lat zanim coś się w nim zepsuje.

Teraz rozumiem dlaczego pytając w zeszłym roku o wybór kołowrotka jeden z użytkowników forum odradzał mi stanowczo nowego zaubera na rzecz starego Made in Japan, wówczas myślałem, że nie ma racji, bo nowe to nowe, i pewnie posłuży kilka lat. Nowy zauberek może i pokręci kilka lat, ale jakościowo pod względem wykonania i pracy mechanizmu daleko mu to Daiwy...

No coż... jak widać, czasami lepiej jest posłuchać bardziej doświadczonych, a i szkoda, że trend "gwarancja 24 miesiące, a 25 miesiąca do wymiany" nie utrzymuje się tylko w elektronice czy motoryzacji, ale również w wędkarstwie (i zapewne wielu podobnych hobby).

 

Jeszcze nie testowałem nad wodą, ale niedługo mam zamiar to zrobić ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i luksbiutyszałer... :)

Ja się tam z paroma męczę od premiery czyli będzie już jakie 17 lat, nic nie wskazuje za bardzo żeby coś z którym miało się złego wydarzyć w bliżej nieokreślonej przyszłości, to morduj się i Pan... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...