hasior Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Witamz tego co widze doszło do reaktywacji starego modelu abu,nawet na lewą łapkę,kreciek z którego po zastosowaniu availowskiej szpulki 18gramowe ciężarki leeeeeeecąąąąąąąąą henhen za horyzont http://www.japantackle.com/ABU/Abu_ambassadeur_2600c_Elite.h tm dostępne i w innych sklepach japońskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Lubię?klasyki! Jeśli to jeszcze ABU to podwójnie lubię. Trochę studzi mój zapał cena która nie należy do małych. Jednak to młynek na wiele lat użytkowania i myślę tak sobie, że nie tylko dla nas ale i dla naszych wnuków PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Witam, Sam zastanawialem sie nad zakupem jakis czas temu jak tylko sie pojawily. Koszt samego kreciolka,szpulki, raczki itd troche mnie odstraszyl. Teraz ucze sie krecenia prawa reka- 2500C sa zdecydowanie tansze Pozdrowionka, Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 7 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 a mnie kusi krecenia lewa,wiadomo i tak sie macha prawą ale te prowadzenie lewą,jest poprostu w moim przypadku nieprzyjemne,juz pytałem i jak coś trzeba by poczekać,z tych co kiedys znalazłem na ebayu to tylko 1601 były,ale w okropnym stanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Te japońskie tunningowane wersje ABU , to jak kaplica sykstyńska wyklejona gresem , która lepszą jest od oryginału .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Sławku orginał wiadomo zawsze lepszy,tymbardziej jak ma się sentyment do takich zabawek,ale ja jestem niereformowalnym lewołapowcem reelowym,więc jak coś to modlić bedę sie w gresowanym sanktuarium Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Sławku orginał wiadomo zawsze lepszy,tymbardziej jak ma się sentyment do takich zabawek,ale ja jestem niereformowalnym lewołapowcem reelowym,więc jak coś to modlić bedę sie w gresowanym sanktuarium Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 A dla pełnej harmonii ja będę tobie dzwonił akrylowym dzwonem Zygmunta ?? !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Sławku, czekamy, czekamy. Dosłownie scenariusz do nowej sztuki wędkarskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Remku , nasz cierpiwy gospodarzu , pozwolę sobie zauważyć , że sprowadzamy historię castingu , w polskiej wersji zwłaszcza , do narracji i dzieł firmowej spółki autorskiej Avail&Yumea . Co niekoniecznie ma związek z obiektywną prawdą albo i faktami , ale wystarczyć nam to musi , że w ogóle jakaś tożsamość jest .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Remku , nasz cierpiwy gospodarzu , pozwolę sobie zauważyć , że sprowadzamy historię castingu , w polskiej wersji zwłaszcza , do narracji i dzieł firmowej spółki autorskiej Avail&Yumea . Co niekoniecznie ma związek z obiektywną prawdą albo i faktami , ale wystarczyć nam to musi , że w ogóle jakaś tożsamość jest .. No to odechtnalem z ulga Mam ZPI :D Slawku- zdaje sobie sprawe ze tuningowanie 2500c to jakby wlozenie japonskiego silnika z dwoma sprezarkami do starego Saaba. Moze i najpiekniej nie bedzie wygladal ale jak popierdziela Co z drugiej strony jesli wszystkie czesci beda pochodzily ze Szwecji od miejscowego specjalisty? Bede podlegal pod Twoje uogolnienie? :D Pozdrawiam, Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 stare abu zawsze lubiłem,ten klasyczny okraglak zawsze mi sie podobał,niestety z modelami z końcówką 00 ja niezdolnym wspołpracować (przenajmniej nie dłuzej niż rzutu) oczywiscie w uciskających butach da sie chodzić,ale to ani przyjemne ani długoterminowe.ja piszę tylko o sobie dla jasności.co do availa i yumeya,to wcale niemyśle,że to coś złego,robia to czego ludziom potrzeba,a do kupna przecie niezmuszaja gdyby nie progress to byśmy na etapie ramki i sznurka byli <_< ,choć wiadomo ze availe multika niewymyśliły ,to usprawnić się nieboja:twisted: ja niedosyć,że lubię klasyki to lubię też ich sprawność w szerokim zakresie.a jesli jest to do pogodzenia przez availa to why not? wiem wiem,bedzie to tylko new age-owa kopia.ale cóż.wyżej d...y nie podskoczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Bujo , jako ponadstandardowy , i do tego odłamu szlachetnego baron , i nieposiadacz , nie podlegasz szufladkowaniu . Reszta tak ..Możemy sobie na kanwie chorobliwego pociagu do japońszczyzny , co poniektórych , rozdmuchać ideologiczny wątek : gdzie znajduje się nasz casting ..Czy bliżej mu do komletnego zdrowego organizmu z marginalną skłonnością do ekstrawagancji , czy też są chorobliwe fantasmagorie obłąkanego przechrzty z nielicznymi momentami powrotu do zdrowia ?Czy właściciel błyszczącego prodiża z korkowymi rączkami , made in japan , jest naprawdę lepszym kucharzem a priori ?Tradycji tunningować nie trzeba , perspektywiczniej bedzie przyszłość , chyba że tradycję powziąć bareicznie .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Sławku, nie jest tak źle. Kilka poniżej to te napotkane na mojej drodze w poszukiwaniu źródeł castingu Miłego oglądania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 2500C wywarł na mnie naprawdę niesamowite wrażenie (którego nie doznałem ani przy Curadach, ani Conquestach, ani.. no nie Cardiffa jeszcze nie miałem w rękach). Jak zabrałem go pierwszy raz na ryby to nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że na stopce ktoś pomyłkowo wybił dwie pierwsze cyfry '75'. Mimo swojego wieku rzuca pięknie, gładko, a chodzi nadal tak, że co drugi nowy multik z polskich sklepów by mu tego pozazdrościł.Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo chciałbym poznać się osobiście z wersją CIAR lub innymi malutkimi ślicznościami Abu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Witam, Slawku- z tymi baronami to tak czasem wychodzi Zlotowe towarzystwo itd Co do samych multikow to mna kierowaly troche inne pobudki. Nie zamierzam rzucac przynetami 1.5 grama tylko 6-7. Poprawa jest widoczna a i wedka bedzie miala 17lbs, w dodatku blank z US ITO sie poplacze :D Pozdrowionka, Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Może niektórzy jako horrendum odbieraja moje słowa , ale troszeczkę słownie przerysować lubię i nietrudno to zauważyć , czyli bez obrazy , Panowie ..Jako osobnik konserwatywny cenię tradycję . Każdy czas ma swoich faworytów , swój własny kontekst i zawartość . Niech dla czytelności oryginał pozostanie oryginałem , a nie tylko atrakcyjną , promocyjną etykietą dla poszukujących wyjatkowości . Ja łowiłem kiedyś tymi multiplikatorami , ale wciąż są dla mnie doskonałością , punktem odniesienia którego nie trzeba aż tak trywializować .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.