Skocz do zawartości

Warta, Poznań i okolice


rataj81

Rekomendowane odpowiedzi

koło Poznania nie znam,znam koło siebie ale na Warcie z dużym szczupakiem jest jak z dużym sumem ,lepiej jedż nad jezioro jak Ci kolega radzi.A jak już tylko Warta to szukaj miejscówek gdzie ryby zimują w zeszłym roku byłem świadkiem jak z takiego miejsca wyciągnieto 92 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A na Bytyń można przyjechać ze swoją łódką? Czy to ciekawa woda pod względem drapieżnika? Już w tym roku planowałem je odwiedzić, ale jakoś nie znalazłem nikogo kto by mnie zachęcił . O duże szczupaki niestety coraz trudniej...

Ja wędkuje gdzieś między Poznaniem a Gnieznem ale nie słyszłem by ktoś z moich znajomych w tym roku złapał szczupaka większego niż 80cm... No ale każdy ma innych znajomych wiec może kto inny wie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nigdy w bytyn nie wierzyłem. Mam swoje zdanie co do wód PGR udostępnionych dla wędkarzy , myślę że są to wody w których niewiele już zostało dla nas wędkarzy. Owszem pierwsze sezony bywają dobre bo przecież jakoś trzeba klienta przyciągnac i przyzwyczaić. Co do sandaczy w okolicy poznania już dawno nie słyszałem. Za to w okolicy leszna jest jeszcze kilka jezior gdzie nie są przypadkiem min woniesc i klika kilka okolicznych. Co do szczupaka to też nie jest najlepiej choć coś ruszylo się na warcie. W tym roku zaliczylem co najmniej ok 50 sztuk po ok 50cm. Kilka pod 60cm jeden 67cm jeden 72cm no i jeden 86cm. Najważniejsze to uszanowac te pistolety i Będzie dobrze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sandacze to jest jeden taki 200ha zalew jakieś 20km od Poznania. Niestety nie można wędkować tam z łódki, bo pewnie PGRy wiedzą że jest dużo sandacza :D - albo było... Co tu dużo mówić kończy się dzierżawa rybakowi i ten czesze wodę równo :(. A jeszcze pare lat temu było to świetne łowisko...

Podobno za rok ma się to zmienić, ale jest to tylko informacja zasłyszana, więc nie bierzcie sobie jej do serca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam:)Jak w temacie chodzi może ktoś z kolegów w tych rejonach ze spinningiem?:D Dzisiaj byłem od 3:30 łowiąc na małe wobki (pod klenia) i złowiłem kilkanaście okonków w tym jeden miarowy....

Są momenty ,że bolenie biją jak by wojna była i ktoś granatmi rzucał:)

Jak wam tam idzie z jaziem i kleniem?:D

pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Często łowię na Warcie, ale unikam betonu ponieważ na tym odcinku ciężko o konkretną rybę (króluje okoń i to mały). Generalnie na Warcie w Poznaniu trudno złapać coś porządnego, ale niespodzianki się zdarzają. Po powodzi pojawiło się sporo ładnego okonia takiego do 30 cm, ale trzeba dobrze szukać. Jeśli chodzi o bolenie to te z miejskiego odcinka są wyjątkowo wybredne i trudno je namówić do brania :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Wartą w Poznaniu nie jest źle. Ja nie łowię w zasadzie na betonach, wolę inne odcinki. Jednak na bolenie nie narzekam, zeszłe dwa lata rzadko wracałem bez ryby (znaczy metaforycznie bo ryba wracała do wody). Sum też się zdarza. Z sandaczem gorzej, ale ma jeszcze sens za nim pochodzić. Szczupak to już dłubanina choć jak ktoś zdesperowany to można spróbować, bywają niespodzianki.

Ja tu w zasadzie jestem z importu, choć już kilka lat i nie mogę się nadziwić skąd tej ryby tyle w tej rzece w sytuacji, gdy co drugi skur..... ma 3-4 wędkizarzucone, w łeb dostaje wszystko co się rusza, gdy popada to nurtem płynie papier toaletowy, prezerwatywy i co tam tylko człowiek wymyślił. A rzeka jeszcze się jakoś broni, przynajmniej póki co.....

A odnośnie betonów to naprawdę w Poznaniu są lepsze i o wiele przyjemniejsze miejscówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie łowiłem od 2lat na betonach, ale dla mnie to było pierwsze łowisko jaziowo-kleniowe (prawy brzeg do mostu kolejowego za którym beton się kończył). Polecam małe wobki smużące po powierzchni. Wtedy nie ma problemu z czepiącymi się małymi okoniami a kleniki i jazie atakuja aż milo (choc oczywiście nie są to olbrzymy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...

Nie wiem, czy zakaz wchodzenia na wały nie obowiązuje... Ja na razie odpuszczam, bo i z czasem krucho, więc mniej żal, że nie da się połowić na rzece. ;) Woda nie chce opadać i już długo utrzymuje się pow. alarmowego... Jakby co to połamania życzę i daj znać jak poszło, ale raczej radzę poszukać nieoblodzonej wody stojącej.

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A

p.s woda rośnie kolego (info z pogodynki) na stan dzisiejszy:)

Pogodynki dawno nie sprawdzałem, pomiary robiłem na oko, jak widać do d...

Może na kanałku Mosińskim wart oby było spróbować, choć nie wiem jak tam z możliwością łowienia.

Pozdrawiam i daj znać jak będą jakieś efekty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...