Skocz do zawartości

Warta, Poznań i okolice


rataj81

Rekomendowane odpowiedzi

A u mnie sandaczyki i boleniki,jeden szczupak ( pierwszy na Warcie od 3 lat). Kleniojazie to raczej u mnie przyłów z racji stosowanych przynęt, więc tu na zero. Pozostaje zaznaczyć że bywam nad wodą maks 3h na tydzień, więc trudno tak naprawdę mi osądzać faktyczny stan rybostanu i chęci ryb na współpracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Panowie jakie wnioski/wyniki co do tej połowy sezonu na Warcie ?
Wróciłem do łowienia po 3-4 latach przerwy i jestem zaskoczony, na minus oczywiście. Boleń z "mojego" odcinka praktycznie zniknął, sporadyczne ataki- gdzie parę sezonów temu woda się gotowała, łowię ryby maks 50cm. Miejscowy spec mówi to samo, łowiąc 60-100 boleni w sezonie w tym ma ledwo 20.
Co cieszy to nagłe pojawienie się sandacza, osobniki nie duże ale biorą coraz śmielej i coraz więcej. Szczupaka jak nie było tak nie ma - 3 pistolety od maja.
Myślę sobie czy to nie zasługa niskiej wody czy ki czort ale o przyzwoitą rybę ciężko.
Z chęcią posłucham Waszych opinii bo może robię coś źle albo czas się przenieść na inny odcinek.
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jakie wnioski/wyniki co do tej połowy sezonu na Warcie ?

Wróciłem do łowienia po 3-4 latach przerwy i jestem zaskoczony, na minus oczywiście. Boleń z "mojego" odcinka praktycznie zniknął, sporadyczne ataki- gdzie parę sezonów temu woda się gotowała, łowię ryby maks 50cm. Miejscowy spec mówi to samo, łowiąc 60-100 boleni w sezonie w tym ma ledwo 20.

Co cieszy to nagłe pojawienie się sandacza, osobniki nie duże ale biorą coraz śmielej i coraz więcej. Szczupaka jak nie było tak nie ma - 3 pistolety od maja.

Myślę sobie czy to nie zasługa niskiej wody czy ki czort ale o przyzwoitą rybę ciężko.

Z chęcią posłucham Waszych opinii bo może robię coś źle albo czas się przenieść na inny odcinek.

 

Brak szczupaka spowodowany jest bardzo niskim stanem wody na wiosnę - aby tarło było dobre i udane woda musi zalać wszystkie strumyki i rzeczki wpadające do Warty, trawę, trzciny gdzie on składa ikrę. Jak jest za mało wody, to szczupak nie ma gdzie się wytrzeć. Dlatego jest go bardzo mało. Sandacz składa ikrę na dnie, stąd nie jest tak wrażliwy na brak wody. Dlatego sandacza jest w chwili obecnej więcej. To tak z moich obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak szczupaka spowodowany jest bardzo niskim stanem wody na wiosnę - aby tarło było dobre i udane woda musi zalać wszystkie strumyki i rzeczki wpadające do Warty, trawę, trzciny gdzie on składa ikrę. Jak jest za mało wody, to szczupak nie ma gdzie się wytrzeć. Dlatego jest go bardzo mało. Sandacz składa ikrę na dnie, stąd nie jest tak wrażliwy na brak wody. Dlatego sandacza jest w chwili obecnej więcej. To tak z moich obserwacji.

To jedna rzecz, druga to to że wszystko w wielkości konsumpcyjnej dostaje w łeb, a mały i średni szczupak w takiej rzece jak Warta na żywca jest dość łatwy do złowienia-  to i nie ma potomstwa.

Co do sandacza zgodzę się z kolegami powyżej, wszystkie jakie złowiłem tego roku w obrębie 2km były jak spod sztancy- identyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jedna rzecz, druga to to że wszystko w wielkości konsumpcyjnej dostaje w łeb, a mały i średni szczupak w takiej rzece jak Warta na żywca jest dość łatwy do złowienia-  to i nie ma potomstwa.

Co do sandacza zgodzę się z kolegami powyżej, wszystkie jakie złowiłem tego roku w obrębie 2km były jak spod sztancy- identyczne.

Ja się z wami zgodzę, że dosypali. I dobrze, że dosypują. Ale druga sprawa, to chciałem zwrócić uwagę na niski stan wody i różnicę w rozmnażaniu jednego i drugiego gatunku.

 

Dobrych parę lat temu, jak były te powodzie, to pełno było malutkich szczupaczków na płytkiej wodzie, które uciekały jak się podchodziło do wody. No ale wtedy było więcej wody.

 

Ja na odcinku, na którym kiedyś regularnie łowiłem szczupaki, od 3 lat nie złowiłem ani jednego. ;-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście Robercie że tak, ale to chyba najmniejszy czynnik. Większy wpływ ma notoryczny brak wody co w dużym stopniu ogranicza tarło nie tylko szczupaka. Okręg poznański zapomniał totalnie o istnieniu rzeki i to widać po braku kontroli,zarybień czy jakiej kolwiek innej formie dbania o wodę. Dodatkowo duże zatrucie którego skutki będą widoczne jeszcze bardzo długo. No i modne teraz pływanie "turystyczne" łodziami motorowymi które dewastuje nie umocnione odcinki rzeki...i pewnie o kilku czynnikach zapomniałem, ale wydaję mi się że te najważniejsze wymieniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Całe szczęście, że mój syn właśnie kończy 14 lat...

Uważam ten przepis za krzywdzący i kompletnie niezrozumiały. Naśladują go często bezrefleksyjnie inni dzierżawcy wód i naprawdę musiałem się gimnastykować, żeby znaleźć wodę, na której mógłbym spinningować z małym dzieckiem.

Dobrze, że podjęto próbę uporządkowania sprawy stacjonarnych łowców sumów (świadomie wkładam kij w mrowisko)- pytanie jak będzie z egzekwowaniem tych przepisów w praktyce (piszę to jako strażnik społeczny). Na tak małej rzece jak Warta obecnie kilku sumiarzy wyłącz dla innych użytkowników kilkaset metrów brzegu - często po obu stronach rzeki. Nie wspomnę o notorycznym zostawianiu dziesiątków metrów sznurka po zrywkach, bo przecież po kilku dniach zasiadki nikomu się nie chce posprzątać. A cierpienia zaplątanych zwierzaków i problemy innych wędkarzy - nic to - my łowimy wielkie ryby...

Niestety powoływanie się w takim dokumencie na normy społeczne i etyczne  - bez twardo zdefiniowanych określeń  - co jest dopuszczalne a co nie - z góry skazuje na niepowodzenie wiele interwencji strażników...

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe szczęście, że mój syn właśnie kończy 14 lat...

Uważam ten przepis za krzywdzący i kompletnie niezrozumiały. Naśladują go często bezrefleksyjnie inni dzierżawcy wód i naprawdę musiałem się gimnastykować, żeby znaleźć wodę, na której mógłbym spinningować z małym dzieckiem.

Dobrze, że podjęto próbę uporządkowania sprawy stacjonarnych łowców sumów (świadomie wkładam kij w mrowisko)- pytanie jak będzie z egzekwowaniem tych przepisów w praktyce (piszę to jako strażnik społeczny). Na tak małej rzece jak Warta obecnie kilku sumiarzy wyłącz dla innych użytkowników kilkaset metrów brzegu - często po obu stronach rzeki. Nie wspomnę o notorycznym zostawianiu dziesiątków metrów sznurka po zrywkach, bo przecież po kilku dniach zasiadki nikomu się nie chce posprzątać. A cierpienia zaplątanych zwierzaków i problemy innych wędkarzy - nic to - my łowimy wielkie ryby...

Niestety powoływanie się w takim dokumencie na normy społeczne i etyczne  - bez twardo zdefiniowanych określeń  - co jest dopuszczalne a co nie - z góry skazuje na niepowodzenie wiele interwencji strażników...

To lekko nie będzie, ale zawsze można w takich przypadkach wezwać policję. Jest jasny przepis, są pieniądze do skasowania, więc chętnie przyjadą. Tak było w czerwcu na szachtach junikowskich, gdzie miejsc dla spławikowców i spinningistów zostało obecnie niewiele. Panowie postawili sobie bojki, powywozili pontonem zestawy ze spławikami wielkości dużego buraka i nic ich nie interesowało. Na szczęście ktoś zauważył, że byli dwaj a zestawów było sześć. Policja przyjechała i podobno poprosili od nich po pięćset.  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To lekko nie będzie, ale zawsze można w takich przypadkach wezwać policję. Jest jasny przepis, są pieniądze do skasowania, więc chętnie przyjadą. Tak było w czerwcu na szachtach junikowskich, gdzie miejsc dla spławikowców i spinningistów zostało obecnie niewiele. Panowie postawili sobie bojki, powywozili pontonem zestawy ze spławikami wielkości dużego buraka i nic ich nie interesowało. Na szczęście ktoś zauważył, że byli dwaj a zestawów było sześć. Policja przyjechała i podobno poprosili od nich po pięćset.  :)

Tak wiem.

Wzywając policję podajemy podstawę prawną i taryfikator. A jak już się  doczekasz (nie wszędzie tak sprawnie i chętnie dojeżdżają) kończy się często pouczeniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...