hamerhed Opublikowano 8 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2021 Czy bezpieczniej? Nie ma ludzi, nie ma problemow A w miescie o to trudno. Co do wynikow, rzeczywiscie czasami bywa ciekawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esox81 Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Z ludźmi nie miałem problemów nad rzeką, a ze zwierzętami już nie raz. Ostatnio dziki odcięły mi drogę wyjścia z główki,innym razem stadko psów ..z człowiekiem sobie idzie poradzić . .z paroma psami już ciężko. Pod tym kontem patrzę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brek69 Opublikowano 15 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2021 Łowi ktoś z was na czapnicy(spinning),może się pochwalić wynikami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saimons60 Opublikowano 3 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2021 Na warcie są fajne bolenie. Chociaż mi najbardziej sprawdzały się fantomy Lipińskiego a zwłaszcza z pierwszego wypustu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brek69 Opublikowano 19 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2021 Witam Czy w Warcie są miętusy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esox81 Opublikowano 19 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2021 Widziałem w zeszłym roku w grudniu jak gość łowił wiec raczej są. Mówił że najlepsza pogoda to taka gdzie nikomu nie chce się z domu wychodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas Opublikowano 19 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2021 w grudniu to już okres ochronny mają , teraz to szukaj ich po zmroku tam gdzie kamienie , gałęzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esox81 Opublikowano 19 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2021 A może faktycznie to był jeszcze listopad ..nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 22 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2021 Witam Czy w Warcie są miętusy?Mówisz, masz. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 22 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2021 (edytowane) W Warcie zawsze były, nawet kiedy była bardzo zanieczyszczona dużo bardziej niż obecnie. W każdym praktycznie, nawet bardzo małym jej dopływie podobnie. Byle miał się gdzie ukryć w ciągu dnia. To podstawowy warunek. Z tym, że najlepiej bierze w zimne miesiące to owszem, ale kiedyś złowiłem ich dużo w Drwęcy w ciepłe noce, w lipcu lub sierpniu. Złowiłem ich wtedy więcej niż węgorzy, a tych tam też wtedy nie brakowało.Kiedyś świetne były miętusy w czekoladzie z Goplany. Ale nic nie przebije wątróbek z miętusa. Edytowane 22 Października 2021 przez jachu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateo90 Opublikowano 23 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2021 Szukam jakiejś fajnej okoniowej wody w okolicach Poznania, czy możecie coś polecić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateo90 Opublikowano 3 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2022 Czy ma ktoś z Was doświadczenia z łowieniem na jeziorach gospodarowanych przed nadleśnictwa ? Zastanawiam się nad którymś z jezior Nadleśnictwa Łopuchówko.Ceny wysokie, ale może warto, ktoś coś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Umbra Opublikowano 7 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2023 Warta Rogusko, Nowe miasto.Dzieje się coś? Wysłane z mojego ASUS_I006D przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Umbra Opublikowano 26 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2024 Minął rok odkąd zapytałem, a tu nadal brak odpowiedzi Próbowałem w tym roku, nowe miasto, komorze, niestety albo na 0, albo bardzo małe ryby 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid.K Opublikowano 27 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2024 Minął rok odkąd zapytałem, a tu nadal brak odpowiedzi Próbowałem w tym roku, nowe miasto, komorze, niestety albo na 0, albo bardzo małe rybyTak to niestety z Wartą wygląda. Nie ten odcinek ale podobna sytuacja. Zdarza mi się wędkować w dół od Poznania lub w górę od Poznania (częściej) - do kilkunastu kilometrów. Bywają odcinki, nawet kilkusetmetrowe prawie bezrybne. Później jest kilka miejsc gdzie są ryby i dalej znowu pustynia. Tak już jest. Przy niżówkach zauważyłem jedyne wytłumaczenie takiej sytuacji. Te bezrybne odcinki są dużo płytsze, z piaszczystym lub prawie mulistym dnem, bez kamieni i równym nurtem. Nawet ostrogi nie pomagają. Znam piękne przykosy (książkowe), gdzie drapieżnika nie uświadczysz. Przestałem jeździć jeszcze dalej i skupiłem się na krótszych odcinkach. Ich się uczę i jak namierzę ryby (ostatnio interesowały mnie tylko klenie) to delektuję się jak mogę (sezon mimo wszystko krótki). I co ważne, nie każdego dnia można liczyć na zadowalające efekty. Jestem przekonany, że podobna sytuacja jest na innych, dalszych odcinkach omawianej rzeki.Jeszce jedna wskazówka: obserwuj, gdzie łowią regularnie białą rybę. Zbierz wszystko do wspólnego mianownika i powinno być lepiej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Umbra Opublikowano 27 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2024 Tak to niestety z Wartą wygląda. Nie ten odcinek ale podobna sytuacja. Zdarza mi się wędkować w dół od Poznania lub w górę od Poznania (częściej) - do kilkunastu kilometrów. Bywają odcinki, nawet kilkusetmetrowe prawie bezrybne. Później jest kilka miejsc gdzie są ryby i dalej znowu pustynia. Tak już jest. Przy niżówkach zauważyłem jedyne wytłumaczenie takiej sytuacji. Te bezrybne odcinki są dużo płytsze, z piaszczystym lub prawie mulistym dnem, bez kamieni i równym nurtem. Nawet ostrogi nie pomagają. Znam piękne przykosy (książkowe), gdzie drapieżnika nie uświadczysz. Przestałem jeździć jeszcze dalej i skupiłem się na krótszych odcinkach. Ich się uczę i jak namierzę ryby (ostatnio interesowały mnie tylko klenie) to delektuję się jak mogę (sezon mimo wszystko krótki). I co ważne, nie każdego dnia można liczyć na zadowalające efekty. Jestem przekonany, że podobna sytuacja jest na innych, dalszych odcinkach omawianej rzeki.Jeszce jedna wskazówka: obserwuj, gdzie łowią regularnie białą rybę. Zbierz wszystko do wspólnego mianownika i powinno być lepiej.hmm.... wydaje mi się osobiście, że warto byłoby chodzić na odcinki trudno dostępne... tam gdzie przytoczyłem to ścieżki są wrecz wydeptame, że trawa nie rośnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Umbra Opublikowano 3 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Marca CześćWątek trochę nie do tego, ale nie znalazłem typowo o PZW Poznań...Od dwóch sezonów szlajałem się nad Wartą w poszukiwaniu sandacza, nie celowo a przy okazji łowienia innych gatunków.Niestety miodu nie było, a wręcz gorczyca. Szukam jakiejś wody stojącej by nauczyć się trochę łowienia sandaczy...Jestem dojezdny, a nie miejscowy.... Wód tego okręgu kompletnie nie znam.Znajomych też nie mam co by podpytać co i jak.Znajdzie się jakaś woda z sensowną populacją?Najlepiej do łowienia z brzegu, ale najwyżej zaopatrzę się w belly lub inne pływadło.W życiu złowiłem kilka sztuk, ale to raczej jako przyłowy przy szukaniu garbusów. Ewentualnie PZW Kalisz, ale tutaj to nie spodziewam się sandaczowej wody.Kiedyś kiedyś zalew roszków, ale podobno lokalsi poskromili sandacza już 10-12 lat temu waląc większość w łeb Byłby bardzo wdzięczny za jakieś wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flls Opublikowano 4 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca Ciężki temat, jak ktoś wie to raczej siedzi cicho. Może Wonieść i okoliczne jeziora ale to tylko ze słyszenia, nie sprawdzałem osobiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esox81 Opublikowano 4 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca Kolego Warta jest dość bogata w sandaczyki ,a szczególnie w Poznaniu . Nie mówimy tu o sztukach 80 plus ,a raczej 50-70 tego jest dość sporo . Może źle kombinowałeś. Daj szanse Warcie jeszcze raz i pamiętaj to rzeka gdzie łowi się duże ryby na małe przynęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huligan77 Opublikowano 4 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca CześćWątek trochę nie do tego, ale nie znalazłem typowo o PZW Poznań...Od dwóch sezonów szlajałem się nad Wartą w poszukiwaniu sandacza, nie celowo a przy okazji łowienia innych gatunków.Niestety miodu nie było, a wręcz gorczyca. Szukam jakiejś wody stojącej by nauczyć się trochę łowienia sandaczy...Jestem dojezdny, a nie miejscowy.... Wód tego okręgu kompletnie nie znam.Znajomych też nie mam co by podpytać co i jak.Znajdzie się jakaś woda z sensowną populacją?Najlepiej do łowienia z brzegu, ale najwyżej zaopatrzę się w belly lub inne pływadło.W życiu złowiłem kilka sztuk, ale to raczej jako przyłowy przy szukaniu garbusów. Ewentualnie PZW Kalisz, ale tutaj to nie spodziewam się sandaczowej wody.Kiedyś kiedyś zalew roszków, ale podobno lokalsi poskromili sandacza już 10-12 lat temu waląc większość w łeb Byłby bardzo wdzięczny za jakieś wskazówki.Na Szałe podobno coś zostało z sandacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 4 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca Wszędzie jest sandacz, ale żeby go złowić, trzeba lowic. Nie dwie dniówki w miesiącu, tylko z 3 dniówki w tygodniu. Ja już dawno się wyleczyłem z oczekiwania ryb przy weekendowym lowieniu. Za dużo razy dostałem w ryj na rybnych wodach w SE. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Umbra Opublikowano 5 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca Kolego Warta jest dość bogata w sandaczyki ,a szczególnie w Poznaniu . Nie mówimy tu o sztukach 80 plus ,a raczej 50-70 tego jest dość sporo . Może źle kombinowałeś. Daj szanse Warcie jeszcze raz i pamiętaj to rzeka gdzie łowi się duże ryby na małe przynęty.łowię wyżej, okolice Pyzdry, do nowego miasta n. wartą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.