Skocz do zawartości

Podbieraki muchowe


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Ryba7 ... 

1. Tak samo nie śmierdzą lub tak samo śmierdzą jak się je nie wypłucze

2. Tak samo nie moczą pleców lub tak samo moczą jak się je nie wytrzepie z wody

3. W silikonowym nawet tym głębszym, ryba jak zaczyna skakać, to z reguły wyskakuje z podbieraka, w tym z gumowaną siatką przekręcamy rękę o 90 stopni (bo się da też przekręcić siatkę) i w magiczny sposób ryba przestaje skakać w ogóle ...

Zaplątywanie się przynęty w siatkę gumowaną jest mitem i największą ściemą flajfiszingu ... no może poza zmową producentów w temacie klas wędek i stożkami dla wtajemniczonych  :D ;)

Pozdrawiam.

PS. Używam i jednej i drugiej siatki  :rolleyes:

Chodziło mi o podbieraki z materiałowymi siatkami, nieraz miałem sytuację gdy pstrąg z streamerem w pysku zahaczał jego główką o siatkę i wykonywał kilka zrywów, plątał się okrutnie.. Był to Salix Alba Troć,  głęboki, ładny, lekki ale przez te sytuacje zmieniłem na

 podbierak z silikonową / gumową siatką brendowany znaczniem "T". Nigdy ryba mi z niego nie wyskoczyła, osobiście polecam. Na foto rybka +/- 45cm. Noszę go wkładając miedzy plecy a pas biodrowy.

post-51607-0-55133200-1602527926_thumb.jpg

Edytowane przez ryba7
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie z włókna węglowego są puste w środku ale nie wszystkie pływają. Zależy od wagi samej siatki. Oglądałem kiedyś u kolegi jeden z klonów "ebay'owych".

Miał głęboką, mięsistą siatkę. Był dla mnie za ciężki i minimalnie ale tonął.

 

Kompromis pomiędzy głębokością siatki (bo nie ma nic tak bardzo wkurwiającego nad wodą, jak skaczący pstrąg w bardzo płytkiej silikonowej siatce) a wagą wcale nie przemawia na korzyść "silikonowych" nowości. Choć podchodziłem już do nich wielokrotnie przez wiele lat.

 

Po kilku nieudanych próbach zawsze wracam do nieśmiertelnego Salix'a "troć"........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pendergast ... ja też swgo czasu szukałem takiego zwijanego "składaka". Miałem nawet jednego w ręce - sygnowany marką Daiwa był.

Przy czymś cięższym w siatce, miałem wrażenie że taśma obręczy (bo to taka grubsza taśma chyba stalowa była) zaraz się zwinie albo złamie w któymś miejscu.

Mało komfortowe to uczucie było więc odpuściłem sobie. Ten z Twojego linku ma "lifetime warranty", ale zauważ że na zdjęciach pokazywany jest z rybkami niemal w pionie tylko.

Jak się zdecydujesz to podziel się wrażeniami.

 

Ja miałem kiedyś szatański pomysł żeby zrobić sobie samemu podbierak ze starszej rakiety tenisowej - jak się pojawiły tanie siatki silikonowe na Ali.

Albo na takiej drewnianej, ze względu na wygodną, długą rączkę, bo takich pobieraków drewnianych praktycznie nie ma na rynku a jak są to kosztują krocie. Albo z kolei z leciutkiej, kompozytowej rakiety dla dzieiciaków (duża główka ale króciutki beam i grip z kolei), ze względu na jej wagę i wytrzymałość konstrukcji.

Ale jak to zwykle bywa pomysł przegrał z lenistwem ...  :rolleyes:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem mam z hip packami. Mało wygodnie jest z podbierakiem za paskiem a nie odpowiada mi wiszący w wodzie. Poza tym często potrzebny jest tylko patrząc na regulamin niektórych łowisk.

Widziałem tą Daiwę na Amazonie. Całkiem sprytna tylko droższa. Podobne rozwiązanie ma McLEAN ale daje tylko rok gwarancji a trochę kosztuje. Handy Pak robi te podbieraki od 1959 r. czyli się sprawdzają i popyt jest.

Jak zamówię i przetestuję do zdam relację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Od zawsze" mam staromodny, drewniany podbierak - z bawełnianą siatką, a jakże - spółdzielni Sprzęt Rybacki. Po drodze miałem kilka nowoczesnych wydumek, ale żadna z nich nie była i nie będzie tak przyjemna dla oka, funkcjonalna  oraz bezproblemowa, jak ten stary, tonkinowy zabytek z czaplą. Naturalny i oczywisty.. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Chodziło mi o podbieraki z materiałowymi siatkami, nieraz miałem sytuację gdy pstrąg z streamerem w pysku zahaczał jego główką o siatkę i wykonywał kilka zrywów, plątał się okrutnie.. Był to Salix Alba Troć,  głęboki, ładny, lekki ale przez te sytuacje zmieniłem na

 podbierak z silikonową / gumową siatką brendowany znaczniem "T". Nigdy ryba mi z niego nie wyskoczyła, osobiście polecam. Na foto rybka +/- 45cm. Noszę go wkładając miedzy plecy a pas biodrowy.

kolego ryba7 i jak ten podbierak, jesteś zadowolony? też rozważam jego zakup,ale zastanawiam się jak go zamontować do kamizelki,bo on nie ma zaczepu do magnesu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Od zawsze" mam staromodny, drewniany podbierak - z bawełnianą siatką, a jakże - spółdzielni Sprzęt Rybacki. Po drodze miałem kilka nowoczesnych wydumek, ale żadna z nich nie była i nie będzie tak przyjemna dla oka, funkcjonalna  oraz bezproblemowa, jak ten stary, tonkinowy zabytek z czaplą. Naturalny i oczywisty.. 

Witam.

Dla mnie naturalny i oczywisty to jest więcierz z wierzby, przez Rzepichę dla Piasta Kołodzieja jeszcze ukręcony ... cóż ... imię zobowiązuje - nosił bym, jeno mi zapleśniał ...  :rolleyes:

Pozdrawiam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pochwalam.. Trochę klasyki we fly fishingu nie zawadzi. Czapla, Brodin albo Salix to elegancka kontynuacja tradycji. Tonkinowy kwiatek w rynsztunku nowoczesnych, fly fishingowych knechtów.. :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Panowie za jakość trzeba zapłacić. Albo tania chińszczyzna z twardą i płytką siatką lub miękka i głęboka siatka w Fishpond , Brodin i Rising ale tu ceny zaczynają się od 400zł. Przerabiałem na własnej skórze

Ja za swój podbierak dałem około osiem stów ale mam podbierak na całe życie i synowi zostawię. Drewniany podbierak ręcznie robiony w małej firmie to naprawdę najlepszy wybór. Czym większa firma tym gorszy wyrób. Ja to się dziwię że jeszcze ktoś się łapie na hasła " Jesteśmy światową korporacją...." bo to dla mnie antyreklama. Za jakość się płaci ale to jest naprawdę tańsze niż co chwilę zmieniać na inny bo brak satysfakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za swój podbierak dałem około osiem stów ale mam podbierak na całe życie i synowi zostawię. Drewniany podbierak ręcznie robiony w małej firmie to naprawdę najlepszy wybór. Czym większa firma tym gorszy wyrób. Ja to się dziwię że jeszcze ktoś się łapie na hasła " Jesteśmy światową korporacją...." bo to dla mnie antyreklama. Za jakość się płaci ale to jest naprawdę tańsze niż co chwilę zmieniać na inny bo brak satysfakcji.

 

Pewnie super jest.

Ja za swój dałem 50zł i mam 10 lat.

Pewnie wytrzyma i drugie tyle,a może i więcej.

Edytowane przez Radek79
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Ja ostatnio nabyłem budżetowy York 44886, jeszcze do mnie nie dotarł, mam nadzieję że nie będzie za płytki:

ktoś może posiada??

 

https://allegro.pl/oferta/podbierak-muchowy-z-gumowa-siatka-york-44886-9286467380?snapshot=MjAyMi0wMS0wNlQwNjozMDowMS4xOThaO2J1eWVyOzY2MzlmMjY3NGZhM2U3NDM4NTEwZGQ1MWE5ZmY2NjQzZTIyMTc3YzIwYzdlOGJjNGNiODM0NTdkNWQ0ZDJhNWU%3D

 

 

DANE TECHNICZNE:

  • Długość: 69cm.
  • Wymiary kosza: 48cm x 40cm.
  • Średnica oczka: 2,5cm.
  • Głębokość siatki: 33cm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja ostatnio nabyłem budżetowy York 44886, jeszcze do mnie nie dotarł, mam nadzieję że nie będzie za płytki:

ktoś może posiada??

 

https://allegro.pl/oferta/podbierak-muchowy-z-gumowa-siatka-york-44886-9286467380?snapshot=MjAyMi0wMS0wNlQwNjozMDowMS4xOThaO2J1eWVyOzY2MzlmMjY3NGZhM2U3NDM4NTEwZGQ1MWE5ZmY2NjQzZTIyMTc3YzIwYzdlOGJjNGNiODM0NTdkNWQ0ZDJhNWU%3D

 

 

DANE TECHNICZNE:

  • Długość: 69cm.
  • Wymiary kosza: 48cm x 40cm.
  • Średnica oczka: 2,5cm.
  • Głębokość siatki: 33cm

 

Jak mieszkalem jeszcze w Polsce to kupilem sobie podbierak Jaxon, pozniej z tej samej serii troche wiekszy w razie jakby mi sie uwiesilo cos co ma kolo metra albo i wiecej. Pozniej ten wiekszy zgubielem na parkingu. Poszedlem do sklepu w Norwegii i kupilem ABU. Tak przynajmniej bylo napisane. Dukaty przeciwko kasztanom, ze wszystko jest klepane w tej samej fabryce, na taj samej tasmie montazowej. Raczka identyczna, ksztalt obreczy tak samo, siatka tez, jedyna roznica to logo naszyte na siatke. Cena zgola inna. Ten co wskazales w linku fajny bo oczka w siatce duze wiec wody nie bedziesz zagarnial, a ryba Ci przez nie nie przeleci, przeciez nie do akwarium kupiles. Polamania!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kiedyś przypadkiem kupiłem w Danii podbierak na trocie. Jest duży ok 50x70cm obręcz z długą siatką. Obręcz wygięta z dosyć grubego bambusa. Na rękojeści hak do zakładania za pasem i kawałek sznurka. Podbierak pływa i kładziesz przed sobą na wodzie sznurek  jako cuma do kamizelki.  I to służy do układania linki , bo fale robią swoje. 

Ostatnio zabieram go na jętkę  i kładę go na trawie , działa tak samo, podobnie jak kosz do linki. U mnie trawa(a jest wysoka) tak samo irytuje, jak fala na morzu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Najlepsze podbieraki dlamuszkarza na Odrę ...

1. Jak się chce być eleganckim ... https://jaxon.pl/pl/siatki-podbieraki/2603-classic-trout.html

Mam model większy, który ma w siatkę wszywane dno (z tej samej siatki) - nie jest to typowy wór jak widać na zdjęciu. Wchodzą spokojnie ryby koło 60 cm.

2. Na nocki, wyższy brzeg, krzaki i większe ryby (60-100) ... https://jaxon.pl/pl/siatki-podbieraki/2458-podbierak-jaxon-trust-pro-siatka-gumowana.html

Tu z kolei mam model mniejszy, ze sztycą 130 cm po rozłożeniu. Rozkładanie sztycy robi się samo, na sprężynie, przez wciśnięcie kciukiem bolca.

Obydwa mają siatki gumowane, bardzo wytrzymałe na krzaki.

Drewniany używam od 3 lat, "ameliniowy" dwa sezony. Jak je zniszczę to kupię takie same - jeżeli jeszcze będą dostępne. Jak nie, to napewno najbardziej do nich zbliżone.

Mam jeszcze wielką Scierrę, ale to jak na sumki się w końcu specjalnie wybiorę, albo na Odrzańskie karpiszony po 20 kg.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Najlepsze podbieraki dlamuszkarza na Odrę ...

Pierwszy zdecydowanie za mały. To musi być duży worek na dużej obręczy. Ze szczupakami, sumami problemu nie ma. Gorzej jak jest metrowy sandacz. Dość krępa konstrukcja o czym się przekonałem już nie raz.

Drugi odpada ze względów wyżej opisanych.

Obecnie mam dużego Jaxona ale myślałem że są jakieś paraklimatyczne podbieraki, typowo muchowe, które oko też cieszą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...