Rhyacophila Opublikowano 20 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2015 Kontynuując wątki niekoszerne... Moje z kawą historie. Lubie espresso! Uploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.us Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 20 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2015 Espresso jak najbardziej ! Ale kto na ostatnim zdjeciu napiuścil doń czegoś białego..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhyacophila Opublikowano 20 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2015 (edytowane) Ja. Lubię espresso z rana, po południu raczej z mlekiem i cukrem Edytowane 20 Marca 2015 przez Rhyacophila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 Ja muszę się pochwalić (pożalic ???) że kawy wcale nie piję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczor Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 Ja pijam tylko czarną i bez cukru a na słodko z mlekiem to zbożówkę do śniadania.Bo kawa ma być jak wódka...mocna i musi kopać Btw. fajny ekspres kol. Rhyacophila...doładowanie lepsze niż subaru imprezie Pora na kawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rd1_68 Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 Właśnie pora na kawę , czarną parzoną bez cukru i mleka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theYard Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 A już miałem dzisiaj kawy nie pić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5384 Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 (edytowane) A Ja preferuję tradycyjnego muła Edytowane 21 Marca 2015 przez 5384 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojt1988 Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 A ja kawę polubiłem dopiero z przymusu. Przymus ma na imię Stas, dziś skończył miesiąc i spowodował ze pije kawę wg receptury 1/3 termosu kawa czarna, reszta woda i dużo cukru:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jersey Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 na zmianę maxwell house i zielony jacobs. czarna, czasem z odrobiną cukru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 Jajk już, to Jacobs Milicano. Smak lepszy, niż te wszystkie rozpuszczalne, a fusów brak. Ale ja kawę okazyjnie, z mleczkiem i cukrem, do ciasta w niedzielne popołudnie, a nie dla "kopa"- to sporadycznie pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radrian Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 Kolego, a masz jakiś sprawdzony sklep internetowy/ markę? Potrzebuję jakąś dobrą kawkę ziarnistą do espresso:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darsio Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 Kolego, a masz jakiś sprawdzony sklep internetowy/ markę? Potrzebuję jakąś dobrą kawkę ziarnistą do espresso:)http://mastroantonio.eu/ polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2015 Używam przlewowego Brauna(własciwie głównie połowica), Tschibo na "naboje"(jak sie spiesze i trza espresso łyknąc i najczęściej starego ciśnieniowego (15 bar) Brauna, ktory za nic nie chce się zepsuć. Kawa ? Różniste ! Lubię eksperymentowac. Głównie jednak Lavazza. Mozna poczytać: http://caffeprego.pl/ U. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 22 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2015 Zapraszam do Siedlec: http://powiewafryki.bazarek.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhyacophila Opublikowano 23 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2015 Głównym kryterium przy wyborze kawy jest termin jej palenia. Im świeższa tym lepiej. Polecam wszystkim, zakup zielonych ziaren i ich uprażenie, chociażby na suchej patelni. Po pierwsze będzie o połowę taniej, po drugie nawet laik poczuje różnice in plus. Oczywiście gatunek ma znaczenie, choć o gustach się nie dyskutuje. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Można o gustach dyskutować jak najbardziej.Ja preferuję 100% Arabicę. A moje ulubione gatunki to;Rioba platinum lub gold, obydwie smaczne.A najbardziej ulubiona to Supremo Colombiano, taka ubrana w lniany woreczek na złoto-aluminiowym opakowaniu. Ta jest naprawdę smaczna i zdecydowanie budzi zmysły. Szczególnie tuż przed wejściem do auta z zapiętą łódką na haku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fugazi Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Palarnia nazywa się Lacarpa ( chyba ) w necie jej niestety nie ma. Tzn. jest na Fejsie. Właściciel to mój kolega. Od niego kupuję kawę od lat, po kilogramie za 6 dych czyli niedrogo. Kawa średnio wypalona, raczej Arabica ale nie jestem tego do końca pewien. Nigdy się go nie pytałem o skład, bo mało mnie to obchodzi. Grunt że Michał pali najlepszą kawę jaką piłem w życiu.Aha, to rozpuszczalne coś to nie kawa. To nie ma nic wspólnego z kawą. W dodatku zielony Kronung z tego czegoś jest chyba najgorszy. Czasami na środku morza robią mi to rozpuszczalne coś, ale zawsze przed rejsem kupuję Maxwella. Z tego czegoś chyba najlepszy. Choć oczywiście de gustibus... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fugazi Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zapomniałem dodać że bardzo, ale to bardzo zazdroszczę kol. Ryacophili całego tego instrumentum jakim dysponuje aby odprawiać mszę świętą kawową. Ekspresu najbardziej. Ja jadę na zwykłym automacie... hlip, hlip... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 A ja najbardziej lubię z dzbanuszka na gazie, taki, śmiszny, włoski wynalazek, a jaki skuteczny. Oczywiście nie porównuję do takiej profeski, jak u Kolegi Rhyacophila. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Kawa hmmmm....Dwie łyżki dobrej rozpuszczalnej kawki , zalane ciepłą wodą i do tego dobra whisky - proporcje 50/50Daje fajnego kopa z rana Oczywiście jak nie pracuje lub siedzę na łódce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Karol, litości, nie nazywaj tych chemicznych granulek kawą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Mówię o substracie powiedzmy kawy sory Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Luzik, po prostu nie znoszę tego płynu. Szkoda, że nie będzie Ciebie na zlociku, podjąłbym się zaserwowania "kopa" na śniadanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Jeśli express ciśnieniowy jest pod ręką nieosiągalny, to już wolę mieloną zaloną wrzątkiem.Nigdy rozpuszczalną. To namiastka kawy.I do tego 50% whisky ale podane osobno, nie zmieszane, jak najbardziej.Na moje ciśnienie 100/50 jak znalazł. Jeśli akurat nie prowadzę, albo nie steruję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.