Skocz do zawartości

Kawa, Kawka, Kaweczka.


Rhyacophila

Rekomendowane odpowiedzi

Kontynuując wątki niekoszerne... Moje z kawą historie. Lubie espresso! 

 

29088896.jpg

Uploaded with ImageShack.us



56580539.jpg

Uploaded with ImageShack.us



79690116.jpg

Uploaded with ImageShack.us



93894013.jpg

Uploaded with ImageShack.us



13748285.jpg

Uploaded with ImageShack.us



24705417.jpg

Uploaded with ImageShack.us



72311824.jpg

Uploaded with ImageShack.us



50702507.jpg

Uploaded with ImageShack.us



19167247.jpg

Uploaded with ImageShack.us


81004969.jpg

Uploaded with ImageShack.us



69485548.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam przlewowego Brauna(własciwie głównie połowica), Tschibo na "naboje"(jak sie spiesze i trza espresso łyknąc i najczęściej starego ciśnieniowego (15 bar) Brauna, ktory za nic nie chce się zepsuć. Kawa ? Różniste ! Lubię eksperymentowac. Głównie jednak Lavazza. Mozna poczytać: http://caffeprego.pl/ 

U.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównym kryterium przy wyborze kawy jest termin jej palenia. Im świeższa tym lepiej. Polecam wszystkim, zakup zielonych ziaren i ich uprażenie, chociażby na suchej patelni. Po pierwsze będzie o połowę taniej, po drugie nawet laik poczuje różnice in plus. Oczywiście gatunek ma znaczenie, choć o gustach się nie dyskutuje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Można o gustach dyskutować jak najbardziej.

Ja preferuję 100% Arabicę. A moje ulubione gatunki to;

Rioba platinum lub gold, obydwie smaczne.

A najbardziej ulubiona to Supremo Colombiano, taka ubrana w lniany woreczek na złoto-aluminiowym opakowaniu. Ta jest naprawdę smaczna i zdecydowanie budzi zmysły. Szczególnie tuż przed wejściem do auta z zapiętą łódką na haku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palarnia nazywa się Lacarpa ( chyba ) w necie jej niestety nie ma. Tzn. jest na Fejsie. Właściciel to mój kolega. Od niego kupuję kawę od lat, po kilogramie za 6 dych czyli niedrogo. Kawa średnio wypalona, raczej Arabica ale nie jestem tego do końca pewien. Nigdy się go nie pytałem o skład, bo mało mnie to obchodzi. Grunt że Michał pali najlepszą kawę jaką piłem w życiu.

Aha, to rozpuszczalne coś to nie kawa. To nie ma nic wspólnego z kawą. W dodatku zielony Kronung z tego czegoś jest chyba najgorszy. Czasami na środku morza robią mi to rozpuszczalne coś, ale zawsze przed rejsem kupuję Maxwella. Z tego czegoś chyba najlepszy. Choć oczywiście de gustibus...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli express ciśnieniowy jest pod ręką nieosiągalny, to już wolę mieloną zaloną wrzątkiem.

Nigdy rozpuszczalną. To namiastka kawy.

I do tego 50% whisky ale podane osobno, nie zmieszane, jak najbardziej.

Na moje ciśnienie 100/50 jak znalazł. Jeśli akurat nie prowadzę, albo nie steruję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...