grzegorz88 Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 (edytowane) RyacophilaA gdzie "tiger spoty/stripsy" ? Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez grzegorz88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhyacophila Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2015 grzegprz88, wybacz, ale nie bardzo wiem o czym mowa. Ekspres mam solidny, z 2 bojlerami. Niektórzy nawet mówią, że to nie ekspres a "system espresso" . Ważne, że służy. A co najważniejsze jest powtarzalny, tzn. trzyma temperaturę parząc koleje i koleje espresso. Poza tym to tylko grzałka z pompka więc nie ma co się rozwodzić. Im system prostszy tym lepiej. Ledowy wyświetlacz w maszynie to raczej bzdura, chwyt na gazeciarzy. Sercem systemu jest, nie ekspres, lecz młynek. Kawa idealnie zmielona to podstawa. Fajnie, że w marketach za rogiem, pojawia się co raz więcej kaw do wyboru. I nie myślę tu o Lavazzie czy Segafredo. Całkiem strawna jest brązowa Woseba. W Stokrotce czy Kauflandzie można trafić na całkiem świeże ziarna. Kilka lat temu jeszcze nie do pomyślenia u nas. Dla bardziej wymagających podniebień polecam Jolly Caffe Crema tudzież New York Extra, oczywiście wsparcie dla lokalnych palarni to obowiązek każdego kawosza. Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpiu08 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Koledzy pomożecie?Dziewczyna ciśnie temat zakupu ekspresu a ja zielony w tym i w dodatku w ogóle nie piję kawy jaki ekspres wybrać? na co zwrócić uwagę? jakie bajery warto żeby miał? Parzyć będzie miał za zadanie zapewne z dwie-trzy kawy dziennie. Czasem więcej jak ktoś wpadnie - takie normalne domowe użytkowanie. Ma mielić ziarna kawy i mieć pojemnik na mleko. Podpowiecie coś do kwoty powiedzmy 2500? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
didi Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 gdzies na rybach o wczesnym zimowym poranku,dla odmulenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajhivo Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 To Ty automat chcesz a nie ekspres A tak na poważnie podstawa to młynek, precyzyjne podanie wody i powtarzalność. Młynek żarnowy ceramiczny z regulacją.Nie wiem, czy za 2500 znajdziesz automat dobrze mielący (z regulacją) i poprawnie parzący espresso i jeszcze do tego "z bajerami" w postaci dobrze spienionego mleka i z pojemnikiem (ja akurat nie polecam pojemnika) SaecoHD8753 zdaje się spełnić Twoje wymagania.Generalnie im mniej bajerów tym lepiej.Ja w domu mam Jura Ena micro 9 - cena niestety przekracza założony budżet. Dla mnie bajerem by fakt, że dziecko może zrobić kawę przyciskając jeden przycisk - wspólna głowica spieniacza mleka i nalewaka kawy. A w zasadzie to bajer dla żony bo ja zwykle bez mleka piję. Pytanie podstawowe jest czy wiesz jak smakuje espresso - albo jak powinno smakować. "Smakować" nie w sensie że musisz ten smak akceptować, jedynie żeby określić poprawność. Oczywiście jak lubisz smak dobrej kawy to pomaga. Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Dobry młynek i dobra kawa, ja sobie przywiozłem ziarna z Libii, jest różnica, ale niestety kiedyś się skończy. Więcej nie trzeba, smakuje jak ta z ekspresów. Zalać wrzątkiem i czymś przykryć żeby się zaparzyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Za 2500 pln to jesli automat to szukał bym coś z oferty Delonghibo 2.5 tysia na dobrą kolbę i młynek nie starczymożna tez kupić za te kaske używkę po serwisie np Jurę albo Gaggię 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekD Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Kolego, żadnego delonghi, szkoda pieniędzy. Polecam expresy firmy NIVONA, mam taki w robocie już ponad rok, robi kilkanaście kaw dziennie. Trzeba pamiętać, żeby kilka razy w roku zrobić program serwisowy, czyszczący (zalewasz odkamieniacz, dorzucasz dropsa czyszczącego, wciskasz guzik i się robi samo ) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Jura lub Nivona i jeszcze Melitta, inne odpuść. Za 2500zł Jury nie kupisz, jedynie Nivone. Najtańsze automaty tej firmy to koszt ok 2700zł. Poszukaj sklepów, które dodają rok gwarancji. Ja kupowałem 767, jestem bardzo zadowolony choć raz był na gwarancji (wszystko sprawnie załatwione, oczywiście za darmo, łącznie z wysyłką w obydwie strony). Czytając opinie na forach specjalistycznych tylko te trzy firmy polecają. Nie kupuj ekspresów w sklepach typu Media-Markt, idź do profesjonalnego sklepu, gdzie będziesz mógł posmakować kawy z różnych ekspresów. Jedyna wada ekspresu jest taka, że nigdzie indziej już kawa nie smakuje (za wyjątkiem dobrych kawiarni)... Różnicą pomiędzy tym tańszym modelem, a droższymi jest zakres regulacji mocy kawy, grubość mielenia, no i ilości "gotowych" napojów. Pewnie osoby, które mają ekspresy kolbowe powiedzą, że automaty są do niczego. Być może, ale przesiadając się z kawy mielonej czy kawiarki (nie mówię nawet tutaj o kawie rozpuszczalnej) na ekspres różnica jest masakryczna. Eksperymentuj z kawami, różne miałem - Lavazza, Dalmayr, Mezcla, Segafredo, Piacetto, Kimbo i o dziwo najbardziej podeszła mi MK Cafe premium oraz Tchibo Guatemala Grande. Pewnie za jakiś czas gust się zmieni 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 5 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 To prawda ,że kawa z ekspresu obojętnie jakiego smakuje inaczej niż "fusówka" nawet te ze średniej półki są z ekspresu o niebo lepsze ,niezłym wyborem jest też zacząć przygodę z kawą bez fusów z kawiarką Bialettija np takie coś wożę ze sobą gdy gdzieś jadę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5384 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2017 To może herbatki? Moja ulubiona z miodem : D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2017 Ekspresy, jak to ekspresy ... dobre w domu ... A próbowaliście - AeroPress??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 7 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2017 (edytowane) Za bardzo przypomina Duck do kibla chyba mnie nie skusi Edytowane 7 Stycznia 2017 przez seiken 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peresada Opublikowano 8 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2017 cóż, bez kawy życie było by ciężkie. w Kanadzie chyba niemożliwe :-)w każdej prawie osadzie można spotkać coffee shop Tim Hortons ( sieć założona przez gracza NHL a jakże), a kanadyjczycy nie moga chyba egzystować bez porannego duble duble ( czarna kawa z dwiema miarkami cukru i dwiema miarkami śmietanki)wiele z nich otwartych jest 24/7 i sprzedaję również świetne pączki a nawet całe luche, ale kawa to podstawa.kiedy przyjechałem do Kanady, pierwsze co zoabaczyłem to wianuszek aut w "drive thru" u Tima Hortona.kurcze tam zawsze jest kolejka. Kawę mają dobrą i nie drogą. ja ją bardzo lubię szczególnie z pączkiem :-)pozdrówka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 8 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2017 Koledzy pomożecie?Dziewczyna ciśnie temat zakupu ekspresu a ja zielony w tym i w dodatku w ogóle nie piję kawy jaki ekspres wybrać? na co zwrócić uwagę? jakie bajery warto żeby miał? Parzyć będzie miał za zadanie zapewne z dwie-trzy kawy dziennie. Czasem więcej jak ktoś wpadnie - takie normalne domowe użytkowanie. Ma mielić ziarna kawy i mieć pojemnik na mleko. Podpowiecie coś do kwoty powiedzmy 2500? Jak piszesz dwie-trzy kawy dziennie to znaczy, że będzie 1-2 dziennie A jak tyle to kupno ekspresu za taką kwotę i takich gabarytów to chyba nie najlepszy pomysł. On musi pracować ... a nie stać. Może wyznawcy się skrzywią ale poważnie rozpatrzyłbym opcję ekspresu nespresso (tylko nespresso) na kapsułki. Są minusy (droga kawa w przeliczeniu na kg, nie masz wpływu na wybór kawy ...) ale też plusy (tani, praktycznie bezobsługowy, spory wybór bardzo dobrych kaw, niekiedy kawa lepsza niż z markowych ekspresów, które mają kiepskie młynki i słaby system parzenia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomaszKKK Opublikowano 8 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2017 posiadam taki od roku http://www.philips.pl/c-p/HD8917_09/incanto-w-pelni-automatyczny-ekspres-do-kawy ale i tak wolę parzoche bo ta z ekspresu jakas kwasna wychodzi jeżeli chodzi o arabice,ale to kwestia doboru kawydla kobiety która lubi latte itp. fajny bajer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 8 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2017 Kawa parzona jest dobra...no, może znośna........jeśli nie ma pod ręką expressu. Zawsze to lepsze niż rozpuszczalna, bo to traktuję tylko jako napój o smaku kawy. Odkąd poznałem kawiarkę, taką stawianą na palnik gazowy czy indukcyjny, to piję z niej kawę, jeśli nie ma expressu.W domu przygotowuję kawę z expressu Krups już od wielu lat, ale znam lepsze sposoby, mimo że staram się wybierać przyzwoite gatunki kaw, np; Robusta Platinum, Suprema Colombiano itp.Np. we Włoszech bardzo dobrą kawę można wypić prawie w każdym barze, tam bez dobrej kawy żadna gastronomia nie ma prawa przetrwać. W Polsce jest z tym gorzej, choć w dobrych kawiarniach, restauracjach i na niektórych stacjach benzynowych można trafić także dobry napar. Ale są i takie że zawartość filiżanki czy kubka bardziej przypomina wodniste popłuczyny niż kawę....niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 8 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2017 W Polsce jest z tym gorzej, choć w dobrych kawiarniach, restauracjach i na niektórych stacjach benzynowych można trafić także dobry napar. Ale są i takie że zawartość filiżanki czy kubka bardziej przypomina wodniste popłuczyny niż kawę....niestety.A pozostali Primę serwują... notabene jak można to pić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 8 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2017 Przepraszam, tam powyżej to chodziło oczywiście o "Riobę Platinum" a nie o "Robustę Platinum". Robustę piję w ostateczności, wolę arabicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 8 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2017 Gdy proponują mi kawę rozpuszczalną, podnoszę obie dłonie na wysokość twarzy i zdecydowanym głosem mówię: "Tylko żadnych gejowskich wynalazków". Jak dotąd, spotyka się to ze zrozumieniem Kawa po turecku. Piekielny wynalazek. W Polsce zwykle kawą po turecku nazywano napar złożony z dwóch łyżeczek kawy i szklanki zalanej w 4/5 wrzątkiem. Nic bardziej błędnego. Kawa po turecku wymaga specjalnego tygielka, do którego nalewa się zimnej wody, na którą sypie się kawę. Podgrzewając wodę proces przerywa się tuż przed wykipieniem, następnie tygielek odstawia się w chłodne miejsce, po wystygnięciu kolejna porcja kawy i zaparzanie. I tak trzy razy. Miłośnikom latte szczerze odradzam, natomiast prawdziwym chłopom czemu nie.. Ostatnio, zachęcony licznymi opisami, postanowiłem spróbować przedziwnej mikstury - filiżanka espresso, masło i olej kokosowy, do blendera mocno zakręcić mieszanką. Smakuje zadziwiająco dobrze, efekt pobudzenia kofeinowego rozciąga się na wiele (minimum 7) godzin i nie kończy się gwałtownym "zejściem", tylko następuje łagodne osłabienie efektu. Zaiste, czego to ludzie z głodu nie wymyślą Od kilku tygodni jest to moja ulubiona forma czarnego napoju... Ostatnią kwestią, którą chcę tu poruszyć, jest pochodzenie kawy. Na naszym rynku króluje najtańsza kawa, ta z ameryki południowej. Jeśli ktoś chce skosztować naprawdę dobrej kawy, powinien zwrócić uwagę na kawę z afryki, a zwłaszcza na ojczyznę kawy, Etiopię. To tak jak z jabłkami - rosną w wielu krajach. Nasze są jednaj niezrównane 90% Arabiki, 10% Robusty, świeżo palonej i mielonej, to mój przepis na świąteczną małą czarną. Mniam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 9 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 posiadam taki od roku http://www.philips.pl/c-p/HD8917_09/incanto-w-pelni-automatyczny-ekspres-do-kawy ale i tak wolę parzoche bo ta z ekspresu jakas kwasna wychodzi jeżeli chodzi o arabice,ale to kwestia doboru kawydla kobiety która lubi latte itp. fajny bajerBez urazy, ale jeśli kawa wychodzi z tego kwaśna to widzę 3 opcje:- niedobra kawa- brudne elementy ekspresu (jednostka zaparzająca) - mocno chlorowana woda Jeśli nie kawa z ekspresu to z kawiarki, w pracy tymczasowo mamy taki ekspres na kawę w saszetkach. Nie ma tragedii. Te Nespresso na kapsułki to jedynie dla osób, które kawę piją okazjonalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartolo Opublikowano 9 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 ...ale jeśli kawa wychodzi z tego kwaśna to... mamy za niską temperaturę parzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 9 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 mamy za niską temperaturę parzenia...Zakładam, że ekspres sprawny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartolo Opublikowano 9 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 Tak, w takim razie można założyć kwaśny gatunek kawy . A poważnie, niektóre single takie właśnie są... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Błachy Opublikowano 9 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 Posiadamy w domu ekspres krups dolce gusto piccolo na kapsułki. Do okazjonalnego użytku jak znalazł. Jest dosyć tani -ok 200zł, zajmuje bardzo mało miejsca a kawa wychodzi smaczna. Mam porównanie do krupsa z kolbą - kawy smakują różnie ale z obu są smaczne. Z kawiarki na palnik wychodzi mi gorsza (świeżo mielona dallmayr) a o "zalewajce" nawet nie mówmy. Oprócz "czarnej" można kupić kapsułki z latte i cappucino. Pewnie że można spieniać prawdziwe mleko i dodawać do espresso ale sporo z tym zabawy a pozniej mycia a te kapsułki są mega wygodne i szybkie. Oprócz kawy są kapsułki z kakao nesquik, gorącą czekoladą oraz herbatą (ta ostatnia opcja to chyba przesada-nie próbowałem). Jedyna wada to cena kapsułek ok 20zl za opakiwanie 16szt co daje ok 1,25 za espresso/kakao do 2,50 za latte/cappucino (na które zużywa się po 2 kapsulki). Jestesmy z niego zadowoleni lecz do codziennego użytku chyba był by nieekonomiczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.