MateuszDDZ

[MateuszDDZ]

Od dłuższego czasu przymierzałem się do rozpoczęcia mojej przygody ze struganiem, nawet stopniowo zacząłem kupować sprzęt do strugania, malowania itp.. Ostatnio trafiłem na post związany z konkursem na wykonanie jerka szczupakowego. Długo się wstrzymywałem ze zgłoszeniem swojej kandydatury, ale pomyślałem, że jak nie teraz to już chyba nigdy nie zacznę, bo zabieram się za to już prawie dwa lata. W chwili obecnej ciągle pracuję nad ww. szczupakiem, a że jest to przynęta konkursowa, to będzie można obejrzeć ją dopiero w marcu. W tzw. międzyczasie zacząłem strugać pierw swimbaita

jednak na razie czeka na chwilę natchnienia i aż nabiorę trochę wprawy w struganiu.

Następnym projektem jest glider  około 12cm i 55-60g wagi

później przyszedł czas na pierwszy odlew

teraz od dłuższego czasu pracuję nad pracą przynęty i związanym z tym wyważaniem. (Będą filmiki z pracą)

W kolejnym "międzyczasie" zacząłem robić kolejną przynętę, a że do maja jeszcze trochę zostało, zdecydowałem się na coś dużo mniejszego i tak powstaje przynęta typu WTD (powierzchniowa) i na tym samym odlewie jerk tonący mają to być przynęty typowo okoniowe.

i już gotowy odlew

 

W związku z tym że chcę malować aerografem, potrzebowałem jakiejś dmuchawki. Po usłyszeniu "normalnych" kompresorów postanowiłem, że nie chcę mieć czegoś takiego w mieszkaniu, które na dodatek znajduje się w bloku, więc postanowiłem zrobić coś takiego:

Wracając do moich przynęt, to teraz czeka mnie praca z wyważaniem i już nie mogę się doczekać malowania, ale niestety pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, więc weekend nad wodą i stopniowe udoskonalanie, aż coś z tego wyjdzie.

Edytowane 21 Marca 2015 przez MateuszDDZ

[sukingad]

Bardzo ładne ale widzę, że przy drugim dostałeś leniwej dupy do zrobienia pokryw skrzelowych. Nie ma co się spieszyć przy robieniu wzoru pod formę bo to taka wędkarska "inwestycja", spieprzysz coś i będzie kuło Cię w oczy, spać nie da...

[woblery z Bielska]

Zawsze zadziwia mnie, gdy początkujący działa tak dojrzale. Zwykle potrzeba około roku, czasem kilku lat dłubania, by równie śmiało sobie poczynać, nie popadając przy tym w karykaturalną bylejakość. Będę Ci Mateuszu kibicował i wielcem ciekaw konkursowego szczupaka.

 

Witaj we własnym wątku

[Melanzyk]

Cholera Mateusz jak ten Twój pierwszy jerk wygląda tak soczyście to aż strach pomyśleć jak będzie wyglądał konkursowy szczupak! A myślałem ze to będzie łatwa wygrana. Teraz się zaczynam zastanawiać czy w ogóle moja praca załapie się do pierwszej dziesiątki

 

W czym rzeźbisz?

Fajnie Ci to idzie

 

Pozdrawiam

M

[MateuszDDZ]

Melek

rzeźbie w lipie, ale konkursowy szczupak powstał z plasteliny technicznej. Miałem małą fazę z zalewaniem go w silikonie, bo była tylko jedna próbę i lałem go na kilka razy, żeby wsztstko dobrze "odbąblowało". Konkursowy będzie miał wszystkie płetwy czyli razem 7, docelowo będę rezygnował z dolnej płetwy przy ogonie i w jej miejsce pójdzie kotwica z chwostem, coby nie było za dużo pustych brań.

Pierwszy jerk był rzeźbiony w całości za pomocą nożyka, łącznie z nacinaniem łusek, ale później kupiłem dłutka o których rozmawialiśmy, te pfeila snycerskie były niestety tylko na zamówienie i w kosmicznych cenach, więc zamówiłem podobne do Twoich. Jakby ktoś szukał to są dłutka do linorytu (rzeźbienia w gumoleum).

Piotrek

Te pokrywy skrzelowe, to nie z lenistwa, a raczej z braku zdolności, za mały wobek dla mnie i nie mogłem sobie zrobić wzornika do odrysowania "pyska", kilka razy się z tym męczyłem i stanęło na takich najprostszych, ale chyba tragedii nie ma.

 

A co do konkursu szczupakowego, to te na zdjęciach są raczej skromne w porównaniu do pajkiego.

[Melanzyk]

To żeś mnie teraz pocieszył z tą skromnością

 

Spróbuj buku lub czegoś innego twardszego od lipy a jakość rzeźbień skoczy Ci o lata świetlne!

 

Pozdro!

 

Edyt: z zalewaniem silikonem to następnym razem wymieszaj sobie całość materiału potrzebną do zrobienia połówki. Możesz odczekać ze 3 min i później zalewaj to z wysokości co najmniej metra. Ja kładę LEGO-sy z przynętą na ziemi a silikon zalewam z biurka. Kładę na nim kilka książek i leje powolutku. Lejąc z takiej wysokości strumień silikonu rozciąga się do ok 1mm albo nawet mniej i podczas takiego zalewania wybuchają wszystkie babelki. Zalewaj silikon w rogu pudełka z przynęta, nigdy na nią. I nigdy nie zmieniaj miejsca zaleawnia. Silikon rozleje się sam, a ewentualne bąbelki, które jeszcze nie wybuchły "w locie" to znikną podczaj rozlewania sie po pudełku. Takie wolne zalewanie trwa chwilę ale warto zrobić to powoli ale jak należy

 

Edytowane 21 Marca 2015 przez Melanzyk

[MateuszDDZ]

Z tym bukiem to spróbuje przy kolejnym projekcie. Będę musiał poszukać jakiegoś parkietu czy czegoś podobnego, bo tak chyba najłatwiej będzie to dostać.

A z silikonem to na prawdę cenna uwaga. Lałem co prawda z dość dużej wysokości, ale właśnie kilka razy zmieniałem miejsce i gdzieniegdzie polało mi się na przynętę, cały proces trwał u mnie dobrą godzinę i musiałem zrobić formę jednoczęściową ze względu na plastelinę użytą do wykonania modelu (nie szło rozdzielić połówek). Stres przy rozcinaniu formy, żeby zobaczyć efekt niezapomniany, został jeden bąbel przy oku, ale łatwo się go pozbyć.

edit.

Tak przy okazji Melek to będziesz miał bardzo duży wkład w powstanie moich przynęt, bo śledząc min. Twój wątek znalazłem kilka wzorców i miałem kilka natchnień , później trafiłem na filmiki Miko i tak już poszło. Dodam jeszcze że wszystkie przynęty będą miały Twoje oczy, bo już znalazłem folię holograficzną i niedługo będę z nimi walczył.

Edytowane 21 Marca 2015 przez MateuszDDZ

[Tomy]

Super Mateusz.Mikko to dobry wzór i przykład.Trzymam kciuki i obserwuje wątek.Jak będziesz lakierował żywicą to zgłosiła się do mnie firma która zaproponowała darmową próbkę.Ponoć dużo trwalsza i lepsza od Envirotexu. 

Edytowane 25 Marca 2015 przez Tomy

[Melanzyk]

Tomy żeby coś polecać wypadało by najpierw to przetestować. Z tego co wiem to nie robisz w Envirotexie więc jak możesz porównywać obie żywice skoro nie znasz tematu? Przypuszczam, że ta sama firma odezwała się do mnie dawno temu i od jakiegoś czasu wszystkie wabiki, ktore lądują u mnie w pudle są właśnie nią lakierowane. Prezentuje się dobrze, ale czekam na jakieś konkretne szczupakowanie żeby stwierdzić czy testy bojowe przejdzie na +.

 

Mateuszu cieszę sie, że moje prace Cie jakoś zmobilizowały do roboty. Z folią holo to faktycznie jest trudna sprawa. Ciężko dostać odpowiednią, tą co ja kupuje muszę kupowac od najgorszego sprzedawcy z którym miałem kiedykolwiek do czynienia...

 

Pozdrawiam

M

[MateuszDDZ]

Trochę się działo, jak mnie nie było. Patrzę ile odpowiedzi i myślę, że będę miał ochów i achów, ale widzę, że jednak będę musiał wrzucić jakieś foty, bo atmosfera się mocno napięła w oczekiwaniu na postępy 

Tomy z tą drugą żywicą to mogę wypróbować, żeby sobie porównać, choć envirotexu to mi starczy przy moim przerobie pewnie na cały rok, ale jak będzie łatwiej dostępna i porównywalna, to jestem jak najbardziej na tak, bo e-tex trzeba najlepiej zza oceanu ciągać.

 

 

Melek co do folii holo to kupiłem taką

https://www.fabertec.pl/Folia-VinylEFx-Brite-Overal-Silver-61cm

cena wysyłki trochę mnie przybiła, ale przy wszystkich kosztach na początek mojej przygody z LB to pikuś.

A jerki robisz zacne nawet jedne malowanie będę chciał od Ciebie zgapić, widziałem że Mikko też malował Nemo, tylko nie w różu a wygląda to kozacko. Żeby nie było że wszystko zwalam, to nie będzie się nazywać "pedaluch" tylko hot blonde lub blondi, bo jakoś lepiej się kojarzy i bardziej pasuje.

 

A tak apropo powyższego to szkoda że się tak żrecie, bo przynęty obaj robicie kozackie i fajnie się uzupełniacie, od Tomy'iego mam całe pudełko boleniówek z 10 papmuchów i hooligansów i za nic ich nie oddam, bo praca i wygląd eleganckie, kupione jeszcze za czasów drewna i z początku nie wierzyłem, że można coś takiego zrobić "gołymi ręcami", naprawdę wielki szacun, teraźniejszych RealFishów chwalić nie trzeba, bo doskonale robią to same.

Ty zaś Melek robisz piękne cukiereczki, że aż się człowiek ślini na ich widok i będę musiał się do Ciebie zwrócić po kilka, ale chyba wody to one u mnie nie zobaczą, a ozdobią jakąś półkę, Prócz tego Twoje przynęty są bliskie memu sercu, bo są po prostu w moim guście. 

Obaj robicie kawał dobrej roboty i każdy z Was mi pomógł w stawianiu pierwszych kroków, bo Wam trochę trułem dupę na priv, więc proszę się tu nie kłócić tylko ochy i achy jak na początku

Dzisiaj na próbę walnąłem jednego jerka envirotexem, jutro pochwalę się jak to wygląda

Edytowane 26 Marca 2015 przez MateuszDDZ

[robimax]

 

 

A tak apropo powyższego to szkoda że się tak żrecie, bo przynęty obaj robicie kozackie i fajnie się uzupełniacie,

 

Dokładnie tez tak myslę, dorosłe chłopy a takie przepychanki miedzy sobą, Panowie wypalcie fajke pokoju na odległość i zakopcie topór bo jak czytam wcześniejsze posty między wami w waszych watkach

jak sobie słodzicie to aż dziw bierze co się stało, do tego swoje problemu opisujecie w obcym wątku który zapowiada się tak ciekawie i myslicie że po tym wystarczy wrzucić emotkę sorki za:  

 

Edytowane 26 Marca 2015 przez robimax

[MateuszDDZ]

Pierwsze malowanie za mną. Po zdjęciach widać, że jeszcze dużo przede mną, bo do końca nie jestem zadowolony z efektu. Focone w pomieszczeniu i nie widać perły i odblasków na oczach, w słońcu powinno być o wiele lepiej. Kolory są takie jak na drugim zdjęciu, pierwsze dodałem, bo lepiej widać perłę.

 

[MateuszDDZ]

Kolejne próby malowania

 

[Tomy]

elegancko

[sukingad]

Dawaj więcej białego/perłowego od strony brzuszka w okoniach, tzn wyżej- nawet do połowy wysokości korpusu. Zobaczysz jak będą się prezentować w wodzie

[krzysiekt1991]

Progress naprawdę niesamowity ... Czym luske rzeźbiłes?

[MateuszDDZ]

Dawaj więcej białego/perłowego od strony brzuszka w okoniach, tzn wyżej- nawet do połowy wysokości korpusu. Zobaczysz jak będą się prezentować w wodzie

Tak wcześniej zrobiłem, ale było "za biało", chciałem delikatnie polecieć żółtym, ale nie zablokowałem sobie spustu w aero, zrobiłem "lekką" krechę i już musiałem zrobić dół żółty . W następnych malunkach powinno być lepiej, bo stopniowo nabieram doświadczenia, okoń to dopiero mój trzeci malunek.

Szkoda że nie mam więcej czasu, bo poćwiczyłbym jeszcze trochę malowania zanim musiałbym pryskać konkursowego pajka. 

 

 

 

Progress naprawdę niesamowity ... Czym luske rzeźbiłes?

 

 łuska w tym jerku była rzeźbiona w całości nożem, mały WTD już leciałem dłutkiem.

Edytowane 29 Marca 2015 przez MateuszDDZ

[MateuszDDZ]

kolejne malowanko. Kupiłem lakier do uchwytu kołowrotka i chciałem zobaczyć jak to będzie na żywo wyglądać i kolorek wydaje mi się że zacny. Jakby ktoś szukał to jest to Valencia orange z palety BMW. Zdjęcia robione niestety na szybko przy sprzątaniu samochodu.

 

[radekc1991]

Jeszcze trochę i Nemo real fish się uda zrobić :-D

Edytowane 4 Kwietnia 2015 przez radekc1991

[fishbartek1]

Nie wiedziałem że w naszej wiosce robi ktoś woblery

[Melanzyk]

Mateuszu przy następnym projekcie postaraj się bardziej zaokrąglić krawędzie. Będzie lepszy efekt.

Pozdrawiam

M

[MateuszDDZ]

Będę musiał tak zrobić, bo nawet przy lakierowaniu enviro texem przy tych kantach jest problem i nie mogę tego przykryć nawet dwiema warstwami. Przy tym ostatnim teraz lekko pozookrąglałem krawędzie, ale chyba będę jednak musiał zrobić inny model, bo to dalej nie to.