Skocz do zawartości

Szczupaki na muchę


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, obserwuję temat od jakiegoś czasu, łowię szczupaki od kilku lat sporadycznie, ostatnio jednak skompletowałem sobie swój zestaw na który śmigam częściej i z większą ochotą. Mam jednak pytanie odnośnie linek i ewentualnie ich posiadaczy łowiłem na Rio Pike, BD, 40+ i ostatnio na loopa boostera, czy ktoś z was może porównać outbounda i guidelina do loopa? Czy linki są porównywalne odnośnie łatwości rzutu czy może faktycznie Out i Guide są jeszcze lepsze. Loopem łowi mi się nieźle , dobrze w porównaniu do tych które miałem wcześniej, zastanawiam się nad zakupem linki pływającej i mam przed oczami loopa, out i guide? Czy ktoś ma porównanie i machał nimi trzema? Jak wrażenia? Co jest lepsze co gorsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

występują takie głowice zintegrowane, czy klasycznie z runingiem? Dla mnie tłuczenie o przelotki nie jest akceptowalne a większość moich łowisk wymaga ciągania kurczaka pod nogi. Temat przerabiałem tnąc linki w wyższych klasach, wzmacniając taper przedni do mocnej prezentacji etc. Dobrej linki nie zastąpi się w tym przypadku półśrodkami, chyba że ktoś dysponuje niezłą techniką i potrafi wywalić kurczaka sznurkiem od bielizny. Ja niestety kolejne metry zdobywam odpowiednią konstrukcją much no i mama nadzieję że odkryję lepsze linki ... więc jak tam Panowie miał ktoś boostera i gudelina czy bostera i outbonda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam boostera i outbounda short i obie są świetne - intermedium, pływającą tylko boostera więc nie porównam z rio. Ale booster jest rewelacja, miałem visiona big dady i sprzedałem, wiem że wielu używa tej linki i chwali ale zanim nią zacząłem rzucać to trochę się namiotałem a booster od razu, pierwsze rzuty

i funguje jak trzeba. Być może kwestia indywidualnych preferencji.

Ze skagitem odwróconym jak Peresada próbowałem i to działa doskonale, nie rzucałem na tyle długo żeby opanować dobrze i głównie rzuty nie wychodziły,

ale jak już siadło to masakra o dobre kilka metrów dalej niż booster i rio. Trochę dyskomfort przy ściąganiu przynęty pod nogi bo głowica bardzo gruba,

łowiłem brodząc. Skagitem da się zrobić nawet pokraczną rolkę dużą muchą na średnie odległości, zwykłą linką nie specjalnie.

Mi najbardziej pasuje booster

Edytowane przez iREK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rzeczową odpowiedź , to utwierdza mnie w przekonaniu, że mam dobrą linkę i nie ma co szukać miodu, trzeba polepszyć muchy i technikę. Ciekawy jestem tematu odnośnie booster kontra gudeliny, może w ktoś coś jeszcze napisze. Odnośnie boostera mamy podobne doświadczenie przy pierwszym kontakcie za 4-5 rzutem linka leci prawie cała a przy BD inter motałem się dosyć długo i ciężko było rzucić więcej niż 15m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć.

Za bardzo się nie będę rozwodził, ale dołożę post do tematu który z zaciekawieniem śledzę od dawna.

Na "kurczaki" nie mam okazji łowić zbyt często, jednak ostatni wypad do Szwecji pozwolił na kilka dni treningu.

W ub. roku udało się skompletować odpowiedni zestaw więc "Cierpienia młodego Wertera" mam za sobą! Kilka zębatych udało mi się oszukać.

Jeden aspekt  dotyczący jednak bardziej taktyki i organizacji samego łowienia rzucił mi się w oczy szczególnie. Jako osoba która prowadziła i zarządzała trasą łodzi miałem mniejszy komfort niż wyluzowany z funkcji kolega posługujący się wędką zakończoną Sliderem. Na pewno posiadanie oddanego partnera na łodzi który poświęci się trochę i popływa w odpowiedni, cichy sposób ... przekłada się na wyniki. W wypadku kiedy musiałem ogarniać całe zamieszanie związane z obsługą silnika, napływaniem ,kontrolą dryfu lub ewentualnym kotwiczeniem psuło mi komfort łowienia. Łowiąc na spinning miałem większą kontrolę nad wszystkim. Być może to kwestia doświadczenia i wprawy.

Poniżej kilka zdjęć z ostatniego wypadu.

 

Pozdrawiam.

 

Maciej G.

 

15wcwuh.jpg

 

am9i7p.jpg

 

nf63r4.jpg

 

2uswnlz.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Nie ma sprawy ... będzie kolegium! ;-)

 

Kij w klasie #9 - Sage Xi2 990-4B

Kołowrotek  - Allen Kraken w rozmiarze 4,

Linka - Rio Outbound Short.

Sam składałem ten zestaw m.in. na podstawie informacji w tym wątku i nie mam porównania do innych szczupakowych konfiguracji.

Uprzedzam więc ew. pytania o porównania.

A tak krótko mówiąc w/w set spisuje się ok i zaspakaja moje obecne oczekiwania.

Nie wiem tylko co by się działo przy zdrowych i dynamicznych rybkach 100+ !? :-)

 

Pozdrawiam.

 

Maciej G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Maciej, że szwedzkie szczupaki gustują dokładnie w takich samych wzorach "kurczaków" jak moje - lubelskie. Seledynek z okoniowymi paskami, trochę czarnego i coś "migotliwego" w okolicach główki to był u mnie w tym sezonie wiosenno - letnim absolutny killer.

 

Pozdrawiam. Robert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć

Ja robicie przepony z grubego fluorocarbonu na szczupaka?

Wiążecie krętlik + agrafkę normalnie czy są jakieś patenty?

Pytam bo wiązanie grubego FC jakoś nie idzie mi najlepiej.

pzdr

tomek

 

Tomek - nie chcę Ci niczego na siłę sugerować, ale całkowicie zrezygnowałem z fluorocarbonu jako szczupakowego materiału przyponowego. Może miałem niefart i trafiłem na kiepski materiał, ale przez "fluo" straciłem w tym sezonie ze dwie ładne ryby, które mi się zerwały (prawdopodobnie jednak przypon został przecięty zębiskami), a także zauważyłem, że ten materiał ma tendencje do rozwarstwiania. Nie piszę tego ot tak sobie, ale opieram się na konkretnych doświadczeniach, głównie z tego sezonu wiosenno - letniego, w czasie którego złowiłem około 60 szczupaków, głównie w zakresie 65-79 cm (tak się złożyło, że mam szczęście wędkować na bardzo rybnej wodzie). Nie o przechwałki tu chodzi, ale wskazanie, że był to niezły poligon doświadczalny jeśli chodzi o technikę rzutów, skuteczność poszczególnych wzorów much, a przede wszystkim przetestowanie różnych przyponów.

Z czystym sumieniem mogę polecić linkę Visiona, z której przypony konstruuje się samodzielnie - o takie coś   http://www.salar.pl/product_info.php/cPath/76_78/products_id/6566

Wiem, że nie jest to tanie, ale przypony nie skręcają się pod wpływem przeciążeń wywołanych rzutami, mają bardzo dużą trwałość i konkretną moc.  Producent daje bardzo jasną instrukcję jak się z tym obchodzić. Osobiście wybrałem metodę termiczną ich wiązania. Gwarantuję, że prawidłowo skonstruowany przypon z takiej linki nie zostanie przecięty przez rybę, nie jest podatny na uszkodzenia mechaniczne i pozwoli wyholować z pewnością ze 20 konkretnych szczupaków. Ważne by przypony przechowywać bez ich zwijania, np. w pudełku na spławiki. 

 

Pozdrawiam. Robert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgodzę.

Dobrze, że dodałeś "pozwoli wyholować z pewnością ze 20 konkretnych szczupaków." Przy takiej ilości faktycznie zachowuje się przyzwoicie.

Po "oskórowaniu" przez szczupaki przyponu z powłoki  syntetycznej zostaje nam sam drut, który bardzo łatwo i szybko się poskręca.

Swoją drogą metoda podgrzewania w celu topienia powłoki  skręconego przyponu jest  bardzo nierozsądna :)

Co się dzieje z tą powłoką traktowaną szczupaczymi zębami? Znika w mgnieniu oka i przypon wzorcowo się rozkręci.

Wiązanie jak zwykłą żyłkę jest dosyć trudne. Najłatwiej było mi zrobić duże pętelki na końcach - na jeden koniec agrafka ( choć tu coraz bardziej przekonuję się do kółka łącznikowego ), drugi koniec do przyponu.

Można oczywiście wymieniać przypon po kilkunastu rybach, ale dalej skupiamy się wtedy na pierdołach zamiast na łowieniu.

Generalnie jest problem z kupieniem materiału, który w 100% nas zadowoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Promowałem FC markowych firm na forum, łowię nim od lat odcinek końcowy - streamer, wahadła. Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie jak Kolega post wyżej. Mnie ten materiał nie zawiódł, szczupaków zaliczyłem sporo (brak statystyki), jest uniwersalny w zastosowaniu i tani. Jedyny warunek to sprawdzona firma i odpowiednia dla metody średnica. Do muchy używam 0,33 do 0,6 mm. Ryby zróżnicowane, pistolety, średniaki +60/70, kilka większych. Zdarza się, że po holu końcowy odcinek usuwam ze względu na nacięcia, przetarcia, głównie przy mocnym kiju castingowym. Zestaw muchowy prowadzi hol spokojnie, uszkodzenia są mniejsze. Nie namawiam na FC, natomiast nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że to zawodny materiał (wnioskuję tekst wyżej). Wybrałem FC, mam dobre doświadczenia, jestem zadowolony, kilku znajomych również. Na fotce niżej ryba (88) sprzed trzech tygodni, wahadło MSz przypon FC DAIWA SALTIGA 0,5 mm. Fotka zrobiona przez małżonkę, na ogół ryb nie fotografuję, samemu też rzadko pcham się przed obiektyw.

 

 

pike-88-cm_zps07e28397.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy sprawdzałeś na szczupłych zębach FC SEAGUAR??

 

Od chyba 2004/5 stosuję FC SUFIX i od chwili wprowadzenia na rynek krajowy (FM) DAIWA SALTIGA - też z 5/6 lat będzie. SEAGUAR nie miałem przyjemności poznać, nie było potrzeby szukać. FC to nie tylko zęby szczupaka, dobrze sprawdza się tam gdzie mamy kolonie racicznic. Wystarczy długi przypon 1,5-2 m i jest w miarę bezpiecznie. W tym jednym przypadku (larseny pokryte koloniami racicznic) zdarzyło mi się odciąć DT trolując wiosłami. Na tych małych muszelkach poległo wiele wynalazków, łącznie z moimi kaloszami... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej - nie wykluczam, że kupiłem te przypony FC nie najwyższej próby.... nie pamiętam już co to było ostatnio, ale wcześniej używałem jeszcze innych i też bez szału.

 

Nie do końca się zgodzę.

Dobrze, że dodałeś "pozwoli wyholować z pewnością ze 20 konkretnych szczupaków." Przy takiej ilości faktycznie zachowuje się przyzwoicie.

Po "oskórowaniu" przez szczupaki przyponu z powłoki  syntetycznej zostaje nam sam drut, który bardzo łatwo i szybko się poskręca.

Swoją drogą metoda podgrzewania w celu topienia powłoki  skręconego przyponu jest  bardzo nierozsądna :)

Co się dzieje z tą powłoką traktowaną szczupaczymi zębami? Znika w mgnieniu oka i przypon wzorcowo się rozkręci.

Wiązanie jak zwykłą żyłkę jest dosyć trudne. Najłatwiej było mi zrobić duże pętelki na końcach - na jeden koniec agrafka ( choć tu coraz bardziej przekonuję się do kółka łącznikowego ), drugi koniec do przyponu.

Można oczywiście wymieniać przypon po kilkunastu rybach, ale dalej skupiamy się wtedy na pierdołach zamiast na łowieniu.

Generalnie jest problem z kupieniem materiału, który w 100% nas zadowoli.

 

Przyznam, że nie dostrzegłem problemu ze zdarciem powłoki z metalowej powierzchni przyponu. To jest możliwe tylko wtedy gdy uszkodzimy ją wcześniej zbyt długim podgrzaniem - faktycznie w ten sposób jeden odcinek zniszczyłem. Żaden zgrzany przypon mi się nie rozkręcił, a używam ich od ładnych kilku miesięcy. Raczej chyba pozostanę przy tej metodzie wiązania. Dla mnie tak wykonane przypony są najlepszymi spośród tych, których dotychczas używałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, mówiłeś że ten przypon wychodzi drogo ;-)

Odkąd mi kolega pokazał że można tanio a dobrze- stosuję coś co na allegro funkcjonuje jako linka jubilerska, a jest własnie linką stalową w otulinie.

Stosowanie dokładnie takie samo, możesz wiązać, lub skręcić i podgrzać. Zachowuje się też identycznie. Dostepne średnice od 0,30 do 0,50, kolory do wyboru i cena około 7pln za szpulkę 100m (+ koszty wysyłki). W razie obaw o przetarcie otuliny na skrętce, można dac odcinek koszulki termokurczliwej niskotemperaturowej, takiej jak do zestawów karpiowych. 

BArdzo wiele produktów "wędkarskich" to cywilne produkty, tylko sprzedawane drogo w dedykowanym opakowaniu, tym droższe im bardziej renomowany sprzedawca ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, mówiłeś że ten przypon wychodzi drogo ;-)

Odkąd mi kolega pokazał że można tanio a dobrze- stosuję coś co na allegro funkcjonuje jako linka jubilerska, a jest własnie linką stalową w otulinie.

Stosowanie dokładnie takie samo, możesz wiązać, lub skręcić i podgrzać. Zachowuje się też identycznie. Dostepne średnice od 0,30 do 0,50, kolory do wyboru i cena około 7pln za szpulkę 100m (+ koszty wysyłki). W razie obaw o przetarcie otuliny na skrętce, można dac odcinek koszulki termokurczliwej niskotemperaturowej, takiej jak do zestawów karpiowych. 

BArdzo wiele produktów "wędkarskich" to cywilne produkty, tylko sprzedawane drogo w dedykowanym opakowaniu, tym droższe im bardziej renomowany sprzedawca ;-)

 

Kurczę ........ 7 zł. za 100 m ???? Cena rewelacja. Ja za 6 m zapłaciłem 55 zł. (ten Vision) Zaraz szukam tej linki jublilerskiej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=linka+jubilerska&bmatch=seng-v6-p-1-kol-0904 proszę bardzo ;) widzę że nawet setki są taniej ;)

A jesli drogo lub 100m niepotrzebne, to można wziąć kilka grubości i kolorów w krótszych odcinkach np. 10m za zeta ;-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...