Kuba Standera Opublikowano 29 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2006 Ja niestety nie mam szczescia i wiekszosc ryb (tez nie bylo ich wiele) byla zapieta bardzo gleboko, czesto krwawily i ogolnie mysle co robie zle, ze jest taka rzeznia. Raz ryba obciela muche razem z przyponem - przynajmniej jestem pewein ze tak sie stalo-tak byla zarzarta muszka.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 8 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 Cześć,Powinienem zmienić nieco temat ale ... Dzisiaj byłem pierwszy raz nad wodą z muchówką (na rybach ). Postanowiłem ją wreszcie wyciągnąć przy okazji połowu boleni. Pomyślałem sobie, że wpuszczę jakąś muchę w warkocz i spróbuję połowić wolno ściągając muchę tak by szła kilka cm pod powierzchnią. Okazało się, że zwykłą wędką z woblerkiem rzuciłem podczas całego pobytu chyba z 10 razy. Później oparta o drzewo czekała na swoją chwilę. Przez kilka godzin bawiłem się muchówką. A to rzucałem, a to spławiałem muchę ... zabawy co niemiara. Przy okazji mam pytanie - dwa:1. Jakiej długości oddajecie rzuty? W moim przypadku przy długiej lince mucha opada z tyłu na lustro wody i generalnie nie wiem co robię źle. Proszę o poradę bym wiedział co skorygować. 2. Poszukuję kogoś kto podjąłby się wykonania z 10 much boleniowych (różnych wielkości i kolorów). Oczywiście zlecenie płatne PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 Ad.1 Najlepiej byloby zobaczyc ciebie w akcji i wtedy odpowiedziec na pytanie, ale tak na chybciaka moge obstawic, ze albo za dlugo albo za krotko zostawiasz linke za soba. Sugerowalbym w miare mozliwosci obserwowac to, co sie dzieje ze sznurem jak masz go za plecami. Z czasem wyczujesz moment, w ktorym powinien nastapic wymach do przodu.Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 Nigdy nie lowilem na muche ale troche czytalem o tym i widzialem pare osob w akcji , wydaje mi sie ze ci linka gasnie w tylu tak jak pisal lukomat warto obserwowac to co sie dzieje za toba ze sznurem mozliwe jest tez to ze pracujesz samym nadgarstwiem a nie ramieniem kiedys czytalem ze wyrzucajac sznur do tylu w pewnym momencie nastepuje takie bujniecie na kiju (sznur zaczyna sie prostowac)nalerzy wtedy przezucic go do przodu . Remek potrenuj moze troche na jakims boisku (Legii albo Polonii )lub w jakims parku ewentualnie zagadaj z jakims muszkarzem z wawy niech ciebie zabierze ze soba i pokaze jak to sie robi wlasciwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrynszpaN Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 @RemekIdę o zakład, że popełniasz najprostszy z błędów. Metodą tzw. cyferblatu kończysz wymach kijem do tyłu na godz. 2 lub nawet 3. Niezależnie od tego ile masz wysnutej linki kończ na 12 i wyczuj moment kiedy linka osiągnie maksimum lotu za Twoimi plecami.To wcale nie jest takie trudne, a błąd ten robi 95% startujących w zawodzie. PozdrawiamG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 Grzyszpan skoro już tu jesteś to może powiesz jak było na Głowatce Bom ciekaw niezmiernie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrynszpaN Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 Z pucharem to jest tak: kolejny 13, zaczyna się 13.10. i do tego w piątek. Kto wie co się wydarzy. Z ostatniego czasu: biła całkiem dobrze przez ostatnie 2 tygodnie. Największe o których wiem - 111 samiec 14 kg i 105-też 14 kg. Obie złowione na Dunajcu. W sumie wiem o 9 złowionych. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 Kurcze cos mi się pomajtało i daty pomieszalem. Nie wiem czemu ale myslalem ze to TEN weekend... Wszystko przez to ze nie bylem na rybach w ten weekend Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 9 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 @RemekIdę o zakład, że popełniasz najprostszy z błędów. Metodą tzw. cyferblatu kończysz wymach kijem do tyłu na godz. 2 lub nawet 3. Niezależnie od tego ile masz wysnutej linki kończ na 12 i wyczuj moment kiedy linka osiągnie maksimum lotu za Twoimi plecami.To wcale nie jest takie trudne, a błąd ten robi 95% startujących w zawodzie. PozdrawiamG. Chyba rzeczywiście robię tak jak napisałeś. Następnym razem potrenuję wprowadzając korektę Bardzo dziękuję! PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 Sam też uczę się muchowania i zawsze popełniam te same błędy. Najczęstszym błędem jest to o czym pisze Grynszpan, czyli wymach kijem za daleko do tyłu. Jakoś nie mogę się pozbyć tego nawyku... To chyba taki spinningowy nawyk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 Jesli chcecie nauczyc sie lub podszkolic technike dlugich rzutow, efektywniejszego ladowania wedki i nauczyc sie kilku trickow zwiazanych z rzucaniem muchowka to goraco polecam Longer Flycasting Lefty'ego Creha - jest to jedna z najprosciej i najlatwiej napisanych ksiazek o rzutach jakie znam, do tego duzo czytelnych i latwych informacji. Jedna z mysli ksiazki jest zerwanie ze stara metoda zegarowa-sprawdza sie ona dobrze jesli lowimy lekkim sprzetem i malymi nie stawiajacymi oporu muchami, bardziej zalezy nam na prezentacji niz na dystansie. Co innego gdy sie smiga ciezka weda i mucha rozmiarow homika - autor poleca dalsze wychylanie wedziska do tylu, nawet wyciagniecie reki za sie w czasie odrzucania sznura do tylu, w celu lepszego naladowania wedki. Ksiazka trudno dostepna w polsce i dosc droga, ale polecam poszukac na forach muszkarskich moze ktos ma? Mi ta ksiazka dala wiele, mysle ze wydluzylem swoje rzuty o dobra 1/3, nauczylem sie wykorzystywac wiatr itp, a i tak jestem bardzo przecietnym muszkarzem. Nowe dosyc elastyczne wzgledem regul podejscie autora i podparcie sie fizyka nie historia robi wrazenie. polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 standerus@ zgadzam się z tobą. Autor zrywa z tradycyjnym pojąciem tarczy zegarowej. Wprowadza swoje 4 zasady, które są uniwersalne dla wszystkich muchówek. Zwraca uwagę na położenie kciuka na gryfie, żeby nie drżała ręka Jak również kładzie nacisk na pewne zawieszenie łokcia w jednym miejscu. Powinniśmy pracować tylko przedramieniem. Akcentuje moment wykonania rzutu po oderwaniu sznura od wody. Sznur w powietrzu. Czytając te zasady wszystko wydaje się takie logiczne i proste. Jednak przy połowach szczupaków na muchę jeżeli chcemy mieć dobre wyniki należałoby zastosować sznur tonący gdzieś 2/3 stopień tonięcia, a wówczas dochodzi jeszcze jedna trudność. Wyrwanie sznura z wody. Widziałem jednak zawodników, którzy mają to ładnie opanowane. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 11 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 Jesli chcecie nauczyc sie lub podszkolic technike dlugich rzutow, efektywniejszego ladowania wedki i nauczyc sie kilku trickow zwiazanych z rzucaniem muchowka to goraco polecam Longer Flycasting Lefty'ego Creha - jest to jedna z najprosciej i najlatwiej napisanych ksiazek o rzutach jakie znam, do tego duzo czytelnych i latwych informacji. Bardzo dziękuję. Złożę zamówienie u Gwiazdora (w Poznaniu jest Gwiazdor a nie Mikołaj ), chociaż miałem już inne zamówienie Przy okazji znalazłem coś takiego: http://www.sexyloops.com/flycasting/5principles.shtml PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 11 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 Tak, wyrwanie z wody tonacego sznura z mucha na koncu nie jest latwe, mozna probowac jak radzi Lefty - lapiac sznur tuz przy pierwszej przelotce i ciagnac w swoja strone przyspieszac sznur w czasie wyrywania z wody, jednak ja osobiscie najpierw robie krotkim sznurem roll i dopiero wtedy odrzucam. Ale zeby to bylo latwe i udawalo sie za kazdym razem nie powiem, niektorych much prawie nie da sie wyrwac z wody - bunnybug i duze zonkery z lisa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniarz Opublikowano 4 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2006 Witam,troche sie nam zima rozhulała Panowie,tym czasem spójrzcie na tych wariatów od extremalnie dalekich rzutów muchówką,warto podpatrzec kilka trickow: Ps.Remek jak Ci sie sprawuje ten Twoj Premierek(8 AFTM) do połowu szsczupłego?Masz go jeszcze wogóle,pozdrawiam ciepło w ten paskudnie zimny dzien kleniarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniarz Opublikowano 4 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 4 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2006 Cześć,Tak mam swoją muchówkę i wstępnie jestem z niej bardzo zadowolony. W tym sezonie byłem z nią dwa razy na boleniach. Na razie traktuję to jako rozrywkę i dobrą zabawę. W następnym roku biorę ją do Szwecji. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 7 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 Wracam do tematu, gdyz rozpoczal sie kolejny sezon. W ostatnia sobote odwiedzilem z kolegami nasze ulubione jeziorko szczupakowe. Sprawdzilem swoja nowa muchoweczke (Shakespeare Xtra Power Special 3m AFTM10). Rzuty wychodza juz calkiem przyzwoicie, ale i tak jeszcze sporo musze cwiczyc double haul, zeby dogonic chlopakow. No i po dluzszym machaniu troszke reka mi spuchla wiec musialem przerzucic sie na jerkowanie. Niestety z zadnym zebatym sie nie spotkalismy. A pogoda? No coz, prawie jak zima... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 Cześć Lukomat,Już zazdroszczę widząc tą wodę. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 8 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Wracam do tematu, gdyz rozpoczal sie kolejny sezon. W ostatnia sobote odwiedzilem z kolegami nasze ulubione jeziorko szczupakowe. Sprawdzilem swoja nowa muchoweczke (Shakespeare Xtra Power Special 3m AFTM10). Rzuty wychodza juz calkiem przyzwoicie, ale i tak jeszcze sporo musze cwiczyc double haul, zeby dogonic chlopakow. No i po dluzszym machaniu troszke reka mi spuchla wiec musialem przerzucic sie na jerkowanie. Niestety z zadnym zebatym sie nie spotkalismy. A pogoda? No coz, prawie jak zima... Moim zdaniem mają teraz tarło i przestały żreć - ostatnie 2 tygodnie bez dotknięcia nawet, totalna pustynia, tak źle jeszcze nie było Ale jeszcze ze dwa - trzy tygodnie i sie zacznie <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 8 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Nie wiedziałem Remku, że Cię ten temat interesuje. Leciało kilka filmów na ten temat. Hiszpanie dużo łowią tą metoda w zimie, co ma logiczne uzasadnienie, bo ryby sa anemiczne i niechętnie startują do dużych przynęt. Postaram się coś nagrać. Najczęściej używają muchy mocno dociążone ze srebrnym korpusem otoczone białym pierzem lub włosiem i coś czerwonego na głowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrynszpaN Opublikowano 8 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Robercie, a mógłbym również liczyć na taki materiał jak będziesz robił nagranie dla Remka? Pozdrawiam. G. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 8 Lutego 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Cześć,W sumie bezskutecznie, jak do tej pory, szukam jakiegoś filmu o łowieniu szczupaków na muchę. Tak więc Robert jak masz ... to mój adres znasz PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 8 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Nie ma sprawy. Nie nagrywałem tego, bo to nie moja działka, ale przyznam, że się to super oglądało. Faceci łowili w zarośniętych grążelami jeziorkach i w rzece. W grążelach prowadzili muchę wierzchem, czyli coś ala Kuba Wojewódzki W rzece głęboko. Branie szczupaka 4 kg w martwo wyglądającej wodzie robiło wrażenie. No nic, zabieram się za studiowanie programy TV po hiszpański Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 8 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 @standerus, tarlo tak wczesnie?? hmm, no mozliwe ze masz racje, bo znajomek byl z trupem tego samego dnia i nawet pukniecia nie mial... @Remek, jeziorko jest naprawde urokliwe, podobno kilkanascie lat temu bylo jeszcze lepsze, no ale nawet to co jest, to juz dla mnie szczyt marzen (no gdyby jeszcze ta metrowka chciala w koncu dac sie wyjac )Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.