Skocz do zawartości

Szczupaki na muchę


admin

Rekomendowane odpowiedzi

@Tomi, tak jak koledzy prawia, wedka w klasie 9 i szybka akcja. Probowalem tez 10, ale po kilku godzinach machania nie czulem reki. Skoro planujesz spedzic urlop z muchowka, to wedka musia byc naprawde dobrze dopasowana.

Jesli chodzi o lzejsze zestawy, to owszem da rade, mozna nawet piatka, tylko pytanie w jakim celu. Hol wiekszej ryby bedzie trwal w nieskonczonosc. Pierwszy raz na szczupaki wybralem sie z kijem w klasie 6 i z 80-takiem mialem problemy... Poza tym wyrywanie z wody nawet 10cm muchy bylo takie sobie (ale moze tylko dlatego ze d... ze mnie a nie muszkarz :lol: )

Uzywam plywajacej linki Airflo cos tam-cos tam i jest w miare dobrze, tylko ze w moim przypadku lowienie jest na stosunkowo plytkiej wodzie, max 2-3m. Do linki mam przywiazany 2.5m przypon z grubej zyly, 0.35 minimum, a do tego fluorokarbon i biegiem nad wode. Generalnie nie roztrzasam sie za bardzo nad sprzetem.

Pozdrawim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomi może jeszcze jedna podpowiedź. Generalnie na muchę łowi się na Syrsan fajnie w jednym miejscu (podałem Ci tą miejscówkę a chłopaki wiedzą doskonale gdzie to jest) tam szczupaki wychodziły do muchy prowadzonej 1cm pod powierzchnią wody. W miejscach, które były już przełowione dokładnie spinningiem, szczupaki do muchy wychodziły jakby było to zupełnie dziewicze miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remek właściwie chodzi o to żeby rozdziewiczyć muchówką te ponad metrowe :D .Jedną z najprzyjemniejszych doznań w łowieniu na muche jest sam hol nie za pośrednictwem hamulca w kołowrotku a przez palce :mellow: .Takie bezpośrednie przeciąganie liny z dużym szczupakiem ,tego bym chciał doznać na Syrsan. :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomi w zeszłym roku było na prawdę bardzo blisko. Nawet rognis zrezygnował z konserwy na rzecz holu mojego około metrowego szczupaka na muchę. Niestety ... dużo muszę się jeszcze nauczyć. W tym roku z Wami nie jadę ale nie odpuszczę i zadbam o bolenie na muchę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remek właściwie chodzi o to żeby rozdziewiczyć muchówką te ponad metrowe :D .Jedną z najprzyjemniejszych doznań w łowieniu na muche jest sam hol nie za pośrednictwem hamulca w kołowrotku a przez palce :mellow: .Takie bezpośrednie przeciąganie liny z dużym szczupakiem ,tego bym chciał doznać na Syrsan. :mellow:

Tak duze ryby to z mojej wiedzy TYLKO z kołowrotkatu nie ma mowy o splątanej od holu lince na podłodze łodzi, zaplątany w linkę szczypcach jak ryba decyduje się rozprostować ości ( o takich przypadkach też słyszałem).

Podobnie jak łososia holujesz raczej z kołowrotka, tak i dużego esoxa raczej nie ściągałbym paluszkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Spokojnie można ściągnąć palcami dużą rybę na sprzęcie muchowym.

Robiłem to kilka razy z brzanami, które niczym nie ustępują swoją siłą i dokonaniami na kiju szczupakom. Pytanie jakiej klasy AFTM mamy sprzęt. Ja robiłem to kijami AFTM 5 i 7.

Super emocje, czuje się bezpośrednią dynamikę ryby. Całość agresji ryba wyładowuje na kiju. Mam na myśli ryby w granicach do max 3 kg, rzeka Dunajec.

Sznur wybrany (pływający) ściągała woda, więc nie było poplątań pod nogami.

Sądzę, że wagowo na szczupaka jeziorowego będzie to około 5-6 kg. Im klasowo (AFTM) sprzęt będzie mocniejszy, możemy się pokusić o większe sztuki.

Jednak kołowrotkiem jest łatwiej i przyjemniej.

Lubię dźwięk z mojego Loop-a podczas odjazdu ryby.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Tak duze ryby to z mojej wiedzy TYLKO z kołowrotkatu nie ma mowy o splątanej od holu lince na podłodze łodzi, zaplątany w linkę szczypcach jak ryba decyduje się rozprostować ości ( o takich przypadkach też słyszałem)...

 

 

Od tego coby sie linka nie platala na lodce to jest stripping basket - albo wypasiony z Cabelasa http://www.cabelas.com/cabelas/en/templates/links/link.jsp?i d=0036691319084a&type=product&cmCat=SEARCH&retur nPage=search-results1.jsp&QueryText=stripping+basket&amp ;N=4887&Ntk=Products&Ntx=mode+matchall&Nty=1&amp ;Ntt=stripping+basket&noImage=0

albo w wersji budzetowej plastikowy koszyk na pasku :D - polecam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Z mojego doświadczenia zestaw do ciężkiego łowienia dużymi muchami np. szczupaka powinien składać się z wędki 9’ do 9’6’’ stopy w klasie 8 do 9 linka WF 8-9, akcja medium fast lub fast w zależności od preferencji. Klasa linki 8-9 w zupełności wystarczy. O klasie aftm w tym przypadku decyduje bardziej wielkość muchy, a nie wielkość ryb. Wędka w klasie 8 to już bardzo mocna muchówka! Ze względu na duże muchy, linki powinny posiadać krótki front taper i krótką głowicę ( np. Bass Bug taper, Pike, Saltwater z przeznaczeniem do zimnej wody ). Pływająca i intermedium wystarczy do obłowienia wody do głębokości 3 m. odradzałbym głowice rzutowe ( łączenie będzie stukać po przelotkach), a także dołączane do linki sinktipy ( złe właściwości rzutowe). Co do przyponu wydaje mi się, że najlepszy byłby fluorocarbon w rozmiarze 0,4-0,6 mm co do odporności na zęby szczupaka mam małe doświadczenie, ale ze strony właściwości rzutowych wydaje się być najlepszy. Muchy na haczykach 1/0, 3/0 z prostym uszkiem w przypadku stosowania agrafki do mocowania much. Jeśli muchy będą wykonane z nienasiąkliwych syntetyków to przy pomocy tego sprzętu będzie można rzucać spokojnie na 20 m odległości niezależnie od klasy ( marki) kija, bardziej istotne jest dopasowanie wagi linki do mocy wędki.

Osobiście do łowienia ciężkimi muchami używam Sage XP 9’6’’ w klasie 8 linki Airflo Cold Saltwater WF 9 pływającej i intermedium. Muchy tandemy na hakach 1/0 długości ok. 15 cm wykonane z sierści (czyli ciężkie po namoczeniu) posyłam tym zestawem na 25 m odległości przy głębokim brodzeniu (nie jestem perfekcjonistą rzutowym).

W czasie holu ryb zawsze linkę należy wybierać ręką, a jedynie z obawy przed splątaniem linki ułożonej pod nogami można zwinąć ją na kołowrotek. Holujemy zawsze z ręki!

Oczywiście można z tym wszystkim się nie zgadzać. Pozdrawiam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a ja znowu zarówno czytałem jak i zawsze mnie uczono zeby z tak dużymi rybami nie świrować tylko z kołowrotka. Dwie serie artykułów w brytyjskich miesięcznikach muszkarskich o łowieniu szczupaków też były pod tym względem jednomyślne - hol z ręki - brak kontroli nad rybą, wysnuwaniem linki (oczywiście można zamontować na się stripping basket, ale jak jest fight to już różnie z tym bywa, linka też się plącze). Wszelkie saltwatery holuje się z kołowrotka - skoro w ten sposób holują łososie (zarówno atlantyckie jak i pacyficzne), bonefishe, tarpoony, po fotkach widziałem ze tajmienie też - to chyba z rozsądniejszym szczupakiem też warto w ten sposób - w końcu po coś te hamulce ustawiane w kołowrotkach muchowych montują :unsure: Chyba że zamierzamy łowić ryby do 70cm, to wtedy i 4 nam styknie <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam doświadczenia z szczupakami ale brzanę, pstrąga, klenia przytrzymałem lekko popuszczając przełożony sznur do prawej dłoni w palce - kciuk i wskazujący równocześnie trzymając kij. Szybko wybieram sznur na kołowrotek. Wygląda to czasami trochę komicznie bo sznur lubi się wtedy supłać w różne dziwne ósemki. W sytuacjach trudnych wolałem oddać sznur rybie na wyczuwalnym w ręce oporze i dopiero holować z kołowrotka. Wiele ryb wyciągałem tylko ściągając ręką. Jednak lepiej kontrolować hol kołowrotkiem. Przy nimfie nie mam potrzeby wypuszczać aż 25 metrów sznura i jest ta operacje zdecydowanie łatwiejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak holować rybę po 25 m rzucie, która wzięła 5 m od wędkarza?

 

Ale my chyba nie rozmawiamy o holu wymiarszczaka, ktory pobuja sie pod nogami. Kazda rybka powyzej 70cm juz robila mi odjazdy wybierajac luzna linke, a dalej holowalem z kolowrotka.

Poza tym to chyba nie byla odpowiedz na moje pytanie...

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że każdy bluewater to wciąga te 25-30m linki na śniadanie, dlatego ludzie nawijają na kołowrotki muchowe i 150m podkładu. Dodatkowo szczupak tak myślę od 5 w górę bez problemu wybiera te 10-15m linki przy pierwszym odjeździe, więc nie zostaje aż tak dużo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...