Skocz do zawartości

Bolenie na muchę


harp

Rekomendowane odpowiedzi

To fajnie że macie wyloty chruscika... Na Pomorzu przy obecnej pogodzie się nie zapowiada... A do streamera dziś nic nie wyszło. Ale spokojnie, przyjdzie w końcu ciepło i pokażą się ryby na plaży. Ciepła woda, szorty, lekka koszula, jedno pudełko i wędka. Prawie Szeszele ;)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajnie że macie wyloty chruscika... Na Pomorzu przy obecnej pogodzie się nie zapowiada... A do streamera dziś nic nie wyszło. Ale spokojnie, przyjdzie w końcu ciepło i pokażą się ryby na plaży. Ciepła woda, szorty, lekka koszula, jedno pudełko i wędka. Prawie Szeszele ;)

To co sie dzialo przedwczoraj trudno nazwac wylotem chruscika. Lowie tam gdzie Robert :). Bylo bezowo nad woda. Bylo je slychac jak leca !!!. Nie zartuje. Niestety poza sporadycznymi boleniami nic innego do powierzchni sie nie podnosi :(.

 

PS. Pytanie. Czy nad zatoka Pucka pod koniec lipca da sie cos zlowic ?. Prawdopodobnie bede tam kilka dni i nie wiem, czy brac muchowke. Na rzeki nie bardzo mam ochote. W gre wchodzi tylko zatoka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka odnośnie powyższych wpisów i okresowych upodobań kulinarnych boleni. W ubiegłym roku gdzieś w pierwszych dniach maja trafiłem nad rzeką na dość intensywną rójkę lenia marcowego. Stojąc na wysokiej skarpie miałem dobry punkt obserwacyjny i widok na kilka usytuowanych poniżej mnie główek. Rzeka stopniowo zaczęła "bulgotać". Najpierw uruchomiły się klenie, pomiędzy nimi pojedyncze świnki. W pewnym momencie przy burcie powyżej mnie zobaczyłem sporą rybę która ewidentnie zbierała płynące owady. Obstawiałem klenia jednak kiedy zakradłem się po cichu i wychyliłem głowę, zobaczyłem bolenia który co jakiś czas odklejał się od dna i wciągał niewielkie owady. Założyłem czarnego chrusta na # 14 i wstawiłem rybie na głowę. Byłem przekonany, że go spłoszę jednak ten z impetem zebrał suchara, po czym zmusił mnie do biegu z przeszkodami po gęstych krzakach. Przypon 0,12 nie dawał zbyt wielkiego komfortu . Po kilku odejściach w nurt dał się podebrać na kamienistym wypłyceniu a ja cieszyłem się jak dziecko bo nigdy nie łowiłem ich w ten sposób. Szkoda, że takie sytuacje zdarzają się rzadko bo łowienie przednie. Tego dnia zapiąłem jeszcze jednego ale po szalonym odjeździe wypiął się niestety.

Pozdrawiam

post-51351-0-47268800-1620757290_thumb.jpg

Edytowane przez Piotr Gołąb
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas są łowione na suchą od wielu lat. Ostatnio kolega złowił 7 szt. A następnego dnia 12. Sulejów bardzo wachluje poziomem wody a to nie jest dobre. Dziś rano z poziomu 55 cm.wzrosła do ponad 100. Ledwo zdążyliśmy złowić po 1 szt. Na strima jeszcze brak reakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

------

One zbierają te suche? Są oczka? Czy tylko "jedziecie" suchą jak mokrą i się od czasu do czasu wieszają?

U mnie zbierają. Czasem zaraz po wpadnięciu, czasem po jakiejś chwili a czasem jak się przysmuży. Później jest masa wylęgu i mają sierściuchy w poważaniu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Hi tower ... zerknij na wątek z filmami, bo to koło Ciebie zaraz  :D

Na filmie podane że jetki, ale jakieś doniesienia od wędkarzy już są że to jednak nie jętki ...

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Prowadzenie streamera czy Weda pod pachę i express zwijanie czy raczej swobodny dryf strima i lekkie podciąganie .

W zasadzie wszystko zależy od warunków jakie zastaniesz nad wodą. Ważna jest pora roku, stan wody, jej przejrzystość i sposób w jaki żerują bolenie. W listopadzie express średnio się sprawdzi, latem przy czystej wodzie expresem włączysz nie jednego bolka. Nie ma złotego środka, jak to z rybami. :) Jak określisz konkretne warunki, charakterystykę miejsca gdzie chcesz łowić to osobiście mogę napisać jakie myki najlepiej mi się sprawdzają. Łowię głównie na Odrze więc myślę że z Wisłą też bym sobie poradził.

Edytowane przez Zed Zgred
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) W listopadzie express średnio się sprawdzi, latem przy czystej wodzie expresem włączysz nie jednego bolka. (...)

Warto przy tym mieć świadomość że "express" w wydaniu muchowym jest daleki od tego w spinningu, a i samo łowienie w ten sposób jest na dłuższą metę męczące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto przy tym mieć świadomość że "express" w wydaniu muchowym jest daleki od tego w spinningu, a i samo łowienie w ten sposób jest na dłuższą metę męczące.

Mam tego świadomość. Półexpress muchowy to max listopadowego kuszenia. A i tak wtedy wszystko zależy od temperatury wody. Do ok 8stC jeszcze są w miarę aktywne. Poniżej tej temperatury zaczyna się robić wybrednie. Takie zależności. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaki striping basket używasz... Ja na ten sezon sprawiłem sobie flexi striper od Ahrex-a i już nie obtłukuję paluchów. Choć z tradycyjnej miski linka lepiej wychodzi. Coś za coś...

Ja takiego problemu nigdy nie miałem z koszem. Może kwestia tego kto jak "express'uje".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...