Skocz do zawartości

Bolenie na muchę


harp

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepszy okres na bolenia na muchę to okres rójki jętki majowej. Wtedy bolenie zbierają jętkę z powierzchni i zresztą nei tylko one ale wszystko co zyje w rzece :D Łowi się je wtedy na sucha muchę. Sprzęt musi być oczywiście troszkę mocniejszy niż przy pstrągach :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że łowią znajomi znajomych poniżej Dąbia bolki na suchą.

Normalnym sprzętem, na suchara w trochę większych rozmiarach.

I zdaje się ze na mokrą też.

Aptekarz - musimy się kiedyś umówić, ja wezmę muszyska i przytelepię łódkę, ty pokażesz o co w tych boleniach chodzi, dla mnie to jest czarna magia. Ponoć są wszędzie w okolicy, ja ich nad wodą nie widuję... :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: Kuba no to może być ciekawie u mnie na Wiśle z łódki na muchę w tych berach,pianie i w ostrym prądzie.Ja tylko jednego bolka złowiłem na streamerka wędka pożyczona chyba to była w klasie 7.Przywalił taki ok 80cm i nie wiedziałem za co łapać czy za wędkę drugą ręką czy za szpule kołowrotka która się kręciła jak szalona i od tej pory myślę o bolkach na muchę zaraziło mnie to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pafek dobrze prawi :D

Na suchą reagują bardzo dobrze. Najlepsze efekty na chrusta, a i jętką majową nie pogardzą ( choć u nas na Odrze śladowe ilości się roją).

Co ciekawe chrusta to jak lipienie podglądają i takiego perfidnego z sarniny nie łykną, a jak się zapoda z CDC to biorą bez oporu. Łowi się je z przelewu tak jak klenie. Ja używam do tego celu #4 i daje rade - przypon 0,20.

Streamer to linka intermedium i takie bidne materiałowo muchy w jasnych tonacjach. Jest taki patent na mega-szybkie ściąganie muchy; wędka pod pachę lub między kolana i wybieramy na dwie ręce. Tylko przypon trochę mocniejszy bo takie połączenie szybkiego ściągania i atak ryby to mocne może być :mellow:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba byłem parę razy ale te miejscówki moje chyba za szybkie są na jesienne bolki i nic.Ostatniego złowiłem chyba w połowie pażdziernika.Potem jakieś koty pod 60 jako przyłów przy klonkach.Wiem że przy tym na załączonej fotce zmarzłem jak jasna cholera bo jako mata posłużyła bluza.

post-1204-1348914521,5926_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to tylko odpowiedż dla Standerusa że jeszcze coś tam skubnie.Do bolków na muchę się przymierzam na następny rok w 2009 złowiłem na streamera konkretną rybkę na pożyczonym sprzęcie ot jeden rzut i akurat się tak złożyło.Na suchara to ja tego nie widzę na moich łowiskach ale spróbuje na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że łowią znajomi znajomych poniżej Dąbia bolki na suchą.

Normalnym sprzętem, na suchara w trochę większych rozmiarach.

I zdaje się ze na mokrą też.

Aptekarz - musimy się kiedyś umówić, ja wezmę muszyska i przytelepię łódkę, ty pokażesz o co w tych boleniach chodzi, dla mnie to jest czarna magia. Ponoć są wszędzie w okolicy, ja ich nad wodą nie widuję... :D

 

Z tego co wiem musisz pojechać poniżej Krakowa, bolenie w większej ilości zaczynają się od Przewozu. Myślę że skanalizowana Wisła między stopniami chyba im nie służy, choć słyszałem że są też i na odcinku miejskim, ale chyba są to ilości zbyt małe na świadome łowienie, a i samo łowienie w takim kanale do przyjemnych nie należy i pewnie cieżko jest znaleźć ryby. Szanse można zwiekszyć łowiąc pod samymi stopniami. Jak ja łowiłem na krakowskiej Wiśle 14 lat temu o boleniach w Krakowie i powyżej nikt nie słyszał, były dopiero od Przewozu, szkoda że wtedy nie łowiłem boleni :(

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - na ogół łowię między zaporami, poniżej Przewozu byłem raz i wtedy pierwszy i ostatni raz widziałem bolenia, jak się opalał na płytkiej wodzie pod larsenemami. Ryba spora, chętnie bym ją kiedyś złowił. Jednego kiedyś złowiłem tez na muchę - miał całe 15 do 20 cm, na suchar wziął :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewóz ponoć już nie obfituje w takie bolenie jak 10-15lat temu, ale w odpowiednich warunkach na pewno można tam jeszcze trafić na ładną sztukę. Myślę że najlepiej będzie wiosną gdy bolki jeszcze nie będą tam przepłoszone. U mnie na Wiśle duże bolki ruszają się dopiero po 20-stym maja, choć w dużym stopniu zależy to od zimy. Jak szybko zrobi się ciepło mogą ruszyć się wcześniej. Ja na początku skupiłbym się na stopniu, potem w miarę wzrostu presji szukałbym ich bardziej w dole.

pozdrawiam

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

witam

 

 

takie mam postanowienie świąteczno noworoczne chcę w przyszłym roku złowić bolenia na muchę może coś bardziej zaawansowani koledzy w tym temacie, napiszą coś do siebie jaka linka, muchy, a może namiary na jakieś artykuły w internecie itp :D za wszystko z góry dzięki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...