Skocz do zawartości

Bolenie na muchę


harp

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz jest jakoś inaczej.Łowimy mniej Ale jak strzeli to już dobry. Tzn.dla mnie dobry to powyżej 60 cm.

Dzisiejszy jedyny złowiony miał 68 cm.

Dziwne jest jednak to że pora żerowania trwa kilkanaście minut. Dzisiejsze brania trwały tyle co hol mojego bolenia. Koledze zerwał muchę i po uwiązaniu kolejnej brania ustały.

Edytowane przez brt3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurde,zagraniczną terminologia.

Prowadzimy szybko,tak po zwyczajnemu.

Misek nie posiadamy.

Na łódzki przewodnik wędkarski jest dział sezon muchowy 2018. Tam są raporty z poszczególnych wypraw. O ile dobrze liczyliśmy to od połowy sierpnia padło 68 szt. Łowimy we 4 i zazwyczaj tylko w weekendy.

Edytowane przez brt3
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest jakoś inaczej.Łowimy mniej Ale jak strzeli to już dobry. Tzn.dla mnie dobry to powyżej 60 cm.

Dzisiejszy jedyny złowiony miał 68 cm.

Dziwne jest jednak to że pora żerowania trwa kilkanaście minut. Dzisiejsze brania trwały tyle co hol mojego bolenia. Koledze zerwał muchę i po uwiązaniu kolejnej brania ustały.

68 to już fajna ryba i na muchówce musi nieźle rozrabiać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam to moj pierwszy post na JB. Czytam go od dluzszego czasu, ale sie specjalnie nie udzielam.

Ale dzisiejszy dzien byl tak wyjatkowy ze postanowilem dodac cos od siebie do postu Bercika.

Bylismy razem dzisiaj na rybach. Dodam tylko od siebie, ze moze 3-4 ryby mialy mniej jak 60 cm a wiekszosc przekraczala 65. Najwiekszy 71.

Na 100% wiecej czasu zajelo nam holowanie tych ryb niz samo lowienie.

No i mamy dokladnie 114 szt. W niecaly miesiac. Jakby dodac to tego jeszcze bolki z Pilicy to jest grubo pow 200 :).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na rzece tez szalu ilosciowego nie ma. 2-3 szt/osobe (max to chyba 7). Tyle ze najlepszy okres na Pilicy (maj-czerwiec) przegapilismy probojac lowic jazie i inny bialoryb. A bolki walily na calego przez nikogo nie niepokojone :). No ilowienie w Pilicy to tylko 1-1.5 godz do nocy. Rano duzo gorzej. A teraz tylko w srodku dnia, wiec Ci co pracuja sa odcieci od ryb.

Zabralismy sie za nie dopiero na poczatku lipca. Tzn Bercik lowil juz wczesniej ale ja dolaczylem troche pozniej.

Edytowane przez pawelz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem troszkę załamany i sam nie wiem w czym przyczyna. W ubiegłym roku na moim zbiorniku było boleniowe eldorado naprawdę po dwadzieścia parę brań, pobić, ataków podczas jednego wyjazdu. W tym roku totalna lipa.  Kilka wyjazdów jedna ryba kilka brań bardzo mała ilość ataków. Wyłowienie/przełowieniu/zeżarcie raczej nie wchodzi w grę, choć wędkarz... potrafi. Analizuję stany wód w tym i poprzednim roku inne czynniki i nie mam pojęcia, co mogło się zadziać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#brt wiesz mało prawdopodobne to się wydaje z tym "trafianiem".   Dużo czasu, dużo wyjazdów w miarę często  rano, do południa i po południu. Nie tylko ja nad wodą bo też znajomi jeździli w innym czasie w inne dni i wyniki prawie żadne :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...