Skocz do zawartości

Bolenie na muchę


harp

Rekomendowane odpowiedzi

Mozna, mozna. Gdyby w zeszlym roku ktos mi powiedzial, ze na Pilicy bedzie bardzo trudno o bolka, zasmialbym mu sie w twarz.

Ten rok jest tragiczny. Ja do tej pory 5 miarowych ryb. Koledzy ciut wiecej, ale tez dramat. Ryby wogole nie widac. Jeden dwa ataki na wyjazd.

Problem w tym, ze na wodzie nie widac wogole drobnej ryby. I przy brzegu i na srodku. Kompletne 0. Miejsca, gdzie kiedys od uklei sie gotowalo, teraz sa jakby wymarle. A nowe sie nie pojawily.

Cos zlego sie dzieje z Pilica w tym roku.

Jeszcze tylko niech ZS nie dopisze w sierpniu i wrzesniu i bedzie to najgorszy sezon odkad lowie na muche ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caly czas mam nadzieje :). Co drugi, trzeci dzien jade nad wode z nadzieja ze juz dzis sie rusza :). I co wieczor o 22 wylaze z wody i klne, ze przez tydzien nie jade :)

Wczoraj zaczolem o 20.15. W pierwszym rzucie maly (45+) bolek. I to byloby na tyle. Do 22 nawet zwida. Nawet rybki wielkosci palca nie widzialem w wodzie. Za czym te bolenie maja ganiac.?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj byliśmy z kolegą na pobliskiej zaporówce za boleniem. Któreś już z kolei podejście- szukamy ich po zatokach, miejscowych wypłyceniach, wlotach rzek etc. Są na pewno bo był sezon że brały jak wściekłe a miejscowi   jeszcze nie wiedzieli że boleń w boczku i cebuli jest zjadliwy.

Po cynku od lokalesów że pokazują się przed zachodem słońca poważnie uzbrojenie zajmujemy miejsca kilka metrów od brzegu, ile spodniobuty pozwalają.

Pierwszy atak nastąpił po kwadransie,tyle że za plecami, Bolek prawie wjechał na brzeg niczym orka za fokami. Widać ewidentnie że nie poluje na pojedyncze ryby tylko ładuję w stada drobnicy.

Dzisiaj będę stał 15 metrów od brzegu :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie ukrywam że nie przyszło to łatwo. Wiele wyjazdów, wschodów i zachodów słońca nad wodą w tym roku na zero... Ale dziś nastąpiło przełamanie i udało się złowić pierwsze bolki z solanki:

https://www.instagram.com/p/B0-h1hfIgw-/?igshid=1ox2nnul7g4ao

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam że nie przyszło to łatwo. Wiele wyjazdów, wschodów i zachodów słońca nad wodą w tym roku na zero... Ale dziś nastąpiło przełamanie i udało się złowić pierwsze bolki z solanki:

https://www.instagram.com/p/B0-h1hfIgw-/?igshid=1ox2nnul7g4ao

 Udało się w końcu zrzucić fotki :)

 

TWbolekjp_qswnqrw.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś taki garbaty? Jakby hybryda leszczem? ;)  Pytanie do znawców tematu: takiego słonowodnego po filetowaniu jeszcze należy solić, czy już nie? 

 

Może zabrzmi jak tragikomedia ale mój teściu jest koneserem słonowodnych boleni, uważa że to najsmaczniejsza ryba Bałtyku. Jak chcesz przepis to zapytam i podeślę Ci na priv  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zabrzmi jak tragikomedia ale mój teściu jest koneserem słonowodnych boleni, uważa że to najsmaczniejsza ryba Bałtyku. Jak chcesz przepis to zapytam i podeślę Ci na priv  ;)

Dzięki Wojtku. Chyba przepis nie będzie mi potrzebny. Po kleniu i jaziu spróbowanych w dawnych czasach boleń chyba też by mi nie smakował. Słyszałem, że da się zjeść z musztardą, ale nie wiem, czy chodzi o zamarynowanie, czy o usmażonego i z musztardą? W każdym razie najlepiej wygląda w wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wojtku. Chyba przepis nie będzie mi potrzebny. Po kleniu i jaziu spróbowanych w dawnych czasach boleń chyba też by mi nie smakował. Słyszałem, że da się zjeść z musztardą, ale nie wiem, czy chodzi o zamarynowanie, czy o usmażonego i z musztardą? W każdym razie najlepiej wygląda w wodzie.

Pod warunkiem, że to nie woda w garnku ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bolenie lowie wylacznie na plywajaca linke. Zwykla linka WF nie pamietam modelu, jakis kilkuletni AirFlo. Wazne zeby dalo sie tym machnac na okolo 20m. To na Pilicy, na ZS im dalej tym lepiej, chyba ze ktos ma plywadelko.

PS. Ten rok poki co jest bardzo slaby. I bylo kilka dni ze bolki braly wylacznie z toni. I ja wychodzilem na 0 a kumpel na tonaca linke cos tam lowil. Ale byly to wyjatki potwierdzajace regule. 90% ryb lowie z wierzchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mnie też rapki frapują od pewnego czasu, ale na razie udało mi się przechyrzyć go tylko nocą - są nieporównywalnie mniej ostrożne niż za dnia. Kumpel dał mi kiedyś dobrą radę w bolkowym temacie - zauważył że u niego tłuką z dosyć dużą dokłądnością czasową. Radził mi żeby wziąć zegarek, wyczaić co ile minut następują ich ataki i odpuścić sobie tzw. mędzyczas, w którym ciepanie linką i muchami po prostu je płoszy i przegania z miejsca gdzie żerują.

Zauważyłem też jedną ciekawą rzecz - bez porównania aktywność boleni i ich śmiałość (przekłada się to wprost na mniejszej odległości na jaką możnaje podejść) jest większa przy lekkim wietrze marszczącym wodę niż przy pogodzie bezwietrznej.

Pozdrawiam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...