Skocz do zawartości
  • 0

Akumulator żelowy - jaki polecacie?


hm62

Pytanie

Jako ,że do rozpoczęcia sezonu szczupakowego jeszcze trochę czasu a mój stary akumulator żelowy (ma ok 10 lat) zaczął odmawiać posłuszeństwa nadszedł czas na kupno nowego i tu rodzi sie pytanie jaki- agm czy żelowy?Potrzebowałbym raczej o dużej pojemności 120-130 ah no i sprawdzonych producentów.Panowie co polecacie ,liczę na wasze doświadczenie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja czwarty sezon na sznajder 100 ah

http://allegro.pl/akumulator-glebokiego-rozladowania-sznajder-100ah-i5002883793.html

i czasami prawie na "0" do brzegu dobijałem i też jak na razie skutków ubocznych nie widzę, silnik kotka 55 traxis.

Strażnik fajna rzecz , powiadomi Cię że będąc na środku jeziora przechodzisz na system zapasowy " wiosła", ja tam wolę trochę bardziej rozładować akumulator. Nawet jak padnie po 5 czy 6 latach to koszt tylko 400 zł, kupię drugi i tak zostanie  więcej w kieszeni niż za żelówkę.

 

Wcześniejsza żelówka podła po 3 latach, reklamacja nic nie dała bo moja wina " złe użytkowanie" przecież w piłkę nim nie grałem tylko śmigał przy silniku i dzięki temu zostałem wyleczony z żelowek.

Edytowane przez maweric
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chłopaki mam pytanie, potrzebuje akumulator do minn koty 46 lbs, jest to silnik manewrowy i do korekcji dryfu, pływał będę na silniku hondy 15 km, silnik ma rozrusznik i wyprowadzone kable do lądowania. Będzie również podpięty do tego samego akumulatora i przy okazji ładowany. Żelowy rozumiem odpada, kwasówka zwykła? Może jakaś konkretna marka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mnie tego sznajdera polecił kolega, który użytkuje go na jachcie już kupe czasu. Ja kupiłem bo przestałem wierzyć w żelówki ( 10 lat gwarancji ) i jak na razie nie żałuje

tak jak pisałem co 5 lat jestem gotów wymieniać akumulator i tak to wyjdzie taniej od żela. Mam dobrą ładowarkę i dbam o ładowanie w zimie ( używałem go jako rozruchowy do busa ) i też ok. Po 15 km na silniku pokazuje jeszcze jedną diodę ( tak było w zeszłym sezonie) za tą kasę OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Teraz dla Minnkoty Sznajder robi. 

Łukasz @Pumba ma taki już kilka lat i niedawno kupił drugi. A troluje w sezonie po dwadzieścia kilka kilometrów.

Tak jak pisałem po 15 km w trolu, ostatnia lampka na kotce się pali , nie pamiętam jak to jest ,ile zostało, ale jeszcze spokojnie pociągnie dobrych kilka km.

Mój rekord to właśnie 15 km ;)

Edytowane przez maweric
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

20km dziennie?

Do 20 można przetrolować na jednym aku. Dalej pewnie też by pociągnął, ale lepiej zmienić na drugi.

 

 

 

Panowie o co chodzi z tym strażnikiem?Poproszę o jakieś linki z tym urządzeniem.

Albo coś takiego jak poniżej. Stała informacja o napięciu pod obciążeniem. Ja staram się nie schodzić ponizej 11 V

 

http://jerkbait.pl/topic/26681-montaż-woltomierza-na-akumulatorze-do-stałej-kontroli-napięcia-koszt-całkowity-około-2000-zł/?hl=voltomierz#entry1491488

 

 

 

 

 

Ja używam EST 516 15A/12V ale to nie jest tani prostownik, ale pewnie koledzy mają dobre tańsze i sprawdzone prostowniki.

Zaraz posypią się propozycje.

 

 

Też mam EST jak wyżej . Pewnie już ponad 5 lat. Ma minusy. Gdzieś na forum było. Generalnie największy zarzut to to, że po osiągnięciu max. napięcia 14,7-14,9 V nie przechodzi w spoczynkowe ładowanie na poziomie 13 Volt z hakiem tylko cały czas pompuje te prawie 15 Volt.

 

Teraz kupiłem Yato 15 A. Kable i reszta gorszej jakości, ale wybór rodzaju aku, wieloetapowe ładowanie i po naładowaniu przechodzi w stan ładowania konserwującego.

I rzeczywiście na początku jest te 15 A, a nie jak w EST około 12. Ale może tylko na wskaźniku...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie dygaj, mam Energy Plus i Marine, oba dają radę, nie widzę szczególnej różnicy. Może pojawi się ona po kilku latach eksploatacji (Marine mam dopiero jeden sezon). To najlepsze akumulatory do silników elektrycznych, jakich do tej pory używałem, biorąc pod uwagę parametry: cena - jakość - obsługowość - delikatność (lub jak kto woli konieczność pierd.lenia się z nimi).

 

Tak, miałem Trojana i Toyamę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

  Kiedyś dzwoniłem do ZAP-a i pytałem o oba te akumulatory pod kątem użytkowania z silnikiem elektrycznym do łodzi. Rozmówca wskazał mi jako bardziej wytrzymały do takiego użycia model Energy Plus. Ten model ma chyba również (o ile dobrze pamiętam) możliwość uzupełniania poziomu elektrolitu (dolewki wody), podczas gdy Marine mają wieczko zamknięte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...