dlaczego Salmo woli Rosjan ???

[pabik]

witam natknąłem się na film 

 , u nas wędki BRAK u Rosjan są , dodam , że do sąsiadów zza wschodniej nic nie mam , ciekawi mnie tylko dlaczego u nas nie ma a tam cały stojak stoi  czyżby salmo olało biednych polskich spinningistów  27 min chodzi oczywiście o kije 

 

Pozwoliłem sobie zmienić tytuł

Edytowane 26 Marca 2015 przez milupa

[slawek_2348]

jest Salmo (Pl) od woblerów i jest Salmo (Est.) od wędek

http://www.salmo.ee/eng/category/fishing%20tackle/Rods/Salmo%20rods?Summer/

[@slider@]

....czyżby salmo olało biednych polskich spinningistów....

 

Właśnie dlatego, rynek rosyjski jest wiele razy większy niż Polsce pod każdy względem, oraz jest bardziej przyswajany pod względem "nowych trendów". 

[Jano]

Zaraz tam olało... po co mieszać na rynku skoro u nas króluje DRAGON

Inna sprawa, że jest on chyba generalnym dystrybutorem SALMO więc... 

 

Update1: zmieniłbym jednak w tytule np. na "bracia wschodni Słowianie" zamiast "ruscy" bo trochę trąci fobią

 

Update2: czy to zupełnie inne Salmo - dwie różne, niezwiązane firmy, czy jednak mają coś wspólnego?

Edytowane 26 Marca 2015 przez Jano

[wobler129]

Nie ma to nic wspólnego z olaniem. KASA

[Trzeci79]

A mnie to wkurzyło i jak uzupełnię tylko slidery to już nic od nich nie kupię..... do następnego roku

[Dano-G]

jest Salmo (Pl) od woblerów i jest Salmo (Est.) od wędek

http://www.salmo.ee/eng/category/fishing%20tackle/Rods/Salmo%20rods?Summer/

prawda i o ile wiem ,to dwa niezależne, różne podmioty gospodarcze, nie związane ze sobą.

Robią też świetne blaszki podlodowe

[mohave]

Zaraz tam olało... po co mieszać na rynku skoro u nas króluje DRAGON

Inna sprawa, że jest on chyba generalnym dystrybutorem SALMO więc... 

 

Update: zmieniłbym jednak w tytule np. na "bracia wschodni Słowianie" zamiast "ruscy" bo trochę trąci fobią

Uważam , że "*******" to zbyt pieszczotliwe, wolę "******", a fobią jest tzw. poprawnośc polityczna.

 

 

Fobii żadnej nie mam ale nie lubię obrażania, więc proszę o powstrzymanie się od takich komentarzy

Edytowane 26 Marca 2015 przez milupa

[sukingad]

Abstrahując od faktu, że autor wątku prawdopodobnie nie zrobił rozeznania, które Salmo jest producentem sprzętu na filmie, chciałbym pokazać Wam przykład odbioru cen na rynku polskim vs. rosyjskim.  

 

1 Scenka. Rozmawiam, z "gapiem" podczas testowania jerków:

- A to po ile je sprzedajesz?

- Jerki, które teraz robię od 35 do 45 zł [tak, tak na jerkbaicie macie koleżeńską promocję ]

- Łooo boże i idą ci?!

- No jakoś tam idą.

- Eeee ja to sobie wolę za taką kasę gum z mikado nakupić...

 

2 Scenka. Mój kuzyn rozmawia z kolesiem, który testował moje woblery: 

- No fajnie ten wobler pracuje, fajnie. Po ile ten twój brat za nie bierze?

- Za ten model 20 zł za sztukę.

- Eeee to nie, żona do Chin jedzie to mi nakupi

 

3 Scenka. Rozmowa z tytułowym "ruskim" na FB:

- [...]No i ludzie pytają ile kosztują te twoje przynęty?

- Jerki od 9 do 12 euro za sztukę, zależnie od wielkości.

- A to rozsądna cena, przekażę info.

 

Mógłbym skwitować te przykłady ogólnikiem że "Polak to by chciał za darmo" ale sprawa ma drugie dno. Wiem, że pierwszy kolega po kiju ma 1300 zł wynagrodzenia na rękę, drugi 10 zł netto za godzinę (na czarno oczywiście). Sytuacja w moim przekonaniu nie jest kwestią jakiejś wydumanej polskiej mentalności ale dziadostwa, do którego doprowadzono sytuację socjalno-ekonomiczną w tym kraju. W moim przekonaniu, przynęty robione ręcznie to zupełnie inna półka niż masówka i da się w wielu przypadkach zrównać jednych z drugimi, również cenowo.

[MIGOTKA]

Smutna prawda

[Bujo]

Witam,

 

Gdyby Salmo dzialalo na sentymentach a nie modelu biznesowym to by dalej sobie odlewali male ilosci pod Olsztynem, swiat idzie naprzod, przynety sie zmieniaja, musza byc taki jakie ludzie chca kupowac i albo sie idzie ta droga albo sie cofa.

 

Bujo

[norbertkrakow]

Bo to jest właśnie tak Panowie, że Polacy nie doceniają swoich firm i rękodzieła i kupują tanią chińszczyznę poniekąd z braku kasy.

Na ten przykład Finowie kupują w większości tylko towary wyprodukowane u nich i produkcja krajowa kwitnie.

[Pendergrast]

Ja tam zaopatruję się w woblery u naszych forumowych rękodzielników. Piękna praca, cena niejednokrotnie dużo niższa niż klepanych masowo. A jaka dbałość o kontakt z klientem

[pabik]

Abstrahując od faktu, że autor wątku prawdopodobnie nie zrobił rozeznania, które Salmo jest producentem sprzętu na filmie, chciałbym pokazać Wam przykład odbioru cen na rynku polskim vs. rosyjskim.  

 

Trudno szukać dziury w całym skoro za plecami przedstawiciela widnieją plakaty salmo z przynętami ( rover, sweeper , fatso itp)

[slawek_2348]

Trudno szukać dziury w całym skoro za plecami przedstawiciela widnieją plakaty salmo z przynętami ( rover, sweeper , fatso itp)

Ale autorowi wątku chodzi o kije które produkowane są przez SALMO ale Estońskie które chyba nie ma nic wspólnego z SALMO Polskim produkującym woblery. A rzeczywiście w tle prezentacji kijków Salmo.est. jest baner Salmo.pl co może sugerowac że producentem wędek jest Salmo.pl

[Mari]

Tamto Salmo jest Łotewskie nie Estońskie.

[slawek_2348]

Tamto Salmo jest Łotewskie nie Estońskie.

 Żeby było śmieszniej to chyba jest i takie i takie.

[bazyloss]

a to Rosja zapędziła się już do Kijowa ?