Skocz do zawartości
  • 0

Jaka ładowarka?


Zanderix

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Janusz, sam robisz z siebie wała i to Ty zacząłeś, twierdząc że w otwartym obwodzie nie ma napięcia. I konsekwentnie przy tym trwasz, a miałeś kilka okazji żeby doczytać.

Dobrze wiesz że napięcie można mierzyć między dwoma punktami więc pytanie ile jest na którym biegunie ignorowałem, bo jest bez sensu. A w otwartym obwodzie jest pomiędzy przerwą w tym obwodzie. Jeśli gdzieś jest zgromadzony ładunek ujemny, a gdzieś obok dodatni, to między nimi jest napięcie, nawet jeśli ładunki się nie przemieszczają. Po zamknięciu obwodu płynie prąd, dlatego że wcześniej było w nim napięcie, w obwodzie bez napięcia po jego zamknięciu prąd nie płynie, bo nie ma siły, która wymusiła by jego przepływ. Napięcie jest przyczyną przepływu prądu, a nie jego skutkiem. Skutkiem przepływ prądu jest spadek napięcia a nie jego pojawienie się i wzrost. Więcej masz w podręcznikach.

EOT.

Edytowane przez SzymonK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzwoniłem dzisiaj do sklepu solar dopytując się o ładowarkę Schumachera.. Otrzymałem informację że przy kwasowych akumulatorach maksymalne napięcie osiąga 15.8V podobnie jak semielektronik...

 

Cytuję informacje z ich strony:

 

7. Czy napięcie ok. 15.8 V na akumulatorze w momencie ładowania jest prawidłowe ?

 

- tak, ale tylko w przypadku akumulatorów standardowych z "płynnym" elektrolitem a w przypadku akumulatorów wapniowych jest ono konieczne (przeprowadzono testy u producenta akumulatorów wapniowych, i zgodnie z jego zaleceniami właśnie na takim poziomie ustalono to napięcie )

 

Czytając ten i inne wątki piszecie jak jeden mąż żeby nie przekraczać 15V.. To jak to w końcu jest? :P

 

Byłem już zdecydowany na yato, ale gdzieś przeczytałem że lubią się psuć.. Dołożę do Schumachera bo podobno trochę lepszy a tu znowu coś chyba nie halo... I wracam do punktu wyjścia... Niby można ładować kwasiaki w trybie agm/żel ale chyba nie o to chodzi.. Ehh..

 

A Wy jakbyście mieli teraz wybrać między yato a schumacherem to na co by padło?

Edytowane przez Adaśko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Te max 15V (nawet mniej) dotyczy akumulatorów zamkniętych AGM/GEL, kwasiaki z płynnym elektrolitem i odpowietrzeniem można ładować wyższym napięciem, tak jak napisali. Słynny EST 516 Stefpolu miała chyba nawet 16V do płynnego elektrolitu.

 

Schumacher czy Yato? Miałem obie, teraz mam tylko Schumachera, (bo yato było pożyczone od kumpla) ale wolałbym chyba jednak Yato. Wyższy prąd ładowania, tańsza i ma wskaźnik prądu ładowania, nie ma programu odsiarczającego, który wg mnie niewiele pomaga.

Schumacher zaczął mi szwankować, tzn wentylatorek ociera się o obudowę i terkoczę, ale działa i nie chcę mi się tego reklamować.

Edytowane przez SzymonK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Za 9 setek to można nabyć full wypas prostownik 6-24v z regulacją pojemności aku a tym samym prądu ladowania do 45 A dla wszelkich aku Pb z funkcją odpalenia auta włącznie :) nie to ze psiocze na cetek, jednak za takie pieniądze wybrał bym telwin 

Edytowane przez siarq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

podłącze się pod wątek, męczy mnie używanie 3 ładowarek równocześnie, bo muszę ładować 7Ah i 9Ah do echosondy (żel lub AGM), oraz kwasowy Sznajder 75Ah

jaką jedną ładowarkę wybrać, którą po kolej mógłbym ładować każdy z tych aku bez szody dla nich?

Obecne używam dwóch ładowareki do żelowych - maja po 0,7A oraz 1,5A a do kwasówki zwykły prostownik taki jak ten

Edytowane przez wuran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wydaje mi się,że Ctek MXS 5 powinien sprostać Twoim oczekiwaniom.

 

1. Program do mniejszych aku 0,8A

2. Większy niestety by się ładował trochę dłużej bo max 5A.

3. Wszystkie typy aku obsłuży.

 

Sam będę niedługo zamawiał na przyszłość do echo,samochodu i mniejszego kwasiaka 80Ah jak kupię większy aku, wtedy zainwestuje pewnie w jakieś mocniejsze Yato.

 

Niestety mocniejsze modele 7A/10A nie mają już tego programu do mniejszych aku 0,8A :(

Edytowane przez Jammaey
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

-----------

Dużo wolnego czasu i cierpliwości. Ewent. zapasowy naładowany akumulator. :D

Jeszcze się nie zdarzyło abym miał nienaładowany akumulator rano. 

Najdłużej 15h na wodzie i przez noc dał radę naładować aby rano znów dać dzidę...

Jakaś dziwna pogoń za amperami ładowania panuje na forum. A zapasowy to biorę na zawody, jak ciągnę na max, a i tak tylko raz użyłem i to z czystej ciekawości.

Ale mam MK - hahaha  :lol: - tylko ryby mi na moją śrubę Kipawa nie biorą  :angry:  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolego Pietruk a sprawdzałeś może jakim prądem ładuje Ci na początku ten akumulatorek do echo 7ah?

 

Na papierze niby daje 2A.

Ciekawi mnie bardzo jak to jest w praktyce..

Może być tak że aku nie będzie w stanie tyle przyjąć i będzie mniej? Np 1-1,5A? Czy jest na tyle "mądry" że zmniejsza sam do odpowiedniej wartości?

Bo jak nic nie robi i ładuje tym 2A to chyba nie najlepiej dla żywotności takiego akumulatorka.

Edytowane przez Jammaey
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie sprawdzałem niestety. Akumulatorka już nie mam bo przeszedłem na większy, gdyż tamten nie wytrzymywał mi dnia z HDS 5 Gen2.

Ufam że CTEK, daje tyle amper ile być powinno.

A nawet jeśli dał by więcej niż powinien, to szybciej skończy ładowanie. Wartość takiego akumulatorka jest niższa niż woblera którego możemy stracić w pierwszym rzucie. Lepiej niż szybciej naładuje, niż mam czekać kilkanaście godzin aż naładuje go jakaś ładowarka 0,....A.

Mam taki akumulator we Flasherze na zimę, to jak będę go ładował to postaram się pamiętać i podłączyć woltomierz, ale raczej z ciekawości niż praktycznego uzasadnienia doboru prostownika do tego typu i wielkości akumulatora. A ten we flasherze już piąty rok działa i jest ładowany za pomocą CTEK MULTI XS 7000 i zimowe dwie dniówki wytrzymuje. A jak padnie to kupię drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bo jak nic nie robi i ładuje tym 2A to chyba nie najlepiej dla żywotności takiego akumulatorka.

 

Dokładnie, jest sporo ładowarek o zakresie 2-10A czy 2-15A, natomiast takich co mają zarówno 0,8A jak i 10-15A nie za bardzo.

Dlatego łatwiej dokupić drugi aku do sondy i ładować spięte prądem 2A, jedną z wielu dostępnych w normalnych pieniądzach ładowarek.

Edytowane przez SzymonK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żeby dbać o akumulator to już wiem, nie rozładować go niżej niż 11V max 10,5V.

Ale proszę powiedzcie mi patrzymy na to pod obciążeniem?

Płyniemy na elektryku i jak dochodzi do 11V to kończymy czy patrzymy jak silnik nie pracuje? Np dzisiaj płynąc miałem 11,7V a na postoju 12,4V i teraz nie wiem w którym momencie kończyć pływanie na aku?

 

Dziękuję

Edytowane przez Adaśko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...