maniutek1 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Witam.Muszę szybciutko kupić niedrogie auto. Wśród pewniaków jest Toledo, Oktavia, Bora kombi i Golf combi ale najbardziej ciągnie mnie do Avensisa. Znajomy takie coś ma i świetnie mi (i mu) się tym jeździ. Niestety on ma 2.0 TD a ja chcę w benzynce. Jak ta Toyotka wypada w zestawieniu z wymienionymi wyżej autami? Macie jakieś doświadczenia? Silniki VVTI nadają się do LPG? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 (edytowane) Nie, te silniki VVTI nie lubią LPG - z niemieckich produkcji szukaj 1.6 8V - ten silnik jest idealny pod LPG . Jak chcesz niezawodne i tanie auto z Toyot to poszukaj też Corolli E11 - benzyniaki pod gaz w tym przypadku jak najbardziej, a auto bardzo wytrzymałe. Edytowane 29 Marca 2015 przez Szymon82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rahtid Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Miałem Avensis 1,8 z 1998 roku. Założyłem sekwencję i jeździłem 2,5 roku (ok 70 000 km)Nigdy nie było żadnych problemów. Teraz mam corollę 1,4 vvti i instalację LPG i także jeździ bez problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 (edytowane) No jak zakładasz taką krótką eksploatacje do 80 tkm to można założyć chyba do każdego auta , ale nie powiesz mi, że nie będzie to miało negatywnego wpływu na auto.Zresztą sam to przerabiałem bo miałem już LPG w aucie niezbyt się do tego nadającym , niestety po 100.000 silnik to padaczka była .Jestem forumowiczem z Corolla Club Polska , chłopaki montują tam LPG w VVTi i jakoś tam działa , ale sami są świadomi, że to akurat jedne z najgorszych silników przeznaczonych pod montaż instalacji , nie jest to nowość ani moje widzimisie.Wystarczy też pierwszy lepszy artykuł , te informacje nie biorą się z niczego : http://świat.samochodów.pl/instalacje-gazowe-2/silniki-vvt-i-a-gaz/ http://www.chceauto.pl/uwaga-tych-aut-nie-zagazujesz-a130.html Edytowane 29 Marca 2015 przez Szymon82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunasz63 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Nie, te silniki VVTI nie lubią LPG - z niemieckich produkcji szukaj 1.6 8V - ten silnik jest idealny pod LPG . Jak chcesz niezawodne i tanie auto z Toyot to poszukaj też Corolli E11 - benzyniaki pod gaz w tym przypadku jak najbardziej, a auto bardzo wytrzymałe.a ten z niemieckich 2.0 8v 115km jak sobie radzi z gazem. Rzadko spotykany silnik ale chyba ogolnie spoko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloPe Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Mam ave 1 nie vvti i na lpg zrobione ponad 150 tysMam też ave 2 vvti i na lpg zrobione na razie 40-45 tys.W obydwu przypadkach bez problemu. W 1 ostatnio była regulacja zaworów w 2 padł komputer od lpg ale to raczej kwestia samego urządzenia a nie nielubienia gazu przez te silniki. Znam przynajmniej dwie ave vvti co na lpg mają najechane po ponad 200 tys i dalej jeżdżą. Avensis 1 to najlepsza opcja w tej klasie :-) Oby kupić zadbany to będziesz jeździł. Auto na pewno solidniejsze niż model 2 i 3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 (edytowane) a ten z niemieckich 2.0 8v 115km jak sobie radzi z gazem. Rzadko spotykany silnik ale chyba ogolnie spokoNie wiem jak te silniki , nic nie pomogę bo też nikogo kto posiada takie auto osobiście nie znam. Co do VVTi - pytanie było czy lubią gaz - nie, nie lubią i są do tego lepsze konstrukcje i dam się za to stwierdzenie pokroić Nawet mój gazownik jak poruszałem się jeszcze autem na LPG sugerował znalezienie czegoś innego , a firma tych magików zakłada też do Diezli gaz ... także wiedzą co i jak. Alfowskie TwinSparki też do gazu się nie nadają a zagazowane śmigają - do czasu a i znajdą się tacy co nabili spore przebiegi . Edytowane 29 Marca 2015 przez Szymon82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloPe Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Co do VVTi - pytanie było czy lubią gaz - nie, nie lubią i są do tego lepsze konstrukcje i dam się za to stwierdzenie pokroić Nawet mój gazownik jak poruszałem się jeszcze autem na LPG sugerował znalezienie czegoś innego , a firma tych magików zakłada też do Diezli gaz ... także wiedzą co i jak. Twój gazownik ma prawo tak sugerować. Ma też prawo twierdzić że czerwone jest ładne a słodkie smaczne. Ale to jest tylko jego zdanie a nie prawda objawiona Być może są lepsze konstrukcje do lpg ale być może w czymś innym szfankują. Np elektronika siada czy zawieszenie się często zużywa. Avensis 1 do doskonały wybór, pod lpg też. I to moje zdanie poparte doświadczeniem użytkownika kilku toyot a nie prawda objawiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Ja znam osobiście takiego co lata Avensisem kombi z 2000 roku... Najfajniejsza jest dwulitrowa benzynka 129 kucyków. Silnik stosowany we wczesniejszej Carince. Absolutnie niezawodny i mocno chwalony przez "gazowników" (wejdź Pan na forum avensisowe)...Ale i na benzynce nie chla strasznie, na trasie tak 6-6,5 (jak się nie wariuje), a po mieście z osiem może... Na gazie nie wiem gdyż nie używam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alex62 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Jeśli można , wtrącę trzy grosze tylko w sprawie takiej , iż faktem jest , że nie wszystkie silniki bardzo lubią gaz . Do ubiegłego roku jeździłem na LPG przez 12 lat robiąc 50 tyś . rocznie . Mieliśmy w firmie Zafirę bodajże z silnikiem 1,8 ? zagazowaną , się okazało że to sinik którego zawory muszą być dodatkowo smarowane specjalnym olejem . Mój boss do ostatniego dnia miał wieczne problemy z tym autem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 (edytowane) Jako użytkownik Toyoty i osoba mogąca na bieżąco śledzić eksploatacje dwóch innych modeli tej marki też mogę uznać Avensis I za najbardziej udaną propozycję i kapitalny samochód . Jak pracowałem w salonie aut używanych bardzo często były kupowane jeszcze przed opuszczeniem skupu , zawsze chętnie na nie polowano.Pozwolę sobie tylko poruszyć jedną ważną kwestię - jaki realny przebieg będzie miała taka Toyota Avensis I generacji ? Proszę mi nie mówić, że będą to okolice 200.000 bo coś mi cyferki nie pasują - teraz montujemy gaz do takiego auta (mowa o VVTi) , nie jest to inwestycja na lata , nie oszukujmy się ... To żadna prawda objawiona , moja opinia a czy ktoś z niej skorzysta czy nie jego sprawa. Edytowane 29 Marca 2015 przez Szymon82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Drac Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 2.0 VVTi 150KM,gaz od ok 2 lat.Jeździ, jest OK. Ale drugi raz bym nie zakładał.....Choć może to kwestia kiepskiej regulacji, dłuuuugo jeździłem żeby wszystko ustawić, wymieniane były wtryski i komp w między czasie, a i tak uważam że nie jest t do końca to, co być powinno.Automat, może i to ma wpływ....???? W golfie z 1992 r 1.4B bez problemu przyjął i jeździł tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Ja znam osobiście takiego co lata Avensisem kombi z 2000 roku... Najfajniejsza jest dwulitrowa benzynka 129 kucyków. Silnik stosowany we wczesniejszej Carince. Absolutnie niezawodny i mocno chwalony przez "gazowników" (wejdź Pan na forum avensisowe)...Ale i na benzynce nie chla strasznie, na trasie tak 6-6,5 (jak się nie wariuje), a po mieście z osiem może... Na gazie nie wiem gdyż nie używam...Ten 129 KM to jest VVTi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniutek1 Opublikowano 29 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Czy w modelach po lifcie występowały silniki nie VVTi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupak1 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Jeśli chcesz benzyne bierz octavie 1.6b.Najlepsza pod gaz i niedroga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloPe Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Moja Avensis 1 ma realny przebieg chyba ponad 350 tys :-) Nie wiem czy to dużo czy nie ale jeszcze z nią nie uciekamy ;-) Po fl avensisy 1 chyba wszystkie miały silniki vvti. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Ten 129 KM to jest VVTi ? Pewnie, że nie... Zwykły szesnastozaworowiec, żadne tam zmienne fazy rozrządu... Silnik chyba ma oznaczenie 3S czy coś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniutek1 Opublikowano 29 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 A jak z blachą w Avensisach sprawa wygląda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Mam Avkę z 2002 r z D4D. Co do blach to nie ma co się zepsuć - ocynk. Silniki VVTI były montowane po lifcie ale nalezy mieć na uwadze, że te motory miały problemy (szczególnie 1,8) z miekkimi pierścieniami zbierającymi i chlały duzo oleju. W tersji T25 zostało to już naprawione. Generalnie polecam auto. Poza dwumasą to większych rzeczy nie robiłem - tylko eksploatacyjne. W kambiakach przeważnie pada silnik tylnej wycieraczki bo jest źle zaprojektowane jego uszczelnienie. Używek brak a jak już sa to jakieś kosmiczne pieniądze. Nalezy mieć na uwadze, że to Toyota i niektóre części nie występują w zamienniku a ceny w ASO mają z kosmosu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniutek1 Opublikowano 29 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 hmmm... Wygląda na to, że śmiało można to autko dopisać do listy. Jutro jadę do znajomej sprowadzającej samochody z zachodu. Napomnę jej o Avce. Jakiego silnika sobie zażyczyć? Który sprawia najmniej problemów a jednocześnie jest wystarczający do normalnej, bezstresowej jazdy? Będę zakładał gaz na pewno ale auto nie będzie na nim jeździło więcej niż 12-15 tys. rocznie więc myślę, że w ciągu 3-4 lat nie zabiję silnika. Aha, najchętniej widziałbym hatchbacka, po lifcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Po lifcie wszystkie VVTi. Miałem Avensis 1 1.8VVTi benzynę. Moja najgorsza Toyota. Dwa razy padł silnik, całkiem. Raz zmienili blok na gwarancji. Drugi raz już z własnej kieszeni. Silniki były tak lipne, że Toyo wymieniała całe byle tylko nikt nie zgłaszał pretensji. Akurat mam wiadomości ze źródła - to były czasy kiedy chodziłem z córką kolesia który ma salon Toyoty. Strzeż się 1.8VVTi bo mozesz sobie skarbonkę kupić. Tak jak było pisane chleje olej co z resztą było przypadłością chyba wszystkich pierwszych generacji tych silników. Generalnie jak chcesz mieć Toyotę na lata to kup sobie taką której numery zaczynają się od JT czyli była skręcona w Japonii. Wtedy bedziesz miał spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Miałem Carinę II (1,6 benzyna), Carinę E (ropa 2,0)a teraz Corollę (1,4 benzyna) i złego słowa nie powiem. Avensisem z 2008 D4D 2,0l w ropie jeździłem służbowo i zero problemów. Aktualnie w pracy mamy RAV, Yaris, Prius i Siennę i nic się nie dzieje.W/g gościa z serwisu Toyoty silniki benzynowe nie lubią gazu, jak to jest nie wiem, ja nie montowałem w żadnej i nie będę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniutek1 Opublikowano 29 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 JT w nr. VIN czy nr. silnika? Cholera, może jednak zostać przy tych Niemcach... 1.6 i 2.0 to silniki zdecydowanie lubiące gaz, proste jak budowa cepa i doskonale znane przez mechaników. Poza tym mają głowice 8-zaworowe a to w przypadku konieczności remontu duża zaleta. Tyle, że nienawidzę płynąć z prądem... Zawsze szukam czegoś innego. Niekoniecznie wychodzi mi to na dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloPe Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Po lifcie wszystkie VVTi. Miałem Avensis 1 1.8VVTi benzynę. Moja najgorsza Toyota. Dwa razy padł silnik, całkiem. Raz zmienili blok na gwarancji. Drugi raz już z własnej kieszeni. Silniki były tak lipne, że Toyo wymieniała całe byle tylko nikt nie zgłaszał pretensji. Akurat mam wiadomości ze źródła - to były czasy kiedy chodziłem z córką kolesia który ma salon Toyoty. Strzeż się 1.8VVTi bo mozesz sobie skarbonkę kupić. Tak jak było pisane chleje olej co z resztą było przypadłością chyba wszystkich pierwszych generacji tych silników. Generalnie jak chcesz mieć Toyotę na lata to kup sobie taką której numery zaczynają się od JT czyli była skręcona w Japonii. Wtedy bedziesz miał spokój.Alllle bajki piszesz ;-) 1.8 to najbardziej udany i polecany silnik. Fakt ze przed liftem w 2006 roku piły olej ale bez tragedii. Znam kilku użytkowników vvti ale nie miałem przyjemności poznać kogoś komu padł silnik.A Tobie aż 2 padły?Bardzo tez ciekaw jestem twojej propozycji toyoty składanej w Japonii w tym przedziale cenowym i klasie ;-)A w ogole źródło Twej wiedzy zastrzeliło mnie :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 (edytowane) Siedziałem w salonie dosyć długo by się dowiedzieć pewnych rzeczy, nawet po jego zamknięciu na zapleczu przy zgaszonych światłach:) Piłem wódkę z mechanikami na imprezach więc może coś jednak wiem. Padł mi ten sam silnik dwa razy.A w sumie ja wiem czy ten sam? Za pierwszym razem padł w sumie nie mnie tylko rodzicom po 50tys. Wymienili blok, tłoki i coś tam jeszcze. Za drugim razem przy 280tys wyjechałem z Wawy sprawdziłem stan oleju bo chlała już wtedy ostro. Pojechałem do Wiednia z Wiednia do PL w Bielsku Białej na zakręcie zapaliła się czerwona kontrolka oleju. Od razu czerwona bo tej żółtej na dolewkę w tym modelu nie dawali. Przy około 1.5tys km ostrej jazdy zeżarła tyle oleum że przekręciło panewki i do domu pojechałem na lawecie.Pierwszy raz była gwarancja, drugi raz buliłem sam. W tym czasie podobne problemy miało kilka osób które kupiły Avensis po lifcie z 1.8VVTi może teraz jest to dobry silnik po latach jak go ulepszyli. Jego debiut był tragiczny. Najbardziej udanym od początku VVTi był 2.0 którego mam w RAV4. Najmniej problemów z serwisem, najmniej wad które trzeba było eliminować. 1.6 też miałem w Corolli tej z okrągłymi oczami. To był rocznik 1998 jak pamietam skręcana w Japonii. Nie do zajechania ale żarła olej po przejechaniu 250000km pomogły kombinacje z zamianą oleju- przestała. Zrobiłem nią w sumie 400000tys km i sprzedałem znam do dziś własciciela jeździ zadowolony. Wszystkie Toyoty jakie miałem czyli Corolla, Avensis i Teraz RAV4 odkupiłem od rodziców którzy zakupili je w jednym salonie(tym od imprez i byłej dziewczyny) tam były serwisowane do ok 250000tys a dalej w warsztacie w którym teraz robię wszystkie fury swoje i firmowe.Coś jeszcze Cię interesuje?Aha nie pisałem o propozycjach cenowych. Za tą kasę nie ma. Napisałem tylko, że Toyo składane w Japonii jest najpewniejsze, może z wyjątkiem pierwszych Yarisów bo one były nie do zajechania. Ale kto ma zadbanego to raczej nie sprzedaje tylko jeździ ciekawe czemu:) Edytowane 30 Marca 2015 przez Krisu23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.