radek_u Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Miałem zagazowaną avensiskę z 2002 z silnikiem 1.8. Zajebisty samochód .Generalnie to nie są silniki pod LPG ze względu regulację zaworów, ale samochód godny uwagi i polecenia.Kupiłem jak miała na liczniku 170 tyś a oddałem koledze(aż tak byłem pewien tego auta)jak miała 250 tyś.W tym czasie regulowałem raz zawory(pod koniec też już trzeba było czyli po chyba 40 tysiącach), padła mi nagrzewnica i najgorsza chyba usterka, której w kilku warsztatach nie mogli zdiagnozować i w końcu koleś zrobił mi w stodole to czujnik położenia wału. A tak tankowałem 30 litrów gazu i robiłem 400 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Alllle bajki piszesz ;-) 1.8 to najbardziej udany i polecany silnik. Fakt ze przed liftem w 2006 roku piły olej ale bez tragedii. Znam kilku użytkowników vvti ale nie miałem przyjemności poznać kogoś komu padł silnik.A Tobie aż 2 padły?Bardzo tez ciekaw jestem twojej propozycji toyoty składanej w Japonii w tym przedziale cenowym i klasie ;-)A w ogole źródło Twej wiedzy zastrzeliło mnie :-)Nie wiem gdzie polecany ten 1,8 - go jak na Onecie czy innej WP to ok. Na forum avensis.info jest aż nadto użytkowników którzy mili przeboje z tym motorem. Ja ze swojej strony polecam poszukać zadbanego (wiem że to prawie jak święty grall) egzemplarza w D4D. Pali to średnio 6-7 l na setkę. Poza dwumasą nic nie robiłem poważniejszego ale silniki 1CD FTV były również montowane z klasycznym kołem zamachowym i tarczą sprzęgła z tłumikami drgań. Jest dostępny oryginalny zestaw sprzęgła Aisin do tych modeli i taki założyłem - od 80 tyś km mam spokój choć oczywiście wibracje nadwozia są nieco większe jak przy sprawnej dwumasie. Jedynie to zaworki svc w pompie lubią paść i wtedy trzeba 1200 wybulić. Ja też miałem z nimi problem ale wysłałem auto na czyszczenie ukąłdu wtryskowego maszyną Liqui Molly i za 170 zł mam spokój od 30 tyś km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloPe Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Widać ilu użytkowników tyle opinii @Pawgas, ja znów czytałem i słyszałem aby unikać właśnie silników d4d O ile 1.4 jest bezproblemowy o tyle 2.0 potrafi przysporzyć problemu a 2.2 to w ogóle niewypał. Piszesz, że poza dwumasą nic poważnego nie robiłeś. A ile kosztowała Cię wymiana tej dwumasy? Dla mnie właśnie nagminne problemy z tym tematem wykluczają kupno d4d czy TDI. Na onecie opinii nie szukałem, ale zaglądałęm na forum toyoty czy avensis. Generalnie najwięcej złego do powiedzenia mieli ci co nigdy takiego auta, silnika czy instalacji lpg nie mieli a działo się u kumpli, cioć, wujków, teściów, dziewczyn etc etc. Dla mnie taka opinia o dupe potłuc. Czytałem owszem o palących się non stop czekach i innych kontrolkach, u mnie zapalił się raz kilka dni po montażu, ale gazownik wykasował, ustawił i było ok. Drugi raz zapaliła się gdy padł komp lpg, część została wymieniona i na razie 10 tyś się nic nie zapala. W sumie wolę palący się czek niż wspomnianą dwumasę wymieniać Z resztą w autach dzisiejszej epoki zazwyczaj się coś pali, zapala, miga czy piszczy @Krisu23, na chwilę obecną nic nie chcę już wiedzieć, wszystko wyczerpująco opisałeś i moja wiedza na temat Toyot zyskała szerszy horyzont Ale miło, że zapytałeś to w razie potrzeby w przyszłości pozwolę sobie zagaić pozdrawiam wszystkich zadowolonych, niezadowolonych i potencjalnych użytkowników Toyot z lpg i bez. Z vvti i bez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Nie ma sprawy OloPe. @maniutek1 ma prawo znać wszystkie opinie nawet te gorsze bo po to sobie założył ten temat. Mogę mu jeszcze napisać, że łożysko w skrzyni biegów(zabij mnie które i jakie) kosztuje ponad tysia i nie było wtedy(chyba 2007r) zamiennika. A jeden drążek do wielowahaczowego zawieszenia z tyłu 1500 są zamienniki ale wszystkie padają po 100-200km. I jakby się czasem napalił na Avensis 1.8VVTi w sedanie rocznik 2001 kolor ciemna zieleń to zawsze może mi dać znać sprawdzę po VIN czy to czasem nie moja . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Koszt kompletu sprzęgła bardzo znośny bo niecałe 900 zł. Koszt kompletu dwumasy to było wtedy lekko ponad 2 koła choć teraz można już za 1800 znaleźć. Pozdrawiam wszystkich użytkowników aut JDM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloPe Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 @Krisu, łożyska od skrzyni faktycznie bardzo drogie. Wyjęcie i włożenie skrzyni, rozebranie aby dostać się do łożysk i złożenie też generuje spore koszta. Nie opłaca się. Akurat przydarzyło nam się wyjące łożysko. Kupiłem więc skrzynię za około 350 zł. Do 1.6 to akurat to samo co Carina. Zamienników jest moim zdaniem sporo. Wiadomo jedne lepsze inne gorsze. Trzeba dopytywać co kupić, najlepiej w sklepach zajmujących się częściami do japońców. Tam wiedzą co często wraca i na co mechanicy narzekają. Jest też duży rynek pełnowartościowych części z aut powypadkowych i nie są one specjalnie drogie. @Pawgas, nie wiem czy dobrze rozumiem, ale wymienia się i sprzęgło i dwumasę na raz? Jeśli tak to koszt około 3 tyś. Za lekko ponad 2 tyś można kupić cały silnik benzynowy. Awarie dwumasy są dużo częstsze niż silnika z lpg. Dla mnie to żadna ekonomia. A jeszcze jak dojdą jakieś wtryskiwacze czy coś. Ja dieslom mówię nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 (edytowane) Pozdrawiam wszystkich użytkowników aut JDM Moja Corolla to rodowity Turek @Pawgas, nie wiem czy dobrze rozumiem, ale wymienia się i sprzęgło i dwumasę na raz? Jeśli tak to koszt około 3 tyś. Za lekko ponad 2 tyś można kupić cały silnik benzynowy. Awarie dwumasy są dużo częstsze niż silnika z lpg. Dla mnie to żadna ekonomia. A jeszcze jak dojdą jakieś wtryskiwacze czy coś. Ja dieslom mówię nie Corolle do 2006 1.4 D4D to typowe auta dojazdowe , czyli wyprzedzić w trasie wolniejsze pojazdy , w mieście za dużo nie spalić a na autostradzie szybciej jak 150 niema sensu katować auta - jednak odwdzięcza się błyskawicznym nagrzewaniem w zimie , brakiem dwumasy , brakiem DPF , łańcuszkiem na rozrządzie , który jest na prawdę bezobsługowy i wtryskiwaczami Boscha , które też idzie szybko i tanio naprawić jakby co ( około 500 zł sztuka) . Edytowane 30 Marca 2015 przez Szymon82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Moja Corolla to rodowity Turek Corolle do 2006 1.4 D4D to typowe auta dojazdowe , czyli wyprzedzić w trasie wolniejsze pojazdy , w mieście za dużo nie spalić a na autostradzie szybciej jak 150 niema sensu katować auta - jednak odwdzięcza się błyskawicznym nagrzewaniem w zimie , brakiem dwumasy , brakiem DPF , łańcuszkiem na rozrządzie , który jest na prawdę bezobsługowy i wtryskiwaczami Boscha , które też idzie szybko i tanio naprawić jakby co ( około 500 zł sztuka) . Tą Corollę uważam za ostatniego normalnego diesla wartego zakupu. Nowsze to już tylko nabijanie kasy warsztatom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rahtid Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 (edytowane) No jak zakładasz taką krótką eksploatacje do 80 tkm to można założyć chyba do każdego auta , ale nie powiesz mi, że nie będzie to miało negatywnego wpływu na auto.Zresztą sam to przerabiałem bo miałem już LPG w aucie niezbyt się do tego nadającym , niestety po 100.000 silnik to padaczka była .Jestem forumowiczem z Corolla Club Polska , chłopaki montują tam LPG w VVTi i jakoś tam działa , ale sami są świadomi, że to akurat jedne z najgorszych silników przeznaczonych pod montaż instalacji , nie jest to nowość ani moje widzimisie.Wystarczy też pierwszy lepszy artykuł , te informacje nie biorą się z niczego : http://świat.samochodów.pl/instalacje-gazowe-2/silniki-vvt-i-a-gaz/ http://www.chceauto.pl/uwaga-tych-aut-nie-zagazujesz-a130.htmlAvensis miała ok 220 tysięcy jak zakładałem LPG. Jak sprzedawałem, nie było jakichkolwiek problemów.Corolla na gazie zrobiła już ok 120 tysięcy i złego słowa nie powiem. Myślę, że wszystko zależy od instalacji i tego kto zakłada.Artykuły ok, ale wolę bazować na doświadczeniach własnym i znajomych. Edytowane 30 Marca 2015 przez Rahtid Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crizz100 Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Witam.Muszę szybciutko kupić niedrogie auto. Wśród pewniaków jest Toledo, Oktavia, Bora kombi i Golf combi ale najbardziej ciągnie mnie do Avensisa. Znajomy takie coś ma i świetnie mi (i mu) się tym jeździ. Niestety on ma 2.0 TD a ja chcę w benzynce. Jak ta Toyotka wypada w zestawieniu z wymienionymi wyżej autami? Macie jakieś doświadczenia? Silniki VVTI nadają się do LPG?Każdy z wymienionych jezeli kupisz w dobrym stanie bedziesz jezdzil i jezdzil. Oczywiscie diesel w Toyocie odpada, na gazie chodzi bezproblemowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Oczywiscie diesel w Toyocie odpada, na gazie chodzi bezproblemowoCiekawa teoria. Mojej Carinie E silnik diesla zupełnie nie przeszkadzał a i służbowa Avensis też się dobrze sprawowała. Po mieście ok. 7,5-8l a po trasie 5,5-6l/100km spalały.Raz mi służbowa zechlała 7 ale musiałem być w 4h w Gdańsku więc na autostradzie jechałem przekraczając dozwolone 140 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crizz100 Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 8l przy silniku 2,0 jak mysle to sporo jednak. A czemu nie diesel, w toyocie jak cos poleci w ukladzie zasilania to placz i zgrzytanie zebow. Mówie to na podstawie swoich doswiadczen ale nie twierdze ze ktos moze jezdzic bezproblemowo i sie cieszyc jazda. Moje subiektywne zdanie jak japonia to benzyna, diesle jednak lepiej niemcy robia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 (edytowane) diesle jednak lepiej niemcy robia.Zależy jaki model , tak samo można powiedzieć , że wszystkie Niemki są brzydkie - tyle samo ma to z prawdą wspólnego co o tych lepszych silnikach. Edytowane 30 Marca 2015 przez Szymon82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crizz100 Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Tdi vs d4d o to mi chodziło np rozsadniej jest kupic tdi. Kolega pisal o octavii golf bora wiec nie da sie ukryc ze lepszym silnikiem jest tdi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Ja jeżdżę D4D i nie narzekam. Właśnie 200 tys. osiągam i bajka, pali 9-10 l przy masie 2300 i aerodynamice cegły. W dalekiej trasie potrafi zejść do 8 litrów pomimo 4 osób na pokładzie, trumny na dachu i załadowania budy po dach. Nie narzekajcie, to są dobre silniki, tylko trzeba o nie dbać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Ja jeżdżę D4D i nie narzekam. Właśnie 200 tys. osiągam i bajka, pali 9-10 l przy masie 2300 i aerodynamice cegły. W dalekiej trasie potrafi zejść do 8 litrów pomimo 4 osób na pokładzie, trumny na dachu i załadowania budy po dach. Nie narzekajcie, to są dobre silniki, tylko trzeba o nie dbać. Zapewne piszesz o D4D 3.0 w Landku? Co do tego dbania to mam czasem wrażenie, że im więcej ludzie dbają tym więcej problemów. Często jest tak, że leją jakieś drogie v-powery a potem problemy z układem wtryskowym. Ja tam tankuję na stacjach marketowych i co jakiś czas zalewam do baku dodatek czyszczący Liqui Molly. Podstawa to nie katować, chłodzić turbo po trasie i stosować dobry olej. Polecam Elfa SRX 5w30 - naprawdę super jakość do ceny, wysoki współczynnik TBN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Ja dieslami nie jeżdżę. Zawsze benzyna. Ale nie neguję ich zalet. Np na daleką trasę nie mówie o 500km ale powiedzmy 1500 i więcej wygodny samochód w dieslu z tempomatem jest niezastąpiony. Jedyny diesel jaki mam to w 14letniej Toyocie Dyna jeszcze przed liftingiem. Po lifcie zaczęli montować D4D ale ja szczęśliwie mam jeszcze stary silnik. Ma chyba 2.8l 4 cylindry i jest niezniszczalny. Cały ten samochód któremu konstrukcyjnie bliżej do traktora niż do auta się rozleci a silnik dalej będzie chodził. Podobno da się na nim zrobić milion km. Ale na autostradzie z ładunkiem 12l wciąga nosem:)Kiedyś mi dali z salonu jako auto zastępcze Corollę Verso z 2.2D4D 177km(chyba taki był to silnik, bo nie chce mi się szukać). Silnik był po chipowym tunningu.Matko boska jak to za.....lało. Paliło kapcie chyba na wszystkich możliwych biegach. No ale to raczej nie był udany diesel Toyoty z tego co mi wiadomo.A wsadzali go nawet do Lexa IS.Teraz ostatnio jechałem na ryby do Holandii Avensisem II z motorem 2.0D4D. Mega miło, komfortowo, cicho i oszczędnie w porównaniu z benzyną. Edytowane 31 Marca 2015 przez Krisu23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Pisząc "dbam" miałem na myśli schłodzenie turbinki i dobry olej we właściwym czasie. Do tej pory (10 lat) nie było najmniejszych problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniutek1 Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Byłem u koleżanki, gadałem i gadałem. Stwierdziła, że ciężko będzie znaleźć Avensisa. Ale poszuka. Jak nie to zostaje Bora i Octavia... Pal licho, co będzie oby nie padło po miesiącu. A już mi się zdarzyło niestety.Dzięki Panowie o mnóstwo opinii i porad. Wdzięczny jestem niebywale.PozdrawiamMariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adi203 Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2015 mam Avensisa 1.8l benz. z 2001r gazu nie lubi a ma,olej łyka aż miło... dobita jest ostro od czasu jak żona nią jeżdzi...może chcesz kupić hahaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 moja AVe przejeżdziła juz 9 lat u mnie, ponad 150 tysiecy km na gazie, silnik 1.8VVTi, oprocz dolewek oleju i zwyklej eksploatacji nie ma problemów. W przyszłym roku wymiana butli bo co 10 lat trzeba :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.