Skocz do zawartości

Spro Blue Arc


Rekomendowane odpowiedzi

Za Zauberem przemawia jego przełożenie, ciut mniejsze ale odczuwalne na korbie przy tych samych przynętach.

To chyba placebo bo red 3000/4000 mimo, że ma nabazgrane 5,2:1  to w realu ma 5,0:1.

Łeb w łeb to samo:

http://mulinete.wordpress.com/2012/11/14/spro-blue-arc-vs-ryobi-zauber/

Edytowane przez bronzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie co do zauberow red arcow i im podobnych ro uwazam ze sa to jednorazowki.A dokladnie mowiac to, zakupilem taki kreciek i pracowal super, cicho ladnie krecil maselko istne, nie bylo znaczenia czy sciagam cos co nie stawia oporu czy jakas bombe gleboko schodzaca.Postanowilem ze go przesmaruje,Po smarowaniu to inny mlynek, rzezi ciezko pracuje i zabkuje.Przez kilka dni skladalem i rozkladalem go kilkadziesiat razy i wcale nie przesadzam.Ogolnie luzow nie ma oprocz luzu na pinionie, jednak po probowaniu z podkladkami nie przynioslo to rezultatow.Jestem tak wkurw...ny ze juz kilka razy otwieralem okno aby go wy.....Do tylu kreci spoko, z tego co mowil doswiadczony uzytkownik tego forum, ze  krecac do tylu zeby  stykaja sie inna czescia powierzchni i ma racje jak krece do tylu pinion delikatnie okolo 1mm podskakuje do gory.Dodam ze nie brakuje zadnych podkladek wszytskie czesci sa zlozone jak nalezy.Jezeli ktos chce kupic taki kolowrotek to moja rada nowy od razu przesmarowac i napierda...ac nim az do smierci.Jesli cos jest wykonane z hujo..ego materialu to ma sie zuzywac i nei ma mocnych.Pozniejsze smarowanie moze przyniesc odwrotne skutki.Panowie skladajcie kase na japonczynki nowe na rynek japonski.Kilka lat macie spokoj a nawet kilkanascie za ten czas przekrecicie cala tecze arcow.Sory za slownictwo ale jest tak mocno wkurw...ny na ten mlynek ze szok.Moze jakims cudem jeszcze raz badz kilkanascie razy usiade z nim i cos z tego wyjdzie to zmienie zdanie ale narazie sie nie zapowiada.Jesli mial ktos podobny problem i sobie z tym poradzil to niech wali smialo.O kase nie chodzi tylko o ogolne wkur....nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc na moją ,,studencką,, kieszeń w mieście, gdzie chcąc łowić na Wiśle która płynie w granicach Bydgoszczy i jest pod nosem musze opłacać 2 składki ( w Bydgoszczy i Toruniu), to i tak jak dla mnie ,,górna półka". Tego nie jestem w stanie pojąć, ale co zrobić... Wydatek rzędu 300-350zł to dla mnie duże przedsięwzięcie, ale nie spodziewam się oczywiście, że taki młynek będzie żył wiecznie. Moje oczekiwania oscylują bardziej koło 3 lat. Co do przypadku kolegi zawsze trzeba liczyć się z możliwością trafienia na bubel jeśli to seryjna produkcja... W każdym razie dla mnie to zdecydowanie górna granica cenowa, a nic ciekawszego na ta chwile nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba placebo bo red 3000/4000 mimo, że ma nabazgrane 5,2:1  to w realu ma 5,0:1.

Łeb w łeb to samo:

http://mulinete.wordpress.com/2012/11/14/spro-blue-arc-vs-ryobi-zauber/

 

 

Ale w realu czuć to na korbie, Zauber mocniejszy, a mam porównanie obydwóch kołowrotków.

Edytowane przez karpik 69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie ja z kolejnym pytankiem :) Co sądzicie o kółowrotku Team Dragon z serii 900 czy to zblizony parametrami model i czy szpule tez czasami nie beda pasowały i do tego młynka?

Czy lepiej dragona sobie odrazu odpuścic? Prosiłbym o własne spotrzeżenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kołowrotki Spro Red Arc ,Zauber i Team Dragon serii 900 to są klony .Moim zdaniem jakość (staranność) wykonania kołowrotka Spro jest lepsza od Team dragona.

 

 

A mi Team Dragon 935i w niczym nie przypomina Spro Red Arca 10400 i Ryobi Zauber 4000. Team Dragon 935i jest mniejszy od Reda 10400 i Zaubera 4000 i ma inny mechanizm w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie ja z kolejnym pytankiem :) Co sądzicie o kółowrotku Team Dragon z serii 900 czy to zblizony parametrami model i czy szpule tez czasami nie beda pasowały i do tego młynka?

Czy lepiej dragona sobie odrazu odpuścic? Prosiłbym o własne spotrzeżenia :)

 

odpuścić, choć nie od razu, ale odpuścić :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To o szpulach juz wiemy...a czy korba od reda, beda pasowac do zaubera ?????

Od reda a nawet od taniutkiego passiona.jesli ktos kupuje zaubera i jak wiadomo ma huowa korbe i tylko jedna szpulke to zamiast dokupowac korbe za 50zl +szpule za drugie 50 to lepiej kupic passiona w tym samym rozmiarze i mamy i korbe i szpulke, ktora na 99% pasuje, i jesli ktos sie boi zabierac zauberka na desz,zimno badz wogole na jakies ciezkie warunki, moze zabrac passiona,badz uzywac go tylko jako przewijaka czy tez zapas,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ostatnio koledzy wrzucili (bronzo) taki link w wątku który założyłem odnośnie min. tego młynka bo noszę się z zamiaram jego kupna. Myślę, że może okazać się przydatny w tych okolicznościach :)

http://mulinete.wordpress.com/2012/11/14/spro-blue-arc-vs-ryobi-zauber/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

A czy aby na pewno te odgłosy z przekładni głównej pochodzą..? W "różnokolorowych"Arc-ach są jeszcze "takie różne wesołe" kółeczka i zębatki, wsadzone w mechanizm "dość luźno i beztrosko"... Może one Panu chrobotają (bo lubią, że nie wspomnę o luźnym lataniu i grzechotaniu)..?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej to nie wina zabłąkanych  zębatek , całkiem na rzeczy jest coś nie teges ze smarowanie jak pisał kol heniek , chociaż ten odgłos chyba też dochodzi z wałka ślimakowego a dokładniej z wodzika który po nim chodzi

ale najdziwniejsze jest to że po smarowaniu koła atakującego i głównego chodzi przez chwilę cicho po czym zaczyna zabkować , a po otwarciu brak smaru na   kole atakującym  , znajduje sie on na kole głównym ,ale wchodzi pod obudowę i przy dodaniu wiekszej ilości smaru (mobilith) kołowrotek zaczyna stawać

dodam że koła zostały umyte w benzynie ekstrakcyjnej i wysuszone

przedtem smarowałem stradici , penna , abu czy okumę i wszystko ze smarem było oki

na razie poprzestałem na lekkim przesmarowaniu i zacznę się chyba do tych odgłosów przyzwyczajać , albo zmienię smar ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...