Skocz do zawartości

BAAAAARCA!


Guzu

Rekomendowane odpowiedzi

do poziomu chociażby prawdziwego Ronaldo jeszcze mu sporo brakuje

A co to znaczy prawdziwy Ronaldo? Chodzi o tego z żelem, czy łysiejącego?

Oprócz smutku, znalazłem też pozytywny aspekt - 22 maja będę akurat wracał ze Szwecji i nie będzie mi żal, że nie oglądam finału LM.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:( :( :(

 

No cóż, nie wszystkie tytuły się wygrywa... Nie podpalajmy się, Panowie, Barsa przegrała mecz (i dwumecz) w Mediolanie, a nie na Camp Nou.

 

Każdy trener (może poza brytyjskimi ;) ), po takim wyniku w pierwszym meczu, ustawiłby dziś swoją drużynę przeciw Barsie tak jak Mourinho (nie w tym sensie, że to było proste, ale w tym sensie, że oczywiste i nie ma co psów wieszać na Mourinho - to bardzo dobry i skuteczny trener, choć mało sympatyczny podpier...alacz*).

 

I nie podpalajmy się też na pracę sędziego - nigdy nie jest 100% obiektywnie, choć moim zdaniem parę rąk w tym meczy było moim zdaniem odgwizdanych na zapas :D .

 

Pique kozak i profesor - w takim momencie i meczu zawinąć bramkarza i Cordobę, że nie wiedzieli, gdzie jest piłka - TO ZAPAMIĘTAM Z TEGO MECZU :D .

 

VISCA EL BARSA!!!

 

* Kiedyś (bodajże w 60-tych latach XX-go wieku) był taki trener Helenio Herrera - m.in. w AS Roma. Drużynom przyjezdnym potrafił zorganizować korki na autostradzie, coby chłopaki się w autokarze trochę wymęczyli w drodze (choć Mourinho o islandzki pył nie podejrzewam :D ) albo podkręcał kaloryfery w szatni rywali, coby ich troszkę wypocić przed meczem i w przerwie. Tak więc nie Mourinho pierwszy i nie ostatni :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam za bardzo siły pisać... alkohol i tyle emocji robi swoje... :huh:

 

Szkoda. Inter zagrał bardzo dobry mecz, choć ta taktyka się niemal zemściła. Szkoda, że bramka padło tak późno. Sędzie mylił się w obie strony, choć sercy by chciało aby uznał tę bramkę. Natomiast czerwona kartka była trochę na wyrost.

 

Trudno, to jest sport, nie dali sobie wydrzeć tego finału...

 

Messi gdyby trafił tego rogala, by tu wszyscy piszczeli, a tak to jakiś łysych i żelków tu wypominacie.

nie lubię włoskiej piłki i nigdy nie polubię. Nie wiem czy oni przeszli połowę więcej niż 1 raz. Nie zmienia to faktu, że Barca powinna wcisnąć choć tego jednego gola. TYm razem się nie udało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do poziomu chociażby prawdziwego Ronaldo jeszcze mu sporo brakuje

A co to znaczy prawdziwy Ronaldo? Chodzi o tego z żelem, czy łysiejącego?

Oprócz smutku, znalazłem też pozytywny aspekt - 22 maja będę akurat wracał ze Szwecji i nie będzie mi żal, że nie oglądam finału LM.

 

@TwinPower już odpowiedział a ja tylko dodam że na dzień dzisiejszy poziom na jaki się wspiął łysiejący Ronaldo jest przynajmniej na razie nieosiągalny dla żadnej ,biegającej dzisiaj po boiskach, gwiazdy futbolu.Ale jest w Brazylii taki 18-latek....

Co do Mourinho,hmmm.Najlepszą laurkę dla trenera wystawiają zawsze piłkarze a ci go prawie bez wyjątku baaardzo lubią.Dla tego trenera jego piłkarze są najważniejsi,wszystko bierze na siebie i tym się różni od innych trenerskich wyrabiaczy zwalających winę za niepowodzenia prawie zawsze na swoich zawodników.

Co do meczu, taktyka była perfekcyjnie wykonywana.Życzę każdemu zespołowi takiej dyscypliny taktycznej jak w Interze.

I jeszcze jedno żeby tacy Lucio i Walter Samuel grali w Realu...

Pozdrawiam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zraszacze były dobre w sumie zawodnicy i tak mieli to w du... czy leje się woda czy nie. przypuszczałem, że finał będzie inny no ale teraz czas kibicować jak każdy polak patriota :D makaroniarzom co by Niemców odstrzelili a ze mecz jest 22 w sobotę to pewnie będę siedział gdzieś w Międzyzdrojach z jeziormem pil piwo i kibicował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację Guzu,nie wystarczy miec posiadanie piłki w granicy 80% trzeba miec pomysł co z nia zrobić,a barca takowego nie miała.ja jestem fanem raczej piłki angielskiej bywam na meczach MU.ale szacunek dla Interu sie nalezy w 10 na wiadomym stadionie,z wiadomą atmosferą,i piłkarzami którzy potrafia wiele,zagrali idealnie (NIEMAL)taktycznie.zrobili co do nich należało.o sedziach nic nie pisze bo to oddzielny zyjacy swoimzyciem organizm na którego decyzje nie ma bata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alkohol i tyle emocji robi swoje... :huh:

A co by się działo jakby awansowali :lol:

 

Co do meczu- włoski antyfutobl-bo inaczej tego nie potrafię nazwać, zwyciężył nad piękną grą pełną polotu, finezji i fantazji- ryzykowną jak widać i nie zawsze przynoszącą zwycięstwo(awans), ale jak porywającą i piękną dla oka...

Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji, choć ich wypominanie nic już nie da...Co do nieuznanej bramki-wg mnie bramka zdobyta prawidłowo(a jakże :mellow: )

 

Finał (zgodnie z obietnicą) spędzę (spędzimy? :mellow: ) na rybach, bo nie będzie na co patrzeć

Nie chciałbym zwycięstwa którejkolwiek z drużyn, która tam się znalazła. Zresztą co tu oglądać?

Pewnie znowu Inter stanie w ustawieniu 1-8-1-1 i będzie liczył na kontrę, a Bayern będzie walił głową w mur....Parada atrakcji :wacko:

 

 

Pozdro

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alkohol i tyle emocji robi swoje... :huh:

A co by się działo jakby awansowali :lol:

 

Co do meczu- włoski antyfutobl-bo inaczej tego nie potrafię nazwać, zwyciężył nad piękną grą pełną polotu, finezji i fantazji- ryzykowną jak widać i nie zawsze przynoszącą zwycięstwo(awans), ale jak porywającą i piękną dla oka...

Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji, choć ich wypominanie nic już nie da...Co do nieuznanej bramki-wg mnie bramka zdobyta prawidłowo(a jakże :mellow: )

 

Finał (zgodnie z obietnicą) spędzę (spędzimy? :mellow: ) na rybach, bo nie będzie na co patrzeć

Nie chciałbym zwycięstwa którejkolwiek z drużyn, która tam się znalazła. Zresztą co tu oglądać?

Pewnie znowu Inter stanie w ustawieniu 1-8-1-1 i będzie liczył na kontrę, a Bayern będzie walił głową w mur....Parada atrakcji :wacko:

 

 

Pozdro

Kamil

 

 

Kamil na nic Twoje biadolenie, w futbolu nie liczy sie finezja czy fantazja, to nie jazda figurowa, wynik jest wynikiem i wszystko w temacie...

zawsze takie teksty słysze po meczu naszych orłow z reprezentacji , finezja była, pomysł na gre mieli, nawet ładnie wykonywali rzuty rożne :lol: no ale sie nie udało...

Rozumiem ze kibicujesz mocno barcelonie ale trzeba to wziąśc na klate...pomyśł co czują kibice realu :lol: :lol: jest kasa, jest finezja i znów dupa :mellow:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...