Skocz do zawartości
  • 0

Olej Yamalube do dwusuwa


amalker

Pytanie

Witajcie.

Jestem od niedawna szczęśliwym posiadaczem silnika - Yamaha 4KM 2-takt

Silnik mało używany, praktycznie nowy i ja także będę mało pływał, więc aspekt ceny oleju chciałbym pominąć.

Proszę o radę czy ten olej jest dla mnie optymalnym rozwiązaniem, czy może polecacie coś innego?

OLEJ TC-W3 YAMALUBE 2-M SUPER ENGINE Specjalny olej mineralny przeznaczony zarówno do układów wtryskowych mieszanek olej/paliwo, jak i układów z bezpośrednim wtryskiem oleju. 

 

post-49173-0-42447500-1427799884_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Z tego co wiem, to olej można zmienić, ale przy przeglądzie, wypalić starą mieszankę do końca, zaaplikować nowy olej na tłok, i lać już mieszankę z nowym. Oleje do pił są ponoć przystosowane do układów chłodzonych powietrzem, tak gdzieś czytałem, dlatego leje tcw3. Jeśli piszę nieprawdę nie bijcie za mocno :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gdzie macie ekstremalne warunki w silniku zaburtowym ? Chyba tylko w małych chłodzonych powietrzem (przegrzania) i wodą bez termostatu (praca w zbyt niskiej temperaturze). Aczkolwiek ciągle nazywanie tego ekstremalnymi warunkami jest dość zabawne gdy się popatrzy na warunki pracy pił łańcuchowych, kos czy motocykli w których ze 125ccm osiąga się ~50-60KM.

Olej w dwusuwach zmieniałem wielokrotnie, nic się złego nie dzieje. Nawet raz wlałem taki którego spaliny pachniały truskawkami (dostałem to przecież nie wyleje, ale znajomi się śmiali że powinienem motocykl na różowo przemalować). Opowieści dziwnej treści o zakazie zmieniania marki oleju należy odłożyć na półkę "legendy miejskie" :)

Oleje już od lat się nie gryzą (gdzieś jeszcze w latach 60 pisano w książkach ostrzeżenie że zmieszanie olejów może powodować ich ścięcie, ojciec mi opowiadał że mu się ścięły jak był bardzo młody czyli gdzieś ~60r). Lanie oleju na tłok owszem się stosuje, ale raczej oleju silnikowego w niewielkiej ilości, po czym rusza się lekko korbą by go rozprowadzić po gładzi (oczywiście wykręcona świeca) i tak zabezpieczony silnik można magazynować. Lanie oleju do cylindra przy zmianie oleju jest zupełnie bez sensu.

Kupować spełniający normy, lać, pływać, pierdołami się nie przejmować.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

Lanie oleju na tłok owszem się stosuje, ale raczej oleju silnikowego w niewielkiej ilości, po czym rusza się lekko korbą by go rozprowadzić po gładzi (oczywiście wykręcona świeca) i tak zabezpieczony silnik można magazynować. Lanie oleju do cylindra przy zmianie oleju jest zupełnie bez sensu.

No właśnie o to mi chodziło, może nieprecyzyjnie się wypowiedziałem, a że się już nie gryzą, wole dmuchać na zimne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ekstremalne warunki dla silnika zaburtowego to np. stała praca na wolnych obrotach pod obciążeniem (trolling). Tak jak w każdym temacie - każdy ma swoje racje. Ja nadal będę się trzymał jednego oleju. Może nie chodzi tutaj o mieszanie olejów i ich "ścinanie się" a raczej o w pewnym stopniu "przystosowywanie się" elementów silnika (gładzi cylindra, tłoka, wału) do warunków pracy przy zastosowaniu danego oleju (spalanie, smarowanie, tworzenie nagarów itp.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

panowie ustalmy jedno-olej stosowany do pilarek spalinowych nie nadaje się do silników zaburtowych i to jest pewne.pytanie który olej będzie lepiej spełniał zadanie przy niskich obrotach[bo tu tkwi największy problem 2-taktów] jak i wyższych.miałem swoje teorie ale im więcej czytam to mam większe wątpliwości.                                

Edytowane przez busz231
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

po tygodniowym użytkowania yamaszki prawie nowej 6km 2t 2005r na oleju husqvarna-silnik nie chce odpalać jak należy i nie wiem co jeszcze bo nie miałem jak go uruchomić.po oględzinach wstępnych świece czarne mokre w jakiejś przepalonej mazi.teraz pytanie z czym wymieszać paliwo żeby go ładnie przepalić z tego syfu o ile się w ogóle da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rozpoczynając ten wątek byłem praktycznie przekonany do tego oleju (Yamalube) chciałem tylko potwierdzenia ;)  Pod wpływem w/w postów zmieniłem jednak zdanie i ostatecznie wybór padł na CASTROL POWER 1 RACING 2T, wahałem się nad quicsilwerem jednak uznałem, że dodatkowe normy jakie powinny spełniać oleje do silników zaburtowych, mogą je jednak ograniczać (nie chcę wchodzić w szczegóły). Po konsultacjach z człowiekiem którego polecał Tornado, ustaliliśmy mieszankę na poziomie między 1:70 a 1:50

Jeszcze raz dzięki.

Edytowane przez amalker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oj tam, oj tam przyroda - najważniejsze to POWER 1 RACING dla silnika 4KM -2T :lol: :lol: :lol:

 

Nie wyzłośliwiaj się ! :)

Wiadomo, że dziś wszystko ma odpowiednią otoczkę marketingową więc jest POWER tudzież POWER+ :)

Producent podaje, że jest to olej biodegradowalny, normy TC-W3 nie posiada ale też nie jest dedykowany do tych celów...

W roku użyję tego silnika 10 razy przy mieszance 1:70 na prawdę katastrofy ekologicznej nie spowoduję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

to że oleju w stosunku do paliwa było za dużo to jedna sprawa,ale skład oleju to druga.świece wymienione na nowe i lipa,chyba gażnik do czyszczenia.co do wybranego oleju castrola liczyłem że wybór padnie na inny,ja w każdym razie go nie kupię.jest to raczej olej dedykowany silnikom wysokoobrotowym a ja potrzebuję taki który spalał by się na niskich obrotach i nie zostawiał syfu.poza tym producent nakazuje mieszanie 1;50 czyli tego powinno się trzymać.

Edytowane przez busz231
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

producent oleju [ww castrol] nakazuje 1;50 jeśli damy mniej to już na własne ryzyko.do yamahy sugerowane mieszanie to 1;100 i wydaje mi się że takiego oleju trzeba użyć.według mnie silnikt zostały tak konstruowane że takie mieszanie wystarczy i tego trzeba się trzymać.

Edytowane przez busz231
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Producent oleju produkuje olej w określonej klasie jakości (FA, FB, FC, FD) i przeznaczeniu, ale to producent silnika daje proporcje jego stosowania, bo to on zna warunki pracy i wymagania odnośnie smarowania. Podanie 1:50 jest bezpieczne, bo co najwyżej zasyfisz świecę i silnik zgaśnie. Podanie 1:100 jest niebezpieczne, bo jak jakiś nietechniczny zaleje taką mieszankę do urządzenia 1:50, to uszkodzi silnik.   Popływaj trochę na Yamalube 1:50 jak napisał Newroom, przekonasz się sam. Jeżeli masz Husky Low Smoke, to ten olej ma akurat wysoką klasę jakości (FC półsynetetyk, FD syntetyk) i dodatki zapobiegające tworzeniu nagarów. Dobry jest McCulloch 2T, produkowany przez Husqvarnę, syntetyk LS klasa FD, niedrogi i łatwo dostępny.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy proponuję w wolnej chwili poczytać na temat normy CT-W3 NMMA  tutaj :https://www.nmma.org/certification/certification/oil/tc-w3.aspx

Znajdują się tam linki do dokumentów w formacie PDF, można z nich się dowiedzieć na czym polega certyfikacja olejów do silników 2T  " marine" i jakie wymagania jakościowe te oleje muszą spełniać. Jest trochę ciekawej literatury ( można posłużyć się translatorem) po przeczytaniu, której zastanowicie się nad stosowaniem olejów  od pilarek i innych silników "2T" chłodzonych powietrzem do silników 2 T chłodzonych wodą. Każdy z wiodących producentów olejów silnikowych chce mieć certyfikat CT-W3 . Oglądając wykaz olejów na 2014 rok można się zdziwić ilością olejów posiadających ten certyfikat.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

jeżeli ktoś zalewa mieszanką 1;100 silnik który wymaga 1;50 to sam sobie strzela w kolano.są święta ale bez jaj.nie wiem jak się ma spalanie większych silników 2t ale małe 3,4,5km pływając na mieszance yamalube lub castrol do zaburtowych[oleje z przed kilku lat] 1;50 na wolnych obrotach 10 minut i po tym czasie dajemy manetkę na 3/4gazu silnik przez chwilę się dławi po chwili zakopci i dopiero wejdzie na obroty[poza tym nic się z silnikiem złego nie dzieje].jest to przykład kilku silników i problem odwieczny 2-suwa odnośnie trolingu.kolega który w zeszłym roku załatwił olejem husqvarny ww yamahę nie trolował lecz pływał na małych obrotach.najlepszym rozwiązaniem byłoby użycie oleju w pełni syntetycznego raczej z tych droższych z dodatkami nie tworzącyni nagarów tylko że to są oleje do silników ostro katowanych na wysokich obrotach więc nie mam pewności czy olej nie będzie się gromadził i spalał na wolnych obrotach.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy proponuję w wolnej chwili poczytać na temat normy CT-W3 NMMA tutaj :https://www.nmma.org/certification/certification/oil/tc-w3.aspx

Znajdują się tam linki do dokumentów w formacie PDF, można z nich się dowiedzieć na czym polega certyfikacja olejów do silników 2T " marine" i jakie wymagania jakościowe te oleje muszą spełniać. Jest trochę ciekawej literatury ( można posłużyć się translatorem) po przeczytaniu, której zastanowicie się nad stosowaniem olejów od pilarek i innych silników "2T" chłodzonych powietrzem do silników 2 T chłodzonych wodą. Każdy z wiodących producentów olejów silnikowych chce mieć certyfikat CT-W3 . Oglądając wykaz olejów na 2014 rok można się zdziwić ilością olejów posiadających ten certyfikat.

Piernik, nie zgodzę się z tobą. Oleje JASO FC i FD mogą być używane w silnikach chłodzonych wodą - to na pewno. Oleje TCW-3 są dla silników chłodzonych wodą nieprzekraczających 6000 RPM. Żaden olej TCW-3 nie jest w stanie spełnić norm JASO FC/FD. W drugą stronę nie ma większych problemów i jest dużo olei posiadających obie certyfikacje. Seadoo zabroniło stoswania TCW-3 wysokoobrotowych silnikach 2T ze względu na problemy z silnikami.

 

@buszu

 

Dobrym nawykiem jest dowiedzenie się, jakie mają być proporcje mieszanki. To jest cecha konkretnego silnika. Zdecydowana większość silników używa standardowej mieszanki 1:50. Yamahy i to też nie wszystkie, mają mieszankę 1:100. Akurat ro, że inne silniki pływają na mieszance 1:50 bez problemów, a Yama twojego kumpla nie, to może być całkowicie normalne.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

z tego co zauważyłem to większość małych silników yamahy ma zalecane mieszanie 1;100 i raczej trzeba się przynajmniej zbliżonej proporcji trzymać[oczywiście z olejem o tych samych parametrach].wiem że ww silniczek,jak i inne 2t śmigałyby na prawie każdym oleju bez problemów ustawiając manetkę gazu od połowy w górę-bo silniki 2t są do takiej pracy idealne.myślałem że może ktoś doradzi olej który spełniałby swoje zadanie przy spokojnej pracy.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...