Skocz do zawartości
  • 0

Przyczepa pod ponton


szewer

Pytanie

Witam,

Zbliża się wiosna :D i zacząłem myśleć nad zrobieniem przyczepy pod ponton. Z tego co się rozglądałem są dwa patenty na taką przyczepę - jeden to rolki podobne jak pod łódkę, oczywiście troszkę inaczej ustawione oraz drugi podłużne listwy na których leży ponton przypięty pasami.

Panowie użytkownicy takich przyczep, podpowiedzcie jakie rozwiązanie jest lepsze.

Najlepiej, jeśli macie wstawicie jakieś zdjęcia takich przyczep.

Ponton to Bush Kaiman 3,6m

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja zrobiłem się już leniwy i nie mam czasu na ciąganie pontonu. Wybieram miejsca z dostępem do wody i nie koniecznie musi być to slip.

Tylko trzeba mieć czym to wyciągnąć z wody :)

8645902_20170603_203425.jpg

 

Ale zdaję sobie sprawę że możesz łowić na takich zbiornikach gdzie nie ma takiej opcji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja zrobiłem się już leniwy i nie mam czasu na ciąganie pontonu. Wybieram miejsca z dostępem do wody i nie koniecznie musi być to slip.

Tylko trzeba mieć czym to wyciągnąć z wody :)

Wyciągnąć z wody przyczepę z łodzią, jak są kłopoty, można przecież na linie.

Z wjazdem do wody również nie powinno być problemów. Zazwyczaj jest z górki :)

Edytowane przez Janusszr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To wsadź na zwykłą towarową. Mniejsze spalanie, łatwiej wypożyczyć etc. We francy co drugi samochód na wakacje jedzie z przyczepka towarową. Aż mi się przypomina jak trzeba było za nieboszczki komuny żarcie na 2tygodnie wieźć bo na miejscu była najwyżej pasztetowa :-D

Tak mają doprane auta z przyczepkami!

 

Wysłane z mojego HUAWEI Y560-L01 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U siebie mam uchwyt  koła zapasowego THULE .

Tak to wygląda :

post-65239-0-47777800-1500068268_thumb.jpg

 

post-65239-0-12025000-1500068345_thumb.jpg

 

 

Nie byłbym sobą gdybym nie poprawił fabryki :) . Do tego uchwytu zaaplikowałem od spodu nitonakrętkę i zamontowałem lewarek.

post-65239-0-03801300-1500068508_thumb.jpg 

 

 

edytka :) fotki można powiększyć

 

uchwyt wygląda tak :

SAM2515.JPG

Edytowane przez M a r a s
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po pierwsze jak wulkanizator zobaczy ten syf w oponie to w najlepszym przypadku w myślach bardzo źle się wyrazi o Tobie i Twojej rodzinie kilka pokoleń wstecz ;)

W najgorszym powie że się nie tknie.

Po drugie te spraye dobrze działają jeśli najedziesz na gwóźdź czy inny drucik. Jeśli najedziesz na coś co zrobi nacięcie choćby 0,5cm to na 99% pianka nie zadziała.

Po trzecie po użyciu pianki padają wentyle.

Powyższe sprawdzone osobiście :-/

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wydzierżawiam pomieszczenie dla wulkanizatora. Bardzo to chwali, sam używa, bo w miejscu zapasowej opony ma zbiornik na LPG.

Może jestem w błędzie, bo era zgubionych podków skończyła się, a ja nie pamiętam już kiedy ostatni raz złapałem szwagra :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mnie się też kilka lat temu trafił kapeć, ale.. dużo jeżdżę i codziennie widują przynajmniej 1-2 samochód z którego właściciel wykopuje zapasówkę (głównie w Polsce) albo kwitnie za barierkami czekając aż przyjedzie ADAC albo inny la mechanic.

Każdy niech sobie robi jak mu pasuje, zwróciłem tylko uwagę na pewne fakty bo to kiedyś reklamowali jako idealna zapasówka i boleśnie się przekonałem że często sobie nie radzi. W ostatnim 10-leciu złapałem gumę chyba trzy razy, dwa razy opona była rozcięta i nie nadawała się do naprawy pianką, a trzeci raz wyjąłem wkręta, załatałem dętkę na drodze i pojechałem. Ale ten jeden raz to było w moto :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

spray nie zastapi kola i tu temat sie konczy, jednak lepszy rydz niz nic. Kosztojue to 25zl , nie majatek a moze d. uratowac. Ja w samochdzie tez mam butle z gazem w miejscu kola i tak juz 6 lat latam na piance. Jak nie pomoze, to zadzwonie po pomoc. Kola nie mam gdzie trzymac ,bo mam milion. gratow w samochodzie... :)

Edytowane przez siarq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć wie ktoś jakie koła pasują do przyczepy Sidka z iławy, może od jakiegoś samochodu ?  

 

Może ktoś ma sprawdzony sposób na umocowanie zapasówki na tej przyczepie ? :D

Myślałem o tym miejscu :

attachicon.gifplozy.png

Hej, myślę że dobrze wybrałeś, w tej samej przyczepce zrobiłem mocowanie dokładnie w tym samym miejscu, koło to nowa zapasówka z jakiejś renówki (chyba clio) - koszt 40zł na allegro,

z dodatków dołożyłem z tyłu jeszcze wygodne kółka w sam raz na burty.

 

20170715_132506.jpg 20170715_132514.jpg 20170715_132533.jpg

Edytowane przez komanch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej, myślę że dobrze wybrałeś, w tej samej przyczepce zrobiłem mocowanie dokładnie w tym samym miejscu, koło to nowa zapasówka z jakiejś renówki (chyba clio) - koszt 40zł na allegro,

z dodatków dołożyłem z tyłu jeszcze wygodne kółka w sam raz na burty.

 

20170715_132506.jpg 20170715_132514.jpg 20170715_132533.jpg

Bardzo złe umiejscowienie koła zapasowego, woda stoi pomiędzy krawędzią felgi a oponą.Góra rok czasu i koło zostaje bez powietrza z powodu  korozji. Głęboka korozja konieczność szlifowania i malowania felgi. Właśnie to przerabiałem, a wydawało się że to taka fajna miejscówka na zapas do przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć wie ktoś jakie koła pasują do przyczepy Sidka z iławy, może od jakiegoś samochodu ?  

 

Może ktoś ma sprawdzony sposób na umocowanie zapasówki na tej przyczepie ? :D

Myślałem o tym miejscu :

attachicon.gifplozy.png

zmierz rozstaw śrub, i dopasuj dojazdówkę ,  ja w swojej (niewiadów) dałem dojazdówkę z VW , na allegro kupiłem za 30zł , wożę w bagażniku , zajmuje mało miejsca

Edytowane przez Robas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bardzo złe umiejscowienie koła zapasowego, woda stoi pomiędzy krawędzią felgi a oponą.Góra rok czasu i koło zostaje bez powietrza z powodu  korozji. Głęboka korozja konieczność szlifowania i malowania felgi. Właśnie to przerabiałem, a wydawało się że to taka fajna miejscówka na zapas do przyczepy.

Wystarczyłoby koło w tym miejscu zakryć kawałkiem pokrowca i sprawa z korozją nie miałaby miejsca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...