Skocz do zawartości
  • 0

Przyczepa pod ponton


szewer

Pytanie

Witam,

Zbliża się wiosna :D i zacząłem myśleć nad zrobieniem przyczepy pod ponton. Z tego co się rozglądałem są dwa patenty na taką przyczepę - jeden to rolki podobne jak pod łódkę, oczywiście troszkę inaczej ustawione oraz drugi podłużne listwy na których leży ponton przypięty pasami.

Panowie użytkownicy takich przyczep, podpowiedzcie jakie rozwiązanie jest lepsze.

Najlepiej, jeśli macie wstawicie jakieś zdjęcia takich przyczep.

Ponton to Bush Kaiman 3,6m

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Przesadzacie, mam tam to koło 2 lata umiejscowione, przyczepę topię przy wodowaniu, woda zawsze wysycha, zero najmniejszych śladów korozji.

Gdybyś mógł to wytłumaczyć mojemu kołu, był bym wdzięczny. Może zaprzestało by złośliwie korodować a i powietrze przestało by z niego schodzić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie w aucie (Lancia Phedra) zapasówka jest tak podwieszona od ośmiu lat i tylko raz dopompowywałem.

Przypuszczam, że przyczyna jest porównywalna do gnicia tarcz/bębnów/zacisków hamulców: tym którzy jeżdżą nie gniją  :P​ bo temperatura tarcia i pęd powietrza robią swoje  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może poza tematem , ale kola w samochodach przed deszczem zakrywasz ? Jak jedziesz w deszczu to co nie mokna? Niepodajcie w jakieś paranoje...

Koła jakby stoją prostopadle do drogi a mówimy o kole które jest w pozycji horyzontalnej w stosunku do drogi. Pomiędzy krawędzią felgi a stopką opony gromadzi się woda która powoduje korozję, która to powoduje rozszczelnienie krawędzi styku stopka opony a krawędź felgi, przez co z opony bezdętkowej uchodzi powietrze czyniąc tym samym koło zapasowe nieużytecznym.  Myślę że dosyć obrazowo przedstawiłem to koledze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie w aucie (Lancia Phedra) zapasówka jest tak podwieszona od ośmiu lat i tylko raz dopompowywałem.

Przypuszczam, że przyczyna jest porównywalna do gnicia tarcz/bębnów/zacisków hamulców: tym którzy jeżdżą nie gniją :P​ bo temperatura tarcia i pęd powietrza robią swoje ;)

Przepraszam za OT, ale musiałem wygoglac co to za auto.

A wydawało mi się, że coś tam wiem o motoryzacji :-)

Ciekawa opcja ;-)

 

 

 

Tapatalknięte z komórki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wracają do tematu . Uważam że przyczepa podłodziowa do pontonu to jest nieporozumienie . Do łodzi czy riba ok , ale do pontonu ? Wyobraźcie sobie ile kamieni i innego dziadostwa łącznie z gwoźdźmi i kawałkami szkła leci spod kół samochodu i samej przyczepy . Po co narażać nie potrzebnie ponton na uszkodzenia ? Ja specjalnie kupiłem przyczepę towarową (może trochę przykrótką ale nie oto chodzi) , do tego płyta mdf wzmocniną od spodu ( od razu mam przykrycie przyczepy) i gotowe. Dwa pasy transportowe do mocowania i komplet. Przyczepa dł 2.10 m , ponton 3.80 m . 

 

post-67418-0-87886600-1511455483_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spoko, spoko - ale zdajesz sobie sprawę, że przy tej wielkości dętki powinieneś mieć obrysówki i oznakowanie wystającego elementu z tyłu? Ja w ten sposób wożę 330PP i wiem,że przyczepa powinna mieć dłuższy dyszel, skrzynia jest wysoka i szarpanina z dętką póki co mnie męczy no i konieczność cofania na lusterka boczne mnie osłabia jeszcze. Nie mam czasu na to ale marzy mi się przeróbka przyczepy tak, by mieć demontowalne burty i na te miejsce walnąć płozy i rolki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wracają do tematu . Uważam że przyczepa podłodziowa do pontonu to jest nieporozumienie . Do łodzi czy riba ok , ale do pontonu ? Wyobraźcie sobie ile kamieni i innego dziadostwa łącznie z gwoźdźmi i kawałkami szkła leci spod kół samochodu i samej przyczepy . Po co narażać nie potrzebnie ponton na uszkodzenia ? Ja specjalnie kupiłem przyczepę towarową (może trochę przykrótką ale nie oto chodzi) , do tego płyta mdf wzmocniną od spodu ( od razu mam przykrycie przyczepy) i gotowe. Dwa pasy transportowe do mocowania i komplet. Przyczepa dł 2.10 m , ponton 3.80 m . 

Sa w samochdzie/przyczepie jeszcze takie elementy jak blotniki , chlapacze...Po to sa stworzone przyczepy podlodziowe , aby nimi transportowac rozne plywadla , wygodnie i bezproblemowo. A nie  meczyc  sie na sile i twierdzac, ze tak jest bezpieczniej dla detki...Jestem w stanie zrozumiec osoby, ktore maja przyczepy towarowe i z roznych wzgledow adoptuja je na podlodziowe. Jednak stwierdzenie ,ze towarowa jest lepsza od podlodziowej dla mnie jest fikcja...Zapaku//wypakujj sam na ta przyczepke detke 370-400 :) a z boku niech drugi robi to samo z przyczepy podlodziowej , zobaczysz w czym jest roznica:)

Edytowane przez siarq
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spoko , spoko - żadne obrysówki a przyczepienie czerwonej szmaty 50x50 cm to żaden problem. Dłuższy dyszel ? Od czego ma być dłuższy ? Mój ponton waży ponad 80 kg i mimo że jestem po operacji kręgosłupa nie jest to jakiś wysiłek tylko trzeba wiedzieć jak do tego podejść . A cofanie na lusterka no cóż , moja żona też ma z tym problem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żadna przyczepa do łodzi nie da takiego komfortu zrzucania i wrzucania pontonu jak custom. Miałem taką i przerobiłem z @rafalc, potem jeszcze dopieściłem i jestem w stanie około 100 kg jedną ręką zepchnąć gumę do wody, jak i jedną ręką wciągnąć- razem z silnikiem na pawęży. Przyczepy podłodziowe mają inne rozstawy, inną ilość rolek i jeszcze ileś czynników, które je dyskwalifikują jako przyczepa pod ponton. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dyszel do tego, by otworzyć klapę i skręt ostry wyrobić, przepisy mówią jasno, że powyżej  160cm   szerokości ładunku/przyczepy obrysowe muszą być. Nieważne, zresztą. Przecież masz patent na wszystko. Powodzenia i połamania.

Edytowane przez Maciej_K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wracają do tematu . Uważam że przyczepa podłodziowa do pontonu to jest nieporozumienie . Do łodzi czy riba ok , ale do pontonu ? Wyobraźcie sobie ile kamieni i innego dziadostwa łącznie z gwoźdźmi i kawałkami szkła leci spod kół samochodu i samej przyczepy . Po co narażać nie potrzebnie ponton na uszkodzenia ? 

Chyba nie wiesz co piszesz. Jakie latające kamienie? ja nie wożę ceraty na przyczepie, takiemu Bushowi nie straszne ostre skały Adriatyku a miałby się bać jakiś kamyczków? :D jeżdżę już sporo i nie zauważyłem nawet mikro szkód :)

Edytowane przez komanch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co za bzdety. Niewiadów P400 i Kolibri KM360D z 9.9 na pawęży. Woduję sam na Wiśle jedną ręką i tak samo wciągam z powrotem. Lans? Chyba Armstrong.

 

Cały sezon gumiak jeździ na tym po trasie i na razie żadnych uszkodzeń.

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez WojtekCIN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Do przewożenia PONTONU jest lepsza . "W samochodzie są chlapacze błotniki" a nie dostałeś nigdy kamieniem w szybę czy w maskę  od samochodu jadącego przed Tobą  ? Ale wiadomo że dla lansu podłodziowa lepsza

No wlasnie,kamien w szybe lub maske.Heloł-ponton jest ciągany za samochodem a nie pchany przed nim.Auto z reguly go oslania.Osbiscie ja,jak i moich 4 kolegów wożą pontony na przyczepach podlodziowych i jakoś nic nam sie do tej pory nie stalo.A kwestia wodowania i wciagania nieporównywalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie tak, 

 

Co za bzdety. Niewiadów P400 i Kolibri KM360D z 9.9 na pawęży. Woduję sam na Wiśle jedną ręką i tak samo wciągam z powrotem. Lans? Chyba Armstrong.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dokładnie :) nie wyobrażam sobie takimi burtami wodować, o bezpieczeństwie w czasie jazdy nawet nie mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co za bzdety. Niewiadów P400 i Kolibri KM360D z 9.9 na pawęży. Woduję sam na Wiśle jedną ręką i tak samo wciągam z powrotem. Lans? Chyba Armstrong.

 

Cały sezon gumiak jeździ na tym po trasie i na razie żadnych uszkodzeń.

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

http://niewiadow.pl/sklep/przyczepy/lodz/p400/

To? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak, doposażona w płozy boczne.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to musisz wjeżdżać chyba przyczepą pod taflę wody, do poziomu podłogi gumy, albo jesteś mega Armstrong żeby popchnąć 360cm plus graty z płoz bez wody i na tych dwóch roleczkach podkilowych.  

 

Nie wiem, nie neguję, bo nie widziałem jak to robisz, ale dla mnie to niemożliwe żeby nie wchodzić po jajka do wody.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...