Skocz do zawartości

Serwisujemy kołowrotek - krok po kroku


brati

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Ja mam pytanie z innej paki, czy w Lublinie/Chełmie lub okolicach jest serwis lub osoba prywatna która zajmuje serwisowaniem kołowrotków??  Mam TD 920iz, przydało by się go porządnie wyczyścić i przesmarować przed sezonem. Chętnie zrobił bym to sam ale nie mam doświadczenia, narzędzi i smarów i niestety czasu za bardzo tym bardziej w sesji. Byłbym bardzo wdzięczny  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ale z tą benzyną i płukaniem łożysk, to trochę Was ponosi... Poczytajcie trochę o filozofii smarowania. Cały pic polega na tym, żeby drobiny metalu wraz ze smarowidłem wypełniły wszelkie mikropory w elementach przekładni, czy też łożysk, bo wtedy dopiero ogranicza się ścieranie. A słyszeliście kiedykolwiek o innych specach niż z dziedziny wędkarskiej, którzy myją w benzynie łożyska? Całe docieranie o kant tyłka można rozbić. Ja wycieram zużyty nadmiar smaru miękkim pędzelkiem i aplikuję (z umiarem!) świeży. Kołowrotki kręcą po kilkanaście lat bez wymiany jakichkolwiek elementów. Wyjątkowo płukałem elementy po kąpielach w wodzie, gdy smar zmieszał się z nią i robił się matowy. Ale to trochę inna bajka...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No do Zamościa mi trochę nie po drodze ale jak nie będzie wyjścia to chyba skorzystam.

 

Może któryś z was mógłby podesłać mi czy na pw czy wkleić w temacie stronkę gdzie krok po kroku jest opisany lub zilustrowany serwis kołowrotka? Szukałem na forum ale nie znalazłem nic takiego, na jednej ze stronek SD jest takie coś ale opisane mało szczegółowo  :( Co do smarów itd to poczytałem i wiem co i jak, trzeba mi tylko wiedzieć co rozkręcić w jakiej kolejności itd. Bardzo byłbym wdzięczny, muszę przygotować sprzęt jak najlepiej bo poprzedni sezon miałem w plecak przez skręcone kolano i w tym chce nadrobić zaległości.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie strach przed rozkręcaniem takiego kołowrotka jakim jest TD 920.Jest to robota dla przeciętnie uzdolnionego nastolatka.Z narzędzi potrzebny jest praktycznie jeden śrubokręt i jeden klucz płaski do odkręcenia rotora.Musisz tylko zachować ład i porządek.Wszystie części,śrubki odkładać na bok na papierowy ręcznik.Pamiętaj tylko aby układać je w takiej kolejności w jakiej są wciągane z kołowrotka.Następnie mycie części benzyną ekstrakcyjną (bez łożysk) i smarowanie .Na zębatki dobry smar a na oś oliwka.Jeśli kołowrotek był mocno używany to dobrze by było sprawdzić łożyska a na pewno wymienić łożysko od rolki prowadzącej żyłkę.

Jedyne łożysko kture możesz myć to oporowe ale nie wolno go smarować(co do smarowania to zdania są podzielone).Ja po myciu przecieram je tylko szmatką na kturej jest dosłownie kropelka oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ale z tą benzyną i płukaniem łożysk, to trochę Was ponosi... Poczytajcie trochę o filozofii smarowania. Cały pic polega na tym, żeby drobiny metalu wraz ze smarowidłem wypełniły wszelkie mikropory w elementach przekładni, czy też łożysk, bo wtedy dopiero ogranicza się ścieranie. A słyszeliście kiedykolwiek o innych specach niż z dziedziny wędkarskiej, którzy myją w benzynie łożyska? Całe docieranie o kant tyłka można rozbić. Ja wycieram zużyty nadmiar smaru miękkim pędzelkiem i aplikuję (z umiarem!) świeży. Kołowrotki kręcą po kilkanaście lat bez wymiany jakichkolwiek elementów. Wyjątkowo płukałem elementy po kąpielach w wodzie, gdy smar zmieszał się z nią i robił się matowy. Ale to trochę inna bajka...

 

Mowa była o łożyskach z kołnierzem uszczelniającym. Owszem, jeśli kołnierz jest gumowy lub z jakiegoś tworzywa to często daje się go łatwo zdjąć i wypłukać, a potem założyć ponownie. Jeśli kołnierz jest metalowy to bardzo często jego zdjęcie bez uszkodzenia jest niemożliwe ( abu kiedyś montowało bardzo fajne łożyska, z kołnierzem zabezpieczanym sprężystą, drucianą półpodkłądką, bardzo fajnie to działało i ułatwiało zaglądanie do środka). Kołnierz jest przecież po to aby uszczelnić kulki na bieżni. Takie łożysko, poza wyjątkami ceramicznymi jest już fabrycznie nasmarowane. Jeśli już nie chce kręcić to dlaczego nie, można rozebrać i ratować- nie ma już nic do stracenia. Jeśli kręci prawidłowo, to po co w ogóle dotykać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do was jeszcze pytanie. Dorwałem się w końcu do niego, ze sporym problemem ale udało się. Teraz biorę się za czyszczenie ze starego smaru ale mam rebus :angry:

W moim "majstrze" nie dostałem innego smaru niż standardowy ŁT-4S3. Poczytałem na forach i ludzie tym smarują ale czy to się nadaje? Nie wiem, może dodać trochę oliwy shimano do przekładni w rowerze bo posiadam takową? Czy dać spokój, wyczyścić go a w Lublinie poszukać SMARMAX'a?  :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

I jestem właśnie po serwisie kołowrotka, a właściwie po wymianie tulei na łożysko.

Przy tym uzupełniłem brakujące miejsca smarem

jak na nowy kołowrotek miał bardzo mało.

powiem szczerze że kołowrotek już nie chodzi tak jak  poprzednio-masełko.

Postawienie korby w pionie ku górze powodowało że opuszczała się do dołu płynnym ruchem i przy blokadzie wstecznego biegu przechodziła praktycznie do punktu wyjścia.

Teraz korba przesuwa się max 90 stopni a czasami nie chce ruszyć z miejsca

 

Analizując wszystko co mogłem spieprzyć nasuwa mi się pytanie, czy zębatki plastikowe (zdjęcie) też się smaruje smarem?

Podejrzewam że przesadziłem ze smarem, wszędzie go nałożyłem ale wprawdzie nie za dużo.
Kolejna sprawą może być łożysko, które może jakiś opór sprawiać - co ja pieprzę :huh: .  

 

ps. kołowrotek ze zdjęcia jes przed smarowaniem

 

I jeszcze jedna sprawa która mi się nasuneła

 

 

Czy w waszym przypadku smar Penna jest jak rzadki kisiel, bo u mnie taki był i tak wyglądał.



Nałożyłem go jedynie na oś posuwu szpuli i oś szpuli

na resztę (koła zębate) poszedł smar plastyczny do łożysk o znacznie lepszej lepkości, ale i tak mi się wydaje ze szybko go wymiecie  

post-48775-0-11338600-1362079093_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys licho mnie podkusiło i przesmarowałem daiwę białym smarem ABU  silikonowy czy cuś, tragedia !!! tak ciezko chodził. noto przemyłem i posmarowałem "dżaksonem" i spowrotem kręcił lekko,

a jak przesmarowałem rolkę oliwką tez ABU  to się rolka zaczeła normalnie obracać jak sie oliwka wypłukała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co nakładałeś na wormshaft i ośkę kołowrotka? Tam powinien iść rozrzedzony smar. To białe koło smaruje sie tym czym pinion i koło zębate - czyli dobry smar najlepiej do przekładni. Ten do łozysk będzie gorszy .

Dokładałeś gdzieś podkładki? Może za mocno przekładnię z pinionem skręciłeś. 

Z reguły kołowrotki tuż po nałożeniu nsmarów ciężej chodzą ale czuć większe masełko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wszystko poszedł smar łożyskowy oprócz ośki na której trzyma się szpula i część 5 na załączonym zdjęciu (nie wiedziałem jak jej nazwać)- na te części poszedł naprawdę rzadki smar penna

Podkładek żadnych nie dawałem to co było to włożyłem.

Faktycznie może za mocno skręciłem, wcześniej chodził jak wiatrak na wietrze a teraz jak bym załadował cały korpus tłuczonymi ziemniakami :blink:

Ale nic na siłę wszystko skręcałem z umiarem

Wcześniej chodził bardzo cicho teraz delikatny szum słychać

post-48775-0-36930700-1362086571_thumb.jpg

Edytowane przez lokoko83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóż element numer 5 czyli wałek posuwu (wormshaft) . pokręć pinionem czyli tym brązowym elementem z niebieskim smarem. Wszystko chodzi idealnie? Jeśli tak to włóż naoliwioną ośkę do piniona, załóż mechanizm posuwu szpuli na wormshafta i zamocuj ośkę. Ten mechanizm posuwu szpuli jak i sam wormshaft musi byc nasmarowany rzadkim smarem. Czy jest idealnie? 

 

Ten młynek to Shimano jak sądzę.

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...