lokoko83 Opublikowano 1 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 Powiem może prościej.Jak wcześniej napisałem serwis polegał tylko na wymianie tulei na łożysko oraz dołożeniu smaru. W pierwszej kolejności :Zdjąłem routernastępnie dekiel korpusu,wyjąłem główne koło zębatepóźniej tulejęi zastąpiłem ją łożyskiemNiczego innego nie wyciągałem Jedynie na wszystkie możliwe elementy nałożyłem smaru łożyskowego - oprócz wałka posuwu (wormshaft) na który poszedł bardzo rzadki smar Penna Następnie wszystko złożyłem i skręciłemNiepokoi mnie tylko jedna sprawa przy nakładaniu smaru kręciłem „ pionem czyli tym brązowym elementem z niebieskim smarem” – oczywiście przy tym kręceniu zdjęte było główne koło zębate. Ma to jakieś znaczenie i może wpływać na pracę kołowrotka. Kołowrotek to Mgs Technium 4000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 1 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 W nowym kołowrotku nie powinno mieć to znaczenia, ponieważ elementy ze sobą pod obciążeniem jeszcze nie pracowały i nie zdążyły się względem siebie "ustawić".A może ten element który zamieniłeś na łożysko miał inny wymiar (szerokość) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 1 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 raczej nie, tam wchodzi standardowe łożysko 7x13x4 MR137ZZDzięki za odp. jestem spokojniejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek Opublikowano 1 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 A czasami nie nałożyłeś smaru między podkładki dystansowe . Smar między podkładkami powoduje większy docisk koła do pinionu (grubsza podkładka ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 1 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 (edytowane) nałożyłem go z umiarem w łożysko otwartektóre chyba styka z podkładkami Zastanawiam się jeszcze nad tym czy nie za mocno dokręciłem router i stąd mogą pojawiać się szumy i opór Edytowane 1 Marca 2013 przez lokoko83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 1 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 Najlepiej będzie jak rozbierzesz ponownie maszynę i włożysz z powrotem teflonik zamiast łożyska (później skręć maszynę i pokręć korbą), jeśli będzie OK, to coś nie tak z tym łożyskiem . Jeśli jednak będzie dalej szumieć, to masz pewność, że to nie jego wina .Rotora raczej nie da się za mocno przykręcić - jeśli jednak tak zrobisz , to co najwyżej urwiesz gwint - ale wtedy to dopiero jest przechlapane .Dokręć z umiarem, nie za lekko i nie za mocno, jeśli masz łapy jak Pudzian, to lepiej niech to żonka zrobi (tylko jej wcześniej nie zdenerwuj).Nowe Shimano musi chodzić jak masełko !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 1 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 A jaki był z tulejką, a jaki jest teraz wzdłużny luz "na korbie"..? Czy aby sie trochę nie zmniejszył?Świeży smar też potrafi szumieć "sam z siebie" bo się "sam do siebie klei" no i odrywa.. Czasem wystarczy włożyć jakąkolwiek podkładkę "odwrotnie" i też trochę musi poszumieć nim się "spoleruje"... Acha, a ile czasu kręciłeś Pan maszyną po swoich zabiegach? Bo w 5 minut, to się jeszcze nic nie "ułożyło po nowemu", nawet jak sie człowiek układa w łóżku, to czasem z pół godziny się kotłuje zanim się wkoci w podusię... A jak masz (najlepiej elektroniczną ) syfmiarkę, to zmierz dokładnie starą tulejkę i nowe ożycho... Jak była ciut weższa od łożyska, to trza o tę różnicę "pocienić" podkładki dystansowe z lewej strony... ufffff... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 2 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 Ja teraz walczę z z3500c. Przed smarowaniem lux a teraz tak ciężko wszystko chodzi. I zaczął chrobotać w pionie. Chyba przejdę na Shimano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 2 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 Ja teraz walczę z z3500c. Przed smarowaniem lux a teraz tak ciężko wszystko chodzi. I zaczął chrobotać w pionie. Chyba przejdę na Shimano :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stugrzeg Opublikowano 2 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 (edytowane) Jak była ciut weższa od łożyska, to trza o tę różnicę "pocienić" podkładki dystansowe z lewej strony... ufffff...cyt: "Łatwiej kijek pocienić niż go potem pogrubasić"złote myśli - Kazimierz Górski '90 Edytowane 2 Marca 2013 przez stugrzeg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 2 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 Ja teraz walczę z z3500c. Przed smarowaniem lux a teraz tak ciężko wszystko chodzi. I zaczął chrobotać w pionie. Chyba przejdę na Shimano Przejdź, przejdź... Podejrzewam, że znajdzie się tu paru takich co na szalonych desperatów czekają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 2 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 A jaki był z tulejką, a jaki jest teraz wzdłużny luz "na korbie"..? Czy aby sie trochę nie zmniejszył?Świeży smar też potrafi szumieć "sam z siebie" bo się "sam do siebie klei" no i odrywa.. Czasem wystarczy włożyć jakąkolwiek podkładkę "odwrotnie" i też trochę musi poszumieć nim się "spoleruje"... Acha, a ile czasu kręciłeś Pan maszyną po swoich zabiegach? Bo w 5 minut, to się jeszcze nic nie "ułożyło po nowemu", nawet jak sie człowiek układa w łóżku, to czasem z pół godziny się kotłuje zanim się wkoci w podusię... A jak masz (najlepiej elektroniczną ) syfmiarkę, to zmierz dokładnie starą tulejkę i nowe ożycho... Jak była ciut weższa od łożyska, to trza o tę różnicę "pocienić" podkładki dystansowe z lewej strony... ufffff...Dzięki z pomoc Nie chce rozkręcać go ponownie bo jak wiadomo te gwinty w korpusie się wyrabiają tym bardziej co mnie zdziwiło wszystkie śrubki są w typie wkrętu (bardzo ostre krawędzie gwintu) a nie tradycyjnej śrubki.Niestety nie mam suwmiarki elektronicznej ale tak na oko widać że tuleja przy łożysku (zapasowym)jest o jakieś tam 2/10 mm wyższa.Luzów wzdłużnych jak i poprzecznych nie wyczułem.Najgorzej martwi mnie to że wcześniej kołowrotek śmigał jak ta lala, teraz już nie ma takiej zdolności do maślanego obracania się routera pod ciężarem korby, do tego jeszcze wyczuwam minimalne przycinanie w jednym punkcie obrotu korbą.Spróbuję pokręcić jeszcze trochę na sucho może to wszystko się ułóży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 2 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 Pokręciłem na sucho ok 30 min i kołowrotek śmiga jak nowy nawet przycięcie o którym wspominałem zniknęłoPozdrawiam wszystkich i dziękuje za rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 4 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 (edytowane) Pokręciłem na sucho ok 30 min i kołowrotek śmiga jak nowy nawet przycięcie o którym wspominałem zniknęłoNo być nie może... :lol: Śmichy-chichy ale dobrze by było aby tak ze trzy czwarte innych płaczków, którym po serwisie i śmarowaniu też ciężej chodzi, przeczytało to sobie i zapamiętało... Ze znanych mi wieloczęściowych urządzeń, to chyba tylko przedwojenny mauser z Radomia "chodzi" zawsze tak samo.. Edytowane 4 Marca 2013 przez zorro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 4 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Czyli maszynkę wolnoposuwową zamontować i napędzić z godzinkę - to wersja dla leni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 4 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 WItam. Ma grać po serwisie od momentu zmontowania,a jak nie to szukamy dalej przyczyny.I to jest właśnie metoda dla nieleniwych i dociekliwych.Nie wyobrażam sobie 30 mninut albo więcej kręcić korbką kołowrotka po to aby coś tam się ułożyło.( i tak pózniej wyjdzie to co się nie ułożyło ).Zazwyczaj bardzo staranny demontaż jak i potem montaż nie doprowadza do takich sytuacji.Wszystkie zużyte i odkształcone podładki regulacyjne podlegają wymianie na nowe i od nowa należy ustawiac luzy na mechanizmach.A to wymaga dużo pracy i cierpliwosci.Serwisowanie jednego upartego kołowrotka może trwać od 4 do 7 godzin. Pozdrawiam Józef Lesniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leny Opublikowano 5 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Witam.Czy miał ktoś problem w wyjęciem tego złotego elementu rolki ? Może znacie koledzy majsterkowicze jakiś patent na wyjęcie tej części bez uszkodzenia,skaleczenia rolki ?Dziękuje za uwagę i pozdrawiamMichał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_bp Opublikowano 5 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Wypchnij ją strony rolki np. wykałaczką. To rolka zubera, tak? więc powinna w ten sposób dać się wypchnąć. Nie próbowałbym podważać, można "pokaleczyć" element. Po prostu wypchnij od środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leny Opublikowano 5 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 (edytowane) Tak Ryobi.No niestety , wykałaczki nie wytrzymują. Edytowane 5 Marca 2013 przez Leny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 5 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Trza się trochę pogimnastykować albo olać... Patentu raczej nie ma... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 5 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Jak rolka jest oporna, to polecam popchać jakimkolwiek cienkim twardym plastikiem, np. linijką, pokrywką pudełka na przynęty, bądź jego przegródką, zabawką itp. itd. U mnie zawsze to działa - a wyjmowałem takich opornych rolek wiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leny Opublikowano 5 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Jak rolka jest oporna, to polecam popchać jakimkolwiek cienkim twardym plastikiem, np. linijką, pokrywką pudełka na przynęty, bądź jego przegródką, zabawką itp. itd. U mnie zawsze to działa - a wyjmowałem takich opornych rolek wiele.Dziękuje ! Udało się wąskim plastikiem !Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trinited Opublikowano 21 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2013 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 21 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2013 Fajna sprawa. Jak tylko znajdę trochę wolnego czasu to oblukam całość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 22 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2013 Kwintesencja serwisu, ale dla większości wędkarzy zacznijmy od zapoznania się z I częścią: http://www.youtube.com/watch?v=8U4fRUec2CY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.