sukingad Opublikowano 11 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2016 I sam się wypowiadałem. Ależ wstyd 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 11 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2016 To już pocisnę tutaj. Administracja uzna, ze należy wątki połączyć to połączy.Pierwsza rzecz przy jerkowaniu- dobór przynęty. Ja akurat z oczywistych względów nie mam dylematów w tym względzie. Dla dobrania właściwej przynęty zasadnicza jest podstawowa wiedza o charakterystyce jej pracy i tempie tonięcia. Jak dla mnie idealny jest tonący glider. wszelkie kwadratowe wolno tonące kobyły i ołówki bym sobie odpuścił. Pierwsze nie dadzą się prowadzić na odpowiedniej głębokości, drugich jest cała masa w segmencie boleniowym.Nad wodą wybieramy czysty fragment łowiska gdzie będziemy mogli zaobserwować pracę jerka i wykonujemy kilka bliższych rzutów właśnie w celu nabrania wprawy w animowaniu przynęty- tak podczas nauki złowiłem swoje pierwsze szczupaki z rzeki Jak już mamy ogarnięte prowadzenie to rzucamy jerka pod prąd i sprowadzamy z prądem po odczekaniu odpowiedniej ilości czasu do jego zanurzenia. Kiedy wypada mi na rzece miejscówka, której obłowienie wiąże się z prowadzeniem przynęty z prądem zmieniam to co mam na końcu zestawu właśnie na jerka, do łowienia z biegiem rzeki są naprawdę dobre, jak dla mnie dużo lepsze niż tradycyjne przynęty ze sterem. Druga opcja to wędkowanie w poprzek nurtu gdzie miałem najwięcej ryb przy łowieniu na jerki. W obu przypadkach przerzucam o kilka metrów miejscówkę, którą chcę obłowić, żeby pozwolić przynęcie zanurzyć się na odpowiednia głębokość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 11 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2016 Połączyłem tematy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 11 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2016 Połączyłem tematyZmyłem podłogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yamakato Opublikowano 11 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2016 Próbowałem na Bugu z jerkami 7 i 10cm brań i ryb znacznie mniej niż na gumę czy wobler nie mniej jednak kilka ryb padło i rzeczywiście były to większe okazy. Zdarzały się okonie 30+ na jerki 10cm) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 11 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2016 Okonie z opadu/podbicia z dna czy może w standardowym prowadzeniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yamakato Opublikowano 11 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2016 Z opadu. W sumie większość moich ryb na jerki z rzeki tak się skusiała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 11 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2016 To u mnie odwrotnie, mniejsza liczba ryb z opadu a większość w jednostajnym prowadzeniu z podszarpnięciem co kilka obrotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piatras Opublikowano 12 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2016 99% džerkuje w rzecie kalibrem do 50g no i pozdrawiam džerkowcow z kabląkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.