Skocz do zawartości

Dlaczego wklejki są bleeee?


damien79

Rekomendowane odpowiedzi

Rewolucyjna Polska Szkoła Spinningu z braku wiedzy, środowiskowego zapuszczenia ale głównie nędznych rynkowych możliwości, niejedno dziwadło ożeniła głodnej publiczności.. :) Bolonką na szczęście nie dało się spinningować..

Fakt Sławku, wiedzy nie mam, mówię nad podstawię własnych odczuć i własnego jeszcze niezbyt wielkiego doświadczenia z tego typu wędkami.

Łowi mi się dobrze tymi wędkami dlatego też wyrażając swoją opinię spróbowałem odpowiedzieć na tytułowe pytanie.

 

Kolejny raz potępiasz i negujesz istnienie tego typu wędki...wszystko czego nie używasz na tym świecie nie ma sensu ani prawa istnienia...?

Z tego co pamiętam to w ramach odwetu, w podobnym temacie strasznie chwaliłeś amerykańskie wędki...i tylko te są słusznym wyborem ?

 

 

Zupełnie nie widzę merytorycznej odpowiedzi z Twojej strony jeśli chodzi o sam tytuł wątku :/

Wygląda to tak - "...Złe. Dlaczego ? - Bo złe. Dlaczego ? Złe i ch*j..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz/nie widzisz - czymś zupełnie odmiennym jest wszechstronne obycie w świecie sprzętu i wyposażenia, czymś innym bezkrytyczna uraaa uraa moda.

To nie jest typ wędki uniwersalnej, bo tak wklejankę oszołomionej publice przedstawiono, bo kij uniwersalnego typu w realu nie istnieje. Trzeba przyznać, że wklejanki mają bardzo ładne, bardzo silnie odwołujące się egzaltowanej wyobraźni nazwy. Były podstawowym rekwizytem buzującej w tamtych czasach obowiązkowej wręcz wyczynowości. Z "braku laku" były też częścią  radosnego transferu sprzętowego z obszaru wędkarstwa gruntowego. Z osobistą certyfikacją guru.. :)

Lata przed tą zabawną euforia używałem min Garbolino Feeling. G1000 bezproblemowo uświadomił mi tego bezsens. Nie trzymam się uparcie schematu pierwszych połączeń.. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do łowienia na gumy dla mnie jest niezastąpiona. Ale podkreślam, że do łowienia na gumy.

Także z tym, że nie jest to typ wędki uniwersalnej zgodzę się.

 

Z inną wklejanką wybieram się na sandacze, z inną na okonie, a jeszcze inną biorę do micro jig'ów na drapieżny białoryb.

Pełna szczytówka to może i zapożyczenie z wędkarstwa gruntowego...nie wnikałem kto od kogo i kiedy to zapożyczył ale dla mnie niektórym to się udało :)

Faktem jest, że niektóre wklejanki to bardzo udane konstrukcje dedykowane danemu gatunkowi / stylowi połowu.

Kolejnym faktem jest to, że inne nie nadają się do niczego.

 

No ale nawet typy tak dziwnego wędziska muszą być różne żeby każdy wędkarz znalazł coś dla siebie o czym już pisałem w swoim poście powyżej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze japońskie wklejki zachowują się i wyglądają jak monoblanki. Odkąd posiadłem takową słowo "wklejka" przestało mi się źle kojarzyć.

Posiadając przy tym "wzrokową" czułość i odporność na złamanie.

 

A nie znudziło się nam, ten temat właśnie do tego został powołany do życia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu wklejka wklejce nierówna.

Mam wklejkę Faworit Solo i Megabass są super i wklejkę Kormoran trochę mniej super ogólnie do du....y.

To tyle .

Miłego poniedziałku :-)

A i nie łowię nimi na boczny troczek bo nie lubię.

Edytowane przez brig
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu wklejka wklejce nierówna.

Mam wklejkę Faworit Solo i Megabass są super i wklejkę Kormoran trochę mniej super ogólnie do du....y.

To tyle .

Miłego poniedziałku :-)

A i nie łowię nimi na boczny troczek bo nie lubię.

Brig, a powiesz coś o tej wklejce Megabass'a ? Jaka długość, c.w...jaka akcja, jakie gumki i główki dobrze przyjmuje... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro temat o wklejkach to chciałbym poruszyć inną kwestię. Czy waszym zdaniem w czasie wietrznej pogody wklejka pod sandacza/okonia sprawdza się lepiej od jednolitego kija? Według mnie obserwacja napięcia linki i czucie przynęty i brań w takich warunkach jest  utrudnione i wtedy warto sięgnąć po wklejkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro temat o wklejkach to chciałbym poruszyć inną kwestię. Czy waszym zdaniem w czasie wietrznej pogody wklejka pod sandacza/okonia sprawdza się lepiej od jednolitego kija? Według mnie obserwacja napięcia linki i czucie przynęty i brań w takich warunkach jest  utrudnione i wtedy warto sięgnąć po wklejkę.

Coś kolega błądzi bo jak dobrze "piździ" wiatrem to na kiju nie poczujesz, na wklejce też nie zobaczysz bo jest balon z linki.

Wypada wtedy po plecionce, jak po palcu :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wklejka służy wędkarzom do troczenia, do podbijania nie bardzo się to nadaje . Jasne jest że zwolenników  nic nie przekona ale  mimo tego że kiedyś używałem to nie widzę żeby ktoś pokazał mnie przekonał do tego rozwiązania.Tak jak do tego że na okonie trzeba używać przynęty 3 cm a na klenie 2 cm :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wklejka służy wędkarzom do troczenia, do podbijania nie bardzo się to nadaje . Jasne jest że zwolenników  nic nie przekona ale  mimo tego że kiedyś używałem to nie widzę żeby ktoś pokazał mnie przekonał do tego rozwiązania.Tak jak do tego że na okonie trzeba używać przynęty 3 cm a na klenie 2 cm :lol:

Wg.mnie tu się mylisz bo wcale nie łowię metodą troka a uważam ją za mało etyczną.Moja opinia tyczy się wyłącznie wędkowania w jeziorach.Wklejka jeśli jest szybka,odpowiednio zbrojona a sygnały są przekazywane bezpośrednio przez uchwyt do ręki(Delfin,Delta) to animacja przynętą w zakresie 5g i głębokości do 3m przewyższa znacząco tubulara dostępnego na chwilę obecną  w naszych sprzętowych zasobach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wklejka służy wędkarzom do troczenia, do podbijania nie bardzo się to nadaje . Jasne jest że zwolenników  nic nie przekona ale  mimo tego że kiedyś używałem to nie widzę żeby ktoś pokazał mnie przekonał do tego rozwiązania.Tak jak do tego że na okonie trzeba używać przynęty 3 cm a na klenie 2 cm :lol:

Zależy jaka wklejka :) .

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaka wklejka :) .

O właśnie.Nie można wklejek wrzucać do jednego worka i twierdzić ze są wyłącznie do troka.Parametry podstawowe jak długość,szybkość i zakres cw. j powinniśmy dobrać do metody którą łowimy.Wędka do troka będzie diametralnie różniąca się  parametrami od tej którą można skutecznie i z premedytacją jigować.A można i to bardzo skutecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg.mnie tu się mylisz bo wcale nie łowię metodą troka a uważam ją za mało etyczną.Moja opinia tyczy się wyłącznie wędkowania w jeziorach.Wklejka jeśli jest szybka,odpowiednio zbrojona a sygnały są przekazywane bezpośrednio przez uchwyt do ręki(Delfin,Delta) to animacja przynętą w zakresie 5g i głębokości do 3m przewyższa znacząco tubulara dostępnego na chwilę obecną  w naszych sprzętowych zasobach.

Łowię ryby od 28 lat w mazowieckim i przerabiałem wklejki i 2,3,4 cm przynęty którymi nawet byłem zafascynowany  no i .......

Ryby które chce łowić biorą na przynęty dużo większe bez problemów tylko  moja głowa nie przyjmowała :P

Nie mam pojęcia jakiej klasy wędkami łowisz, ale są takie które bez wklejki dadzą radę ;)

 I ja potrzebowałem czasu żeby  do tego dorosnąć :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...