Alexspin Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 (edytowane) (...) Osobiście kupiłem ileś c, asu temu Wave'a. Jak popsuje, to nie zaboli, a jak się zgubi, to też żadna wielka strata, ma to co potrzebuję.Mam i używam Leatherman Wave już 9 lat. Dokupiłem do niego komplet dodatkowych końcówek (śrubokrętów). W pełni zabezpiecza moje potrzeby. Niestety, nożyczki i płaski śrubokręt już padły, ale to z mojej winy nieprawidłowego użycia. Uważam, że to dobry kompromis użytkowość/cena. Oczywiście nie ma się co spodziewać, że zastąpi skrzynkę narzędziową, ale w nagłych przypadkach i przy drobnych naprawach spełnia swoje zadanie. Edytowane 18 Stycznia 2020 przez Alexspin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jamjest Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 (edytowane) https://www.youtube.com/watch?v=kzBWRKL6Xhc"ostrze rybaka"i ciekawa przynętahttps://www.youtube.com/watch?v=kzBWRKL6Xhc Edytowane 18 Stycznia 2020 przez Jamjest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanz Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Mogę podpisac się pod Leatherman wave i tak jak Alexspin mam dodatkowy zestaw bitów - warto, choć trzeba przyznać że trochę plastelinowe są 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 (...) warto, choć trzeba przyznać że trochę plastelinowe są Ale dają radę. Oczywiście do naprawy samochodu raczej się nie nadają ale już roboty przy rowerze, drobnych naprawach domowych, sprzętu turystycznego, a tym bardziej sprzęcie wędkarskim sprawdzają się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Panowie... Leatherman, to są narzędzia. Moim SUBIEKTYWNYM zdaniem, to nie jest nóż. Głownia tnąca jest tam tylko opcją... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Większość nie jest hartowana selektywnie, a jeśli któryś z noży jest tak hartowany to raczej producent czy sprzedawca nie omieszka się tym pochwalić, więc jeśli nie ma wzmianki w opisie noża, że jest hartowany selektywnie, to raczej można przyjąć, że nie jest. :-) Nawet jak są hartowane selektywnie to grzbiet też nie jest zupełną plasteliną i twardość będzie miał podobną do siekiery. Rzecz jasna. [emoji16] Odnosiłem się tylko i wyłącznie da głowni zgrzewanych z kilku rodzai stali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Kto wie co to jest? Już dawno discontinued, ale cały czas trzaska... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Scyzoryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 (edytowane) Ok, dodam że ma plung lock i jest rzadki [emoji6] Edytowane 18 Stycznia 2020 przez count_martin3z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanz Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Ja wiem tylko że to pajonk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 (edytowane) Pajonk, ale model... 10 lat nieprodukowany. No? Edit:@hanz, avatar zobowiązuje [emoji6] Edytowane 18 Stycznia 2020 przez count_martin3z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Poza tym dziwię się jednemu... Scyzoryki, mory, a nikt nie podał klasyki gatunku węgla [emoji16][emoji16][emoji16] 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Ten Pajączek to Embassy. Zamknięty jakoś bardziej mi się podoba, choć i tak jest ładny. Nie ma brzydkich Spyderco. Czasem są tylko oryginalne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Ten Pajączek to Embassy. Zamknięty jakoś bardziej mi się podoba, choć i tak jest ładny. Nie ma brzydkich Spyderco. Czasem są tylko oryginalne.Brawo i masz rację, chociaż Pająki spoza Japonii, to już nie te same Pająki. Ale za Ambasadora że wszystkimi papierami, za 20 lat kupię wnukowi auto [emoji6] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Mam sentyment do starszych modeli ze szlifem na głowni. Stary Manix czy Byrd Raven bardzo mi się podobają i szkoda, że od tego odeszli. Nie katuję ich i tak naprawdę lubię się na nie gapić. Charakterystyczne wzornictwo w moim guście. Właściwości użytkowe są na drugim planie, stąd nie musiałem na nie wydawać jakichś strasznych pieniędzy. Czy taki Roadie nie jest uroczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 (edytowane) Mam sentyment do starszych modeli ze szlifem na głowni. Stary Manix czy Byrd Raven bardzo mi się podobają i szkoda, że od tego odeszli. Nie katuję ich i tak naprawdę lubię się na nie gapić. Charakterystyczne wzornictwo w moim guście. Właściwości użytkowe są na drugim planie, stąd nie musiałem na nie wydawać jakichś strasznych pieniędzy. Czy taki Roadie nie jest uroczy?Szczerze? Wg mnie żaden Pająk nie jest uroczy. Embassy kupiłem lata temu kiedy zbierałem automaty. Tzn. to jedyny pająk który mi się do dzisiaj podoba [emoji6] Edit:I chyba każdy nóż ma "szlif na głowni", bo inaczej byłby kawałkiem stali? Chociaż... Edytowane 18 Stycznia 2020 przez count_martin3z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 Chodziło mi o fałszywki. Tak to chyba się zwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 18 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2020 (edytowane) Jasne ale false edge, z noża nie czyni noża. Dodaje jedynie militarności [emoji6] Obojętnie... Nóż jest nożem, a pająk pająkiem [emoji846] Edytowane 18 Stycznia 2020 przez count_martin3z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 19 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2020 Apropos Opinela, przez uzywanie niezgodnie z przeznaczeniem zrobilem mu ogromnego blade-playe,- naprawia to ktos czy to juz smietnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 19 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2020 Uwaga offtop - tak jakoś mi się przypomniało Wracając do ad remu, na wspominanych już tu knivesach, kojarzę dwóch zajmujących się naprawami i odnawianiem scyzoryków i folderów. Tylko ile jesteś skłonny za to zapłacić? Opinele są raczej tanie, naprawa może przekroczyć koszt nowego, szczególnie jeśli trzeba będzie coś dorabiać np. blokadę (nie wiem czy są do kupienia). Jeśli Opinel nie ma wartości sentymentalnej to naprawa może być nieopłacalna, ale jak ostrze jest ok to bym nie wyrzucał. Może wystarczy jedynie sklepać ośkę, a ostateczności zalać klejem epoksydowym i zrobić z niego nóż z ostrzem stałym do skrzynki z narzędziami, warsztatu, piwnicy, schowka w samochodzie, czy gdzie stryjenka uważa, ilość miejsc w których łapiemy się na tym, że przydałby się jakiś nożyk pod ręką jest chyba nieograniczona. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madmatt Opublikowano 27 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 (edytowane) Koledzy - rozgladam sie za biwakowym, wedkarskim, wloczykijskim nozem do wszystkiego i znalazlem takie cos: https://brisa.fi/brisa-knives/brisa-knives/brisa-nessmuk-125-knife.html Ktos poradzi, odrzadzi, zaopiniuje, poleci cos innego?... Edytowane 27 Stycznia 2020 przez madmatt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanz Opublikowano 27 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 (edytowane) Biwakowy trochę, wędkarski wcale... W nożu "do wszystkiego" szukałbym raczej uniwersalnego kształtu. Nesmuki to IMO takie woly robocze bez finezji...Tak teraz myślę... Jak zdefiniować nóż wędkarski? Ciekawe.Edit. Wpialem w Google masa noży do filtrowania albo jakichś pseudo wędkarskich tylko z nazwy i mam... Jest... Ten jeden niby nie wyróżniający się ale ma w sobie to coś... Mora bushcraft Forest... Profil do mnie mówi. Edytowane 27 Stycznia 2020 przez hanz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 27 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 To jest pytanie, które mi się nasuwa prawie za każdym razem kiedy zaglądam do tego wątku. Po iluś tam latach łowienia wędkarski nóż kojarzy mi się najbardziej z małym nożykiem w typie necka. Chyba, że w grę wchodzi oprawianie ryb, wtedy jakiś zgrabny oprawiony w drewno fileciak.Biwakowy nóż, to chyba solidny kawałek żelastwa powinien być. Odporny, niezłamliwy i długo ostry. Duże leuku taki nóż dobrze reprezentuje. Jeśli biwak trwa od siódmej do dziewiętnastej, to trochę mniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba89 Opublikowano 27 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2020 Koledzy - rozgladam sie za biwakowym, wedkarskim, wloczykijskim nozem do wszystkiego i znalazlem takie cos: https://brisa.fi/brisa-knives/brisa-knives/brisa-nessmuk-125-knife.html Ktos poradzi, odrzadzi, zaopiniuje, poleci cos innego?... Od siebie mogę polecić coś takiego.https://forum.knives.pl/index.php/topic,201136.0.html Tak się składa, że jestem jego posiadaczem i nóż szuka nowego domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 28 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2020 (edytowane) To jest pytanie, które mi się nasuwa prawie za każdym razem kiedy zaglądam do tego wątku. Po iluś tam latach łowienia wędkarski nóż kojarzy mi się najbardziej z małym nożykiem w typie necka. Chyba, że w grę wchodzi oprawianie ryb, wtedy jakiś zgrabny oprawiony w drewno fileciak.Biwakowy nóż, to chyba solidny kawałek żelastwa powinien być. Odporny, niezłamliwy i długo ostry. Duże leuku taki nóż dobrze reprezentuje. Jeśli biwak trwa od siódmej do dziewiętnastej, to trochę mniejsze Chyba masz racje, ze najczesciej kiedy pisze ktos ze poszukuje noza wedkarskiego najpierw do glowy przychodzi oprawianie i filetowanie ryb a potem takie swoiste wedkarskie obozowanie, glownie polegajace n ognisku i niczym wiecej,,,Pierwsza mysl prowadzi na manowce oczekian zadawajacego pytanie. Dlatego, ze kiedy sie juz zabiera rybe to najczesciej po zabiciu jej albo sie spuszcza krew albo i wycina wnetrznosci (szczegolnie w lecie), do tego jednak wystarczajacy jest kazdy kawalek ostrego - bez fanaberii,- noz do tapet tez spokojnie da rade Do ogniska ktore sluzy albo do ogrzania sie albo do upieczenia czegos tam, przewaznie na szybko, nie szukamy pni drzew tylko zbieramy galazki by miec szybko i nie dlugo ogien. Do upieczenia kielbasy wystarcza by ognisko palilo sie 10 minut wiec wielkiego rabania tez nie ma i wtedy obozowiec jest znacznie lapszym rozwiazaniem niz survivalowiec, chyba ze ktos (jak ja) lowi nad duza uregulowana rzeka i czesto musi sie zadowolic duza kloda, wtedy trza rabac a do tego szkoda buszkow/obozowcow....Noz pokazany w linku @Seba89 a w szczegolnosci jego wielkosc, ksztalt glowni, profil ostrza i kat KT jest jak najbardzeiej przydatnym narzedziem dla wiekszosci wedkarsich wypraw.Osobiscie oprawiam i filetuje ryby w domu gdzie mam do tego fajnego fileciaka i nie znam nikogo kto filetuje nad woda. Dla mnie filetowanie nad woda to strata czasu, filetowanie takie jest upierdliwe bez profi-dechy a takze nie dokladne, duzo miesa odpada co dla mnie jest brakiem szacunku dla istoty, ktora pozbawilem zycia dla swojej przyjemnosci kulinarnej. Edytowane 28 Stycznia 2020 przez Rheinangler 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.