Skocz do zawartości

Nóż wędkarskosurvivalowy


admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...

Ergonomia rękojeści, przynajmniej dla mnie, trudno to opisać, ale po prostu lepiej leży w ręce.

Stal, w RFR nierdzewka zdecydowanie lepiej trzyma ostrość niż Morach, śmiem twierdzić, że również lepiej niż w węglowych, a ostrzy się całkiem przyjemnie.

Wyższy szlif powoduje, że lepiej tnie.

I tyle, niby nie wiele, a jak się zastanowić, to wszystko co istotne w ocenie typowo użytkowego noża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ta rękojeść przypomina starą Morę Frosts (mam gdzieś w domu jedną) jednak wolę Companiona. Co do stali interesujące, przy okazji kupię hultaja na testy. Z tego co widzę, pochewka ma zapięcie zamykane do paska - nie podoba mi się to. Morę mogę nosić gdziekolwiek - przypiętą do kieszeni koszuli na piersi, bocznej kieszeni bojówek, kieszeni plecaka, pod pachą na krawędzi kamizelki itd. itp.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ma to być nóż do noszenia, to wg mnie ta pochewka jest po prostu do wyrzucenia. :-) Głównie ze względu na to, że na "dzień dobry" uciąłem jelec, zostawiając jedynie zgrubienie z przodu, po tej operacji nóż w pochwie wprawdzie się jakoś trzyma, ale nie tak, żebym miał pewność, że nie wypadnie w czasie noszenia. Rękojeść i cały nóż po tej operacji bardzo przypomina kształtem klasyczne puukko.

Zostawiając jelec można ewentualnie oryginalną rękojeść przerobić, ucinając zapięcie i dorabiając szlufkę lub klips.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Z hartowaniem to jest bardziej skomplikowana sprawa, dużo zależy od rodzaju stali, sposobu hartowania, czy patentów ze skuwaniem różnych stali i niekoniecznie jak mały nóż to może być kruchy, ale akurat do tego zastrzeżeń nie miałem, bo faktycznie czasem właśnie zależy na tym, żeby niewielki nóż trzymał długo ostrość a wytrzymałość w nim nie jest priorytetem. To z czym się nie zgadzam to, że prawidłowo wykonany hidden tang nadaje się wyłącznie do lekkich prac. Dałem przykłady tanich roboli, tradycyjne leuku czy jakuty też są hiddenami, a nie są nożami do oglądania... no przynajmniej pierwotnie nie były. Używając Mory pewnie też nie obawiasz się szczególnie, że się  połamie, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie nóż to narzędzie i jak narzedzi używam zgodnie z przeznaczeniem. Batonowanie takim nozem to jak kopanie dołka patykiem. Da sie, ale sa lepsze narzędzia...

Siekiera ?

 

Moje zdanie na temat noży survivalowych jest takie, że to po prostu naostrzone łomy . Fajnie , taki znany i lubiany na forum "zapas mocy". Gdybym zgubił się 100 lat temu na Alasce pewnie by mi był na serio potrzebny . Dzisiaj 99 % spraw w domu , na rybach , na zewnątrz i w pracy ogarniam zwykłym Sanrenmu 710 EDC.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na biwaku rąbanie drewna - siekiera. Reszta nóż. Z praktyki wniosek taki: nie musi być wysoko zahartowany i ostry jak brzytwa. Po co? powinien być przede wszystkim łatwy do naostrzenia, na podręcznej osełce, ostatecznie na kamieniu.  Co z tego jak nóż ma 65 HRC twardości, stępi się w warunkach polowych tylko trochę wolniej, ale za to do naostrzenia będą potrzebne diamenty na systemie. No chyba że ktoś lubi. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dość starą wersję leathermana, używam go już kilkanaście lat i nie zamieniłbym na inny. Próbowałem kilka innych konstrukcji, ale nie przypasowały mi. Mój jest jeszcze starszą wersją niż na fotce, okładziny rękojeści mają elipsidalne wycięcia zmniejszające ciężar. Super folderek.

57_2bf16fc5-e97f-43b3-b0f7-20e740aa392a_

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siekiera ?

 

Moje zdanie na temat noży survivalowych jest takie, że to po prostu naostrzone łomy . Fajnie , taki znany i lubiany na forum "zapas mocy". Gdybym zgubił się 100 lat temu na Alasce pewnie by mi był na serio potrzebny . Dzisiaj 99 % spraw w domu , na rybach , na zewnątrz i w pracy ogarniam zwykłym Sanrenmu 710 EDC.

Czyli dla początkującego wystarczy taki nożyk żeby nosić go na co dzień przy pasku, na ryby, na ponton na jakieś wypady na ognisko, czasami rybkę nad wodą oprawić ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dość starą wersję leathermana, używam go już kilkanaście lat i nie zamieniłbym na inny. Próbowałem kilka innych konstrukcji, ale nie przypasowały mi. Mój jest jeszcze starszą wersją niż na fotce, okładziny rękojeści mają elipsidalne wycięcia zmniejszające ciężar. Super folderek.

57_2bf16fc5-e97f-43b3-b0f7-20e740aa392a_

Tego też posiadam tylko model bez śrubokrętów... naprawdę fajny nożyk :)
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie zamówiłem tutaj:   https://www.militaria.pl/cold_steel/noz_skladany_cold_steel_luzon_large_8cr13mov_20nqx_p121899.xml

i oczekuję pod paczkomatem  :)  na takie coś pomiędzy siekierą a kilkoma małymi które mam:  

 

Edytowane przez Ardoroq
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...