Skocz do zawartości

Nóż wędkarskosurvivalowy


admin

Rekomendowane odpowiedzi

A tak do tych calych rozwazań ...wszystko panowie to kwestia balansu i kompromisu pomiedzy użytkowością i kompaktowością. Dla jednego do pasztetu i przeciecia sznurka bedzie dobry wicek, inny bez maczety na pol metra nie ruszy sie z domu. Do tego dokladamy jeszcze cos co nazwalbym fun factor i masz mozliwe wszystkie kombinacje ... jeden morką bedzie batonował inny ratem 7 bedzie smarował kanapki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak do tych calych rozwazań ...wszystko panowie to kwestia balansu i kompromisu pomiedzy użytkowością i kompaktowością. Dla jednego do pasztetu i przeciecia sznurka bedzie dobry wicek, inny bez maczety na pol metra nie ruszy sie z domu. Do tego dokladamy jeszcze cos co nazwalbym fun factor i masz mozliwe wszystkie kombinacje ... jeden morką bedzie batonował inny ratem 7 bedzie smarował kanapki.

Wcześniej nie używałem takiego dużego sprzętu. Jak pisałem, mam kilka mniejszych, a ten po prostu spodobał mi się i pomyślałem że może czasem się przydać. Czasem jest tak, że używa się do czegoś małego nożyka i przebiega człowiekowi przez głowę, że przydałby się większy. A ten fajnie wygląda i dobrzy ludzie dobre rzeczy o nim piszą, no i ten gość na filmie tak nim włada  :)  . Ale będzie jeździł głównie w bakiście łodzi  B)   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak Sanremu 710 jest mały. U mnie trafił, na stałe wyposażenie  samochodu. Przygotowanie posiłku, sprawienie ryby itp. (bez batonowania) to jednak chyba https://www.militaria.pl/sanrenmu/noz_skladany_sanrenmu_land_910_blackwash_l910_all_black_p93821.xml?wkm=Warianty_produktowe

Tu klasyczny dylemat: coś za coś, bo waga nożyka wzrasta.

 

Mały Latherman fajny i sprawny mechanicznie. U mnie sprawnie działa po latach używania ale...... To mały szpikulec. Przygotowanie nim posiłku, to kara. No chyba, że do nacinania kiełbaski. Nawet na grzyby lepiej wybrać cieńszą klingę i płaski szlif. Na grzyby, to 710, jak znalazł, bo i tani i śmiga aż miło.

 

A żeby nie było, to w tym sezonie, nad wodą testuję, chyba ten model Morki: https://www.militaria.pl/mora/noz_mora_garberg_stal_nierdzewna_black_-_polimer_sheath_nz-gbr-ss-01_h_p135698.xml

Na razie same pozytywy. No może poza wagą.

Edytowane przez popper
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak Sanremu 710 jest mały. U mnie trafił, na stałe wyposażenie  samochodu. Przygotowanie posiłku, sprawienie ryby itp. (bez batonowania) to jednak chyba https://www.militaria.pl/sanrenmu/noz_skladany_sanrenmu_land_910_blackwash_l910_all_black_p93821.xml?wkm=Warianty_produktowe

Tu klasyczny dylemat: coś za coś, bo waga nożyka wzrasta..."

 

 

Mam 910 i uważam  że to fajny folder... z tym ciężarem to bym nie przesadzał   ;)  w kieszeni praktycznie nie zauważalny, a w ręku leży naprawdę dobrze, taki mój "uniwersał" który mam zawsze przy sobie.

post-50112-0-44705200-1653943327_thumb.jpeg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak Sanremu 710 jest mały. U mnie trafił, na stałe wyposażenie  samochodu.

(...)

Mały Latherman fajny i sprawny mechanicznie. U mnie sprawnie działa po latach używania ale...... To mały szpikulec. Przygotowanie nim posiłku, to kara.

W samochodzie wożę multitoola Latherman Wave + 2 komplety bitów. Też służy już kilkanaście lat.

Jeśli chodzi o "małego Lathermana" nie narzekam, nie jeden raz wystarczająco sprawnie posłużył do przygotowania posiłku w plenerze i na grzybach - no cóż każdy ma "swoich znajomych"... ;) :P

 

Edytowane przez Alexspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samochodzie wożę multitoola Latherman Wave + 2 komplety bitów. Też służy już kilkanaście lat.

Jeśli chodzi o "małego Lathermana" nie narzekam, nie jeden raz wystarczająco sprawnie posłużył do przygotowania posiłku w plenerze i na grzybach - no cóż każdy ma "swoich znajomych"... ;) :P

 

To prawda. Moi najlepsi znajomi, są z rodzinki Spyderco. Jestem ich fanem ;) . Jednak, właśnie z uwagi na kształt, do posiłków służą mi częściej ostrza o kształcie i profilu bardziej klasycznym, jak choćby trochę większy Opinel (np. 9), czy mały RAT:

 

post-45714-0-76030500-1654013790_thumb.jpg

 

Umówmy się w jednym.

Te posiłki, to nie tak często, aby nóż stawał się celem samym w sobie ale... Wygoda, to wygoda.  :lol:

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam sanremu i leży jako stała ekspozycja w aucie i miałem kabara,kabara zgubiłem (naprawdę fajny ostry nożyk) tylko wersja z innym ostrzem, aktualnie noszę ze sobą lethermann jak wyżej poleciłem, a następny jaki sobie sprawie to kershaw leek :) bo lubię zmieniać nożyki do okazji ;)

post-48768-0-91477400-1654147728_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co byś polecił ?

Nie jestem w tym temacie autorytetem, więc nie chciałbym się wypowiadać. Z nożem to tak jak z partnerem sexu, jest to bardzo indywidualne, musi pasować. ;) 

"Przerobiłem" w swoim życiu kilka noży i pozostałem przy Lathermanie, zresztą moja Pani też ma identycznego Lathermana jak na fotce zamieszczonej przeze mnie wcześniej (#772) i jest z niego zadowolona.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Wątek trafił w zapomnienie a tu taka zabawka od Kamila https://goo.gl/maps/NVD6PhB6f7NMVoNN7

post-45714-0-78578800-1660853889_thumb.jpg

Z opisu:

Wykonany ze stali ncv1, 4mm
Długość całości 210mm ostrego 90mm, wysokość 30mm szlif pełny,
Na rękojeści dark red meranti, przekładki czarne g10, 1mm
3 piny mosiężne 4mm, 4 piny mosiężne 2,5mm, przelotka 6mm i pin mozajkowy 8mm,
koraliki: Mosiądz
Do noża dołączona pochewka ze skóry bydlęcej 3mm
Edytowane przez popper
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek trafił w zapomnienie a tu taka zabawka od Kamila https://goo.gl/maps/NVD6PhB6f7NMVoNN7

attachicon.gif 20220818_131713.jpg

Z opisu:

Wykonany ze stali ncv1, 4mm

Długość całości 210mm ostrego 90mm, wysokość 30mm szlif pełny,

Na rękojeści dark red meranti, przekładki czarne g10, 1mm

3 piny mosiężne 4mm, 4 piny mosiężne 2,5mm, przelotka 6mm i pin mozajkowy 8mm,

koraliki: Mosiądz

Do noża dołączona pochewka ze skóry bydlęcej 3mm

A u mnie taki neck z myślą o pływadle i wypadach. 63a2be5803052fba0dadd73b2548e737.jpg
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek trafił w zapomnienie a tu taka zabawka od Kamila https://goo.gl/maps/NVD6PhB6f7NMVoNN7

attachicon.gif 20220818_131713.jpg

Z opisu:

Wykonany ze stali ncv1, 4mm

Długość całości 210mm ostrego 90mm, wysokość 30mm szlif pełny,

Na rękojeści dark red meranti, przekładki czarne g10, 1mm

3 piny mosiężne 4mm, 4 piny mosiężne 2,5mm, przelotka 6mm i pin mozajkowy 8mm,

koraliki: Mosiądz

Do noża dołączona pochewka ze skóry bydlęcej 3mm

Bardzo ładnie wykonany, jedynie co "pod siebie " bym zmienił to grubość stali, max 3mm , ma to wpływ na wagę , i nawet przy krojeniu, cienka stal wchodzi jak w masło, gruba " łupie" ...chyba że nóż będzie do ciężkich zadań to co innego;)
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie wykonany, jedynie co "pod siebie " bym zmienił to grubość stali, max 3mm , ma to wpływ na wagę , i nawet przy krojeniu, cienka stal wchodzi jak w masło, gruba " łupie" ...chyba że nóż będzie do ciężkich zadań to co innego;)

To prawda. 3,0- 3,2mm załatwia sprawę ale to mam w swoich Morach. Chodziło mi bardziej o własności (wartości?) użytkowe.

To pierwsze podejście. Teraz wiem, że długość klingi (90mm) ma pewne ograniczenia. Kolejnym będzie zapewne wersja dłuższa. To nóż, którym bez problemu "opróżnię" konserwę Krakusa, przesmaruję kanapki, przygotuję rozpałkę na ogień a w razie potrzeby.....posłuży jako mini maczeta, z uwagi na ciężar właśnie. Niestety brakuje 3-4 cm długości KT, do wygodnego krojenia pieczywa.

No i lubię płaski szlif po całości mimo, że czasem coś się klinuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. 3,0- 3,2mm załatwia sprawę ale to mam w swoich Morach. Chodziło mi bardziej o własności (wartości?) użytkowe.

To pierwsze podejście. Teraz wiem, że długość klingi (90mm) ma pewne ograniczenia. Kolejnym będzie zapewne wersja dłuższa. To nóż, którym bez problemu "opróżnię" konserwę Krakusa, przesmaruję kanapki, przygotuję rozpałkę na ogień a w razie potrzeby.....posłuży jako mini maczeta, z uwagi na ciężar właśnie. Niestety brakuje 3-4 cm długości KT, do wygodnego krojenia pieczywa.

No i lubię płaski szlif po całości mimoi, że czasem coś się klinuje ;)

Co mogę powiedzieć ;)

Następny będzie bliżej ideału ;)

Edytowane przez russian80
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...