Skocz do zawartości

Tłumaczenie kłusownika


thymalus

Rekomendowane odpowiedzi

Pomysłowość nie zna granic. Ostatnio strażnicy w mojej okolicy zatrzymali kłusola, który niespiesznie zdejmował sobie sieci z jeziora. Można więc powiedzieć, że na "gorącym" go złapali. Jakieś rybki zatrzymali przy nim ale niewielkie ilości. Więc dalej policja itd. I zdziwienie strażników po przeczytaniu zeznań zatrzymanego kłusownika. - Panie policjancie, ja niewinny. To nie sieci tylko siatki na ptaki. Ja z zamiłowania badam ptaszki, rozstawiam, łapię i wypuszczam. Że siatki w wodzie? Bo po zimie chciałem je wyprać po prostu! Że ryby w środku? No zaczepiły się przy praniu, co ja poradzę... chciałem wypuścić ale strażnicy nie pozwolili...

Ciekaw jestem co na to teraz sąd.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację ale... na tym procederze trzeba go złapać. Samo posiadanie siatek nie jest karane jak i mówienie, że będzie się nimi ptaki łapało do badań. Kombinował nieźle, tylko jest jeden mały mankament w jego rozumowaniu. Facet z tego co słyszę odróżnia co najwyżej kurczaka od kurczaka pieczonego, więc jak sąd zapyta, a zapyta o jego doświadczenia badawcze będzie śmiesznie.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry kubuś ;) Ale jak załapany na gorącym to nawet jak powie że był niepoczytalny to nic mu to nie da. Ciekawe ile dostanie. Trzymam kciuki żeby jak najwięcej co by się odechciało.

Nabardziej nie cierpię tego typu ludzi, którym się wydaje że są cwaniakami a w rzeczywistości sa żałośni do bólu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację ale... na tym procederze trzeba go złapać. Samo posiadanie siatek nie jest karane jak i mówienie, że będzie się nimi ptaki łapało do badań. Kombinował nieźle, tylko jest jeden mały mankament w jego rozumowaniu. Facet z tego co słyszę odróżnia co najwyżej kurczaka od kurczaka pieczonego, więc jak sąd zapyta, a zapyta o jego doświadczenia badawcze będzie śmiesznie.... 

 

 

Posiadanie sieci jest karane. Narzedzia rybackie moze posiadac tylko osoba uprawniona do rybactwa oraz osoby zajmujace się wytwarzaniem i obrotem sprzętu rybackiego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedzą za mała szkoda -UMORZONO !

 

Ja nie rozumiem skąd ta wielokroć powtarzana teza o rzekomych umorzeniach wobec znikomej szkodliwości czynu ? Takie decyzje rzeczywiście sporadycznie się zdarzają, ale naprawdę wyjątkowo i nie jest to podyktowane jakimś "widzi mi się" sędziego czy prokuratora.

 

Jakbym był prokuratorem to bym go oskarżył o usiłowanie kłusowania ptaków i skłusowanie ryb. Taka kumulacja by mu się przydała.

 

Nie da się. Wyjaśnienia podejrzanego to też dowód - wierzysz mu lub nie i musisz wskazać dlaczego. Ale tu rzeczywiście sytuacja komfortowa :)  ;) ....., bo jak sąd uda, że wierzy to za ptaszki (usiłowanie), a jak nie to za rybki. Poza tym to kwestia zamiaru, który też podlega dowodzeniu, ale nie będę nudził prawniczym bełkotem. W tym przypadku na 100 % będzie wyrok za ryby.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem skąd ta wielokroć powtarzana teza o rzekomych umorzeniach wobec znikomej szkodliwości czynu ? Takie decyzje rzeczywiście sporadycznie się zdarzają, ale naprawdę wyjątkowo i nie jest to podyktowane jakimś "widzi mi się" sędziego czy prokuratora.

 

 

Nie da się. Wyjaśnienia podejrzanego to też dowód - wierzysz mu lub nie i musisz wskazać dlaczego. Ale tu rzeczywiście sytuacja komfortowa :)  ;) ....., bo jak sąd uda, że wierzy to za ptaszki (usiłowanie), a jak nie to za rybki. Poza tym to kwestia zamiaru, który też podlega dowodzeniu, ale nie będę nudził prawniczym bełkotem. W tym przypadku na 100 % będzie wyrok za ryby.

A ja tak się zastanawiam, czy Ty Robert byłes kiedyś w sądzie? Ja z racji na wykonywany zawód byłem wiele razy i widziałem takie rzeczy......... że w głowie sie nie mieści. Generalnie zasada jest taka, że o wszystkim decyduje sędzia- czyli jedna osoba, i mniej ważne sa ustawy, kodeksy... Wszystko zależy od tego, kto ma większy dar przekonywania i komu uwierzy sędzia, no i sędzia musi zrozumieć, że że pozyskanie 5 kg płoci o wartości rynkowej 20zł to przestępstwo. A przekonanie o tym takiego sędziego, niewędkarza- to nie jest prosta sprawa. Inaczej sprawy mają sie przy  kłusownictwie na zwierzynie płowej - bo większość sędziów to myśliwi, i tutaj "kumają" temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak się zastanawiam, czy Ty Robert byłes kiedyś w sądzie? Ja z racji na wykonywany zawód byłem wiele razy i widziałem takie rzeczy......... że w głowie sie nie mieści. Generalnie zasada jest taka, że o wszystkim decyduje sędzia- czyli jedna osoba, i mniej ważne sa ustawy, kodeksy... Wszystko zależy od tego, kto ma większy dar przekonywania i komu uwierzy sędzia, no i sędzia musi zrozumieć, że że pozyskanie 5 kg płoci o wartości rynkowej 20zł to przestępstwo. A przekonanie o tym takiego sędziego, niewędkarza- to nie jest prosta sprawa. Inaczej sprawy mają sie przy  kłusownictwie na zwierzynie płowej - bo większość sędziów to myśliwi, i tutaj "kumają" temat.

 

Nie zliczę moich wystąpień w sądzie.....pewnie w setki to idzie na przestrzeni minionych 25 lat. 

Rozumiem frustracje braci wędkarskiej, ale one nie wynikają z niechęci sędziów lub prokuratorów tylko popieprzonych przepisów, które pozostawiają pewne luki interpretacyjne. I nie ma to nic wspólnego ze znikomym stopniem społecznej szkodliwości tylko błędami w fazie tworzenia prawa, za które odpowiada generalnie USTAWODAWCA , czyli w naszym przypadku Sejm i  pewnym stopniu Senat. W naszym kraju funkcjonuje niestety taka praktyka, że najpierw posłowie spieprzą robotę, a gdy się okazuje, że uchwalone przez nich prawo zawiera luki lub wręcz nadaje się na śmietnik...... panowie posłowie występują w mediach jako trybuni ludowi wskazując jako winnych ..... prawników, którzy obowiązani się to prawo stosować. Kompletna paranoja,..... niestety jednak większość społeczeństwa się na to nabiera. 

Jeśli ktoś chce wniknąć w problem polecam ten bardzo dobry artykuł, choć niestety napisany językiem przystępny głównie dla prawników. Bardzo interesujący także z uwagi na ujęcie historyczne na przestrzeni niemal już minionego wieku http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/prokuratura/pdf/2011/09/1radecki.pdf

Generalnie problem polega na stwierdzeniu czy określony czyn z zakresu kłusownictwa rybackiego jest przestępstwem czy wykroczeniem, co nie zmienia faktu, że w obydwu przypadkach grożą kary, które z tego co wiem na ogół jednak są orzekane.  Generalne rozróżnienie jest takie, że my - wędkarze, gdy np. przekroczymy limity połowowe, okresy ochronne, czy .... zapomnimy wnieść opłatę ....popełniamy wykroczenie, ale jak ktoś tłucze ryby na masę narzędziami rybackimi to z reguły już przestępstwo,.... z tym, że te znaczne uproszczenie, a temat rzeczywiście w praktyce bywa nieco bardziej skomplikowany. Artykuł sporo rozjaśnia, choć zdaje sobie sprawę, że nie jest to miła i lekka lektura do poduszki.

 

Serdeczności i bez urazy. Jako praktyk po prostu wiem, że szafowanie , głównie przez niedouczonych dziennikarzy (a innych u nas prawie nie ma) tezami o złych prokuratorach i sędziach, którzy wszystko by umarzali z uwagi na znikomy stopień społecznej szkodliwości, jest po prostu niesprawiedliwe.

 

Robert.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak się zastanawiam, czy Ty Robert byłes kiedyś w sądzie? Ja z racji na wykonywany zawód byłem wiele razy i widziałem takie rzeczy......... że w głowie sie nie mieści. Generalnie zasada jest taka, że o wszystkim decyduje sędzia- czyli jedna osoba, i mniej ważne sa ustawy, kodeksy... Wszystko zależy od tego, kto ma większy dar przekonywania i komu uwierzy sędzia, no i sędzia musi zrozumieć, że że pozyskanie 5 kg płoci o wartości rynkowej 20zł to przestępstwo. A przekonanie o tym takiego sędziego, niewędkarza- to nie jest prosta sprawa. Inaczej sprawy mają sie przy  kłusownictwie na zwierzynie płowej - bo większość sędziów to myśliwi, i tutaj "kumają" temat.

 

A....., bo bym zapomniał. Mariusz.... nie zamierzam być adwokatem wszystkich sędziów i prokuratorów, bo......., podobnie jak Ty, wiele razy takie rzeczy w ich wydaniu widywałem,..... że książkę w kilku tomach mógłbym napisać. Jak to w życiu, jak to w każdym zawodzie.... mamy artystów, rzemieślników i niestety takich co wszystko mają w d......, a i takich co niewiele kumają.....Jednak generalnie aż tak źle nie jest, choć mogłoby być duuuuuuużo lepiej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to jeśli nie da się kumulacji za ptaki plus ryby to może za nielegalny połów i za kradzież ryb? Gdzieś chyba czytałem o takim wyroku.

. Jak najbardziej, ale jest to zależne od konkretnej sytuacji. Taka kumulacja jest możliwa ale nie zawsze będzie występować. Trochę to skomplikowane i jeśli jesteś rzeczywiście zainteresowany prawniczymi detalami polecam jednak lekturę tego artykułu, który wyżej zalinkowałem . Tam wszystko Ci się rozjaśni. Serdeczności . Robert.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...