admin Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Witam,Trafiłem na jerkbait.pl przypadkiem. Z wielką radością zauważyłem, że mocno promujecie wszelkiego rodzaju wędkarskie rękodzieło. I bardzo dobrze. Hand made, czy to przynęty, osprzęt, czy wędziska robione dosłownie w pojedynczych egzemplarzach zawsze uważałem za najwartościowsze. Czytając rodbuilderskie artykuły na Waszym portalu, zauważyłem, że nie znam chyba żadnego z piszących tam twórców wędzisk. Cóż, pomyślałem, młoda gwardia … i zacząłem przypominać sobie dawne czasy… początki mojego rodbuildingu…. w ogóle początki rodbuildingu w Polsce. Zacząłem zastanawiać się, czy ktoś jeszcze pamięta, czy kojarzy jeszcze ktoś takie nazwiska, jak choćby Andrzej Ossowski czy Leonard Świdlicki? Zapraszam serdecznie do lektury artykułu Old school autorstwa Tomka Reguły (lipiona). Zapraszam również do dyskusji. Bardzo dziękuję za chęć i opublikowanie na naszej stronie artykuły. Dziękuję! PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Przepiękne wędki, jeszcze ładniejsze rzeźbione rękojeści.Rozmarzyłem się w ten sylwestrowy dzień... Idę opłacić składkę na 2010 aby jak najszybciej udać się do rybek Fajnie by było, tak myślę, zrobić ten artykuł w formie wywiadu. Z pozdrowieniami dla wszystkich krętaczy wędek Slavobeer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt; Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Bardzo fajny txt A Twoje rękojeści zrobiły na mnie ogromne wrazenie pare lat temu nad Sanem.Pozdrawim ŁukaszPS. Pozdrowienia również od Norberta z Bassa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LASSOjbait Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Ale super! Cieszę się, że napisałeś tego arta, bo pokazałeś taki sposób myślenia o naszym hobby - wędkarstwie jaki lubię. Pasja, pasja, pasja.Piękne wędki. Życzę sukcesów w 2010 roku i następnych! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@slider@ Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Bardzo ciekawy tekst Sporymi krokami zbliżam się budowy pierwszego własnego kija castingowego. PozdrawiamSlider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 I ja bardzo dziękuję Tomkowi za ten artykuł i piękne zdjęcia do niego, które jak sie dowiedziałem pochodzą m.in. od znajomych i klientów Tomka - przewodników wędkarskich z Alaski i pewnie jeszcze paru ezgotycznych miejsc. Żeby dopełnić tą jakże klimatyczną opowieść, chciałbym zwrócić Waszą uwagę na to zdjęcie: Otóż te ciemniejsze wstawki to nic innego jak orzech pochodzący z.... kolby ukochanej strzelnby jednego z klientów Tomka, który ponieważ nie był już w stanie polować, poprosił rodbuildera o to aby w taki sposób mógł zachowac kontakt ze swą ukochaną flintą Pozdrawiam noworocznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Po prostu szok Muchówka z dwururki Ciekawe czy można odwrotnie? Dzięki za piękny art. i fotki. Przypomniał mi się początek lat '80-tych. Co roku zaraz po Świętach zasiadaliśmy z ojcem przy stole i odświeżaliśmy nasze bambusowe wędki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekP Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Mega konkret art. Bardzo mi się podoba ten Old school. Na indywidualny styl tych wędek zwróciłem uwagę juz dawno temu. Tutaj można poczytać równiez troche o rodbuildingu w wykonaniu Tomka Reguły: http://www.namuche.pl/sprzet.php?mode=show&id=52&sid =d13dad800470cf57975978fcd2939aa8 http://www.namuche.pl/sprzet.php?mode=show&id=83 Ps: A zawsze się zastanawiałem czyją to wędke Mireckiemu połamali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Taaaak...Znalem Leona, poznalem i Tomka - bylem kiedys z Radkiem Asknetem w Pruszkowie w jego owczesnym sklepie/pracowni. Do dzis pamietam te niezwykla dbalosc o detale, cos czego ani przedtem, ani po tem i nikogo nie widzialem. Wczoraj, pijac wino z kolegami zastanawialem sie coz Tomek porabia i gdzie sa jego konstrukcje, a tu taka niespodzianka Na trzecim od dolu zdjeciu jest Slawek, ciekawe co u niego, czy jeszcze wedkuje...to nie bylo do konca tekie pewne, ze bedzie. Kiedys dokonal niezwyklego wyczynu - zlamal jednoczesciowa wedke Tomka, bo uparl sie podniesc na niej suma Najlepszego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiSz Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Cześć Jak widać jestem świeżakiem na forum. Nie chcę się podlizywać ani nic z tych rzeczy, ale cała strona jerkbait.pl oraz ludzie którzy ją w taki czy inny sposób współtworzą (mam tu na myśli forumowiczów oraz założycieli) jest po prostu świetnym miejscem, pełnym prawdziwych, świadomych wędkarzy - dla których liczy się nie tylko woda i ryby które w niej pływają, ale i cała otoczka z tym związana, czyli przyroda i dbanie o nią! Jest tu wszystko, czego może szukać człowiek, którego pasją jest wędkarstwo. Począwszy od wywiadów z autorytetami, przez relacje ze zlotów i wyjazdów, a na forum pełnym informacji zakończyć. To wszystko jest trzymane w ryzach określonych zasad, które służą naszej pasji! Mam tu na myśli chociażby zdjęcia złowionych przez nas ryb, które muszą być zrobione zgodnie z pewnymi ustalonymi regułami. Cały czas przeglądam, czytam i nie mogę sie naczytać informacji tu zawartych. Gdy już uważam że przeczytałem wszystko i wiem do czego zamierzam dążyć w kolejnym sezonie, to coś nowego mnie urzeka. Tak było z rodbuilding-iem. To kolejny mądry artykuł, dzięki któremu można dowiedzieć sie jak tworzono wędki w przeszłości oraz jak kolejno autor zdobywał tą wiedzę, aby stać się swego rodzaju mistrzem. I to kolejna rzecz która będzie mi zaprzątać głowę do póki sam nie spróbuje - ale gdy będę miał jakieś wątpliwości to zajrzę tutaj! i wątpliwości się rozwieją... Tym samym, mam nadzieję że zarażony i zmotywowany dzięki temu miejscu, zdobędę wiedzę którą będę mógł sie z wami podzielić kiedyś w przyszłości. Sory za taki wywód ale musiałem to z siebie wydusić Pozdrawiam was wszystkich i życzę rekordowego przyszłego roku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Szymański Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Nisz witaj na Forum. Jeśli chodzi o ten materiał to moim skromnym zdaniem,jak dla mnie jest to jeden z najlepszych jak nie najlepszy materiał na jerkbait.pl.Czytając słowa zawarte w artykule i przeglądając zdjęcia podejrzewam , że za jakiś czas rodbuilding bedziemy dzielić na ten masowy i ten z pasją... <_< p.s Rekojeści jak za bajki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 @NiSz witaj na forum. Mam kij Talon, został wykonany przez Leonarda Świdlickiego ,o tym fakcie poinformowano mnie w FC, gdy go tam modyfikowali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LASSOjbait Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Cześć Jak widać jestem świeżakiem na forum. Nie chcę się podlizywać ani nic z tych rzeczy, ale cała strona jerkbait.pl oraz ludzie którzy ją w taki czy inny sposób współtworzą (mam tu na myśli forumowiczów oraz założycieli) jest po prostu świetnym miejscem, pełnym prawdziwych, świadomych wędkarzy - dla których liczy się nie tylko woda i ryby które w niej pływają, ale i cała otoczka z tym związana, czyli przyroda i dbanie o nią! Jest tu wszystko, czego może szukać człowiek, którego pasją jest wędkarstwo. Począwszy od wywiadów z autorytetami, przez relacje ze zlotów i wyjazdów, a na forum pełnym informacji zakończyć. To wszystko jest trzymane w ryzach określonych zasad, które służą naszej pasji! Mam tu na myśli chociażby zdjęcia złowionych przez nas ryb, które muszą być zrobione zgodnie z pewnymi ustalonymi regułami. Cały czas przeglądam, czytam i nie mogę sie naczytać informacji tu zawartych. Gdy już uważam że przeczytałem wszystko i wiem do czego zamierzam dążyć w kolejnym sezonie, to coś nowego mnie urzeka. Tak było z rodbuilding-iem. To kolejny mądry artykuł, dzięki któremu można dowiedzieć sie jak tworzono wędki w przeszłości oraz jak kolejno autor zdobywał tą wiedzę, aby stać się swego rodzaju mistrzem. I to kolejna rzecz która będzie mi zaprzątać głowę do póki sam nie spróbuje - ale gdy będę miał jakieś wątpliwości to zajrzę tutaj! i wątpliwości się rozwieją... Tym samym, mam nadzieję że zarażony i zmotywowany dzięki temu miejscu, zdobędę wiedzę którą będę mógł sie z wami podzielić kiedyś w przyszłości. Sory za taki wywód ale musiałem to z siebie wydusić Pozdrawiam was wszystkich i życzę rekordowego przyszłego roku! Mimo tego, że na największe brawa zasługuje to Remek to i tak zrobiło mi się miło. Witaj i baw się dobrze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Bo wedka jest jak dziewczyna .....podsumowanie Przygody oddaje wszystko co czuje ...oj my zauroczeni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Bardzo ciekawy artykuł, widzę ze redaktorzy najlepsze zachowali na koniec Z wielką przyjemnością wyłączyłem się z życia rodzinnego i przeczytałem ten tekst. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Świetnie że przybyłeś tutaj jako kolejny jegomość z czytelnymi pogladami i zasadami , co tekst nam wykłada prosto i jasno ..Spojrzenie wstecz jest zawsze cenne , bo pomaga ocenić gdzie nas hobby poniosło i gdzie stoimy rozgladając się dookoła . Tekst , i miłe zjawisko które opisuje to istotny element wedkarskiej kultury . W Polsce nie ocalała ciągłość tradycji , ani nie wydoskonaliły sie kryteria etyczne i estetyczne . Nie mamy jakiejś zwartej treści technicznej ani osobowej na których można się wzorować . Jest tylko taki medialnie konserwowany pasztet z tandety i bajernych lansów w miejsce tradycyjnych odnośników . Tak jak w szerzej widzianej kulturze , lans i tandeta stały się znakiem rozpoznawczym nowych elit , co łatwo i kosztownie sobie mozna zaordynować , a co przerabiane jest na okrągło przez kolejnych albo emocjonalnie uwiedzionych , albo tylko bez serca przer...anych , co mnie w koncu , ani ziębi , ani też parzy .. Rodbuilding był i zawsze będzie uprawiany , bo to tradycja w najlepszym wydaniu , i dzieciaczkom tak na imię dawać powinniśmy masowo ..Spodziewam się Tomku , nastepnych odsłon .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 bardzo fajny artykul, krotko i zwiezle napisany, bez lawiny informacji niepotrzebnej i zamulajacej ... ale zawarta tresc zabija estete i milosnikadziekuje i prosze o jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 Bardzo fajnie, ze ktoś przypomniał o Sklepie Aquarius. To był sklep rzeczywiście wyprzedzający tamte czasy: klimatem, podejściem i ofertą. To stamtąd pojawiły się pierwsze zbrojone wędziska nad Płocką Wisłą. Do dzisiaj jest tutaj kilka Talonów IM6 zbrojonych ręką Leona. Dziękuję za ten artykuł, oddaje on ducha pasji oraz umiłowania w prostocie i elegancji wędkarstwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 W końcu miałem czas przeczytać bo od razu poczułem, że po łebkach się nie da.Artykuł pięknie wpisuje się w czas teoretycznego końca i początku sezonu.Ja tu widzę serce i pasję. Przepiękne i prawdziwe podejście do swojego zajęcia. To właściwe miejsce styku rzemieślnictwa z artyzmem. Jestem na tyle podgrzany artykułem, że chyba w tym roku wytoczę sobie choć jakąś rękojeść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 Bo przyjaciele i nieprzyjaciele , fishing to zajęcie godne gentlemanów , marzycieli i poetów nieznanych ..Reszta to uzurpatorzy , dla których miewam wysiloną tolerancję . Ale nie zawsze .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 Jestem na tyle podgrzany artykułem, że chyba w tym roku wytoczę sobie choć jakąś rękojeść Sławku, od dawna Ci mówię że powinieneś. Z Twoim doświadczeniem w zakresie powłok lakierniczych myślę że złożenie kija będzie po prostu fraszką - igraszką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 ...Reszta to uzurpatorzy , dla których miewam wysiloną tolerancję . Ale nie zawsze .. Powiało grozą... Mnie rowniez bardzo podobaja sie zwlaszcza te rekojesci. Mozna sobie taka rekojesc stworzyc samemu od podstaw a poza satysfakcja jeszzce uniezaleznic sie od dostaw korka wzglednie pianki. Musielismy sie tam gdzies u Leona mijac, tez wpadalem.. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Z tak niewinnych słownych ekscesów , Gumo , groza wieje ?? Groza to z powszechnie u nas przyjętych standardów się wylewa i ciurka . Ja tylko się bronię słowem jak tarczą .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
king Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autora artykułu poznaję z Bassa na Wolskiej. Pasjonat muchowania ale że rutemacher i takie eleganckie gryfy to miłe zaskoczenie. Wędek od Leona mam trzy. Najstarsza lat 10 ale ciągle śmigła. Wszystkie starzeją się razem ze mną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman Pietrzak Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Fajny artykuł, wciąga klimatem i tym czymś... .Fajnie się czyta z kawą pod ręką, bo inaczej melancholia może dopaść. Szczególnie w czasach, kiedy wątek z termosem w roli głównej przyćmiewa rodbuilding i nie tylko.Pozdrawiam.RP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.