Pstrągi 2010

[popper]

Widzę, że dane mi jest otworzyć wątek. Cieszę się z tego aczkolwiek to tylko przypadek zdarzył.

Otóż musiałem wrócić z wypadu nad Kwisę wcześniej, gdyż na 13.00 muszę się udać do pracy.

W pierwszym dniu sezonu dane mi było przywitać się i oczywiście pożegnać z trzema rybkami.

Ryby jeszcze chudziutkie i w zasadzie jeszcze wiele czasu trzeba aby odzyskały letni wigor i siłę.

Dwie pierwze rybki wzięłu na woblerek, ostatnia na raczka f-my Jakson w kolorze zielonym na haku jigowym 3,0/7g.

Około godz. 11.00 intensywny opad sniegu praktycznie uniemożliwiał już skuteczne łowienie.

 

.

 

Nowa wędeczka Blue Rapid 2,52m o cw do 18g, to według mnie, hicior pstragowy, na ryby powyżej 40 cm.

Polecam szczerze wszystkim niezdecydowanym

 

Edit.

Niektórym nie pasowały zapodane długości. Nie zależy mi na tym. Na sporach też nie. Podane wymiary usunąłem.

[admin]

Popper, szczere gratulacje! Zdjęcia poprosimy

 

Pozdrawiam

Remek

[tpe]

Gratulację !!!! Piękne trio

Ale... Gdzie fotki????

[popper]

Dzięki Wszystkim i przepraszam ale jak zwykle, statyw gdzie indziej a ja... no cóż .

Chyba nigdy się nie nauczę dobrej autoprezentacji.

Ale może uda mi się wkleić kawałek filmu z holu. Tego ostatniego.

Trudno jest złapać rybę, w obiektyw gdy w jednej ręce wędka a w drugiej aparat ale coś tam chyba wyszło.

Oczywiście znowu coś poszło nie tak i nie uchwyciłem, samego momentu wypuszczenia ale może to i lepiej, ponieważ lot z wysokiej skarpy, do wody chyba mało efektownym byłby zakończeniem

Niemniej cieszę się, że po latach poszukiwań trafiłem na wędzisko, które w pełni pokrywa moje pstrągowe potrzeby i zachcianki. To chrzest również tej wedki w pierwszym dniu łowów

.

 

[Sławek]

Waldku gratuluję rozpoczęcia . Ja mam nadzieję jutro otworzyć

[mifek]

Kurde Waldi jakos mi ciężko sobie Ciebie wyobrazić bez poszukiwania i sprzedawania coraz to świeższych wedek zrojonych u Daniela

 

gratuluje otwarcia

[szewer]

Cześć,

Gratuluję pierwszych potoków w tym roku.

Ja już szykuje sprzęt na jutro

 

[joker]

Świetne otwarcie sezonu, gratuluję!

[bassy]

Popper gratulacje - nowe kijaszki ochrzczone.

[Tomek_N]

Gratuluje Waldek! Piekne otwarcie sezonu

[lukomat]

Zanim przeczytalem opis, to obejzalem fotki. Na pierwszy rzut oka, to trzydziestaki. Strasznie wychudzone ryby. Bede sie jednak upieral, ze o tej porze roku, w wiekszosci rzek, okres ochronny powinien byc wydluzony o minimum 1 miesiac.

@popper, bez urazy

Pozdrawiam i zycze powodzenia z lososiowatymi w 2010.

[mirat]

Waldek gratuluje super otwarcie sezonu. Po prostu wejście smoka.

[Tomek TJ]

U mnie na Białej Przemszy,Sztole jest zakaz połowu do 31.01 i to wydaje sie za krótko.Ryby w lutym w tych rzekach tez nie sawypasione ale to że w tych rzekach rybki są chude to chyba mała ilośc pożywienia.Waldek Gratulacje.Niezłe wejście w 2010,niedługo będziemy Ci musieli kupic żółtą koszulkę lidera.

[jerry hzs]

Poperku gratuluje otwarcia i zazdroszcze kropkowanego szczescia ...u nas normalne otwarcie 1 maja ...ale niektore i obostrzone przepisami rzeczki maja w 1 marca . Dwa miesiace wiec czekamy....

[tofik]

Waldek gratuluję

i zastanawiam sie tylko dlaczego na kwiskich zlotach rybki tak nie chcą współpracować

[patu]

Gratki Waldku.

Ja dziś zaliczyłem podobnego, obyło się bez fotki.

Jutro poprawka <_<

[Grzecho]

Gratuluję świetnego rozpoczęcia sezonu.

Też byłem dzisiaj, złowiłem 4 sztuki, same 30taki. Moje też były chude. Trafiłem też jednego tęczaka, ten już był bardziej podpasiony i ładnie walczył, więc początkowo liczyłem na ładnego potoka

Jutro druga tura.

 

pzdr

Grzecho

[Baloo]

Waldku gratulacje.

 

My z Andrzejem przerzuciliśmy po około 10 rybek na głowę, ale niestety sama drobnica. Największy mój 35cm. Brały też w śnieżycę... pewnie jutro Andrzej wrzuci jakąś fotkę...

[METR]

Zanim przeczytalem opis, to obejzalem fotki. Na pierwszy rzut oka, to trzydziestaki. Strasznie wychudzone ryby. Bede sie jednak upieral, ze o tej porze roku, w wiekszosci rzek, okres ochronny powinien byc wydluzony o minimum 1 miesiac.

@popper, bez urazy

Pozdrawiam i zycze powodzenia z lososiowatymi w 2010.

mam takie samo zdanie . u mnie dopiero od lutego a i tak to nie jest to . pewnie ze kazdy czeka wypadu na kropki ja juz nie moge wytrzymac i grzebe w sprzecie ale to racja ze nie ma meczyc zmeczonych ryb . moim zdaniem kwestia przepisow no i ich respect . mimo gratulacje pierwsze kropy

[kryst]

Król Waldek I-szy! Gratuluję!

[wobler129]

Gratuluję

 

Gdyby ktoś wyruszał na północ na jakieś rzeczki i jechałby trasą A2 to proszę o priva Mieszkam 200m od trasy i jeśli nie byłoby problemu to dołączyłbym do wyprawy.

[popper]

Król Waldek I-szy! Gratuluję!

He, he. Nie król, nie król.

Krzysiu, zachowaj ten tytuł, dla łowcy, pierwszego w seonie +50 cm.

 

Niestety dzisiaj nie powtórzyłem, nawet nie otarłem się o wczorajszy wynik. 4 godziny biczowania wody, w sprawdzonych miejscówkach, nie przyniosły mi ryby.

Zaliczyłem jedynie jedną widzialną asystę pstrąga wielkości około 35 cm.

Odprowadził mi, niemal pod nogi raczka (prezent od Spigota) na jigu o głowce 10g

Gdy wracałem napotkałem 3 wędkarzy pakujących się do jasnego Mercedesa. Pytałem o winik. W odpowiedzi pokręcili tylko głowami

[ŁukaszGD]

Witam kolegów w Nowym Roku!

 

Mi również zgodnie z tradycją udało się wczoraj otworzyć sezon pstrągowy 2010... Rybki się ujawniły, w większości przypadków ich kondycja pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale co tam, ja nie potrafię żyć bez ich tropienia <_<

Wczoraj przy sporym mrozie udało się pojmać dość mocno sponiewieraną tarłem samiczkę...po ogonie widać, że miała sporo pracy

 

.

 

 

[ŁukaszGD]

Dziś natomiast w śniegu dwie kolejne baby ta ostatnia nawet silna jak na swoją posturę

 

.

 

 

Wszystkie popłyneły przybierać na siłach, były jeszcze dwa trzydziestaki, ale zdjęć nie mają <_<

 

Pozdrawiam

 

Łukasz

[kryst]

Król Waldek I-szy! Gratuluję!

He, he. Nie król, nie król.

Krzysiu, zachowaj ten tytuł, dla łowcy, pierwszego w seonie +50 cm.

 

Niestety dzisiaj nie powtórzyłem, nawet nie otarłem się o wczorajszy wynik. 4 godziny biczowania wody, w sprawdzonych miejscówkach, nie przyniosły mi ryby.

Zaliczyłem jedynie jedną widzialną asystę pstrąga wielkości około 35 cm.

Odprowadził mi, niemal pod nogi raczka (prezent od Spigota) na jigu o głowce 10g

Gdy wracałem napotkałem 3 wędkarzy pakujących się do jasnego Mercedesa. Pytałem o winik. W odpowiedzi pokręcili tylko głowami

Waldku,

 

Widzę, że nie wierzysz w siebie. Cóż mogę powiedzieć? Ja wierzę:

 

Król Waldek I-szy!