kibol Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Witam i dzięki za gratki co do pytania gdzie łowie zadanego przez kolege michcio to zaczynam od mostu w centrum Ustronia i schodze w dół oczywiście nie łowie w każdej płani tylko w tych głębszych z wolniejszym uciągiem wody choć to też nie jest regułą,pozdrawiam Tomek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kibol Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Dzisiaj trzy grube spięte jeden w podbieraku 59cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 eeeee to nie pstrągi. Nie mają wogóle czerwonych kropek... <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirob Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 .....kibol, ja już się boję otwierać ten wątek Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 A mi się już te wielkie pstrągi nudzą... nie może ktoś wrzucić czterdziestaka Gratuluję pstrągali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Sławku, Ty masz chiba kilka fotek z normalnymi gabarytowo rybami?!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Wreszcie udalo mi sie odpalic potokowy sezon 2010. Dzisiaj byl trzeci z rzedu dzien nad woda. Zaliczone trzy rzeki. No i ryby, z kazdym dniem corac wiecej, tylko jakos tak rozmiarami nie grzesza. Dam jeszcze szanse Szkocji do soboty, zeby cos pstryknac sensownego, bo przy tych klockach z Wisly to wstyd sie pokazywac. Potem urlop w Polsce. Trzeba bedzie odwiedzic stare miejscowki. Dolki pewnie pokryte pajeczynami, pokrzywy na brzegu urosly po pas, a pstragi cichutenko kwila z tesknoty za mna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Sławku, Ty masz chiba kilka fotek z normalnymi gabarytowo rybami?!? To Twoje fotki więc się nie wychylam się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 @Kibol, normalnie koncert życzeń Gratuluję! Piękne kropy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Dorzucę swojego potoka i krótki opis połowu Schodziliśmy w dół rzeki z mało doświadczonym kolegą. Uczyłem Huberta czytać rzekę pstrągową i wspólnie próbowaliśmy łowić w różnych typach miejsc. Puściłem kolegę przodem, aby miał większe szanse na złowienie ryby. O dziwo Hubert ominął jedno z ciekawszych miejsc. Był to niewielki zakręt, w którym było zwężenie rzeki. Po naszej stronie przy samej wodzie stało duże drzewo, którego korzenie wchodziły do wody. Wzdłuż naszego brzegu zrobiła się głęboka rynna ze sporym uciągiem. Idealne miejsce dla żerującego potokowca. Zarzuciłem wobler prostopadle do kierunku nurtu. Szybko zatopiłem go kilkoma obrotami korbki kołowrotka. Wobler szedł wahlarzem w kierunku rynny i poruszał się blisko dna. Pierwsze przeprowadzenie nie przyniosło efektu. Rzuciłem podobnie, ale trochę dalej w dół rzeki. Prowadzenie identyczne. Kiedy wobler doszedł do głębokiej rynny, przytrzymałem go kilka sekund i podciągnąłem dwoma obrotami korbki. W tym momencie nastąpiło uderzenie. Zaciąłem mocno, a ryba od razu odjechała w środek rynny i w dół rzeki. Musiałem ją mocno przytrzymać, bo poniżej były zwalone krzaki. Ryba walczyła zaciekle, ale w końcu musiała skapitulować. Rybę podebrałem ręką, zrobiliśmy kilka fotek, zmierzyliśmy i wypuściliśmy. Rybka miała jedyne 54 cm Sprzęt: wędzisko TD 2,4 m, c.w. 25 g; kołowrotek Cupido Belisto 1009; żyłka Robinson Drako 0,23mm.Przynęta: wobler Siek-M w szarym kolorze. . Pozdrowienia dla Jerrego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Dzieki Seba ...gratulacje ...ma piekne kropy i wielkosc tez solidna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Sliczna Rybcia i bardzo pomocny opis Gratki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kibol Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Ładny kropek gratki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Naprawdę piękna ryba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Seba fajna rybka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniarz Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Rognis kolorki Twojego pstrąga są wprost bajeczne, graty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 ślicznie ubarwiony samiec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek Opublikowano 2 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2010 Oto dzisiejsza zdobycz mojej piękniejszej połówki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Acho Opublikowano 2 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2010 Pstrążek z burdelu - Czarna Przemsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek Opublikowano 2 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2010 Nazywając burdelem Czarną Przemszę równie dobrze można nazwać też nim górną Wisłę z wcześniejszych postów, czy Dunajec... Jest to łowisko specjalne, ale złowienie starej zasiedziałej ryby nie należy do najłatwiejszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Piekne zdiecie i ryba ...przypomina mi moja Seidi z Strumienia Troli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 5 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Po tych wielkopstrągach nikt nie odważy się pokazać czegoś mniejszego? No to by wątek nie zamarł:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 5 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Slawku ? ...dzikun z dzikiego strumienia ...marzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 5 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Sławku, ładny dzikusek na końcu cast-zestawu Bardzo przyjemna fotka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 8 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 Dzięki a za fotkę dziękuję fotografowi.Wczoraj znowu udało mi się pojechać nad wodę. Rano... tzn. około dziewiątej zaczynam łowić i pierwsza godzina wskazuje mi, że jestem zdecydowanie za późno. Na pierwszym zakręcie łowię 42 cm na dziobaka 7cm. Branie pewne i mocne w rynnie. Później już zaczęły się skubnięcia i zanik brań. Tak zwykle wygląda właśnie kończenie żerowania na mojej rzeczce. W ciągu dnia temperatura wzrasta do 20 stopni i z wody zaczynają lecieć owady. Przechodzę na obrotówkę bo nic innego nie wzbudza zainteresowania ryb. Dwa krótkie pstrągi (około 36-38cm), wyjście pięćdziesiątki, ale bez chęci chwycenia przynęty i prawie na zakończenie łowienia 55cm... ale szczupak. Wziął na płyciźnie. Pstryknięcie w obrotówkę i przymurowanie. Już wiedziałem, że to nie pstrąg. Trochę pary miał a zapięty był idealnie - nie był w stanie przetrzeć plecionki.Dzień piękny z malutkim niedosytem. Duży pstrąg był zwieńczeniem... może następnym razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.