Skocz do zawartości

Pstrągi 2010


popper

Rekomendowane odpowiedzi

 

tpe1

joker napisał(a) dnia Wed, 03 February 2010 08:32

 

Czy to okolice Dynowa? Łowiłem tam kiedyś i bardzo podobnie wygląda okolica na twoich zdjęciach.

Pozdrawiam Smile

 

 

 

To okolice Postołowa. Jadąc od strony Sanoka w kierunku Leska, pierwszy most na Sanie (po zjeździe ze sporej góry).

 

 

Dla ścisłości powiem że zdjęcie robione na końcu (nie wiem jak to określić) bocznych koryt Sanu. Kocham ten odcinek :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyszłym tygodniu będę nad Brdą w okolicach Tucholi. Może ktoś jest z tamtych stron i odpowie. Jest po co w ogóle spina zabierać, czy wszystko zamarznięte? Chodzi mi o stan na dziś, bo wiem, że do przyszłej soboty to i tak dużo moze się zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pstrągi odpoczną na początku tego sezonu.Tylko kiedy nabiorą masy i wigoru jak pogoda nie odpuszcza i dieta je czeka.Żaby zmarznięte śpią,małe rybki nie mają gdzie się wygrzać.Normalnie kuracja odchudzająca zamiast wiosennej wyżerki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprowokował mnie @dzepetto.

Darek przybywa właśnie na tzw. łonie, w Lubaniu Od kilku dni już wymienialiśmy się meilami jak by tu się spotkać. Dzisiaj była ostatnia, na spotkanie, szansa.

Pod pretekstem testowania nowego wędziska zakupionego kilka dni temu u Wojtka Żbikowskiego wyrwałem się z domu.

Pierwsza miejscówka, drugi rzut i widzę falę, podążającą, za zielono-czanym twisterem, Po chwili z wysokiej skarpy widzę kropasa, którego oceniam w pierwszej chwili na +45 cm.

Co robić :huh: Nie atakuje tylko spływa tuż przy jigu.

Przyśpieszam obrót korbki i po chwili siadam jigiem na dnie. Ponowne poderwanie i jest :mellow: :mellow: :mellow:

Siadł pewnie i już kręci niezłe młynki. Blisko, tuż pod brzegiem. Widać, że to nie jest jeszcze to co latem.

Wyjmuję rybę na żyłce, wędziskiem. Zestaw wytrzymuje a ja w tym momencie pozbawiam nowiuśkiego Avid firmowej plomby.

AIS70MLF spisał się dzielnie. Poza tym jest wedziskiem czułym i celnym. Łatwo pozwala umieścić w punkt zarówno 3 gramowego jiga, jak również 4 g woblera prod. Leszka Dylewskiego.

Jestem zadowolony z testu, ryby, walentynek i .... :lol: :mellow: :lol:

Miarka wskazuje całe 54 cm szczęścia.

Po krótkiej sesji schodzę w dół rzeki. Przez chwilę miga mi na drodze czerwone Clio na numerach lubuskich.

Jadę za nim.

Spotykam go na poboczku jakiś kilometr dalej. Kierowcy nie ma ale wciąż szukam.

W końcu widzę nad wodą sylwetkę młodego człowieka. On zmaga się z zaczepem ja ryję autem w zaspie.

Po kilku chwilach docieram do Darka. Tak się poznajemy.

Gadce nie ma końca chcociaż z przykrością muszę to przerwać.

Muszę wracać do domu na 10.00. Ale, Darku, jeszcze kiedyś na pewno razem połowimy

 

obraz306w.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...