mifek Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 popper normalnie nawet nie wiesz jak mnie denerwujesz w tym roku a ja sobie siedze w domu i smarkam kolejny kilogram husteczek higienicznych Ps. wdze ze ejdnak znalazl sie jeszcze jakis kijek ktorego koneicznie musisz miec w swojej szafie PSS (ale nie społem). pieknie wyksztalcony kropas - nie ma co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornado Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Poper już w ogóle Cię nie lubię i muszę się zastanowić czy zabrać Cię na łajbę abyś mi wszystkich ryb nie wyłowił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek TJ Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Pięna ryba,gratulacje Waldku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Koledze @popperowi walentynki się z prima aprilis pomyliły !!!Nie dość,że takie bajki Kolega opowiada, to i fotomontaż wkleił Cholera, nie ma co.. wielu talentów można pozazdrościć Gratuluję i oby tak dalej - ku uciesze kompanów nad wodą Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Waldku chyba po nauki wypadnie nam w tym sezonie się do Ciebie udać bo łoisz wszystkim siedzenia aż miło (albo niemiło ).Gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 14 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Waldku chyba po nauki wypadnie nam w tym sezonie się do Ciebie udać bo łoisz wszystkim siedzenia aż miło (albo niemiło ).Gratuluję Na wspólne łowy zapraszam Sławku. Po nauki? bez przesady Dziękuję wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Gratulję Popper - klimatyczna ryba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Witam Gratuluje Waldek! Widze ze wyrobiles sobie reke do lososiowatych. Szacunek! Pozdrawiam Guzu p.s. dzieki za info o kijku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
garowy Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Waldku po raz kolejny udowadniasz, że nie ma co gadać tylko iść na ryby szczere gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Gratki Waldku - nieźle dajesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzepetto Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Sprowokował mnie @dzepetto. Darek przybywa właśnie na tzw. łonie, w Lubaniu Od kilku dni już wymienialiśmy się meilami jak by tu się spotkać. Dzisiaj była ostatnia, na spotkanie, szansa.Pod pretekstem testowania nowego wędziska zakupionego kilka dni temu u Wojtka Żbikowskiego wyrwałem się z domu.Pierwsza miejscówka, drugi rzut i widzę falę, podążającą, za zielono-czanym twisterem, Po chwili z wysokiej skarpy widzę kropasa, którego oceniam w pierwszej chwili na +45 cm.Co robić Nie atakuje tylko spływa tuż przy jigu. Przyśpieszam obrót korbki i po chwili siadam jigiem na dnie. Ponowne poderwanie i jest Siadł pewnie i już kręci niezłe młynki. Blisko, tuż pod brzegiem. Widać, że to nie jest jeszcze to co latem. Wyjmuję rybę na żyłce, wędziskiem. Zestaw wytrzymuje a ja w tym momencie pozbawiam nowiuśkiego Avid firmowej plomby.AIS70MLF spisał się dzielnie. Poza tym jest wedziskiem czułym i celnym. Łatwo pozwala umieścić w punkt zarówno 3 gramowego jiga, jak również 4 g woblera prod. Leszka Dylewskiego.Jestem zadowolony z testu, ryby, walentynek i .... Miarka wskazuje całe 54 cm szczęścia. Po krótkiej sesji schodzę w dół rzeki. Przez chwilę miga mi na drodze czerwone Clio na numerach lubuskich.Jadę za nim.Spotykam go na poboczku jakiś kilometr dalej. Kierowcy nie ma ale wciąż szukam.W końcu widzę nad wodą sylwetkę młodego człowieka. On zmaga się z zaczepem ja ryję autem w zaspie.Po kilku chwilach docieram do Darka. Tak się poznajemy.Gadce nie ma końca chcociaż z przykrością muszę to przerwać. Muszę wracać do domu na 10.00. Ale, Darku, jeszcze kiedyś na pewno razem połowimy A zaiste miłe spotkanie, dzięki za wymianę doświadczeń i przynęt. Miejscówka na której stałeś z daleka wyglądał obiecująco, szkoda, że nie wiedziałem, że Ty to Ty, bo przez myśl mi przeleciało cholera zawsze ktoś musi przede mną miejscówę zająć . Ja niestety musiałem zakończyć łowienie zaraz po tym, jak skończyliśmy rozmawiać, zdążyłem tylko... zostawić w obiecującym dołku Twojego szczęśliwego twistera, na którego złowiłeś dzisiejszego kabanika. No cóż, na dobre to pstrągom wyjdzie, zdrowsze będą. Do następnego spotkania będę miał partię świeżutkich głowaczy, odrobię stratę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 No tak wchodze se rano na kompa a tu niespodzianka jaka to niespodzianka ? ...to juz norma ...Mistrzu wymiata Gratuluje Walkdku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Waldek, piękny kropek Gratuluję A szkoda że nie znalazłem czasu na Kwisę podczas prawie 2 tygodni pobytu w Lubaniu Widzę jest czego żałować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Oj Waldku, Waldku - nie masz konkurencji Gratuluję!!! Piękny pstrągal! PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapia Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Piękny kropas Waldku.WIELKIe GRATULACJE I SZACUNEK ps.może zorganizujesz jakieś warsztaty pstrągowe bo twoje wyniki są do pozazdroszczenia.PZDR Piotrek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Na wspólne łowy zapraszam Sławku. Po nauki? bez przesady Dziękuję wszystkim.Zaproszenie przyjmuję ale nie wiem kiedy mi będzie dane skorzystać - czuj się także zaproszony na wspólne łowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Na wspólne łowy zapraszam Sławku. Po nauki? bez przesady Dziękuję wszystkim.Zaproszenie przyjmuję ale nie wiem kiedy mi będzie dane skorzystać - czuj się także zaproszony na wspólne łowy Sławku ty uważaj jak ci Waldek zapuka do drzwi po drodze ze słonej czkawki ....bo on jak już ruszy na ryby to z 3 dniowego zlotu potrafi zrobić sobie 2 tygodniową wyprawę Waldku oczywiście gratuluję pstrucha przez P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 14 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 No ładnie Waldek a tak dzisiaj o Tobie myślałem wracająć ze Świeradowa co tam u Ciebie a tu taki prezent na walentynki rozumiem że to była samica gratulacje.PS. jechałem pewne odcinki wzdłuż kwisy potem kaczawy rozglądałem się ale nikogo nie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kornel Miklas Opublikowano 15 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 Waldku chyba po nauki wypadnie nam w tym sezonie się do Ciebie udać bo łoisz wszystkim siedzenia aż miło (albo niemiło ).Gratuluję Sławku uzyj poprostu Twistera zamiast wobka i woda ozyje,z wielu stron mam info że to działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 15 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 Waldku chyba po nauki wypadnie nam w tym sezonie się do Ciebie udać bo łoisz wszystkim siedzenia aż miło (albo niemiło ).Gratuluję Sławku uzyj poprostu Twistera zamiast wobka i woda ozyje,z wielu stron mam info że to działa Teoria hmmm interesująca. O tyle prawdziwa, moim zdaniem, co mit, pokutujący w ubiegłym sezonie, na temat skuteczności pstrągowych kogutów.Praktyka podpowiada, że każda przynęta ma swój czas i miejsce zastosowania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 15 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 Waldku chyba po nauki wypadnie nam w tym sezonie się do Ciebie udać bo łoisz wszystkim siedzenia aż miło (albo niemiło ).Gratuluję Sławku uzyj poprostu Twistera zamiast wobka i woda ozyje,z wielu stron mam info że to działa Teoria hmmm interesująca. O tyle prawdziwa, moim zdaniem, co mit, pokutujący w ubiegłym sezonie, na temat skuteczności pstrągowych kogutów.Praktyka podpowiada, że każda przynęta ma swój czas i miejsce zastosowania . Dokładnie - jak już wobler nie daje rady to sprawdzam inne przynęty. Niestety jak na razie to raczej nietypowo zimna woda powoduje, że na dwóch wyprawach wypadało mi się poddać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzecho Opublikowano 15 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 Wielkie gratulacje @popper piękna ryba.Dawno nie zaglądałem na forum, a tu taka piękna niespodzianka, widać nawet w trakcie niesprzyjającej pogody można wydłubać konkretne ryby. Ja też podczas kilku ostatnich wypadów zauważyłem, że pstrągom zdarza się kaprysić. Tak było w niedziele, ryby niechętnie wychodziły do woblerów, więc z pewną nieśmiałością sięgnąłem po twistery. W efekcie na 6 ryb, 5 uderzyło w twister a tylko 1 w wobler. Niestety nie wszystkie udało mi się wyjąć ale od tej wyprawy mam nową przynętę w arsenale pzdrGrzecho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 16 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2010 Ja niestety musiałem zakończyć łowienie zaraz po tym, jak skończyliśmy rozmawiać, zdążyłem tylko... zostawić w obiecującym dołku Twojego szczęśliwego twistera, na którego złowiłeś dzisiejszego kabanika. Czytając posty pod gratulacjami dla Poppera, za walentynkowego pstrąga (do gratulacji tych również się dokładam) są pytania o sukces Waldka. Talent, technika, cud przynęta.Każdy z Nas ma takie okresy kiedy po prostu łowi. Łowi wtedy, kiedy inni nie łowią, łowi tam, gdzie inni nie mogą nic złowić chociaż to bankowe miejsce, a przynętą którą łowi w tym czasie, inni nic nie złowią. To ciekawe! Sam doświadczyłem takich okresów, i kilku znajomych to potwierdza. Wpis dzepetto, również to potwierdza. Nie ma czegoś takiego, jak szczęśliwa przynęta, czas, czy miejsce. Są jedynie wędkarze, którzy w danym momencie potrafią skorzystać z tych dodatkowych okoliczności. Mogę się mylić, ale sądzę, że sam Waldek nie zna dokładnej odpowiedzi. Domyślam się jedynie, że Waldek czuje się najbardziej szczęśliwym człowiekiem idąc na ryby. Oczekuje spotkania z rybą i te się realizują. Techniki, czas, przynęty, miejsce, to wszystko jest ważne, ale nastawienie do łowienia najważniejsze. To Twój czas Waldku, korzystaj do syta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 16 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2010 A najważniejsze jest być nad wodą - najlepiej najczęściej. To sprzyja sukcesom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.