Skocz do zawartości
  • 0

Przyczyny spadów pstrągów


Sławek

Pytanie

Po pierwszej tegorocznej wyprawie, na której ładna ryba nic sobie z moich zapędów nie wzięła pod uwagę i (brutalnie rzecz ujmując) mi spadła, przypomniałem sobie o tym nieprzyjemnym dodatku do łowienia kropków.

W związku z tym chciałbym się Was zapytać, jakie Wy znacie przyczyny spadów tych ryb (jak zwykle przekornie sam nic pierwszy nie napiszę :D) no i jak sobie z nimi radzicie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Gromiś,

widziałem takie ale żeby na końcu wędki?

 

Ale na poważnie.

Siła min 8 lb pewno wystarczy do skutecznego zacięcia jednym hakiem. Dla więcej jak jednego haka potrzeba max 17 lb.

Połów żyłkami to wybór mocniejszej wędki bliżej siły max. Plecionkami to bliżej min.

Żeby zatrzymać pstrąga wszędzie, powinno wystarczyć dobre 15 lb.

Akcja wędki, umożliwiająca skuteczny hol po zacięciu, najbezpieczniejsza moderate, skrajnie ryzykowna xfast. Symetrycznie dla bezpieczeństwa wędki.

Skuteczne wleczenie przynęty nie wymaga szybkiej reakcji zestawu. Jig warunkuje max sprężystość blanku i nierozciągliwą plecionkę.

Celność rzutu to wędki krótkie, zasięg długie.

Długość wędki w zależności od miejsca, wprost lub odwrotnie przekłada się na wygodę wędkowania.

No i trzeba rzucać, rzucać, rzucać ... :D

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie -wiem odkupuje temat po 12 latach , ale po zakończeniu tego sezonu. Mam olbrzymiego kaca moralnego. Z mojej miejscówki wyjąłem jednego sensownego pstrąga 34cm przez cały sezon , ale wczoraj i dziś stało się coś dziwnego. Z mojego ulubionego dołka wczoraj uderzyło mnie jakieś rybsko -pstrąg lub głowatka doprowadzając po samym uderzeniu , zacięciu i ułamku holu do pęknięcia żyłki 0,22 .Dziś w tym miejscu zapiąłem pstrąga spokojnie +60 a może +70 ( robił multum wyskoków i młynków i bardzo dobrze go sobie poobserwowałem ) O wytrzymałość zestawu się nie bałem bo był to autentyczny przerost formy nad treścią . Bo kto normalny ma przypon na muchówce 0,22 ( swoją drogą nie przeszkadzało mu to w pobraniu pokarmu). Wędka ultra miękka ,przy pstrągu prawie wygięła się w literę U - przy młynkach i wyskokach myślałem ,ze będzie po wędce. , hak w przynęcie ostry jak brzytwa z 2-3 wbiłem sobie go sam do palca. Jednak chwila holu bo pobrał w ogromnym nurcie i wykorzystywał to w pełni do ucieczki bo chciał płynąc w dół z nurtem. Moje pytanie jest takie w ostrym uciągu wody odblokowujecie hamulec by robił zjazd z nurtem czy siłowo go przytrzymujecie by się wyszalał na długim/średnim dyszlu ? 

 

 

I na koniec jedna sprawa mnie zastanawia jak to jest ,że np. ten pstrąg 34cm i co któryś kleń po zacięciu momentalnie poddaje się bez walki i idzie jak szmata/deska do brzegu a nawet współpracuje płynąc w moja stronę. Podejrzewałem ,że zacięty jest w jakieś miejsce newralgiczne i go to paraliżuje. Ale były normlanie zapięte bez żadnych fajerwerków. Miałem akcje typu pstrąg/kleń przypływa przez nurt w moja stronę i po mojej stronie czeka na płyciźnie do wyczepienia.  Jakby był tresowany w stylu im szybciej się podda tym szybciej wróci do wody. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie -wiem odkupuje temat po 12 latach , ale po zakończeniu tego sezonu. Mam olbrzymiego kaca moralnego. Z mojej miejscówki wyjąłem jednego sensownego pstrąga 34cm przez cały sezon , ale wczoraj i dziś stało się coś dziwnego. Z mojego ulubionego dołka wczoraj uderzyło mnie jakieś rybsko -pstrąg lub głowatka doprowadzając po samym uderzeniu , zacięciu i ułamku holu do pęknięcia żyłki 0,22 .Dziś w tym miejscu zapiąłem pstrąga spokojnie +60 a może +70 ( robił multum wyskoków i młynków i bardzo dobrze go sobie poobserwowałem ) O wytrzymałość zestawu się nie bałem bo był to autentyczny przerost formy nad treścią . Bo kto normalny ma przypon na muchówce 0,22 ( swoją drogą nie przeszkadzało mu to w pobraniu pokarmu). Wędka ultra miękka ,przy pstrągu prawie wygięła się w literę U - przy młynkach i wyskokach myślałem ,ze będzie po wędce. , hak w przynęcie ostry jak brzytwa z 2-3 wbiłem sobie go sam do palca. Jednak chwila holu bo pobrał w ogromnym nurcie i wykorzystywał to w pełni do ucieczki bo chciał płynąc w dół z nurtem. Moje pytanie jest takie w ostrym uciągu wody odblokowujecie hamulec by robił zjazd z nurtem czy siłowo go przytrzymujecie by się wyszalał na długim/średnim dyszlu ? 

 

 

I na koniec jedna sprawa mnie zastanawia jak to jest ,że np. ten pstrąg 34cm i co któryś kleń po zacięciu momentalnie poddaje się bez walki i idzie jak szmata/deska do brzegu a nawet współpracuje płynąc w moja stronę. Podejrzewałem ,że zacięty jest w jakieś miejsce newralgiczne i go to paraliżuje. Ale były normlanie zapięte bez żadnych fajerwerków. Miałem akcje typu pstrąg/kleń przypływa przez nurt w moja stronę i po mojej stronie czeka na płyciźnie do wyczepienia.  Jakby był tresowany w stylu im szybciej się podda tym szybciej wróci do wody. 

 

 

Nie znam sie na tyle by wypowiadac kategoryczne sady na zadane tu kwestie.

Ale z mojego doswiadczenia wynika, ze jesli ryba znajdzie sie z jakis powodow ponizej mnie. A do tego od 2015 nie mam przynet innych niz z 1 hakiem. To najczesciej nie ma tricku ani sprzetu na taka sytuacje.

Holowanie pstraga pod prad...to zadanie zostawiam lepszym ode mnie.

Ja ide pod prad i z rybami mierze sie powyzej mnie, badz na przeciwko.

Doslownie - pojedyncze historie, z czasow woblerow, mam w glowie, gdy DUZEGO podjalem po tym, gdy znalazl sie ponizej mnie. 

 

Kiedys feralnie DUZY trafil tak w przynete, ze pojedynczy hak wszedl w nozyczki. Nie mogl sie wypiac.

Miejsce uniemozliwialo zejscie ponizej. Na usprawiedliwienie siebie mam tylko tyle, ze to byla pierwsza wrzutka kontrolna w tej mecie. Typowy rzut spod jaj na moze 10 metrow linki.

 

Wtedy musiala peknac zylka 0.25. Tak sie stalo. 

Ryba kilka razy wyskoczyla nad wode, gdy sztywno przytrzymalem zestaw. 

Samiec z hakiem mialem jakies 65- 67 cm. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ostatnie dwa sezony doświadczyłem spadów dużych ryb w sytuacjach niby pewnych. Obwinialem sprzęt który starannie był dobrany, kombinowałem i doszedłem do wniosku że nie da się mieć 100% skuteczności. Trzeba jeszcze miec trochę szczęścia a czasami to szczęście mają ryby????

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ostatnie dwa sezony doświadczyłem spadów dużych ryb w sytuacjach niby pewnych. Obwinialem sprzęt który starannie był dobrany, kombinowałem i doszedłem do wniosku że nie da się mieć 100% skuteczności. Trzeba jeszcze miec trochę szczęścia a czasami to szczęście mają ryby

W tym sezonie, historia moich połowów pstrągów, toczyła się analogicznie. Kilka pewniaków, w gabarycie +55, straciłem już w momencie sięgania po podbierak, czy w chwili gdy wyszukiwałem wzrokiem miejsca, stosownego do bezpiecznego podebrania ryby. Jedna gruba samica "wyszła" z podbieraka, w momencie sięgania po aparat.

Winą obarczałem przede wszystkim sprzęt (wędzisko, haki bezzadziorowe, itp.)

Teraz myślę, że ryby spadały, spadają i będą spadać, bo przecież to one walczą o życie. Bywa, że skutecznie ;)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W tym sezonie, historia moich połowów pstrągów, toczyła się analogicznie. Kilka pewniaków, w gabarycie +55, straciłem już w momencie sięgania po podbierak, czy w chwili gdy wyszukiwałem wzrokiem miejsca, stosownego do bezpiecznego podebrania ryby. Jedna gruba samica "wyszła" z podbieraka, w momencie sięgania po aparat.

Winą obarczałem przede wszystkim sprzęt (wędzisko, haki bezzadziorowe, itp.)

Teraz myślę, że ryby spadały, spadają i będą spadać, bo przecież to one walczą o życie. Bywa, że skutecznie ;)

Zgadzam się, co do teorii spadów. Mi największy "kropek" tego sezonu, z pewnością 50+, też spadł...Cóż Bywa. Ale cieszą doniesienia o takich rybach, jeśli Waldku łowiłeś gdzieś "domowo"... ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...