Skocz do zawartości

Shimano Rarenium ci4+ FB lepszy niż stella!?


dawek1

Rekomendowane odpowiedzi

kręciłem rarenium i szału nie ma, jakiś taki dzwiny był, nie chodził płynnie, moim zdaniem nie wart tej ceny..

Ja dzisiaj miałem okazje pokręcić 4 rareniumamia w sklepie. 2 modele 2500 i 2 3000.

Jeden chodził absolutnie idealnie, jeden ciut gorzej ale tez bardzo dobrze, jakbym nie miał w łapie tamtego to powiedziałbym że ideał. Natomiast 2 pozostałe tak jakby to były inne kołowrotki, więc trzeba po prostu trafić na ten jedyny. Najlepiej kupić w sklepie stacjonarnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najprawdopodobniej kręciłem tym samym kołowrotkiem,co założyciel tematu,w gablotce była starsza Stella,bodajże 3000 fe,nią nie kręciłem,ale Rarek chodził przyjemnie,miękko,ale porównując ze Stellą 98,to tak,jakby jechać Citroenem XM i Hondą CRX-Rarek po prostu strasznie miękko pracował,Stella natomiast daje lepsze czucie (bardziej bezpośrednia) i jednak kręci płynniej,z mniejszymi oporami,to są moje pierwsze spostrzeżenia :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lat kilka to już było jak jechałem pierwszy raz po niemieckiej autostradzie....... wow co za fury, jakoś tak wyszło, że pod rząd jakieś rs6, m3  i inne super fury. Po chwili mija to ze świstem czerwone rozwścieczone ................ seicento oczywiście na polskich blachach i popruło zostawiając wszystkie super auta w tyle........... czy wniosek jest taki, że mały fiacik jest szybszy od M3 ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lat kilka to już było jak jechałem pierwszy raz po niemieckiej autostradzie....... wow co za fury, jakoś tak wyszło, że pod rząd jakieś rs6, m3  i inne super fury. Po chwili mija to ze świstem czerwone rozwścieczone ................ seicento oczywiście na polskich blachach i popruło zostawiając wszystkie super auta w tyle........... czy wniosek jest taki, że mały fiacik jest szybszy od M3 ??

 

Mając worek kasy zrobisz z byle czego killera mogącego łykać na autostradach podrasowane fabrycznie samochody. Ale na auta supersportowe to i trzech worków zabraknie. Ale skoro już tu jesteśmy, to wtrącę coś od siebie. Auto typu BMW M3 jest już kompletnym autem przeznaczonym do motorsportu i mogącego świetnie radzić sobie na torze. A co zrobi takie Seicento mające wsadzone na tył nawet doładowane V6? Jechać prosto...  ;)

 

 

 

Ale to zbocznie z tematu, więc wróćmy do niego.

 

Może i Rarenium teraz kręci się lepiej. Ale czy wytrzyma tyle co Stella czy chociażby Vanquish?

Edytowane przez Kamil_Be
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sucho i starsze rarenium Fa kręciło super. Ale nad wodą juz tak pięknie nie było, toporna praca pod większym obciązeniem , wibracje spowodowane  latającym na wszystkie strony rotorem.  Dla mnie porażka. Moze ten nowy dzięki podparciu łozyskami piniona luzów juz nie ma i kultura pracy w boju wzrosła,ale na fajerwerki to bym nie liczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to są kołowrotki dla "dłubaczy"...Rarki przy obrotówce nr.1 "targanej" pod silny prąd stękają i jęczą..Natomiast do małych gumeczek na lekutkich główeczkach to super łowienie,do tego są stworzone (moim zdaniem)..Mam FA 2500 teraz kupię FB 2500 .... :) Ja tylko rarką dłubie i jestem w 100% zadowolony,do niczego innego według mnie ten młynek się nie nadaje...ewentualnie jeszcze podczepiam pod małe wobki (maks 4cm)

Edytowane przez bobesku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem pierwsze rarenium, dwie sztuki. Hornet 3 cm pod prąd to już był problem dla tego kołowrotka. obydwa oddałem, teraz kupiłem najnowszy ci4+ i jak narazie jest lepiej. Myślę że różnicę robi przede wszystkim x-ship. Miałem też stelle fe, porównanie tych kolowrotkow jest po prostu bez sensu bo dzieli je przepaść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie opisane tu problemy dotyczą poprzedniego modelu FA który był inną konstrukcją.

Zgadzam się, jezeli piszecie o problemach to wpiszcie dokładnie jaki model uzywaliscie.

Te nowe sa zupełnie inne. Sam jestem ciekaw jak nowy model sprawdzi sie nad woda ale cały czas sie zastanawiam czy jednak nie lepiej kupic wersje JDM biomka albo cos podobnego. Sam mam taniego Nasci 2500 JDM i do puki przy nim nie grzebalem (pochrzanilem podkładki) był idealny. Może nie takie masełko jak te nowe ale żadnego stukania pukania czy wyczuwalnej pracy przekładni nie było.

Gdyby nowy model Nasci dalej miał ślimaka to juz bym go miał tym bardziej ze kosztuje śmieszne pieniądze bo 320zl.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie do polskiej orki, lepiej niż standardowe, będą nadawały się młynki Shimano dedykowane do łowienia w morzu. Jak oglądam filmy gdzie japońce młócą morze ciężkimi przynętami to nie wierzę, że te młynki nie dadzą rady w naszych rzekach. Pełna agresja i zero skrupułów:

 

 

Żeby nie pisać o abstrakcjach zakupiłem nowy model i chociaż nie łowię na ciężko i nie potrzebuję takiego młynka to od razu biorąc w dłonie czuję, że to nie jest zabawka i różni się od modelu Rarenium, który notabene tez mam i sobie chwalę przy łowieniu kleni, okoni czy jazi. Panowie nie każdy młynek musi być pancernikiem...

 

10915171_1114186298597349_43414458208551

 

1471329_1114186885263957_119302177280009

 

11160566_1114186475263998_39271486228374

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Dawidzie ,

a czemu szukasz kołowrotka wielkości Shimano 4000 ?,

pamietam jak rozmawialiśmy o kołowrotku rozmiaru 2500 .

Czy potrzebny większy ( i zarazem cięższy ) ?

Pozdrawiam Kuba (z piłki :) )

Hej dobrze cię słyszeć,

miałem w ręce rarenium 3000 ci4+ i jest tak lekki że wydawał się zabawką :). Model 4000 CI4+ waży tylko 240 gram a mój obecny Nasci 2500 270 gram, dlatego stwierdziłem że chyba lepiej mieć większy mocniejszy (11kg hamulec) kołowrotek o i tak bardzo niskiej wadze. A cena jest wyższa o jakieś 30zł od modelu 2500-3000 :).

 

ps. zamierzamy z Tomkiem się wybrać w twoje rejony na pstrągi :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie do polskiej orki, lepiej niż standardowe, będą nadawały się młynki Shimano dedykowane do łowienia w morzu. Jak oglądam filmy gdzie japońce młócą morze ciężkimi przynętami to nie wierzę, że te młynki nie dadzą rady w naszych rzekach. Pełna agresja i zero skrupułów:

 

 

Żeby nie pisać o abstrakcjach zakupiłem nowy model i chociaż nie łowię na ciężko i nie potrzebuję takiego młynka to od razu biorąc w dłonie czuję, że to nie jest zabawka i różni się od modelu Rarenium, który notabene tez mam i sobie chwalę przy łowieniu kleni, okoni czy jazi. Panowie nie każdy młynek musi być pancernikiem...

 

10915171_1114186298597349_43414458208551

 

1471329_1114186885263957_119302177280009

 

11160566_1114186475263998_39271486228374

 

Fajnie wygląda ale patrząc na schemat to mam wrażenie że widzę stradica FJ. Świetne młynki ale nie da się wstawić łożyska pod szpulę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...