Skocz do zawartości
  • 0

Przewożenie pontonu na dachu samochodu


spy

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

no w okolicach krk (z huty jestem) wedkowalem raczej po dlubni i tym podobnych krzeszowicach, ale jakos faktycznie za duzo slipow nie zauwazylem na wisle tez... nic tylko kajak kupic (nie to, ze kupilem, ale mam wrazenie, ze w pl tylko kajak/ponton albo 4x4 i to konkretne da rade).. ps nie wiem czy lodka pixoko 4m (jak ponton) jest lepsza czy gorsza na fali? i jak czesto w pl wlasciwie duze fale sa? (bo tutaj wieje raczej sporo i nawet lodka 17 stop przez wielu znajomych okreslana jest jako mala). po roznowie kilka razy plywalem na takiej lupince nortona (najmniejszej chyba 2.5m? na wioslach w 2 osoby) w okolicach grodka n/d i nawet wielkich hc nie bylo... a lodke nisolem z kolega z domu w REKACH jakies kilka km...

inna sprawa, ze jak sie mialo 15-19 lat i wazylo 60kg to podejscie bylo inne a i ryby co rzut...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W Irladni nie wedkowałem ale za to w UK ok 2 lat i wychodze z załozenia ze bez sprzetu pływajacego wracałbym z nad wody zadowolony z połowu :D

Co do stabilnosci wedkowałem i na łódkach i na pontonach i stawiam w 90% na ponton <sztywna podłoga> łódka dopiero od minimum 3,90m i ok 90kg te o mniejszej wadze podczas wiekszej fali juz nie sa komfortowe i bezpieczne o czym sie na szczescie nie przekonałem ale widziałem na własne oczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Uuu, czyli przeprowadziłeś prace ziemne, melioracyjne, zmieniłeś biotop - siedlisko motylka bagiennego którego co prawda tam nie było, ale mógłby przylecieć !

Powinieneś za to odpowiedzieć jak za postawienie hipermarketu bez papiera.. wróć, przecież za hipermaket nikogo nie skazują

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co do robienia slipu. nie widze by nie majac 4x4 wodowac jakakolwiek lodke (nie liczac 2m lupinek) na slipie nie wylozonym jkas tward nawierzchnia (i nie sadze by zwir dal rade) - bo jak slip stromy to sie material bedzie kruszyl, toczyl etc. A jak nie stromy to jeszcze gorzej bo trza bedzie to robic dlugie jak diabli i do polowy auta do wody wjezdzac.

 

Jest tez patent jaki widze stosuja tutejsi: dac kilkam (na ogol widze kolo 5) liny miedzy auto a przyczepe. choc ciagnac ja po ziemii i tak trzeba 4x4 by to cokolwiek dalo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odgrzeje kotleta...w lecie rozkładanie/składanie gumiaka to bajka ale teraz jest juz mniej ciekawie zwłaszcza gdy nie mam elektrycznej pompki dlatego w weekend robie test i wrzucam 3,8m suzumara ważącego ok 95kg na dach compacta. Myślicie że dam rade zrobić trasę Kraków - Nowy Targ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fajnie sie przekomarzacie :)  5min , 10 min .30min :)

Mozna wyjechac 40min wczesniej i bedzie -10mim , - 30 , -35min. :)

A jak kogos wkurza rozkladanie czy pakowanie to niech se da spokoj i idzie na brovara.  

Chociaz tez trza te flache dzwigac do paszczy :)

Edytowane przez Z Olsztyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W kwestii umieszczenia pontonu/łodzi na bagażniku na dachu - można zatosować "sanki"  - 2 żerdzie, z jednej strony oparte na relingach z drugiej na ziemi. Po nich można wsunąć na bagażnik, a potem zsunąć. Dla mobilności mogą być łączone na gwint (rurki), ja widziałem zrobione z kantówki składanej na zawiasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,jeśli ktoś wozi bezpośrednio na dachu,dobrze jest zabezpieczyć zewnętrzną stronę dna pontonu, power tape, w miejscu gdzie są proile łączące podłogę,u mnie w trakcie sezonu wystąpiły nieznaczne uszkodzenia,zastosowałem kilka warstw power tape i jest ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam wszystkich w końcu udało nam się z kumplem kupić ponton oraz resztę gratów. Ponton to ET Marine Sport 380 podłoga alu,  już po pierwszych testach na wodzie i jesteśmy niesamowicie zadowoleni, z Yamahą 9.9 pływa się naprawdę fajnie....... Jednak do sedna, chodzi mi o transport pontonu. Czytałem gdzieś na forum, że bez problemu można go przewozić na dachu samochodu. Niedługo będę miał okazję odkupić za grosze od brata pasata b4 kombi. Zastanawiam się jak jeździ się z takim kolosem na dachu i czy jest to bezpieczne i dozwolone. Czy ktoś z kolegów przewozi ponton o długości 380 i może coś powiedzieć w temacie.... :)  Pierwsza przymiarka za nami  zauważyłem, że ponton jest szerszy od relingów i koniecznie trzeba zamontować jakieś belki poprzeczne typu bagażnik do relingów lub stelaż z kątownika zamkniętego.  :) Pływadło można by przypiąć pasami transportowymi przez dach, myślę że 3 porządne pasy z atestem dałyby radę. Jednak czy można wozić takie gabaryty na dachu ? jak jest ze służbami, czy mają jakiekolwiek zastrzeżenia do takich patentów ?  jak z bezpieczeństwem powiedzmy przy mijaniu z ciężarówką chodzi mi o podmuchy powietrza i ogólne bezpieczeństwo jazdy do 100km/h.

 

Niestety nie mam jeszcze ani pasów ani stelaża żeby się przekonać, dodam że włożenie go na dach nie stanowi dla nas żadnego problemu i byłoby to bardzo komfortowe gdybyśmy nie musieli rozkładać go za każdym razem. Przyczepka niestety niestety odpada, dlatego z szukam innej alternatywy   :)

 

Poniżej ponton w całej okazałości :)

 

2dj4dnk.jpg

 

313m9md.jpg

Edytowane przez PiotrekF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Identyczny ponton przewoziłem na dachu i bez problemu się jedzie, trzeba tylko linką przymocować przód pontonu do jakiegoś miejsca z przodu auta i pasami dookoła przez drzwi. Jeśli ten passat ma służyć na ryby, to zamontuj sobie ucho do mocowania linki z przodu maski, ja przewoziłem infiniti fx, trochę śmiesznie wyglądało ale dawałem radę i samemu można zapakować ponton na auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tylko jak z oporami powietrza jak ponton załaduje odwrotnie kilem do dołu, powietrze będzie szło po masce i pod ponton  :) dziób nie wystaje jakoś znacząco,  jeżeli położy się kilem do góry. Jedynie tył, ale w niczym to nie przeszkadza, przynajmniej tak mi się wdaje. Myślę, że jakbym złapał  pasem przy końcu podsufitki praktycznie na początku przedniej szyby  to byłoby ok z dziobem. Trasy jakie chciałbym pokonywać to ok 100 km w jedną stronę  :)

Edytowane przez PiotrekF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...